wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania
Autor Wiadomość
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-07-09, 14:34   

szczerze to nie wiem w jaki sposób homeopatia miałaby pomóc na wirusa, na którego nie ma leków i trzeba go wyleżeć po prostu jak już się zachoruje... i raczej pogorszyło Ci się nie od leków h. tylko dlatego że łaziłaś ;P chyba wiesz czym grozi "przechodzona" grypa? nawet śmiercią.
jeść nie musisz, ale pić owszem. 38 gorączki jeszcze ujdzie (może zimne okłady pomogą) ale jak podskoczy to musisz ją czymś zbić.
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-09, 14:47   

Aisha,

homeopatia w ogóle się nie przejmuj - to nie działa, możesz nie brać albo wcale albo wziąć na raz wszystko co masz w domu - poza zgagą lub biegunką nic się nie wydarzy

lepiej idź po prostu do lekarza (jak Ci potwierdzi że to grypa to leż, dużo pij, dużo śpij i czekaj aż przejdzie)
ale skąd wiesz że to grypa???
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
katrinko 
zła matka


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 130
Wysłany: 2010-07-09, 15:00   

Przy stosowaniu leków homeopatycznych (tych jednoskładnikowych) jest coś takiego jak początkowe pogorszenie objawów, o ile wiem.
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-09, 19:40   

Aisha, wg mnie po prostu grypa zdążyła się "dopaść", stąd zaostrzenie objawów... natomiast leków homeo nie dobierałabym sama jednak... Homeopaci dobierają je nie tylko do typu schorzenia, ale także do osoby i konstytucji danego organizmu.
Najlepsze co możesz zrobić to dużo leżeć (spać) i pić... Lub poradzić się specjalisty.
Zdrówka!!
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
eenia 
mama Franka i Mii


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 723
Skąd: Kraków/Zawoja
Wysłany: 2010-07-09, 20:27   

Leki dobieram zawsze do aktualnego stanu, czyli jeśli samopoczucie ulega zmianie, zmieniam też lek, chyba że stosuję jakiś lek złożony.
Gorączki nie zbijam, nawet jak lekko przekracza 40 stopni, chyba że po prostu nie mogę już wytrzymać bo trwa to za długo, nie ma zagrożenia, a dla organizmu walczącego gorączka jest zbawienna. Podobnie jak homeopatia :-D
_________________
Franek 16.06.2004
Mia 10.06.2006
-----------------------
www.kaniewscy.blogspot.com
 
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-07-09, 21:11   

Aisha eenia dobrze mówi zgadzam się z nią.
Cytat:
Przy stosowaniu leków homeopatycznych (tych jednoskładnikowych) jest coś takiego jak początkowe pogorszenie objawów, o ile wiem
Zawsze jak stosuje się leki homeopatyczne to na początku objawy się wzmagają to standard,a potem dopiero następuje poprawa. Jeśli temp.daje Ci się mocno we znaki to pij sok malinowy z wodą albo z bzu ( wypocisz się i temp Ci zejdzie albo zawiń sobie łydki mokrym ręcznikiem na to suchym i do łóżka - podobny efekt uzyskasz jak przy soku)
Cytat:
gorączka jest zbawienna.
Oczywiście ;-) świadczy o tym,że układ immunologiczny pracuje jak należy,ale jeśli trwa zbyt długo potrafi osłabić.Życzę Ci Zdrówka ...
 
 
a.nia

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 98
Skąd: szwajcaria
Wysłany: 2010-07-09, 22:08   

Aisha, wybacz ze to napisze, ale glupio robisz. To tak jakbys wchodzila beztrosko na Mount Everest w kostiumie kapielowym.

jezeli nie masz pojecia o homeo, to idz do kogos, kto ma, bo sama mozesz sobie zaszkodzic bez elementarnej wiedzy w tym temacie.

wlasnie z takiej beztroski i ignorancji odnosnie stosowania homeo biora sie opinie, ze nie dziala.

