wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zabawy niemowlaczków
Autor Wiadomość
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-11, 13:48   zabawy niemowlaczków

Odkryliśmy właśnie nową zabawę - miesięczny Kuba ma plastykową grzechotkę która z jednej strony ma głowę słonika - zarys oczu i nosa jest tak wyraźny że potrafi dłuuugo na niego patrzeć - z drugiej strony nie ma nic, jest płaska. Zwykle macham nią mu przed oczami przez około 20minut udając jak trąbi i mówi do niego trąbowym głosem, a dziś przez przypadek odwróciłam słonia i kubusiowi jego trąba zniknęła z oczu.
Kubuś się zmarszczył... a kiedy po chwili odwróciłam słonia to tak radośnie do niego zamachał że padłam ze śmiechu! :mryellow: Zrobiłam ten numer jeszcze parę razy i skutkował do tego stopnia ze kubuś zaczął gadać do niego a co się obślinił przy tym... :mryellow:

polecam serdecznie o wypróbowania :-D

[ Dodano: 2007-09-11, 14:50 ]
a! koniecznie na ulubionej zabawce z mordką, twarzyczką...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2007-09-15, 20:12   

U nas Mia ma taką pomarańczową małpkę, ze jak się naciśnie serduszko na brzuszku tej małpki to kręci jej się bużka. Ubaw jest, nie powiem, i hipnoza małpkowa :lol:
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-15, 20:16   

U nas jest książeczka szeleszcząca, jakis tam grajek kolorowy, ale największą furorę robi zwykła lampa, która bardzo jasno świeci 8-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-15, 20:45   

Karolina napisał/a:
to kręci jej się bużka

ło mamo... jak? a wydaje dźwięki?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-15, 20:49   

Lenka bardzi lubi wszelkie zabawy ruchowe :)
Bardzo często tak spędzamy czas - śpiewam jej np., czy nawijam śpiewnie ;) i jej rączkami robię takie bum bum w piliczki, czy w brzusio (tak np. w rytm piosenki) - śmieje się wtedy pzresłodko :-D
Albo takie moje różne wygłupy imitujące gimnastykę - jakieś (delikatne of course) wymachy łapkami (oczywiście do tego odgłosy jak z filmów science-fiction :mryellow: ), czy takie niby bieganie nóżkami - bardzo lubi, aż popiskuje z radości :)

Wogóle uwielbia obserwować usta, jak jej śpiewam (oj, ile mi wtedy uśmiszków serwuje :-D ), czy jak barwnie i modulująco jej coś opowiadam - bardzo dużo czasu tak ze sobą spędzamy na różnych rozmowach, bo ona juz też wiele ma mi do powiedzenia :) I Kaja oczywiście razem z nami.

Bardzo tez lubi całowanie po brzusiu, po stópkach, czy delikatne łaskotki (szyjka, brzusio). Ach... ja bym mogła ją tak całować całymi dniami............ :->
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-15, 20:57   

alcia napisał/a:
Albo takie moje różne wygłupy imitujące gimnastykę - jakieś (delikatne of course) wymachy łapkami (oczywiście do tego odgłosy jak z filmów science-fiction :mryellow: ), czy takie niby bieganie nóżkami - bardzo lubi, aż popiskuje z radości :)
o, my tez sie tak bawimy, najczęsciej w rowerek, po czym Ninka próbuje sama szybko przebierac nózkami z mocno skoncentrowaną mina, a po chwili szeroko usmiecha się.
Jeśli chodzi o całowanie, nie, to nie jest to co "tygryski lubia najbardziej". Zwłaszcza jak je, nie wolno dotykać jej, ani całować, taka jest niedotykalska. Za to na rekach siedziałaby jak kwoczka.
Jeszcze z zabaw, mamy taka zabawę w kąpieli, że przyciagam Ninkę do jednego końca wanienki, a Nina mocno odpycha się nóżkami od tego końca i płynie do tyłu (na moim reku oczywiście) :-D
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-16, 19:54   

