wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Mąż na imprezie
Autor Wiadomość
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-09-19, 23:02   Mąż na imprezie

Zakładam ten wątek, bo może będziecie umieli spojrzeć obiektywnie na mój, w gruncie rzeczy niewielki problem, chociaż mnie boli. Ciągle o tym myślę i nie potrafię znaleźć spokoju. :-(

Kumpel mojego lubego postanowił w męskim towarzystwie świętować narodziny syna, czyli żonom wstęp wzbroniony. :evil:

Nie chcę być w tamtym dniu sama, a nawet nie mam pomysłu kogo zaprosić, żeby było do kogo buzię otworzyć i nie smucić, że on się bawi, dla mnie zostały na sobotni wieczór pieluchy i gary...

Czuję się oszukana, zła i mam ochotę mu odpłacić pięknym za nadobne... ]:-> Czy przesadzam?

Wiem jestem jędzą... :mrgreen:
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2007-09-19, 23:35   

na moje przesadzasz. powinno byc wolno mezowi spotkac sie z fumflami, takoz Tobie z fumfelkami. Tak powinno byc. ;)
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-09-19, 23:43   

rebTewje, tak też sobię myślę, ale co zrobić jak serducho mi co innego podpowiada (kurczę, jak z Toba piszę, to styl pisania sam mi się zmienia :-D ).

Tylko ja bym chciała iść na imprezę, a on już na drugą mnie nie zabiera i jest mi przykro. :-(
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2007-09-20, 00:03   

no to musisz go namowic zeby na trzecia Cie wzial na sto procent, i zeby ta trzecia byla najlepsza z nich wszystkich oczywiscie! ;) no i sama tez sobie wyskakuj, a co! bo jak On wyskakuje a Ty nie to rzeczywiscie do bani taki uklad
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2007-09-20, 00:07   

puszczyku mój drogi, solidaryzuję się z tobą w 100% bo choć jestem całkowicie tolerancyjna itd ,itp to te męskie imprezy w ścisłym gronie jakoś źle działają na moją psychę...wypuszczam ;-) , nie marudzę a potem nie mogę spać w nocy a na drugi dzień jestem zmierzła...nie wiem czemu się tak dzieje??? To chyba dlatego, że oni nie rozmawiają o pieluchach, papkach i czkawkach...bredzą o nieżyciowych meczach,innych grach i kosmicznych technologiach piją piwsko itd. A my nawet jak wyjdziemy w babskim gronie to przechwalamy się dziećmi, dzielimy przepisami, radzimy w domowych sprawach...yhhhh...może to dlatego bierze się kwas,że nie potrafimy się tak jak faceci zrelaksować??? I oderwać od codziennej rutyny???
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-20, 02:01   

rebTewje napisał/a:
no i sama tez sobie wyskakuj,

aha
i to spowoduje że jego wyjścia staną się mniejkłopotliwe... no bo
puszczyk napisał/a:
nie mam pomysłu kogo zaprosić, (...) dla mnie zostały na sobotni wieczór pieluchy i gary...

myślę że dlatego jest ci źle z jego wyjściami...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2007-09-20, 02:56   

a co za problem zeby za tydzien w sobote to on sie zajmowal garami i pieluchami? rownosc ma byc ;)
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2007-09-20, 03:46   

rebTewje napisał/a:
a co za problem zeby za tydzien w sobote to on sie zajmowal garami i pieluchami? rownosc ma byc ;)


O to to! Zorganizuj sobie wieczór babski a męża zostaw z garami i pieluchami. Nie ma co się dąsać, bo to naturalne, że chłopina chce się spotkać z kumplami, tak dla równowagi psychicznej ;-)
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-09-20, 06:43   

Humbak napisał/a:
puszczyk napisał/a:
nie mam pomysłu kogo zaprosić, (...) dla mnie zostały na sobotni wieczór pieluchy i gary...

myślę że dlatego jest ci źle z jego wyjściami...

