Dlaczego Danonki według Was są beee |
Autor |
Wiadomość |
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-09-09, 18:08
|
|
|
dobre |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-09-09, 18:11
|
|
|
Nie pamiętam kto przeprowadzał te badania, chyba świat konsumenta, w których przebadali m.in. danonki. Chcieli się przekonać na ile są prawdziwe hasła padające w reklamach. I doszli do wniosku, że danonki nie nadają się dla małych dzieci, bo mają za dużo cukru. Oczywiście, że mleko im nie przeszkadzało ale chodzi o to, że nie tylko weganie (w sensie odmieńcy hihi) dyskwalifikuje je ale także ci "normalni". |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-09, 19:51
|
|
|
yhhh a większość babć i cioć i tak znosi |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-09-09, 20:52
|
|
|
Na stronie bodajże federacji konsumeckiej był duży artykuł o actimelu, których m.in. było, że we Fracji (ojczyźnie Danona) całkowicie zakazano im takiej reklamy. |
|
|
|
|
Wicia
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 448 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-09-10, 08:11
|
|
|
Cytat: | Niemieckie laboratoria na prośbę „Świata Konsumenta” przebadały także inne rekomendowane produkty, w tym Danonki i Morlinki polecane przez Instytut Matki i Dziecka. Okazało się, że zarówno serki Danonki, po których, jak głosi reklama, dzieci mają „mocne kości”, jak i parówki Morlinki, po których „rosną w siłę”, powinny być podawane maluchom sporadycznie.
– Parówki z założenia są dla dzieci za tłuste – uważa, podobnie jak eksperci „Świata Konsumenta”, Bogusława Karłowska z Państwowego Zakładu Higieny. Za tłuste są również dla warszawskiego sanepidu, który zakazał podawania parówek dzieciom w przedszkolach.
– Danonki z kolei są zdecydowanie zbyt słodkie, by stosować je w codziennej diecie dziecka – twierdzi doktor Jolanta Mikołajewicz, znany warszawski lekarz pediatra. – Nadmiar cukru, zwłaszcza w połączeniu z mlekiem i jego przetworami, może zrujnować zdrowie malucha. Cukier to jedna z najbardziej szkodliwych substancji dla człowieka, a szczególnie dla małego człowieka.
|
hxxp://www.konsumenci.kalisz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=80&Itemid=31]źródło |
_________________ www.kartonzabawek.pl |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-09-13, 18:19
|
|
|
zojka3 napisał/a: | I doszli do wniosku, że danonki nie nadają się dla małych dzieci |
A tam, od razu, że się nie nadają...
Dzisiaj w przychodni rozmawiałam z Panią-mamą półroczniaka, który to nie lubi kaszek na mleku (tych bobovita, rzecz jasna). Pluje nimi, że hej! (mądre dziecko...)
Ale Pani mama się nie przejmuje, bo za radą lekarza zaczęła mu podawać danonki, a te mu baaardzo smakują (i zdrowe - w końcu lekarz zalecił) |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-13, 18:23
|
|
|
alcia napisał/a: | Ale Pani mama się nie przejmuje, bo za radą lekarza zaczęła mu podawać danonki, a te mu baaardzo smakują (i zdrowe - w końcu lekarz zalecił) |
Kurcze, ja to bym chyba parsknęła w tym momencie śmiechem. Ostatnio jakoś mnie naprawdę już tylko śmiech ogarnia, jak słyszę takie rzeczy. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-13, 18:29
|
|
|
Cytat: | Ale Pani mama się nie przejmuje, bo za radą lekarza zaczęła mu podawać danonki, a te mu baaardzo smakują (i zdrowe - w końcu lekarz zalecił) |
czysta groteska: nie wiadomo czy się śmiać czy płakać... |
|
|
|
|
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-09-13, 20:05
|
|
|
z rodziców można się pośmiać, mniej śmieszne okaże się to dla tych dzieci.. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-13, 20:24
|
|
|
tylko efekty widać za wiele lat kiedy to nikt tego z danonkami łączyć nie będzie... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-13, 22:09
|
|
|
Chyba większość rodziców i w ogóle konsumentów nie wgłębia się w składy produktów spożywczych. Ja mojemu niemężowi ciągle coś ględzę, on na pewno ma już tego dość, bo jest wielbicielem zupek w proszku i wszelkich szybkich i łatwych dań. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Iwona
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 20 Sie 2007 Posty: 137 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2007-09-14, 01:10
|
|
|
Lily napisał/a: | Chyba większość rodziców i w ogóle konsumentów nie wgłębia się w składy produktów spożywczych. |
Też tak myślę, to my jako ci świadomi i czytający etykiety jesteśmy uważani za wariatów, no bo po pierwsze "jak coś jest w sklepie, to przecież nie może być szkodliwe", a po drugie "chemia jest wszędzie, nie da się bez niej obejść" i takie tam.