DagaM napisał/a:
przyciagam Ninkę do jednego końca wanienki, a Nina mocno odpycha się nóżkami od tego końca i płynie do tyłu

my tak robimy na sucho... :D
nasza codzienna gimnastyka to najpierw daję kubusiowi rączki nad główkę co wywołuje u niego odruch przeciągania się- uwieeeelbiam to... potem kładę go na tapczanie przyciągam do siebie a on hop - i się odpycha jak żabka, potem (już za pozwoleniem p.dr.) 2-3 razy ostrożnie łapię na nadgarstki i delikatnie podciągam, ćwiczymy główkę bo nie chce jej trzymać tzn nie chciał :D i kończymy leżeniem na brzuszku aż nam się znudzi... jak nie chce leżeć na kanapie to zawsze chce leżeć na mnie - po takich ćwiczeniach mąż go nazywa 'dzięciołkiem' bo tak podnosi tą główkę która zaraz opada... jak dzięciołek :mryellow:
alcia napisał/a:
i jej rączkami robię takie bum bum w piliczki, czy w brzusio

spróbujemy spróbujemy... ;)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-08, 12:09   

u nas ostatnio Artur zachwyca się swoim odbiciem w lustrze - śmieje się do swojego "kolegi", gada do niego, no i próbuje dotknąć (ale ten kolega twardy i zimny jakiś... ;-) )
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2009-09-09, 18:22   

Nata uwielbia jak tato trzyma Ją na kolanach na poduszce, jest wtedy w pozycji pół leżącej i gada do Niej po angielsku.. śmieje się z Niego wtedy strasznie :-P :lol:
_________________
wariatka!
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-13, 18:48   

ostatnio szukałam na necie o zabawach z niemowlętami i znalazłam np. to:
hxxp://babyonline.pl/Na_skroty_katalog_zabaw_rozwijajacych_3-6_miesiecy.html
hxxp://babyonline.pl/maluch_rozwoj_artykul,3146,0.html
:->

i jeszcze polecam "Lokomotywę" Tuwima. nasz Mały uwielbia, jak mu to czytamy - zwł. jeśli się "wczuwamy" :-) dodatkową atrakcją dla niego są obrazki - to wydanie, które my mamy, zawiera b. atrakcyjne dla niego ilustracje Szancera - nie ma tam pastelowych barw, czy przeładowania szczegółami, tylko proste rysunki o kontrastowych barwach - ale się w nie wgapia... :-)
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2009-09-15, 11:39   

u nas królują piosenki z pokazywaniem i liczenie paluszków u rączek i nóżek. Ostatnio do granic rechotu doprowadza Pawełka turlanie go w prawo i lewo po łóżku i taka oto zabawa. Kładziemy go z mężem na kocyku, bierzemy ten koc z obu stron (ja z jednej, mąż z drugiej) i bujamy w takim hamaczku w lewo i prawo. Potem delikatnie, ale dosyć energicznie go podrzucamy. A na koniec robimy mu karuzelę. Takie zabawy świetnie wpływają na pracę błędnika - pomagają dziecku w zachowaniu równowagi.

Pawełek bardzo lubi też poznawanie nowych przedmiotów o różnych temperaturach i fakturach. Zestawiam mu np. zimny porcelanowy kubeczek z ciepłym kocykiem i tłumaczę mu, że kubek jest zimny, ciężki, śliski, kolorowy, a kocyk miękki, duży, cieplutki, można go zmientolić, schować się pod niego (i w tym momencie razem znikamy pod kocykiem).
Większość bezpiecznego asortymentu kuchennego została już w ten sposób poznana - króluje drewniana łyżka i pałka do ucierania w makutrze.

Ostatnio na topie są też książeczki - koniecznie z białym tłem i wyraźnymi rysunkami (warzywa, zwierzątka, itp.)

Takie zabawy podobno podobają się dzieciom w wieku około 6 miesięcy
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-18, 08:58   

to ja jeszcze polecę zabawę "wyciszającą"... :-) wieczorem, po kąpieli i masażu, gdy Młody jest przebrany w piżamę i nie chce jeszcze bardzo spać, kładziemy się w ciemnej sypialni i migam mu po ścianach latarką. wpatruje się w te świetlne plamy z zainteresowaniem, a jeszcze bardziej w moją twarz, jeśli ją sobie podświetlę a la wampir. :mryellow:
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2009-09-18, 11:16   

Anna córka Róży, świetny pomysł :-) już sobie Ciebie wyobrażam
Cytat:
a la wampir
:mryellow:
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-19, 08:59   

hehe, gemi, niech moje dziecię od małego poznaje ciemne strony mojej osobowości... ;-)
a pomysł nie mój, tylko z Zabaw Fundamentalnych. :->
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2009-10-21, 09:37   

