wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
rozwód
Autor Wiadomość
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-06-13, 11:20   rozwód

szukałam takiego tematu,ale nie mogłam znaleźć,tak więc zakładam nowy.
przepraszam jeśli zaśmiecam :-)
tak więc-jak w temacie,chodzi o rozwód.nie mój oczywiście,tylko mojej siostry.
otóż jej mąż zwariował i sis nie widzi możliwości dalszego życia z nim(prześladuje ją psychicznie,pobił ją jak była w ciąży-ale wycofała oskarżenie :-x ,próbuje odciąć ją od świata i od rodziny,nie zajmuje się dziećmi).
moja sis mieszka w Anglii,jej mąż pochodzi z Afryki,siora mówi że czasem wydaje jej się,że ożenił się z nią tylko dlatego,żeby zdobyć obywatelstwo UE.
mają dwójkę małych dzieci i moja siora jest maksymalnie zastraszona w tym momencie,dlatego postanowiłam że sama rozejrzę się jak wygląda sprawa rozwodu w Anglii.
znalazłam adres sądu w jej dzielnicy,spisałam numery wniosków jakie ma pobrać i pomyślałam,że może wegedzieciakowcy mogą pomóc i w tej sprawie.
tak więc:
czy ktoś z Was orientuje się jak wygląda rozwód w Anglii?czy sądy są skłonne do wspierania raczej ofiar niż katów?jak wygląda sprawa mieszkania,tak jak w Polsce?chodzi mi o to że u nas w razie rozwodu to zazwyczaj ofiara musi troszczyć się o miejsce w którym zamieszka,bo sądy pozwalają katom zostać w domu,czy tak samo jest w UK?
jeśli ktoś z Was ma pojęcie na ten temat to proszę o pomoc,strasznie szkoda mi mojej siostry i maluchów też.
z góry dzięki
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2010-06-13, 11:35   

Najlepiej, gdyby Twoja siostra udala sie po darmowa porade prawna do citizen advice bureau, jest ich bardzo duzo tutaj, tam na pewno udziela jej rzetelej informacji i rady. Mozna sie umowic przez internet, badz isc od razu, tylko wtedy jest ryzyko, ze sie bedzie czekac w kolejce lub ze nie bedzie sie przyjetym w ogole, jak bedzie duzo osob.
Trzymam kciuki za siostre :-)
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
patasznikowa 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lis 2009
Posty: 254
Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
Wysłany: 2010-06-14, 13:02   

zgadzam sie z neina, po pierwsze - citizen advice bureau.
tu szybka linka do pytan o rozwod: hxxp://www.adviceguide.org.uk/index/your_family/family/ending_a_marriage.htm
najlepiej sie telefonicznie umowic na rozmowe - oni daja fachowe, prawne porady za darmo i na pewno odpowiedza na wszystkie pytania i pomoga.

teczowka, wyglada na to, ze nie mniej wazne od porady prawnej bylaby porada psychologiczna, rozmowa.. piszesz ze sis wycofala oskarzenie o pobicie... mysle ze bariera psychologiczna jest w takich sytuacjach rownie duza, jak nie wieksza, niz prawne zawilosci i mieszkaniowe problemy. z tego co wiem, samotna matka z dwojka dzieci nie ma sie czego obawiac w uk, na pewno sis da rade!

powodzenia!
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-07-14, 21:43   

moja sis,po długich wahaniach i ostatnim pobiciu przez męża w końcu zrobiła co trzeba i teraz sprawa wygląda tak,że pan sadysta ma zakaz zbliżania się do domu,zostały zabrane mu klucze itp.
od prawie tygodnia moja siostra nie ma o nim wiadomości,nie wie gdzie jest;jak go policja zabierała to wziął tylko kilka rzeczy,po resztę się nie zgłasza na razie,jak coś,to może kontaktować się z nią przez policję.
sis ma adwokata i wniosła pozew o rozwód.
dziś w nocy nasza mama leci do niej,pomóc przy dziewczynkach i psychicznie wesprzeć,cieszę się,że ten koszmar w końcu się dla niej kończy.
w imieniu siostry-dzięki za kciuki :-)
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2010-07-15, 07:57   

Dzielna Twoja siostra, już najgorszy krok ma za sobą. Na szczęście UK wspiera samotnych rodziców, więc da radę. :*
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-07-15, 08:06   

świetne wiadomości, trzymam kciuki nadal :*
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
patasznikowa 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lis 2009
Posty: 254
Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
Wysłany: 2010-07-15, 10:26   

teczowka ciesze sie bardzo! to byl najtrudniejsy krok dla Twojej siostry, teraz juz tylko bedzie lepiej! :) klawo, ze Wasza mama tam jedzie. trzymam kciuki za siostre i dzieciaczki
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-07-15, 13:57   

super, oby teraz wszystko potoczyło się już szybko. Bardzo dobrze że Wasza mama do niej jedzie, na pewno siostrze przyda się wsparcie w takim momencie.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12