 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Wegańskie cheesecake brownie z malinami |
| Autor |
Wiadomość |
wiosna
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 68 Skąd: okolice Kluczborka
|
Wysłany: 2010-01-03, 20:38
|
|
|
no nie mogę się odczepić od tego tematu
Zrobiłam jeszcze jedno ciacho ostatnio, Euridice, jestem przewdzięczna za ten przepis!
Co prawda tym razem nieco go zmieniłam, bo podarowałam sobie mielenie kokosa na rzecz wiórków kokosowych i ogólnie poszłam bardziej w stronę "te składniki wrzucić tu, te tam, wymieszać". Na koniec połapałam się, że nie mam już malin w zamrażarce, więc na górę ciasta poukładałam plasterki banana. I to, co mi wyszło... ROZKOSZ!!! Polecam bardzo bardzo, jest cudowne i przy najbliższej okazji znowu je "popełnię", ale wtedy zrobię mu zdjęcia.
Aha, zapomniałabym. Masę serową zrobiłam dzisiaj - już bez ciasta - jako farsz do słodkich naleśników. Były wspaniałe!
Chociaż jak o tym wszystkim sobie teraz myślę, to nasze odżywianie zeszło ostatnio na psy |
_________________ Wspaniałe zwierzęta do adopcji - www.greyanimals.org
nieskórzany sprzęt dla psów: www.3rd-pole.com, zapraszam |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-01-24, 23:02
|
|
|
euridice, zrobiłam dzisiaj Twoje brownie pychozja..
Co prawda nie jest wegańskie, więc nie wiem czy mnie nie wykopiesz z tego tematu Na swoje "usprawiedliwienie" mam to, że eliminuję jajka z diety (krok po kroku, bo jeszcze nie całkiem..) i ciacho jest bez jajeczne, ale jest z masłem. Nie miałam wystarczającej ilości masła i czekolady, więc część zastąpiłam tłuszczem kokosowym i kakao w proszku. Wyszło przebajeczne.... Trochę chyba jednak przesadziłam z cukrem, bo mnie zemdliło
A co do bycia gooey to pewnie nie jest do końca to, o czym pisałaś (choć wyobrażam sobie co miałaś na myśli - po takim opisie jaki zaserwowałaś nie da się nie wiedzieć o co chodzi ), ale jest blisko tego i jest chrupkie na wierzchu a w środku lepkie yum yum..
Aha, no i moja wersja jest z lekka saute, bo bez owoców. Robiłam raczej w tej szybkiej wersji, o której wspomniałaś i wyszło (bardziej płaskie niż Twoje, bo jednak blacha była spora)
Może jutro wkleję fotę.
Dzięki za przepis |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-01-24, 23:12
|
|
|
Nie no, jutro cyknę. Światło niedobre a raczej brak światła
| euridice napisał/a: | Bardzo się cieszę, że Ci wyszło, i to jeszcze chrupiące z wierzchu - ho ho! Gratuluję |
Aha, piekłam na termoobiegu i temp. zmniejszyłam prawie na początku do 160, a potem do 150. I dobrze, bo obawiam się, że 170 to by było za dużo w tym piecyku (znam go już trochę, jak daje czadu..) Natomiast czas pieczenia to było u mnie 45min. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-01-25, 16:56
|
|
|
Proszsz..
Wygląda zakalcowato, ale jest mniam. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-01-25, 17:01
|
|
|
Mali, to zapakuj jedno i wyślij do chorej koleżanki z forum, dobra? |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-01-25, 17:03
|
|
|
gosia_w,
zdrówka!! |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2010-01-25, 17:31
|
|
|
fajne są
może zbiorę się na odwagę i popełnię |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-01-25, 17:32
|
|
|
fajne, przypomina mi murzynka z kremem, którego piekliśmy czasem, gdy byłam dzieckiem mniam |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-01-25, 20:37
|
|
|
dzięki! |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2010-01-29, 16:38
|
|
|
ale poracha!
konsystencja ciasta wyszła mi niebiańska
o konsystencji sera nic nie powiem...
może powiem tylko, że się pomyliła, i użyłam silken tofu zamiast zwykłego...
jacie
[ Dodano: 2010-01-29, 20:32 ]
jednak zwracam honor euri
ciasto jest idealne, dawno nie jadłam tak dobrego
* po dodaniu do masła z cukrem płatków owsianych (nie miałam mleka soj. i dodałam owsiane) wszystko mi się zważyło. Naprawiło się po dodaniu gorącej czekolady |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-07-01, 20:32
|
|
|
zrobiłam na bazie przepisu euri. Wegańskie, bez cukru. Baaardzo mi smakuje. Będę powtarzać
Najsmaczniejsze było takie zupełnie świeże, ledwo ostudzone. Następnego dnia już mniej. |
|
|
|
 |
Kat...

Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-07-03, 00:37
|
|
|
| gosia_w napisał/a: | | Następnego dnia już mniej | no to muisało być pyszne bo nam bardzo smakowało. Nawet wzięliśmy po kawałku do domu i zjedliśmy w autobusie bo nie wytrzymaliśmy |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-07-03, 10:20
|
|
|
a ja jakoś przegapiłam mam nadzieję że gosia jeszcze je popełni |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
Ptaszka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 144
|
Wysłany: 2010-07-03, 11:05
|
|
|
Euridice, toć Ty jesteś wielka.....to ciasto wygląda tak rubasznie, nieziemsko , nieprzyzwoicie......, za chwilę jadę do posiadających piekarnik rodziców..... . Podpytam mamę , co by tu zrobić, żeby wilgotnić ciasto, pewnie coś wymyśli
Pozdrawiam ciasteczkowo |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-07-03, 18:15
|
|
|
euri kochana na ostatnim cyklicznym większość potraw było z twojego przepisu jesteś inspiracją dla mas |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
ag

Pomogła: 45 razy Dołączyła: 04 Wrz 2008 Posty: 1127 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-07-03, 18:26
|
|
|
| euridice napisał/a: | | na 4 razy, kiedy robiłam to ciasto, udało się tylko dwa razy Czyli 50 na 50. |
a u mnie za każdym razem wychodzi inaczej, chociaż zawsze nam smakuje |
|
|
|
 |
Nuit