No i trafiłaś w sedno sprawy. :mrgreen:
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-20, 07:24   

Marcin, jeśli wychodzi to raczej tylko w męskim gronie, co mi osobiście bardzo odpowiada...Jakby z jakimiś koleżankami wychodził, to byłby koniec chyba ]:-> Ale w ogóle rzadko mu się to zdarza...Pamiętam jak ja miałam taki okres, że po pracy prawie zawsze gdzieś szłyśmy z koleżankami, żeby odreagować trochę i dać ujście adrenalinie, M.było ciężko wtedy...A ja tego potrzebowałam, ale potem zaczęłam pracować rano a nie po nocach i się skończyło :mrgreen: U nas problem jest taki, że razem się raczej nie bawimy, M.nie pójdzie "na balety" najwyżej na koncert, ja nie lubię kina, on uwielbia itd...więc ciężko nam się zgrać...

puszczyk, ja rozumiem, że Ci przykro, M.kiedyś dostał np.zaproszenie na jakąś galę czy coś i o mnie nie było nic wspomniane, zrobiło mi się przykro, że jak to, dlaczego on ma iść sam ?

Ech, namotałam, bardziej o sobie niż o Tobie :/ Ja bym się dała zaprosić na babski wieczorek, jeszcze trochę :mrgreen:
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-09-20, 07:37   

puszczyk napisał/a:
Czuję się oszukana, zła i mam ochotę mu odpłacić pięknym za nadobne... Czy przesadzam?


nie! ja mam tak często :->
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-20, 08:05   

puszczyk napisał/a:
No i trafiłaś w sedno sprawy

hehe... bo ja ostatnio mało wyspana chodzę... ;)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-20, 08:19   

rozumiem Cię puszczyk, ale mam pytanie, czy rozmawiałaś na ten temat z mężem, co on powiedział? Jestem ciekaw.
Ostatnio zmieniony przez Malroy 2007-09-20, 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-20, 08:40   

puszczyk pogadajcie :)

z tego co widzę boli nie to że on sam idzie ale to że ty nie idziesz. jeśli tak to nietrudno to rozwiązać: on idzie ale następnym razem ty idziesz on zostaje (ja w sobotę z gabi do knajpy poszłam, niby krótko ale jak fajnie :) ) albo następny weekend załatwiacie niańkę i idziecie sobie gdzieś sami :)

brak żon to odgórne założenie zatem nie ma co psioczyć, lepiej zaplanować miło kolejny weekend :)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2007-09-20, 09:12   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 20:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-20, 09:32   

JA Cię puszczyku rozumiem aż za dobrze :-|
Ale tutaj już granice mojego ekshibicjonizmu się zaczynają, więc nic nie dodam.. ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-09-20, 10:27   

puszczyku, ja tu chyba nic nowatorskiego nie dodam. Bo nic dziwnego, że jesteś w złym humorze z powodu jego wyjścia, skoro Tobie pozostają same "przyziemne" sprawy na ten wieczór. A może odpuść sobie te pieluchy i gary, pobaw się z dziećmi, potem połóż je spać, a sama zrób coś dla siebie? Dobry film obejrzyj, wypij lampkę dobrego trunku ;)
A przede wszystkim pogadaj z mężem i powiedz mu, jak się czujesz. I że potrzebujesz odetchnąć, poczuć się ważna dla siebie choć przez jeden wieczór. Jestem pewna, że zrozumie, przecież bardzo Cię kocha i jesteś dla niego bardzo ważna i chciałby, żebyś była szczęśliwa.
Główka do góry :!:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-09-20, 10:39   

biechna napisał/a:
Wyobrażacie sobie?!

