|
Prośba o przechowanie psiaka na tydzień! |
| Autor |
Wiadomość |
dragi

Dołączyła: 08 Lip 2010 Posty: 29 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-09-02, 15:51 Prośba o przechowanie psiaka na tydzień!
|
|
|
Mam do Was wielką prośbę!!!
Pokrótce: moja mama przygarnęła niechcianego szczeniaczka, miał być nieduży...niestety rośnie w zastraszającym tempie i mama nie daje sobie z nim rady, jest zbyt silny. Dlatego zabieram go do siebie do Lublina. Jest tylko jeden problem - wybieramy się z chłopakiem w góry za tydzień. Były plany zabrania Tupeta z nami, ale obawiamy się że nie da rady, chyba jest jeszcze za młody... Proszę Was zatem o pomoc, jeśli któraś z Was mieszka w Lublinie lub okolicach i miałaby możliwość przechowania Tupecika - no będę OGROMNIE wdzięczna, oczywiście zapłacę za jego jedzenie i przechowanie!
Zdjęcie0000.jpg Oto on :) |
 |
| Plik ściągnięto 207 raz(y) 284,19 KB |
|
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:21
|
|
|
jest śliczny
niestety nie pomogę, bo za daleko, a po drugie mój pies nietowarzyski
a mama nie może go przechować jeszcze przez ten tydzień? |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-02, 20:50
|
|
|
| ja też za daleko i moje zwierzaki by go "zjadły" patent z mamą chyba najlepszy , zwłaszcza, że tylko na tydzień i mniejszy stres dla niego bo ją i miejsce zna. powodzenia |
|
|
|
 |
dragi

Dołączyła: 08 Lip 2010 Posty: 29 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-09-02, 21:52
|
|
|
Dzięki za propozycje! Tak w ogóle miało być na początku, miałam go zabrać po wypadzie, ale Tupecisko musiało nieźle mamę przeciągnąć, skoro jak najszybciej chce mi go przekazać... może uda mi się jeszcze ją przekonać?
[ Dodano: 2010-09-03, 15:19 ]
A może zabrać psiaka ze sobą? Nie wiecie może, czy taki młody pies da radę przejść, załóżmy, 15-20 km dziennie? |
|
|
|
 |
|
|