dla tych, co nie wierza - niedawno w 2 dni lekarz homeo wyleczyl u mojego syna bakteryjne zapalenie ucha, z goraczka 40C. Dodam, ze w szpitalu przepisali oczywiscie antybiotyk - na szczescie mamy dobrego lekarza homeo.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-07-09, 22:16   

Ale przecież można leczyć samodzielnie proste choroby, np. właśnie grypę czy przeziębienie lekami homeopatycznymi. Nie mówimy tu o nadczynności tarczycy czy innej chorobie, w której można nieźle namieszać. O ile to grypa. Bo jeśli nie grypa, to może Aisha powinna się udać do lekarza - niekoniecznie homeopaty.
Aisha, nie przegrzałaś się przypadkiem na słońcu? Nie masz problemu z pochylaniem głowy na klatkę piersiową? Bo grypa o tej porze roku to cokolwiek dziwne zjawisko, choć przebiega zazwyczaj z fatalnym samopoczuciem, z homeopatią czy bez...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
Ostatnio zmieniony przez Lily 2010-07-09, 22:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-10, 00:02   

nie mogę spokojnie i kulturalnie brać udziału w rozmowach o homeopatii, różdżkarstwie, bioenergoterapii, reiki, okultyzmie, wróżbiarstwie ponieważ mam strasznie niski próg tolerancji na oszustwo, blagę i cyniczne robienie z ludzi wała dla pieniędzy
jeszcze pół biedy gdy chodzi o to który się komu czakram kręci i w którą stronę
ale gdy chodzi o konkretne choroby, zagrożenie zdrowia (a czasem i życia) przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera ... ]:->
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-07-10, 07:30   

Tempeh-Starter napisał/a:
nie mogę spokojnie i kulturalnie brać udziału w rozmowach o homeopatii, różdżkarstwie, bioenergoterapii, reiki, okultyzmie, wróżbiarstwie ponieważ mam strasznie niski próg tolerancji
Tempeh-Starter to nie bierz w nich udziału ( udawaj,że niczego nie widzisz ;-) i po sprawie)
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-10, 09:27   

no tak, a potem nagle przyjedzie tvn zrobić reportaż o tym jak to za ścianą od lat działy się te wszystkie rzeczy a ja udawałem że niczego nie widzę ;-)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-07-11, 08:31   Re: homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania

Aisha napisał/a:
Od wczoraj stosuję homeopatię na grypę. Do wczoraj czułam się w miarę OK, trochę rozbita, głowa mnie bolała, ale mogłam funkcjonować, czyli poruszać się po domu, iść na zakupy, umyć się. Od wczoraj, jak zastosowałam leczenie homeo ogromnie mi się pogorszyło. Mam wysoka gorączkę. Wczoraj było ok 40 st, dzisiaj, przed chwilą mierzona - ponad 38,5. Jestem bardzo słaba. Nie jem, nie piję, tylko leżę (zwlokę sie, żeby popisać na laptopie trochę do Was :-) czy ktoś mogłby mi pomóc co mam zrobić? Czuję sie na prawdę paskudnie. Ledwo zyję. Nie wiem czy nadal stosować te leki homeo czy wziąć jakąs Aspiryne czy Apap (na pewno nie mam w domu :/ ) Dodam, że stosuję Eupatorium perfoliatum 9 CH oraz Gelsemium 9 CH. Nie mam kontaktu do żadnego homeopaty, leki te wybrałam sama :/ ..



W homeopatii istnieje tzw. pierwotne pogorszenie (z niem. erstverschlimmerung)... i jest to znak, ze lek dziala...

Moja najstarsza bierze lek na problemy ze spaniem... Homeopata zmienil jej dawke i zaczala miec znow problemy ze spaniem, mldosci i pare innych problemow... Homeopata kazal nam odstawic ten srodek homeopatyczny... jezeli to od niego (bylby to znak, ze dziala) to objawy mialy zniknac... i zniknely... Zrobilismy przerwe w podawaniu tego srodka... i teraz mloda bierze na nowo.