Lily napisał/a: | Ja mojemu niemężowi ciągle coś ględzę, on na pewno ma już tego dość, |
Ja też pewnego czasu tak robiłam, ale mój jest odporny na takie rzeczy, on to nawet parówki je i tylko mówi, żebym mu nie obrzydzała (bo nieraz wzięłam taki produkt i czytałam skład hi hi hi) |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-14, 11:12
|
|
|
Iwona napisał/a: | "jak coś jest w sklepie, to przecież nie może być szkodliwe" |
głupi to argument, wszak papierosy też są w sklepie
podobnie mówiła Jagna Marczułajtis hxxp://integra.xtr.pl/teksty/PijMleko.htm]TUTAJ |
|
|
|
|
gonya
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 120 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-09-14, 13:03
|
|
|
Niech ona już lepiej tylko na desce jeździ... |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl] |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-09-14, 17:15
|
|
|
alcia napisał/a: | zojka3 napisał/a: | I doszli do wniosku, że danonki nie nadają się dla małych dzieci |
A tam, od razu, że się nie nadają...
Dzisiaj w przychodni rozmawiałam z Panią-mamą półroczniaka, który to nie lubi kaszek na mleku (tych bobovita, rzecz jasna). Pluje nimi, że hej! (mądre dziecko...)
Ale Pani mama się nie przejmuje, bo za radą lekarza zaczęła mu podawać danonki, a te mu baaardzo smakują (i zdrowe - w końcu lekarz zalecił) |
Heheee
Ja też miałam zalecenie podawania nabiału Irmie. Miały to być serki heterogenizowane, choć niekoniecznie danonki. To jeszcze było przed czasami wegan, ale tuż-tuż. No i moja mądra córa pluła na pół pokoju! A jej mądra mama po prostu uznała, że skoro córa sobie nie życzy, to na siłę wciskać nie będzie |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-14, 17:56
|
|
|
Dziś gadałam ze znajomą, która ma 4,5 miesięcznego synka. Nie karmiła piersią, bo był wcześniakiem i nie nauczono jej dobrze przystawiać w efekcie pokarm zanikł. Patrze na małego i duży jest...A jego mama na to, że niby jeszcze za mały na swój wiek...Ja jej mówię, żeby go bez sensu nie tuczyła, bo będzie miała problem, a wygląda spoko...No i zaczęłyśmy gadać o jedzeniu, ona daje mu już warzywka ze słoiczka, ale mały jeszcze nie za bardzo kuma...i wczoraj dała mu danonka, smakowało 4,5 miesiąca!!!Ale powiedziałam jej o tych badaniach, że do tzreciego roku życia dzieci nie powinny w ogóle tyle jeść i trochę pogadałyśmy o cukrze i stwierdziła, że dobrze, że jej powiedziałam...Nie wiem, jak to wyjdzie w praktyce, bo jak pediatra jej powie, że danonki sa spoko, to pewnie będzie dawać, ale co tam |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-09-14, 18:26
|
|
|
Lily napisał/a: |
podobnie mówiła Jagna Marczułajtis hxxp://integra.xtr.pl/teksty/PijMleko.htm]TUTAJ |
o tak, to był hicior. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-14, 19:39
|
|
|
W ogóle dziecko przynajmniej do pół roku nie powinno jeść nabiału, bo to grozi uszkodzeniem komórek trzustki i cukrzycą. Nawet jeśli rodzice nie chcą go wychowywać na weganina. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:32
|
|
|
kamma napisał/a: | serki heterogenizowane | kamma, a nie homogenizowane? |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:33
|
|
|
homo to wiadomo, patologia |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:36
|
|
|
dżo, przecież to niepoprawne politycznie
przecież nawet ludzie to teraz hetero sapiens |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:38
|
|
|
lubię Was czytać moi drodzy, to lepsze niż wizyta u psychoanalityka |
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:41
|
|
|
Lily napisał/a: | przynajmniej do pół roku nie powinno jeść nabiału |
ja bym powiedziala, ze co najmniej do roku, a najlepiej to dopiero podac w drugim roku, gdy jelita sa juz bardziej rozwiniete, wiem cos o tym, bo niestety poddalam sie naciskom i podalam malemu w 6-tym m-cu mieszanke dla niemowlat (ktora oczywiscie zawiera mleko) co spowodowalo uszkodzenie jelit i wywolalo alergie na mleko u Oskara - najprawdopodobniej do konca zycia |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-14, 21:43
|
|
|
moja siostrzenica po podaniu mleka Enfamil dostała biegunki i wysypki... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-09-15, 07:55
|
|
|
Irmę wysypało jak miała 2 miesiące, a ja sobie płatki na mleku zjadłam i przez cyca jej podałam! Od tego czasu jestem weganką |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
|