|
Ciekawa opinii o płaczu i 'terroryzowaniu'... |
| Autor |
Wiadomość |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-08-23, 08:55
|
|
|
Tempeh-Starter, rozumiem i w sumie częściowo się zgadzam, ale ten wątek dotyczy NIEMOWLĄT o ile dobrze rozumiem. Więc "takich akcji" to raczej nie bierzemy tu pod uwagę |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
lamialuna
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 16 Cze 2010 Posty: 1396 Skąd: Eire
|
Wysłany: 2010-08-23, 12:30
|
|
|
Jako odpowiedzialna za walke na noze chcialam podkreslic indywidulanosc dziecka, rodzicow, otoczenia
mam znajomych, ktorzy sa mega spokojnymi osobami, bardzo pogodni ludzie i ich coreczka to aniolek. ja choleryk jestem, wiec szybko sie frustruje, uwazam ze i tak dobrze mi idzie.
jak nie wyrabiam to sobie porycze z malym na rekach i jest git
teoria balansu uniwersalna wszedzie tutaj tez sie sprawdzi...
schody to sytuacje kiedy dziecko mialo sielankowe pierwsze miesiace, noszenie, bujanie, zero placzu i nagle sie okazuje ze mama musi isc do pracy i na szybko trzeba go oduczyc az takiego przywiazania... zycie.
Nie boje sie o taka sytuacje bo pewnie bede miec szanse powrotu do pracy z dzieckiem. Juz mysle o grupie bumps & babes ...
Pytanie jak im pomoc zasypiac samemu... obserwacja czyni cuda. Moje male ma juz momenty kiedy nie traktuje mnie jak smoczek i zasypia bez cyca.
Nie chodzi o to, ze chce go od siebie kompletnie odkleic! Jak Brunek spi 3godziny w dzien to po godzinie juz mi sie za nim teskni mimo frustracji i syfu w pokoju
[ Dodano: 2010-08-23, 12:31 ]
| dżo napisał/a: | | lamialuna, polecam książkę "Zasypianie bez płaczu". |
Dzieki, poszukam. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-08-23, 12:49
|
|
|
| lamialuna napisał/a: | | Pytanie jak im pomoc zasypiac samemu... | Jesteśmy na tym etapie z MIko. Od jakiegoś czasu nie zasypia przy cycu ani noszony. Kładę go w łóżeczku i poklepuję po pupie delikatnie, czasem jeszcze wspomagam się smoczkiem. I zasypia. Może nie "sam" ale to i tak sukces jak na dziecko, które przez kilka miesięcy nie umiało inaczej jak na rękach/w chuście/przy cycu. I nie było trudno. Więc myślę, że w swoim czasie uporasz się i z tym. U nas wskazówką kiedy się za to zabrać były chyba głownie moje plecy, kóre nie znosiły już ciagłego noszenia prawie 10-cio kilowego słodziaka. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Kasiula2305

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Kwi 2009 Posty: 476 Skąd: North West
|
Wysłany: 2010-08-23, 17:48
|
|
|
euridice, Kat..., pewnei macie racje ale moj post odnosil sie do lamialuna pierwszego w tym temaqcie postu, ona pisze o niemowleciu. Nie odnosilam sie do hiseryzujacych dzieci, lecz do niemowlakow. Nie nalezy ignorowac placzu dziecka, histerie moze tak ale nie wiem tego, jeszcze nie jestem w tym temacie
lamialuna, u nas jak narazie zasypianie przy cycu, ale od jakiegos czasu dostaje owsianko/jaglanke na noc i coraz mniej cyca ciumka.
[ Dodano: 2010-08-23, 19:03 ]
| Tempeh-Starter napisał/a: | | ...póki co to ja dostarczam papu, piciu, dach nad głową i zabawki i |
ale dziecko nie prosilo cie o przyjscie na swiat ani ty sie go nie spytales czy ono chce przyjsc na swiat, wiec trzeba sie w jakis sposob odwdzieczyc |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://daisypath.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
 |
poughkeepsie

Pomogła: 15 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 1306
|
Wysłany: 2010-08-23, 19:37
|
|
|
jak słyszę te teorie o szantażu, wymuszaniu i o tym, że dziecko zaraz po urodzeniu musi być już i natychmiast samodzielne (vide książka hogg) to mi włosy dęba stają. Ja w życiu nie wyobrażałam sobie, ze będę spać z dzieckiem, a ciągle śpię. I on i ja śpimy tak spokojniej. Za niedługo będzie miał swój pokój i wtedy spróbujemy spania osobno. Na razie zasypia sam w łóżeczku wieczorem i dzienne drzemki też tam mają miejsce Przyzwyczajanie odbyło się łagodnie i z szacunkiem dla jego potrzeb. Był bardzo dużo noszony w chuście, na rękach itp. Jest mega wesołym dzieckiem, w ogóle nie bojącym się ludzi - wyciąga rączki nawet do obcych i wszystkich zagaduje.
Polecam tę samą książkę co Dżo, Zasypianie bez płaczu i wyniki badań naukowych dotyczące rozwoju mózgu dzieci zostawianych do wypłakiwania - takie dzieci są średnio 9 punktów mniej inteligentne, bo taki ryk uszkadza mózg po prostu. Nie mówiąc oczywiście o stronie emocjonalnej. |
_________________ hxxp://zielenina.blogspot.com/
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/gB2Op1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/E13Rp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
bodi
lucky lucky me :)

Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2010-08-23, 21:42
|
|
|
| lamialuna napisał/a: | | Przerzucam sie na "Continuum Concept - In Search of Happiness Lost" by Jean Liedloff |
zdecydowanie lepsza niż wszystkie książki o tresowaniu dzieci do niesprawiania-rodzicom -kłopotu |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kasiula2305

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Kwi 2009 Posty: 476 Skąd: North West
|
Wysłany: 2010-08-24, 11:12
|
|
|
| poughkeepsie napisał/a: | Jest mega wesołym dzieckiem, w ogóle nie bojącym się ludzi - wyciąga rączki nawet do obcych i wszystkich zagaduje.
|
jak bym czytala o swoim dziecku |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://daisypath.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-08-24, 11:14
|
|
|
| Kasiula2305 napisał/a: | poughkeepsie napisał/a:
Jest mega wesołym dzieckiem, w ogóle nie bojącym się ludzi - wyciąga rączki nawet do obcych i wszystkich zagaduje.
jak bym czytala o swoim dziecku | Moje takoż |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
|
|