wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
słodycze
Autor Wiadomość
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-11, 12:49   

agazima, gemi podbudowałam się po tym co napisałyście i zabieram się za moje śniadania bo ostatnio coś bez energii jestem. A z tym cukrem to u mnie jest naprawdę śmiesznie bo go prawie nie używam, tylko w te stresujące dla kobiet dni czasem rzucę się na czekoladę i to wszystko. Cukier przeważnie dodaję jak przyprawę szczyptami, żeby nie święta i czasem zaprawy to kilogram starczyłby u mnie w domu chyba na rok. Ale inne słodycze w domu pojawiają się niestety i rodzina zjada. Za duzi, żebym im teraz zmieniła gust, ale kupuję bardziej świadomie i niedużo na raz.
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-11, 13:13   

hxxp://www.bosastopa.free.ngo.pl/pliki/zdrowie/cialo3.htm
i
hxxp://natura-medica.pl/Recepty/recepta1.htm
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-02-11, 22:27   

agazima, dzięki za Twoje notatki o cukrze :) Większość wiedziałam, ale fajnie to zebrałaś wszystko :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-12, 09:04   

agazima, dzięki :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-13, 18:46   

Dzięki również :-D
 
 
Arielka.v 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 27 Sie 2009
Posty: 525
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-02-14, 16:22   

agazima, bardzo fajny zestaw informacji.
sporo się dzieki tym stronkom nauczyłam.
dziekuję ;*
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-29, 19:28   

agazima napisał/a:
:!: Siniaki i cellulitis świadczą o słabości śledziony. Dalsze objawy to zmęczenie i utrudniona koncentracja. Pojawia się zapotrzebowanie na słodycze, jako że słodki smak odżywia śledzionę, która z kolei kontroluje zmysł smaku. Dalszymi oznakami są zimne ręce i blada twarz, bowiem niedobór energii spowalnia przepływ krwi i bardziej odległe rejony przestają być właściwie dokarmiane. Z tego powodu dochodzi do powstawania złogów tłuszczu na pośladkach, biodrach i udach oraz do nadwagi w ogóle.


Aaaaaa! Jakbym czytała o sobie! :mryellow:
Nie no, z powyższych dolegliwości to może jedynie ze złogami tłuszczu się nie borykam, ale domyślam się, że to tylko i wyłącznie dzięki b.dużej aktywności fizycznej (rower, joga, spacery z psem itd.). Poza tym wszytko ww. mnie dotyczy, więc sądzę, że ze względu na cukrowy nałóg moja śledziona, trzustka i wątroba to ruina ... :cry: Cukier we wszelkiej postaci jest od dawna moją piętą achillesową - poza tym jem zdrowo: same strączki, razowce, surowizna, zielone warzywa, pestki, siemię lniane... ale wszystko to "doprawiam" słodyczami sklepowymi, które jem może nie w ogromnych ilościach, ale za to regularnie, dosłownie dzień w dzień i to zwykle wieczorem - zwykle to bywa tak, że cały dzień "trzymam się", a wieczorem, kiedy jestem mega-zmęczona moja silna wola pęka jak bańka mydlana :-( Z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia, że marnuję skrupulatnie zbilansowane, przygotowane i skonsumowane zdrowe organiczne jedzonko :-(

No to trochę się wyżaliłam, ale zamierzony cel mojego posta jest inny:
za ok. miesiąc planujemy z mężem zacząć starać się o dzidziusia (hura! :mryellow: ) Powiedziałam sobie: "teraz albo nigdy!" i mam ambicję przeprowadzić radykalne cukrowe odtrucie raz na zawsze. W najbliższym czasie planuję odstawić wstrętne słodkości i wspomagać oczyszczanie Chlorellą (2 g dziennie, czyli po 5 tabletek rano i wieczorem) - co sądzicie o takiej metodzie?

Wyżej przeczytałam, że ciepłe śniadania z pomagają zmniejszyć apetyt na słodkie (kasza jaglana z dodatkiem owoców) - jak się to jednak ma do teorii, że owoce powinno się zawsze spożywać oddzielnie, na pusty żołądek, nie łączyć z innymi grupami pokarmów?
Czy dodatkowo możecie mi doradzić jakieś zdrowe bezcukrowe słodkości na pocieszenie? (staram się nie nastawiać negatywnie, ale dręczy mnie myśl, że będzie ciężko...) Na pewno zajrzę do działu "Na słodko", ale może polecicie coś co Wam pomagało przy odstawianiu cukru?
I jeszcze jedno: co sądzicie o ksylitolu? Jest masakrycznie drogi, ale może dałoby radę zastąpić nim biały cukier w kilku ulubionych domowych przysmakach, coby nie żegnać się z nimi do końca życia? :-D Czy oczyszczające prozdrowotne właściwości ksylitolu nie są troszkę przereklamowane?
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-08-29, 20:54   

Mia, bardzo podoba mi się pomysł z tak świadomym podejściem do planowania maleństwa :-)
Mia napisał/a:
Wyżej przeczytałam, że ciepłe śniadania z pomagają zmniejszyć apetyt na słodkie (kasza jaglana z dodatkiem owoców) - jak się to jednak ma do teorii, że owoce powinno się zawsze spożywać oddzielnie, na pusty żołądek, nie łączyć z innymi grupami pokarmów?
ta zasada dotyczy owoców gotowanych oraz suszonych. Do tego gdzieś wyczytałam (na WD? W Bożenie Żak-Cyran?), że jaglankę należy gotować osobno i dopiero do ugotowanej dodawać namoczone / ugotowane owoce.

