|
ciąża i alkohol |
| Autor |
Wiadomość |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-13, 17:37
|
|
|
| hmmm...nie to ,że kogokolwiek do czegokolwiek namawiała ale mój ginekolog mi zalecił (ok. 7 miesiąca ciąży) małą lampkę wytrawnego czerwonego wina dziennie...musiałam podziękować za radę bo męczyły mnie straszne zgagi |
|
|
|
 |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2007-09-14, 10:47
|
|
|
| Od swojego lekarza dostałam przepis na podniesienie żelaza we krwi - zółtko surowe z łyżeczką czerwonego wina. Tyle podobno wystarczy. Ale i tak nie byłabym w stanie tego przełknąć ( jajek do dziś nie jem). |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-14, 13:55
|
|
|
| Karolina napisał/a: | | zółtko surowe z łyżeczką czerwonego wina |
uch też bym tego nie przełknęła |
|
|
|
 |
puszczyk

Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-09-14, 14:23
|
|
|
Ja nie miałam alkoholu w ustach od 07.01.2006 r. Włosów też nie farbowałam i unikam wszystkiego co może być zagrożeniem dla dziecka. |
| Ostatnio zmieniony przez puszczyk 2007-09-17, 13:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
agata
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 298 Skąd: Suwalki,Ely
|
Wysłany: 2007-09-17, 10:57
|
|
|
| zółtko surowe z łyżeczką czerwonego wina. - ja slyszalam ze nie mozna w ciazy jesc niedogotowanych jajek a juz na pewno surowych. Chyba kazdy lekarz mowi co innego. |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-17, 11:00
|
|
|
| Cytat: | | Chyba kazdy lekarz mowi co innego. |
bo na studiach uczą jakich farmaceutyków używać. reszta to wiedza potoczna i stereotypy a tych jak wiadomo jest dużo... nic dziwnego, że jest taka rozbieżność |
|
|
|
 |
agata
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 298 Skąd: Suwalki,Ely
|
Wysłany: 2007-09-17, 11:11
|
|
|
| mojej kolezance tez lekarz zalecil picie czerwonego wina.Pao,a co slyszalas o jedzeniu jajek w ciazy? |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-17, 11:13
|
|
|
| Surowe jajka to dla nikogo nie sa wskazane(na wypadek salmonelli..) |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-17, 11:29
|
|
|
| Cytat: | | Pao,a co slyszalas o jedzeniu jajek w ciazy? |
surowego nikt mi nie polecał nawet jak jaja jadłam. ale jajkowo ciążowych stereotypów nie słyszałam, poza tym, ze powinnam je jeść |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2007-09-17, 13:04
|
|
|
| Alispo napisał/a: | | Surowe jajka to dla nikogo nie sa wskazane(na wypadek salmonelli..) | poza tym surowe jajko zawiera substancję antyodżywczą - awidynę, która łączy się z biotyną czyli witaminą H a tym samym uniemożliwia jej przyswajanie przez organizm, |
|
|
|
 |
Humbak

Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-10-27, 12:42
|
|
|
A dziś był program o piciu alkoholu w ciąży - naukowcy w Anglii przeprowadzili badania i okazało się że ku ich zaskoczeniu nawet te matki które kilka razy, bardzo sporadycznie próbowały alkoholu w ciąży mają dzieci nadaktywne i niespokojne - już w ciąży. Na usg tych matek dziecko reagowało gwałtowniej na wszelkie bodźce. Badania ponowionno i uzyskano ten sam wynik! Nawet gdy mataka tylko kilka lampek wina wypiła w ciąży
Co więcej, naukowcy ci przyznali, że kiedy wyniki tych badań zostały ogłoszone to zanotowano wzrost aborcji u kobiet bo te co były w ciąży i już wypiły bały się że urodzą chore dzieci więc je ze strachu zabijały... opinia publiczna była oburzona że 'naukowcy straszą kobiety ciężarne' więc ci teraz siedzą cicho... kontrowersyjne to dla mnie...
z jednej strony 'nie wolno kobiety straszyć', 'nic jej nie będzie', 'to nic wielkiego', a z drugiej strony naukowcy z dowodem w ręku z którym nie wiedzą jak to powiedzieć żeby nie skłamać a prawda została przyjęta... Robią dalsze yeraz badania, zwłaszcza na tych kobietach które tylko trochę piły, bo te wyniki ich samych zaskoczyły.
Pokazywali matkę z dzieckiem która wypiła 'tylko' na radość z okazji ciąży i kilka razy w trakcie całej ciąży po lampce wina - nie można było przeprowadzić z nią wywiadu, ciągle to dziecko huśtała, klepała, michlała, a on płakał... kobieta mówiła że płacze niemal cały czas ale od czasu do czasu odpręża się kieliszkiem wina i nie widzi w tym nic złego bo nie robi tego regularnie ani często...
ja jestem w szoku |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
alcia
:-)

Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-10-27, 16:34
|
|
|
| Humbak napisał/a: | | Pokazywali matkę z dzieckiem która wypiła 'tylko' na radość z okazji ciąży i kilka razy w trakcie całej ciąży po lampce wina - nie można było przeprowadzić z nią wywiadu, ciągle to dziecko huśtała, klepała, michlała, a on płakał... kobieta mówiła że płacze niemal cały czas ale od czasu do czasu odpręża się kieliszkiem wina i nie widzi w tym nic złego bo nie robi tego regularnie ani często... |
Mogli mnie pokazać, bo tez mi się takie ilości zdarzały, a jakie mam spokjne, uśmiechnięte dzieci, to chyba wiesz |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
 |
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-10-27, 17:24
|
|
|
| alcia napisał/a: | Mogli mnie pokazać, bo tez mi się takie ilości zdarzały, a jakie mam spokjne, uśmiechnięte dzieci, to chyba wiesz |
Alcia nie jest powiedziane,ze tak bedzie zawsze i u wszystkich kobiet tylko,że coś takiego może sie stać,że pijac w ciązy alkohol ponosi sie takie ryzyko. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-10-28, 10:36
|
|
|
Oglądałam ten program i mnie szlag trafiał jak widziałam te beby chlejące w ciąży!! I ten tekst durnowaty: Nie jesteśmy inkubatorami dlaczego mamy rezygnować z życia?
I te zdjęcia z USG straszne, dzieck tak gwałtownie ruszajace się, jakby przestraszone. |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
 |
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-10-28, 15:23
|
|
|
| feminka napisał/a: | | I ten tekst durnowaty: Nie jesteśmy inkubatorami dlaczego mamy rezygnować z życia? |
Też mnie to uderzyło. Tak jakby "życie" oznaczało: nawalić się w trupa i wtedy jest zabawa. Jedna z tych kobiet mówiła, że wypiła 3 kieliszki i pół butelki wina
Ależ to trzeba mieć nawalone w łepetynie. Szkoda tylko tych dzieciaczków.... |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-10-28, 18:08
|
|
|
Będąc w ciąży z Zuzią nie piłam alkoholu w ogóle-Zuzia i tak szalała pod usg, za każdym razem...Emil było trochę spokojniejszy pod usg, za to teraz może coś w tym jest |
|
|
|
 |
ań
Berserk fan

Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2007-10-29, 12:33
|
|
|
| feminka napisał/a: | | Nie jesteśmy inkubatorami dlaczego mamy rezygnować z życia? | po co w ciążę zachodziły? niech korzystają z życia! |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-29, 12:51
|
|
|
| ań: ta ciąża to pewnie efekt korzystania... |
|
|
|
 |
ań
Berserk fan

Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2007-10-29, 12:52
|
|
|
| pao napisał/a: | | ań: ta ciąża to pewnie efekt korzystania... | wiem wiem. W sumie wypowiedź tych dam mówi sama za siebie. |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
 |
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-10-29, 12:54
|
|
|
| Tak to totalne idiotki były!! |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-10-29, 22:04
|
|
|
Mieszkając w UK zauważyłam, że tam kobiety dużo więcej alkoholu w ciąży piją i jest jakieś większe przyzwolenie społeczne na to. Poznałam tam taką Liz, która dość sporo piła (5 butelek wina tygodniowo! i to kiedy nie bylo imprezy ). Po iluś miesiącach ciąży poszła do lekarza zapytać lekarza, czy nie zaszkodzi dziecku, a on jej podobno powiedział (ona mi to opowiadała), że ograniczenie ilości spożywanego alkoholu mogłoby ja zestresować bardzo, a stres szkodzi ciąży przecież!!, więc powinna zostać przy tej ilości lub ograniczyć tylko nieznacznie
Fakt, że dzieci urodziła normalne (przy mlodszym synku na sylwestra w ciąży się upiła!), ale znałam ich kiedy miały lat 3 i 1 więc nie wiem czy maja jakieś kłopoty w nauce itp.
Ogólnie byłam tam często w szoku pod tym względem. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
frjals
ískalt tófa

Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-10-30, 13:49
|
|
|
" Niestety, dla alkoholu łożysko nie stanowi żadnej bariery. Jeśli matka jest pijana, dziecko też. Matka wcale nie musi być alkoholiczką, żeby dziecko urodziło się z deficytami. Wystarczy czasami jeden drink, wino "na lepszą krew" czy piwo Karmi - "dobre na karmienie", jak mówią młode matki. Rzecz wydaje się niewinna, a dla dziecka jest czasem zupełnie destrukcyjna. Zakres szkód zależy od momentu rozwojowego dziecka, którego nie jesteśmy w stanie do końca określić, także od predyspozycji matki, od wielu różnych rzeczy. Kobiety często piją alkohol w pierwszych tygodniach ciąży, kiedy jeszcze nie wiedzą o swoim stanie. A wtedy właśnie dochodzi do najcięższych powikłań. Powstające neurony nie docierają do swoich punktów docelowych w mózgu, układają się chaotycznie. Przyszła do mnie niedawno matka kilkuletniej dziewczynki. Okazało się, że kiedy jeszcze nie wiedziała o ciąży, wypiła kilka drinków na weselu, a potem w podróży poślubnej w Toskanii codziennie piła kieliszek wina do kolacji. Jej córka ma bardzo ciężką postać FAS."
"Syndromem tym nazywamy uszkodzenie mózgu połączone z dysmorfiami - czyli zniekształceniami twarzy i uszkodzeniami organów wewnętrznych. Ale dziecko nie zawsze rodzi się ze specyficzną urodą. Do określenia zaburzeń rozwojowych u dzieci, które wyglądają normalnie, ale mają uszkodzenia mózgu, używamy skrótu FAE (Fetal Alcohol Effect). Zakres zaburzeń jest zróżnicowany, np. iloraz inteligencji u dzieci z FAS waha się od upośledzenia do pełnej normy, uszkodzenia nie muszą dotyczyć sfery intelektualnej. Gorzej jest natomiast z wyznaczaniem sobie celów, dokonywaniem wyborów, kontrolą zachowania, myśleniem abstrakcyjnym. Dzieci te mają głównie kłopot z funkcjonowaniem społecznym, rozumieniem kontaktu, z empatią. W bardzo płaski sposób rozumieją język. Nie rozumieją metafor, dowcipów. Jak dziecku wypadnie piłka przez okno i ktoś mu powie: "Skocz po tę piłkę!", ono jest gotowe skoczyć po nią z drugiego piętra. Dzieci te mogą mieć kłopoty z poczuciem przestrzeni, utrzymaniem równowagi, rozwojem ruchowym"
"Bywa i tak, że dziecko urodzi się zdrowe, z dobrym potencjałem intelektualnym, za to z charakterystycznym brakiem wcięcia w górnej wardze albo z fałdem skóry w wewnętrznych kącikach oczu - taką pamiątką po drinku mamy."
To fragmenty z artykułu w Wysokich obcasach, nie tylko o alkoholu. Dla mnie szokujące. Całość hxxp://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,4572379.html |
_________________
 |
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-11-06, 17:58
|
|
|
| Mieliśmy kiedyś w szkole szkolenie na temat FAS - wystarczyło żebym w ciąży wystrzegała się całkowicie alkoholu. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2009-01-10, 10:43
|
|
|
| bajka napisał/a: | | Przyznam tu publicznie, że będąc w ciąży z Gabrysią wypijałam od czasu do czasu małe piwko... |
odświeżam temat bo mnie dotyczył do momentu kiedy nie brałam żadnych leków, przez pierwsze miesiące ciąży miałam tak ogromną ochotę na piwo, że trudno mi było się opanować i wypijałam jedno w tygodniu, choć mój mąż był bardzo niezadowolony,
rozmawiałam o tym z położną, która odpowiedziała mi podobnie jak ginekolog bajce,
| bajka napisał/a: | | czasem lampka wina czy małe piwko dziecku na pewno nie zaszkodzą... |
|
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2009-01-10, 11:00
|
|
|
jak Faza otwiera piwo, to zawsze wezmę 3 łyki - piwo przy moich sensorach smakowych - nadaktywnych w ciąży - smakuje jak nektar rajski i balsam
Raz wyszłam z dziewczynami i wypiłam 1/3 butelki cidera gruszkowego. więcej nie, bo i tak później mam chore jazdy, że Dzidek nie kuma co się dzieje, że mu się kręci w głowie itp.
a z tymi brytyjkami, to wcale się im nie dziwię, że piją i palą - ostatnio w pracy kilka próbowało mnie przekonać, że w moim obecnym wieku ciąży (31 tyg) płód nie widzi, nie słyszy, i tak naprawdę nie do końca jest zbitą masą |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
|
|