Szkoda, ze nie masz w poblizu homeopaty, z ktorym moglabys to skonsultowac. Ja niestety az tak sie na homeopatii (jeszcze) nie znam... chociaz planuje uczynic to swoim zawodem... :lol:

[ Dodano: 2010-07-11, 08:38 ]
Tempeh-Starter napisał/a:
Aisha,

homeopatia w ogóle się nie przejmuj - to nie działa,


Wytlumacz mi Madra Glowo jedno... Skoro homeopatia nie dziala, to jakim cudem wyleczylam stan zapalny ucha u mojej 4-letniej corki?
Stan zapalny, na ktory lekarz w szpitalu przypisal antybiotyk, bo ponoc tak ostro bylo?
Nie wzielismy antybiotyku, za to pojechalismy do naszego homeopaty... Mloda dostala lek homeopatycznym, po ktorym po 1. dniu zniknela goraczka i bol ucha.... I... jak wczesniej regularnie chorowala na stany zapalne uszu... po tym jest zdrowa i nic jej nie jest juz 10 m-cy... Ah... pewno efekt placebo?
Hm... a jak wobec tego wytlumaczyc, ze tym efektem placebo wyleczylam angine u mojej (wtedy) 5-miesiecznej coreczki? Jak wytlumaczysz, ze homeopatia zbija goraczke u moich dzieci... i to goraczke ponad 39°C?
Ah... pewno ja im to wmawiam... i czary mary... buuum!

:shock: :mrgreen: :mryellow:

[ Dodano: 2010-07-11, 08:40 ]
Malinetshka napisał/a:
Aisha, wg mnie po prostu grypa zdążyła się "dopaść", stąd zaostrzenie objawów... natomiast leków homeo nie dobierałabym sama jednak... Homeopaci dobierają je nie tylko do typu schorzenia, ale także do osoby i konstytucji danego organizmu.
Najlepsze co możesz zrobić to dużo leżeć (spać) i pić... Lub poradzić się specjalisty.
Zdrówka!!



Dokladnie tak jest.
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-11, 09:29   

LaMandragora,
O efekcie placebo nie może być mowy bo aby zadziałał potrzebny jest udział psychiki pacjenta - a jak się domyślam córka nie miała świadomości czym i dla czego właśnie tym postanowiliście ją "leczyć".

Mimo tego że setki fabryk homeopatyków działają na całym świecie zarabiając miliony dolarów w żadnej z nich nie znajduje się ani jeden potwierdzony naukowo / badaniami klinicznymi / dowód skuteczności homeopatii.

Żadna z firm homeopatycznych nigdy nie zgodziła się i nigdy nie zgodzi skierować swoich specyfików na testy kliniczne / porównawcze z lekami medycyny konwencjonalnej.
Dlaczego??? Mieli by przecież czarno-na-białym dowód skuteczności i tym samym zamknęli na zawsze usta tym wszystkim którzy oskarżają ich o gigantyczne, nieetyczne szalbierstwo
A jednak jakoś nie chcą.

Jaki masz dowód na wyleczenie stanu zapalnego ucha córki homeopatią
skoro nie ma żadnych testów klinicznych, żadnego laboratoryjnego sposobu który potwierdził by ich działanie?
To tylko kwestia wiary.

To co widziałaś i wydało Ci się dowdem było zbiegiem okoliczności
- samoistnego pokonania infekcji
- z podawaniem tego czegoś

Gdybyś w tym czasie w którym organizm Twojej córki samodzielnie zwalczał chorobę zamiast podawać jej czary - mary stukała patykiem o patyk pisa byś teraz "Alleluja! dwa patyki uzdrowiły moje dziecko" ??? :-P
Jak już zaznaczyłem nie mogę dyskutować o homeopatii spokojnie i kulturalnie.
A już szczególnie gdy ktoś na szali swojej wiary w magię kładzie zdrowie dziecka i jeszcze jest z tego dumny.
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
a.nia

