wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy warto?
Autor Wiadomość
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-21, 17:23   Czy warto?

W tamtym roku obroniłam magisterkę pt. "Obraz rzeczywistości w tekstach utworów polskich zespołów kontestujących lat 80. XX wieku i początku XXI wieku", czyli generalnie moja interpretacja tekstów kilkunastu zespołów pod katem sytuacji społeczno - politycznej. Promotor i recenzent namawiał mnie do wydania tego. A potem ślub, kupno mieszkania i praca leży odłogiem. Teraz koleżanka namawia mnie do wznowienia starań. Bo jest i "Zew wolności", i "Wszystko, co kocham", i trzydziestolecie Jarocina... Napisałam do jednego dziennikarza muzycznego - odpisał, żeby nie liczyć na sukces komercyjny. Nie liczę - raczej na osobistą satysfakcję. Inna koleżanka pytała znajomego wydawcę, aktualnie w zawieszeniu, odpowiedział, że to bez sensu, bo za mała grupa docelowa.
Muszę najpierw przysiąść i przeredagować tę pracę, żeby komukolwiek cokolwiek oferować.
Jak myślicie: czy warto w ogóle próbować? Głosy znawców tematu trochę przystopowały mój zapał, który wznieciła wspomniana koleżanka... :roll:
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-06-21, 18:00   

moony, odpowiem przewrotnie: a gdyby Goethe, Bergman, Szymborska, Sting i wiele innych sławnych osób schowałoby zalążki swojej twórczości do szuflady...
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Pełzak

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 2010-06-21, 18:04   

moony, zupełnie nie rozumiem tej 'za małej grupy docelowej' - żenada nie argument, moja praca była niszowa a mimo to przeszła. Czy masz może jak ją wydrukować w ramach czasopism jakie ukazują prace Twojej uczelni? Gdzie wydaje Twój promotor? No i nie napisałaś o jakiej objętości jest tu mowa.
Sukces komercyjny - to zależy. Jeśli chcesz zarobić mogą mieć rację. Jeśli chcesz być sławna, racji nie mają ;) Nie redaguj pracy dopóki nie znajdziesz wydawnictwa - szkoda wysiłku i czasu, każde wydawnictwo kieruje się swoimi zasadami i redaktor naukowy powinien Ci pomóc w tym w jaki sposób ją redagować (za twoją zgodą pczywiście).

Na Twoim miejscu popytałabym promotora i innych uczelnianych zatrudnionych o ich opinie i pomoc - zawsze warto wydać coś swojego - satysfakcja gwarantowana ;)
Powodzenia :)
Ostatnio zmieniony przez Pełzak 2010-06-21, 20:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-21, 18:36   

Szczerze mówiąc, nie myślałam o wydawnictwach naukowych, ale bardziej np. muzycznych. Dlatego przeredagowanie polegałoby na pozbawieniu pracy tej całej "naukowości". Praca jest pozbawiona zdjęć, ale i tak ma 220 stron.
Argument o 'małej grupie docelowej' wysunął wydawca, który wydał biografię Milesa Davisa i odniósł niezły sukces :/
Pełzak, czy to znaczy, że jesteś sławna??? :-D Popytaj, jeśli możesz. Będę wdzięczna (choć jeszcze nie wiem, jak się odwdzięczę) za pomoc.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-06-21, 18:46   

moony szczerze ,nie zastanawiaj się tylko to zrób :-D czytałaś co ma w podpisie dynia ;-) jeśli nie to przeczytaj :-) dynia sorry za to wtrącenie ,ale cytat jest wspaniały,moje gratulacje ! :-)
 
 
Pełzak

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 2010-06-21, 18:49   

moony napisał/a:
to znaczy, że jesteś sławna?
:shock: :oops: a tak to zabrzmiało? przepraszam, wcale nie, po prostu wydrukowałam pracę która okazała się poczytna i choć był to maleńki artykulik to zgłosiło się kilka osób po konkretniejsze dane jakie zebrałam a kilka innych poprosiło o wywiad (z którego zrezygnowałam zresztą i wywiad przeprowadzała pani profesor która pomogła mi profesjonalnie obliczyć zebrane dane...) - to dlatego pisałam że małe coś nie da kasy ale może dać notkę w gazecie i wywiad, takie-tam... sorki że wprowadziłam w błąd nie miałam zamiaru... :oops:
Ale ja niewiele mogę bo się na muzyce nie znam a też wydawnictwa z którymi współpracuję nie mają z nią nic wspólnego :(
Dlatego też zastanawiam się - dlaczego nie chcesz się z tym zwrócić do promotora tylko szukasz na własną rękę? Ja moją publikację mam wyłącznie dzięki promotorowi, sama nie obliczyłabym tego tak by mogło się ukazać w czasopismie. Dobrze jest mieć wsparcie kogoś 'wyższego' ale ze swojej branży...
Tylko tyle mogę w tym temacie - doradzić na podstawie doświadczenia, jeśli zasugerowałam coś innego to sorki
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-21, 18:57   