Dla mnie to nic dziwnego, mój mąż wyjeżdżał w góry z nowo poznanymi koleżankami (właściwie poznanymi już na miejscu), a potem jedna nas odwiedziła. Nieco się zdziwiłam jak ją rano zobaczyłam po powrocie z wyjazdu śpiącą w pokoju :lol: (z B. oczywiście. i oczywiście w innym łóżku :mrgreen: ) Nie wnikam z kim mój mąż spędza czas i oczekuję tego samego. Kwestia zaufania. :-)
My razem raczej nie wychodzimy, obracamy się w różnych towarzystwach. Wydaje mi się, że wegedzieciak to nasi chyba jedyni wspólni znajomi (tacy bliżsi)
puszczyk przyjdzie czas dla ciebie :-)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2007-09-20, 12:23   

frjals, w moim "wyobrażacie sobie" chciałam podkreślić buźkę ";-)", łatwo o nieporozumienie w sieci.
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 20:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-09-20, 12:39   

I ja też tej buźki nie przeoczyłam :-)
_________________

 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-20, 13:44   

puszczyku kochana, koniecznie wybierz się ze mną i bajką w piątek lub w sobotę na Rozbrat- w końcu to urodziny skłotu, zabawa będzie przednia, zły humor odejdzie:) i bez wykrętów- widzimy się przed wejściem na puławskiego!!!
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
bajka 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1694
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-20, 13:49   

mada napisał/a:
puszczyku kochana, koniecznie wybierz się ze mną i bajką w piątek lub w sobotę na Rozbrat- w końcu to urodziny skłotu, zabawa będzie przednia, zły humor odejdzie:) i bez wykrętów- widzimy się przed wejściem na puławskiego!!!

Ty to, mada, masz boskie pomysły! Mówiłam Ci już, że Cię kocham? :mrgreen:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-09-20, 14:36   

biechna napisał/a:
. A na wyjazd do rodzinnego miasta już się umówiłam na 2 babskie wieczory i już się nie mogę doczekać :-) I pójdę oczywiście SAMA :-D


no wlasnie, ja tez casem lubie isc na babski wieczor bez facetow, wiec w sumie nic dziwnego, ze mezczyzni tez wola bez bab sie czasem spotkac ;)

jak moj D. wychodzi sam (rzadko) to ja sie staram tez ustawic babki na ten wieczor, zeby nie smecic sobie sama w domu. a jezeli juz tak wyjdzie, ze on sie bawi, a ja nie, to zawsze do mnie dzwoni i pisze, gdzie jest, etc. wiec raczej sie nie denerwuje :)
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-09-20, 14:46   

ja pamiętam jak Jaco poszedł na imprę jak byłam w 2 mies ciąży- ja nie poszłam (to był koncert znajomych) bo fajki-wiadomo. Szła z Nim wtedy Jego była i kilka kumpelek-same baby ;) ale pamiętam, ze mi to nie przeszkadzało jakoś. Jac jest specyficzny i o damskie towarzycho nie musiałam być zazdrosna. Ale potem jakoś jak byłam w 5 miesiącu i szedł do kumpla na imprę domową to pamiętam, ze się popłakałam, bo to wyszło nagle, ze jest impreza i On znów stwierdził, że fajki itd. No miał rację, ale wtedy było mi rzeczywiście przykro, ze idzie beze mnie. Chciałam być z Nim.

Puszczyku ja bym na Twoim miejscu pogadała z Arkiem, powiedziała Mu, ze jest Ci przykro zostawać, że chciała byś być z Nim i razem się bawić. Ustalcie wspólny wypad niedługo i świetnie się tam bawcie :D a na tę imprezkę niech idzie, bo sie nastawił. Ty zaplanuj sobie coś co lubisz robić i tyle
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-09-20, 14:57   

I ja, i mój mąż sporo pracujemy, więc mamy dla siebie dość mało czasu. Ewentualne wyjścia w pojedynkę nie pasowałyby mi głównie dlatego, że jeszcze bardziej podbierałyby nasz wspólny czas. Tak przynajmniej myślałam na poprzednim etapie naszego związku. Opisywanie obecnego etapu nie leży w moim interesie.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 7