Anja, jakie zabawy jeszcze fundujesz Arturowi? bo mi się skończyły pomysły, a nie chcę wciąż tego samego robić...
czasem Natalia sama potrafi się bawić na macie, ale czasem nie chce jej się... no oczywiście uprawiamy śpiewanie, ruszanie się, latanie pokazywanie różnych przedmiotów, ale coś jeszcze? :roll: :lol:
_________________
wariatka!
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-21, 09:58   

Daria, od jakiegoś czasu Artur bardzo lubi starą jak świat zabawę w 'a kuku'. :-) Lubi też samolocik w wersji na moich łydkach (ja leżę) - wygląda niebezpiecznie, ale ja bardzo uważam.
Do śmiechu (ale nie zawsze) doprowadza go, gdy mu mocno dmucham w brzuszek z odpowiednimi odgłosami. ;-) No i miny na niego działają - zwł. gdy udaję, że ryczę jak zwierzak jakiś. :-) To tyle, co mi się przypomniało, nic specjalnie odkrywczego - ja też co jakiś czas mam zagwostkę pod tytułem, "no dobra i co teraz?"... ;-)
Ostatnio zmieniony przez Anja 2009-10-21, 12:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wretka 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 14 Lut 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-21, 11:07   

ja lubię zarzucać na Witolda tetrę i potem ją powoli ściągać. Jak jest rozbawiony, to ją łapie i się nią bawi, ale jeśli jest spokojniejszy, to wznosi oczka do góry i zastyga w ekstazie. cudownie. najlepiej, kiedy jest goły.
_________________
Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu"
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2009-10-21, 12:15   

Anja, Wretka,

dzięki :)

dziś położyliśmy N. na kołderce i zrobiliśmy Jej bujanie, ale się mała cieszyła hehe
i na łydkach też poleżała :D
_________________
wariatka!
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-10-21, 12:28   

nie czytałam całego wątku, więc przepraszam, jeśli zdarzy się powtórka

u nas hitem jest wzięcie na barana, nawet jak mała jest megamarudna, to baran od razu wywołuje banana na twarzyczce :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-23, 17:25   

a z balonem próbowałyście? u nas przywiązany do łóżeczka wzbudza duże emocje. :-)
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2009-10-23, 21:15   

Anja napisał/a:
przywiązany do łóżeczka wzbudza duże emocje

a podrzucany nad leżącym dzieciaczkiem jeszcze większe :-) ,
 
 
kma 

Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 107
Wysłany: 2009-10-26, 15:34   

Ja polecam (sprawdzone, Olga to uwielbia) duża dmuchaną zabawkę, bawiła sie nim od ok. trzeciego miesiąca.
Słoniu początkowo był z 3x większy od niej (teraz już może z 2x :-) ) "niedodmuchany" trochę żeby był miękki. Zabawka taka jest lekka więc nim sobie swobodnie obraca, podrzuca nogami pomaga, miękka więc i do buzi da się wcinając i porzuć ;) - polecam
Ostatnio robimy zmiany i Olga leży na słoniu :)
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-20, 20:51   

polecam bańki mydlane - megainteresujące... :-)
no i naleśnik - zawijam Artka w kocyk i "odrolowuję" - delikatnie, na łóżku.
:->
 
 
KaliszAnka 
mama wege


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Paź 2009
Posty: 203
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-12-21, 10:30   

Patentowanym sposobem (i jedynym do pewnego czasu) na uspokojenie mojej siostry było... trzymanie ją do góry nogami za nóżki. Uwielbiała się przeciągać, wspinać etc. Nie wiem czy powtórzyłabym coś takiego ze swoim dzieckiem... chyba miałabym jednak obawy że to nie do końca może mu służyć - czasem sobie myślę, że moi rodzice mieli lepiej bo jakoś tak niefrasobliwie mogli podejść do wychowywania dzieci - bez stresu że to szkodzi, to niezdrowe etc. dzisiaj człowiek usiądzie do neta i potem tylko wyszukuje zagrożeń i niebezpieczeństw :P
_________________
<img src="hxxps://lh4.googleusercontent.com/-Pq1mZswJaYE/UG69WOChYaI/AAAAAAAAEaQ/TwDAQV0Zq0c/h120/Zdjęcie-0009.jpg" />hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-18, 10:45   

a namiociki i tym podobne kryjówki robiłyście? u nas to ostatnio bardzo się sprawdza. :->

przy okazji - do aktualnego 'Dziecka' jest dołączona fajna książeczka z zabawami. niby wiele już wiedziałam, ale kilka fajnych nowych rzeczy znalazłam. :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 12