Hej, Pełzak, spoko. I tak jestem wdzięczna. Powiedz więcej, gdzie i o czym pisałaś?
Próbowałam promotora zahaczyć, ale generalnie odczułam jego odpowiedź na zasadzie "poprę Panią, zawsze i wszędzie, ale nie wstawię się za Panią, Pani sobie sama poszuka". Rozmawiałam z wydawnictwem Uniwersytetu Wrocławskiego - owszem, byliby zainteresowani, ale całą kasę wykładam sama. Nie wiem, czy zawsze tak jest? Po okrojeniu praca na pewno byłaby mniejsza, więc i koszty mniejsze.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Pełzak

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 2010-06-21, 19:07   

hxxp://www.ehbonline.org/article/S1090-5138(07)00023-2/abstract
No tak, wydawnictwo uw samo ostatnio cierpi na brak kasy, oszczędza gdzie może, polecam tam ze względu na fachowość :) Jeśli nie masz poparcia to tak będzie, dlatego pytam... czasem okrojenie jest lepsze niż nie wydanie wcale, ale trzeba od razu wprost pytać czy okrojenie zmieniłoby coś w podejściu wyd, bo może się okazać że okroisz a i tak nic z tego
Współczuję promotora :-/
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-06-21, 19:35   

Pełzak, ciekawy temat :-)
 
 
Pełzak

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 2010-06-22, 08:53   

podobnie jak Twój, kasieńko :-)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-06-22, 16:45   

Ale ta zbieżność nazwisk mnie wciąż nurtuje 8-) Agnieszka - to Ty? W sensie Agnieszka - Agnieszka, którą znam, czy to przypadek? :->

[ Dodano: 2010-06-22, 17:45 ]
aha, i dziękuję :)
 
 
Pełzak

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 2010-06-22, 19:48   

Eh te przypadki ;)

Lubię ostatnio tworzyć byty i z lenistwa nie przeskoczyłam na właściwy gdy chciałam odpowiedzieć :-P ;-)
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-24, 14:10   

Dziewczęta, wysłałam maila do pierwszego wydawnictwa! Co ciekawe, w swojej ofercie mają książkę o podobnej tematyce. Ciekawe, co z tego będzie... Proszę trzymać kciuki. Bo wysłałam już dwa maile do wydawnictw. Waiting for the answer.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-06-25, 11:42   

hm, moja uczelnia wydaje co ciekawsze prace (ale zapewne to promotor się o to ubiega za zgodą studenta a nie sam student) ale akurat małe uczelnie typu PWSZ są zamożniejsze niż uniwerki.

mam nadzieję że Ci się uda opublikować :-) myślę, że taka książka byłaby wartościowa zarówno dla miłośników muzyki ale także osób które w przyszłości będą zajmować się podobną tematyką przy pisaniu prac czy artykułów.
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-25, 14:36   

alken87 napisał/a:
myślę, że taka książka byłaby wartościowa zarówno dla miłośników muzyki ale także osób które w przyszłości będą zajmować się podobną tematyką przy pisaniu prac czy artykułów.


No właśnie! Namawia mnie koleżanka po historii sztuki, której praca magisterska została wykorzystana przez Super Ważnego Profesora, gdy pisał swoją książkę o sztuce na Dolnym Śląsku.
A jaka była moja satysfakcja, gdy okazało się, że z książki, którą współtworzyłam w liceum o najstarszych mieszkańcach Lądka Zdr. (inicjatywa Centrum Kultury), jest stale wykorzystywana przez dr z moich studiów.

[ Dodano: 2010-06-26, 09:14 ]
No i pierwszy mail z odpowiedzią z wydawnictwa: "Witam,
Dziękujemy za ciekawą propozycję wydawniczą. W chwili obecnej ze względu na dużą ilość projektów wydawniczych wstrzymujemy się od rozpatrywania nowych tekstów."
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 8