Dołączyła: 14 Lip 2007 Posty: 18
|
Wysłany: 2010-08-14, 09:34 Re: Wegańskie cheesecake brownie z malinami
|
|
|
Wesja BEZGLUTENOWA
moje nie wyszlo gooy at all ale to wina maki,ktorej uzylam,tak mysle..ale mialam okazje zjesc profesjonalne gluten free brownie i ono jest znacznie lzejsze od tradycyjnego,wiec moz epo prostu sie nie da?albonikomu nie udalo sie siegnac idealu?
Zrobilam tak:
200g weganskiego masla utarlam z 100g cukru z melasy (baaaaaaaardzo ciemny) i 100g zwyklego brazowego trzcinowego. poniewaz mialo byc bez glutenu,a moje dzieci toleruje jajka uratlam to wszystko z 4 calymi jajkami. do tego dodalam rozpuszczona szybciutko weganska czekolade mleczna.wyszlo bardzo jasne wiec dodalam kakao na oko mialam na stanie tylko bezglutenowa make 'self-rising' wiec dodalam takiej 100g.
wylalam 3/4 tej mikstury do okraglej formy sredniej wielkosci (7 inch).
masa sernikowa:
1 400-gramowa kostke tofu zblendowalam z cukrem (na oko)dodalam mleka (akurat mialam otwarte kokosowe) na oko,zeby konsystencja byla bardziej gladka,do tego dodalam 1 cale jajko (moznaby to pominac) i wiorki kokosowe-zeby troszke zagescily miksture.
Cale toto wylalam na warstwe brownisowa i na sama gore pozostala kakaowa mase. Pieklam 40 minut w 170 stopniach,zostawilam na noc do studzenia w piekarniu wylaczonym. Zaraz po upieczeniu bylo ciut wyzsze niz jak rano juz ostudzone sprawdzilam.
Ta masakra na gorze to 'bita smietana' kokosowa,ktora nie wyszla zostawilam na cala noc mleko kokosowe w lodowce i niewiele szczerze mowiac oddzielilo sie od wody.Moz epo prostu uzyje innego nastepnym razem.......
A wyglada tak:
| euridice napisał/a: | Zostałam poproszona o zamieszczenie przepisu na ciasto, jakie przyniosłam dziś na spotkanie wegedzieciaka w Mufce.
A więc zamieszczam
Wegańskie serniko-brownie z malinami
Oto moje wegańskie brownie przed upieczeniem:
hxxp://lh4.ggpht.com/_qOWCJoOPWpQ/SxbXNR00wsI/AAAAAAAABQM/ajf54IR6VEE/s512/DSCF0972.JPG]Obrazek
I po:
hxxp://lh3.ggpht.com/_qOWCJoOPWpQ/SxbXd0itEgI/AAAAAAAABQQ/XxgM9ZeqGmw/s640/DSCF0980.JPG]Obrazek
Dobrze, zacznę od tego, że:
1) ciasto, które upiekłam nie jest jeszcze moim ideałem brownie. Moje idealne brownie, to tak bardzo gooey brownie, jak to tylko możliwe. Gooey tłumaczone jest na polski jako "lepki", co nie oddaje istoty "gooey" nawet w 20%
Już lepiej brzmi wytłumaczenie, jakie znalazłam w słowniku ang.-ang.: "gooey: soft and sticky".
Powiedziałabym, że "gooey brownie", to brownie: miękkie, wilgotne, lepkie, słodkie, delikatne, lekko kruche i ciągnące jednocześnie (serio ), ciężkie. Takie powinno być moje idealne brownie Takie jadłam kilka razy w Szkocji, tyle, że niewegańskie
Do swojego wypieku wegańskiego brownie przymierzałam się długo, ponieważ oryginalne brownie opiera się na maśle i jajkach (no i czekoladzie, oczywiście)
Poza tym upieczenie go, wymaga dobrego piekarnika (którego nie posiadam) - musi grzać równomiernie i mieć regulację temperatury (posiadaczce przedwojennego prodiża, nawet to wydaje się być luksusem, wybaczcie ).
Idealne brownie powinno też mieć chrupiącą z wierzchu skórkę, czego nie udało mi się osiągnąć. Cóż, pierwsze brownies za płoty
2) Kiedy zobaczyłam ten, oczywiście niewegański (więc lepiej nie uskuteczniać ), przepis, śliniąc się aż do kolan, wiedziałam, że muszę spróbować powtórzyć to dzieło sztuki piekarniczej: hxxp://www.cincin.cc/index.php?showtopic=15459 (<- oto "źródło przepisu").
Tak więc oryginalny przepis brzmi następująco (kursywą zaznaczam moje zmiany):
"200 g gorzkiej czekolady - użyłam dwóch tabliczek gorzkiej, wegańskiej czekolady Wedel
200 g masła - użyłam margaryny wegańskiej Alsan, zachowującej się jak masło; do kupienia w evergreen.pl
400 g cukru pudru - użyłam max. 300g cukru brązowego, trzcinowego, plus 2 saszetki cukru waniliowego, wszystko zmielone na puder; myślę, że 400g cukru, to za dużo, ale niech każdy osłodzi tyle ile lubi i czym lubi
5 jajek - użyłam ok. 1,5 szklanki zmielonych na mąkę płatków owsianych wymieszanych z zimnym mlekiem sojowym
110 g mąki - dałam więcej mąki, bo chciałam więcej ciasta, na większą blachę; między innymi dlatego nie wyszło mi tak gooey, jak chciałam
400 g sera kremowego - użyłam 2. kostek białego tofu Polsoi, mają po 180 g; następnym razem użyłabym 3 kostek
cukier waniliowy lub 1 ł ekstraktu z wanilii - użyłam 2. torebek cukru waniliowego oraz dodałam "wywar" z jednej laski wanilii, którą ugotowałam w ok. pół szklanki mleka sojowego
120 g świeżych malin (mogą być mrożone) - nie dostałam w sklepie mrożonych malin, więc kupiłam "mieszankę owocową" - maliny, truskawki, wiśnie, jagody, czerwone i czarne porzeczki; "odsiałam" truskawki, jako zbyt wodniste, reszta powędrowała na ciasto"
Co jeszcze:
- ok. 3/4 szklanki mielonego kokosa, dodałam do masy tofu-serowej, żeby była bardziej tłusta i zwarta oraz trochę "zabiła" smak soi;
- 2 łyżki oleju, również powędrowały do masy tofu-serowej
- kakao, dodałam do mojej masy brownie, bo wydawała mi się zbyt mało czekoladowa - w końcu dosypywałam mąki;
Tutaj podaję nieco zmienioną, na wegańską modłę, wersję przepisu:
Piekarnik nastawić na temp. 170 st C.
Blaszkę 20x30 cm wysmarować wegańskim masłem i wyłożyć papierem. - użyłam większej blaszki, więc moje ciasto było bardziej płaskie
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.
Wegańskie masło i 200 g cukru pudru zmiksować na gładką masę. Następnie dodać zmielone i wymieszane z mlekiem sojowym, płatki owsiane - dobrze zmiksować.
Wlać roztopioną czekoladę, dalej miksować. Następnie dodać mąkę.
3/4 mikstury wlać do blaszki.
W drugiej misce utrzeć tofu, resztę cukru, pół szklanki rozrobionych z mlekiem sojowym płatków owsianych, cukier waniliowy lub trochę mleka sojowego z wywarem z wanilii, zmielone wiórki kokosowe i 2 łyżki oleju. Masa powinna mieć gładką konsystencję (po dolaniu ok. 1/3 szklanki mleka roślinnego, najlepiej z wanilią, powinno zmiksować się na bajecznie gładką masę, niczym najbardziej jedwabiste silken tofu na świecie ).
Wylać masę tofu-serową na masę czekoladową.
Na wierzch wylać resztę masy czekoladowej i ułożyć maliny (owoców nie rozmrażamy).
Piec 45-60 minut. (Przepis zaleca 40-45 min, ale ja piekłam 1 h). Studziłam w ciepłym, ale otwartym piekarniku.
Prawdę mówiąc - jest wiele szkół robienia brownie.
Szybki przepis zaleca: rozpuszczenie czekolady i masła, a następnie dodanie do nich reszty składników; wydaje mi się to być wielce kuszące i następne wegańskie brownie zrobię właśnie w ten sposób, jako że ciasto z ww. przepisu jest dość czasochłonne (to całe mielenie, rozpuszczanie, etc. ).
Polecam lekturę oryginalnego wątku na cin-cin, ja studiowałam kilka razy, zanim się odważyłam upiec swoje, w wersji wegańskiej.
Miłego eksperymentowania i smacznego |
14082010302 - Copy.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 707 raz(y) 87,74 KB |
14082010301 - Copy.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 669 raz(y) 75,63 KB |
|
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-08-14, 09:37
|
|
|
Wygląda potwornie smakowicie |
|
|
|
 |
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2010-08-17, 06:00
|
|
|
Od samego patrzenia idzie mi w biodra |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2011-01-03, 13:23
|
|
|
Bardzo chciałabym je zrobić, tylko tofu naturalne ostatnio jakoś strasznie brzydko pachniało, jak kupiłam, że nie bardzo mam do niego przekonanie. No chyba, że sama jakoś popełnię tofu, ale z kolei niespecjalnie mi sie chce paprać...
Wersję niewegańską robiłam raz, spotkała się z aplauzem. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
Mia