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 98
Skąd: szwajcaria
Wysłany: 2010-07-11, 10:51   Re: homeopatia i pogorszenie podczas jej stosowania

LaMandragora napisał/a:
Ja niestety az tak sie na homeopatii (jeszcze) nie znam... chociaz planuje uczynic to swoim zawodem... :lol:


LaMandragora, mialam podobne pomysly :)
Ale odpuscilam po kursie zaawansowanym. Zeby byc w tym dobrym, trzeba kilka lat praktykowac w szpitalu (przynajmniej w Szwajcarii tak sie robi).

stwierdzilam, ze juz za stara jestem, zeby uczyc sie znowu czegos nowego przez kolejne 5 lat ;)
Ale pomysl super, tym bardziej, ze w Pl dobrych homeo brak.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-07-11, 10:55   

a.nia napisał/a:
Zeby byc w tym dobrym, trzeba kilka lat praktykowac w szpitalu (przynajmniej w Szwajcarii tak sie robi).
W Polsce chyba nie wolno praktykować homeopatii w szpitalu. W Szwajcarii jest to oficjalna gałąź medycyny? U nas homeopatię uważa się raczej za niegroźne leczenie wspomagające dla dzieci i kobiet w ciąży ;) No, oczywiście są też lepiej wykształceni homeopaci, którzy swoją pracę traktują poważnie. Jedno, co mi się podoba u homeo, to to, że robią dokładny wywiad, i leczenie jest holistyczne.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-07-11, 11:20   

Tempeh-Starter napisał/a:


Jaki masz dowód na wyleczenie stanu zapalnego ucha córki homeopatią
skoro nie ma żadnych testów klinicznych, żadnego laboratoryjnego sposobu który potwierdził by ich działanie?
To tylko kwestia wiary.


Wizyta kontrolna u laryngologa wystarczy?

Tempeh-Starter napisał/a:
To co widziałaś i wydało Ci się dowdem było zbiegiem okoliczności
- samoistnego pokonania infekcji
- z podawaniem tego czegoś


Fajnie... niech Ci bedzie. Ciesze sie natomiast, ze dzieki homeopatii moja najstarsza przestala byc szpikowana antybiotykami, dzieki ktorym zaczela alergicznie reagowac na penicyline i cefaclor... i ze teraz nagle jej organizm stal sie tak silny, ze pokonuje choroby sam, przy pomocy tych nic nie dzialajacych specyfikow homeo.
No i jest jeszcze corka, ktora ma 4 lata i zero antybiotykow... dzieki homeo...

I jest corka 10 m-czna, ktora majac goraczke dostawala tylko czopek Weledy... na goraczke... i goraczka ponad 39°C ladnie ustepowala... no ale to pewno dlatego, ze ja jej powiedzialam: dziecie.... dostajesz lek i sprobuj zrobic, coby Ci sie goraczka nie obnizyla... i dziecie pod wplywem mojej sily sugestii... wyzdrowialo... Alez mam talenty... :mryellow:

Tempeh-Starter napisał/a:

Gdybyś w tym czasie w którym organizm Twojej córki samodzielnie zwalczał chorobę zamiast podawać jej czary - mary stukała patykiem o patyk pisa byś teraz "Alleluja! dwa patyki uzdrowiły moje dziecko" ??? :-P
Jak już zaznaczyłem nie mogę dyskutować o homeopatii spokojnie i kulturalnie.
A już szczególnie gdy ktoś na szali swojej wiary w magię kładzie zdrowie dziecka i jeszcze jest z tego dumny.



Nie sadze... Rozumiem, ze Twoje wywody sa poparte Twoimi obserwacjami tego tematu...
Bo moje tak...

I... wole czary mary, ktore dziala niz to, czym byla moja najstarsza do tej pory leczona (antybiotyk za antybiotykiem.... )...


