wegedzieciak.pl

siliana · Dołączyła: 03 Wrz 2010 Posty: 5

chcialam was prosic o zapoznanie sie z ponizsza petycja. wszystkie argumenty sa w niej wyszczegolnione. jesli sie z nimi zgadzacie, to zachecam do podpisania.

hxxp://www.petycje.pl/petycja/5740/petycja_w_sprawie_przywrocenia_sprzedazy_karm_leczniczych_royal_canin_w_sklepach_internetowych.html

Alispo · Wysłany: 2010-09-05, 11:46

Moim zdaniem to nie takie proste..Jest tez druga strona medalu..samowolka w stosowaniu karm leczniczych potrafi wyrzadzic wiele zlego.Dostepnosci bym nie demonizowala,lekarza weterynarii i we wiosce mozna znalezc,jak nie ma danej karmy to zamowi,i,co wazne,dany przypadek bedzie pod kontrola.
Lekow tez nie sprzedaje sie internetowo,a to sa wlasnie leki..ktore tez moga zaszkodzic.Nie watpie,ze internetowa dostepnosc mialaby duzo plusow,ale niestety nie wszyscy stosuja karmy lecznicze z rozwaga i pod kontrola lekarza...

Lily · Wysłany: 2010-09-05, 12:45

Minus jest taki, że w sieci zazwyczaj jest jednak taniej, a u weta drożej...

siliana · Dołączyła: 03 Wrz 2010 Posty: 5

dziekuje za twoje uwagi. oczywiscie, ze to nie takie proste. co wogole jest w zyciu proste...
chodzi o to, ze decyzja RC byla pozorna.

1. dlaczego zdecydowano sie na taki rygor tylko w Polsce?
2. zakup karmy leczniczej u weterynarza to sciema, jesli chodzi o bezpieczenstwo - warunkiem zakupu karmy nie jest historia choroby zwierzaka. kazdy z ulicy wejdzie i kupi co tylko zechce - czyli dziala ta sama metoda, co w sklepie internetowym. ja tak robie - do wspanialego wta dojezdzam kawalek, a karme kupuje w lecznicy kolo domu i nikt mnie tam nawet nie pyta, czy mam zwierzaka :-|

3. moj osobisty przyklad - wiele lat moje 2 koty mialy podawana zla karme, tylko dlatego, ze niedouczony wet stwierdzil, ze powinny ja brac na wszelki wypadek, bo kazdy kastrat ma wczesniej czy pozniej chore nerki. dopiero jak pojawil sie w moim domu internet, moglam to zweryfikowac i uciec z krzykiem od tamtego weta.
4. to nieprawda, ze lekow nie mozna kupic w necie. ja sama je kupuje tu, zarowno te na recepte, jak i bez: hxxp://www.domzdrowia.pl/
nie mam nic przeciwko temu, zeby na karmy lecznicze wprowadzono recepty. ja nie podam swojemu zwierzakowi tej karmy bez porozumienia z wetem, wiec nie byloby to dla mnie zadne utrudnienia.
5. na forum kocim wiele osob z malych miejscowosci zglaszalo, ze do porzadnego weta maja wiele km i do niego targaja kota, jak jest taka potrzeba (choroba, szczepienie itd). wet w najblizszym otoczeniu jest typowo wiejski, nie ma karm leczniczych, nie ma umowy z RC, wiec ich nie zamowi. dla tych osob internet byl mega wygoda. bo co innego jechac 50 km z potrzebujacym pomocy kotem, a co innego jezdzic co chwila tylko po karme...

a tak, to dzialania RC wydaja sie pozorne...

co sadzisz o moich argumentach?

[ Dodano: 2010-09-05, 13:49 ]
dodam jeszcze, ze naprawde w XXI wieku mozna to inaczej rozwiazac, nic ograniczac kanaly dostepu :->

mozna wprowadzic recepty na karmy, czy zasw. od weta, czy cos innego. ja mieszkam w duzym miescie, dla mnie to utrudnienie dostepu, ale nie umozliwienie go. ale osoby z malych miejscowosci, osoby niepelnosprawne, czy tez z malutkimi dziecmi, czy tez z chorym kregoslupem - oni maja znacznie gorzej. w sklepie internetowym dostarczali karmy do domu, czesto przy odpowiednim zamowieniu za darmo. wiadomo, ze im wieksza pojemnosc karmy sie kupuje, tym jest ona tansza. ja np. mam 4 koty na 4 roznych karmach. nie dalabym rady na raz kupic i przytargac dla nich wszystkich karm na raz. nie mowiac o tym, ze w lecznicach nie ma okienek do zakupu karm. wcisnac sie bez kolejki trudno, a czekac w kolejce z ludzmi z chorymi zwierzakami, to strata czasu dla wszystkich :-?

Alispo · Wysłany: 2010-09-05, 13:00

Ad.1 Nie wiem,moze srodowisko weterynaryjne wywalczylo,aczkolwiek nie slyszalam o tym(ale chwilowo jestem troche obok zawodu)
Ad.2 Tu całe szczęście mam inne doświadczenia,chociaz wiem,ze jest roznie.Ale jednak o kontrole łatwiej.
Ad.3. Ale to chyba nie argument,zeby nie korzystac z lekarzy?;)
Ad.4. No wlasnie,chocby recepty moglyby miec sens,wiele osob korzysta z karm rozsadnie jak Ty i trudno wtedy nie byc za ta petycja,niestety bywa inaczej.
Ad.5. Owszem,to utrudnienie,chociaz RC jest dostepny nie tylko przez przedstawiciela,jest w podstawowych hurtowniach weterynaryjnych,wiec z tym zamowieniem nie powinno byc problemu,ale nie znam wszystkich regionow,to jest tez problem do ewentualnego rozwiazania przez RC.

siliana · Dołączyła: 03 Wrz 2010 Posty: 5

Alispo · Wysłany: 2010-09-05, 13:07

wiem wiem tylko to nie argument w sprawie w sumie ;-)

Ide na drugo kanał-forum Empatii :mryellow:

siliana · Dołączyła: 03 Wrz 2010 Posty: 5

na empatii tylko my ze soba dyskutujemy... :mryellow:

[ Dodano: 2010-09-08, 19:51 ]
jesli zdecydowaliscie sie podpisac petycje, to pamietajcie, ze trzeba kliknac w maila, ktory przyjdzie na potwierdzenie glosu w petycji. jesli go nie macie, to najpierw znajdzcie w spamach, a jak dalej nie ma, to napiszcie do serwisu petycyjnego: hxxp://www.petycje.pl/petycjeKontakt.php

glos niepotwierdzony jest niewazny!