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 843 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-10-21, 18:11
|
|
|
nie wiem dlaczego ostatni post był tak dawno i przepis odszedł w zapomnienie, bo jest nieziemski, mniam! euri, gratulacje!
upiekłam wczoraj, wprawdzie masy mi się zmieszały zamiast tworzyć warstwy (wyszły za rzadkie, bo miałam tylko pół szklanki płatków owsianych), ale ciacho jest pyszne!
na pewno jeszcze upiekę, muszę jeszcze tylko popracować nad zabiciem smaku tofu, bo mąż marudzi, że mu nie pasuje w cieście. |
_________________ <img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/ |
|
|
|
 |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-10-22, 05:53
|
|
|
| z silken tofu nie czuc posmaku tofu (ja dodaje starta skorke pomaranczy i sok) |
|
|
|
 |
edysqa

Pomogła: 6 razy Dołączyła: 02 Sie 2009 Posty: 1093 Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
|
Wysłany: 2012-10-22, 18:32
|
|
|
Dziwne ze dopiero teraz zobaczyłam ten przepis, pewnie dlatego ze brownie za mną chodzi od jakiegos czasu |
_________________ Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com |
|
|
|
 |
Mia

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 843 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-10-22, 20:42
|
|
|
| euridice napisał/a: | | tylko pracochłonny dość | ja roztopiłam czoko z Alsanem (tak jak radziłaś na końcu) i poszło szybko
| euridice napisał/a: | Aha, Mia, możesz jakoś pół godziny przed robieniem ciasta zakwasić tofu sokiem z cytryny (nie żałować) i dodać do środka trochę otartej cytrynowej skórki | dzięx, wypróbuję ten trik kolejnym razem! |
_________________ <img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/ |
|
|
|
 |
dort

Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2012-11-07, 17:12
|
|
|
| robiłam w czwartek, nie miałam tofu, więc przełożyłam masą jaglano-owocową wg pomysłu gosi_w wyszło bajeczne |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|