A tak w ogole @Tempeh-Starter to w Twoich wypowiedziach widac... hmm... po prostu uprzedzenie do tego tematu, rzucanie golymi slowami bez poparcia i jak sie cos probuje Tobie wyjasnic, udowodnic... to Ty i tak masz swoj wlasny wkrecony film... i koniec... wiec koncze dyskusje z Toba i nie probuje Cie do czegokolwiek przekonywac... Sensu to nie ma... a ja sobie klawiatury nie bede marnowac... :-P :lol:
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-07-11, 11:57   

Tempeh-Starter, całkowicie się z Tobą zgadzam. Tym bardziej, że ja prawie zawsze leczę siebie i swoje dzieci NICZYM i efekt jest identyczny jak u tych, którzy leczą homeo. Gdybym w tym czasie właśnie stosowała jakieś czary-mary - też mogłabym wyleczenie zrzucić na tą właśnie magię. Teraz muszę na siłę organizmu.

[ Dodano: 2010-07-11, 11:59 ]
LaMandragora napisał/a:
I... wole czary mary, ktore dziala niz to, czym byla moja najstarsza do tej pory leczona

piszesz, jak by istniały tylko te dwie możliwości -albo antyboityki, albo homeo. Ale homeo można zamienić na NIC i efekt będzie identyczny. Czyli w praktyce - zamiast podawać na wszystko antybiotyki - można ich po prostu nie podawać (lub w szczególnych przypadkach - nie naduzywać).
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-07-11, 12:18   

alcia napisał/a:

piszesz, jak by istniały tylko te dwie możliwości -albo antyboityki, albo homeo.
Fakt, zagalopowalam sie. :oops:
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-11, 14:02   

problem antybiotyków to jeszcze inna sprawa
w Polsce przepisywane są bez sensu, lekarz wie że infekcja jest wirusowa ale zapisuje antybiotek cytuję "żeby się jeszcze dodatkowo jakaś infekcja bakteryjna nie przyplatała" takie coś powinno być ścigane przez izbę kekarską czy co tam ściga kiepskich lekarzy (chyba nic ;-) )

i jeszcze ostatni raz w sparwie homeopatyków
w przypadku każdego oficjalnego leku możesz jako konsument poprosić o wyniki badań klinicznych określających, na co działa lek, jaki jest mechanizm jego działania , jakie są skutki uboczne i nieprządane
producenci jako obligo muszą legitymiwać się całymi księgami badań klinicznyc. badania te stanowią poważną cześć kosztów wprowadzania nowego leku

tylko nie producenci holeopatyków
oni nie chcą i nie muszą badać swoich leków klinicznie - wierzą że działają i to wystarcza
jak mi ktoś wyjaśni czemu niby to wystarcza
oraz dla czego właściwe nie robią tych badań i nie publikują wyników będę wdzięczny
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-07-11, 15:34   

Ja czytałam,że leki homeopatyczne przynoszą efekt dlatego ,że nie działają(w sposób medyczny) tzn organizm jest pozostawiony sobie nie szpikowany dodatkowymi farmaceutykami i sam sobie radzi świetnie z różnego typu infekcjami,wydaje mi się to najbardziej zdroworozsądkową teorią ;-)
Jest sporo ciekawych opinii Dawkinsa na ten temat.Richard rozprawia się z homeopatycznym mitem raz na zawsze :-P

Ale ,żeby nie było każdy używa co chce ja wierzę o wiele bardziej w metody naturalne ,ziołolecznictwo niż w kroplę leczniczej esencji rozpuszczonej w oceanie potrzeb.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-07-13, 09:51   

Aisha napisał/a:
a takie Oscillo czy Dolicocil


ej, a Wy w ogóle sprawdzacie z czego są zrobione te leki? takie oscillo na przykład z kaczki?

no cóż, byłam jako dziecko leczona na różne sposoby (infekcje bakteryjne, wirusy), także homeopatią, i homeopatia działa mniej więcej tak, jak leczenie NICZYM. organizm sam się potrafi rozprawić z większością zakażeń bakteryjnych i wirusowych. dlatego właśnie homeopatia jest taka skuteczna :mrgreen:
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-13, 10:10   

to nie jest leczenie NICZYM :-|
oscillo - 15,27
dolicoccil - 15,39
u nas jescze nie - stąd nasilenie
ale w niektórych krajach UE jest zakaz reklamy homeo
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-07-13, 10:31   

