|
bobomigi |
| Autor |
Wiadomość |
cynamon
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 14 Kwi 2010 Posty: 237 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:08
|
|
|
| Anja napisał/a: | | Cynamon, a miałaś takie sytuacje, że uniknęłaś np. frustracji córeczki, dzięki temu, ze umiała migać? |
Oooo, absolutnie! Porównując Tolę z innymi dziećmi miałam jak na dłoni, że moje dziecko czuje się zrozumiane i dzięki temu się nie frustruje. To była moc i potęga! Na 100% będę migać też z młodszą córką |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://tolabombola.wordpress.com]BLOG TOLI - zapraszam po dostęp na priva
hxxp://wrzesniowe.wordpress.com/]CIĄŻOWY BLOG KALINY |
|
|
|
 |
Swiatelko
Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 136 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-05-12, 13:30
|
|
|
| czy mozna sie nauczyc nieco migow przez internet ..anglojezyczni sa lepiej przygotowani z tego co widzialam |
_________________
 |
|
|
|
 |
tuti
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 5
|
Wysłany: 2010-05-17, 17:22
|
|
|
my migamy od stycznia ( choc po pierweszych zajeciach stwierdzialam ze wlasciwie porzucam wszelkie nadzieje i oczekiwania, i chodzimy dla zabawy - spiewac imigac (singandsign.co.uk)
na razie franek nie miga, ani nic
od zawsze baczniej mnie obserwuje jak pokazuje cos rekami
usmiecha sie jak robie cwir cwir i znak ptaszka
no i podejrzewam ze jak dostal nowa zabawke , ryczaca krowe- i uruchomil ja po raz pierwszy i prawie sie rozplakal - zamigalam ulubiona piosenke z krowa, i chyba skumal chyba pomogle..
wiec moze kiedys |
_________________
 |
|
|
|
 |
metzli

Dołączyła: 10 Cze 2009 Posty: 37 Skąd: Poznań/Bruksela
|
Wysłany: 2010-06-09, 09:22
|
|
|
A ja się chyba poddam. 9 miesięcy migania i nic. Za to nauczyła się robić "ojojoj" i bić brawo. Czyli jednak olewka |
|
|
|
 |
|
|