Mia napisał/a:
Czy dodatkowo możecie mi doradzić jakieś zdrowe bezcukrowe słodkości na pocieszenie? (staram się nie nastawiać negatywnie, ale dręczy mnie myśl, że będzie ciężko...)
jeśli się obawiasz porażki, to proponuję bardzo dokładnie wyznaczyć opisać sobie cel i drogę do niego - na papierze. Takie rozwiązanie jest dużo skuteczniejsze, niż ratowanie się w sytuacjach krytycznych namiastką ulubionych łakoci.
Ja traktuję zdrowe ciasta, ciasteczka i desery jako pełnowartościowy posiłek, który jest wpisany w menu. Zrezygnowałam z przekąsek w roli pocieszycieli i stresowego koła ratunkowego. Póki co z sukcesem, którego życzę także Tobie :-)

agazima - jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy. Chylę czoła
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
MayoNika 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 140
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-08-30, 19:37   

Przeczytałam wątek i postanowiłam spróbować odwyku od słodyczy, bo faktycznie przeginam. uf... co to będzie, br... Od teraz : >
Jak już trudno wytrzymać wieczorami to piję kleik z siemienia lnianego, ale średnio mi smakuje.
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-09, 22:32   

Wpadłam tylko pochwalić się, że prawie dwa tygodnie temu pożegnałam się z cukrem i póki co daję radę - hura! Senność zniknęła jak ręką odjął, mam o wiele więcej energii, pomału się odtruwam :-)
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-09-26, 15:46   

A ja wam powiem, że tragedia :evil:
Przestałam palić jakieś 2 miesiące temu (jupi), ale od tego czasu jakiś szatan we mnie wstąpił :evil: Takie mam ciągoty, że się w głowie nie mieści.. nawet cukier wyjadam łyżką z cukierniczki czasem, coś nieprawdopodobnego... Powinnam jakoś ograniczyć, przestać.. a tu tylko wokół czekolady i słodkiego mi myśli krążą :oops: :evil:
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-26, 17:27   

Kahela jak nie możesz sobie poradzić ze słodkim to zacznij używać stewię ona Ci obniży łaknienie na słodycze :-P sama jest bardzo słodka ;-) tylko ma taki specyficzny smak ,który może nie wszystkim odpowiadać :-/
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-09-26, 17:34   

pomarańczka napisał/a:
zacznij używać stewię
e sensie dodawac ją do czegos? czy jeść sama ?
Bo ja nigdy na przykład nie słodzę kawy, herbaty etc..... ale inne syfy, jak ciastka czy czekolade to tonami mogłabym :-/
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-26, 18:01   

Można ją pić z wodą, przygotowujesz sobie cały dzbanek i pijesz wtedy, kiedy Ci się chce ;-)
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-09-26, 18:37   

oo, jakby miało mi to zaspokoić apetyt na słodkie, to lecę jutro kupić ( na druga stronę ulicy do sklepu eko), będzie ? Prawda ?
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2010-09-26, 19:16   

Tylko kup najmniejsze z dostępnych opakowań tej stewii ,bo jest ona bardzo ohydna w smaku ]:-> i może Ci zupełnie nie podpasować :-P Chrom organiczny przyjmowany regularnie zmniejsza ponoć słodki popęd ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
Ostatnio zmieniony przez dynia 2010-09-26, 19:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kahela 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 453
Wysłany: 2010-09-26, 19:24   

dynia napisał/a:
ona bardzo ohydna w smaku
]:-> ]:->
dynia napisał/a:
Chrom organiczny
kurde, ja to bym chciała się wykazać tak silna wolą i powiedzieć nie chcę i już :lol: fajek umiem sobie odmówić, a jak widze czekoladę to mam taki slinotok, że prawie powódź, no żenua :lol:
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-26, 19:39   

dynia napisał/a:
Tylko kup najmniejsze z dostępnych opakowań tej stewii ,bo jest ona bardzo ohydna w smaku ]:->
to fakt i ma taki dziwny zapach :-/
kahela napisał/a:
kurde, ja to bym chciała się wykazać tak silna wolą i powiedzieć nie chcę i już :lol: fajek umiem sobie odmówić, a jak widze czekoladę to mam taki slinotok, że prawie powódź, no żenua :lol:
ja słodyczy często nie jem,ale jak mi się już mocno chce to potrafię zjeść całą czekoladę ;-) i mam spokój :-P staram się nad tym pracować i ostatnio zdarza mi się to już sporadycznie ( akceptuję to ) także głowa do góry :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 7