Tempeh-Starter napisał/a:
to nie jest leczenie NICZYM :-|
oscillo - 15,27
dolicoccil - 15,39


no tak, chodziło mi o działanie (działa jak leczenie niczym) a nie o skutki finansowe ;-)
swoją drogą płacić za wyciąg z kaczki 15 zł? toż to rosół z kury od dawna był znany i polecany przy przeziębieniach :mrgreen:
drugi lek zawiera tę samą kaczkę, echinaceę (można kupić osobno, jeśli ktoś zauważył podwyższenie odporności po takich preparatach, ja osobiście wierzę w betaglukan)
no i miedź metaliczną która podobno działa na suchy kaszel, ale jest wiele innych mniej lub bardziej naturalnych metod na kaszel.

edit: jeszcze mi tak przyszło do głowy- czy osoby stosujące homeopatię zauważyły przypadkiem, ze to "pogorszenie" które jest podobno następstwem zbawiennego działania leku występuje także w nieleczonej żadnymi specyfikami chorobie, oraz leczonej konwencjonalnie? zwykle jest tak, że na początku czujemy się "niewyraźnie" i to już jest znak że układ odpornościowy siada, potem dochodzą objawy (ból gardła, katar, ból głowy, mięśni) ale samopoczucie jest względne, a następnie przychodzi pogorszenie, czyli wysoka gorączka, nasilenie poprzednich objawów, słabość, niemożność wstania z łóżka, jedzenia itp. - to jest znak, że organizm mobilizuje wszystkie siły, dlatego nie może ich zużywać na trawienie, poruszanie się itp. i to się będzie działo niezależnie od homeopatii. zdrowy fizycznie człowiek o normalnej odporności, czyli większość ludzi, w ten sposób przechoruje. natomiast człowiek z problemami z odpornością, u którego pogorszenie niebezpiecznie się przedłuża, miałby leczyć się homeopatią to wybaczcie, ale chyba by się tym zabił, chyba że wcześniej by poszedł po rozum do głowy i pojechał na pogotowie.
 
 
a.nia

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 98
Skąd: szwajcaria
Wysłany: 2010-07-13, 12:10   

Lily napisał/a:
W Polsce chyba nie wolno praktykować homeopatii w szpitalu. W Szwajcarii jest to oficjalna gałąź medycyny? U nas homeopatię uważa się raczej za niegroźne leczenie wspomagające dla dzieci i kobiet w ciąży ;) No, oczywiście są też lepiej wykształceni homeopaci, którzy swoją pracę traktują poważnie. Jedno, co mi się podoba u homeo, to to, że robią dokładny wywiad, i leczenie jest holistyczne.


nie spotkalam w CH homeo, ktory nie jest lekarzem (w sensie skonczonej medycyny i praktyki). Dlatego homeo jest tu powaznie traktowana, a ubezpieczenie pokrywa koszty takiego leczenia.

mysle, ze dyskusja o skutecznosc lub nie homeo nie bardzo ma sens. Ci, ktorzy nie wierza i tak nie sprobuja, inni lecza sie sami (bez efektow zazwyczaj), dobrych lekarzy wyksztalconych w tym kierunku i latwodostepnych nie ma w Polsce wiec sila rzeczy, brak jest dobrych doswiadczen w tym temacie.
Nie wspomne o kursach homeo, na dobrym poziomie.
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-13, 13:30   

a.nia,
trudno się nie zgodzić :-)
dyskusja o homeo jest w istocie nie dyskusją o faktach tylko dyskusją o wierze
dyskusje niewierzących z wierzącymi - szczególnie te na forach - zawsze prowadzą donikąd albo do kłódki ;-)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 8