wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Muffinki
Autor Wiadomość
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-10-31, 10:40   

gosia_w napisał/a:
dżo napisał/a:
Lady_Bird, uściśle, że używam tylko tego gluta, bez nasion (te rozsypuję ptakom).

dżo, a jak oddzielasz te ziarenka od gluta?



nie wiem jak dżo,ale ja daję ugotowanego gluta na ścierkę bawełnianą i wyciskam. Nasiona zostają na ścierce. Zamiast ścierki to gaza moze być.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-31, 17:14   

A ja chciałam Was spytać o formy do muffinek. Co lepsze, takie papierowe jednorazówki? A jeśli formy to jakie i z czego wykonane? Silikonu się jakoś obawiam :roll: ponoć niektóre silikony śmierdzą i mogą się nawet topić... Aluminium też niefajnie brzmi, są jakieś inne, zdrowsze?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-10-31, 17:22   

Te papierki nie zawsze się trzymają - miewałam już takie, które się rozpływały i wychodziły placuszki, nie babeczki. Potem zaczęłam wkładać papierowe do bardzo starych metalowych foremek, bo nie chciało mi się smarować. Teraz mam silikonowe, z Tesco - takie pojedyncze, kolorowe. Wydają mi się super, chociaż też miałam pewne opory, ale jakoś się ich pozbyłam. Jak robię "na wynos" to dalej używam tych papierowych włożonych do metalowych.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-31, 17:38   

kofi, też mam takie bardzo stare metalowe (zdaje się, że pamiętają jeszcze pierwszą połowę poprzedniego stulecia :P ) i chyba jeśli miałabym w nich piec to patent z papierowymi-włożonymi-doń wydaje się dobrą i chyba jedyną opcją. Dzięki za podpowiedź :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-10-31, 17:43   

Malinetshka napisał/a:
Silikonu się jakoś obawiam :roll: ponoć niektóre silikony śmierdzą i mogą się nawet topić...


ja mam silikonowe.
100% platinum silicone.
włoskie
raczej droższe i dobre.

rozumiem Twoje obawy.
czasem oglądam takie silikonowe w marketach.niektóre faktycznie smierdzą. żadnego znaczka, ze to do kontaktu z żywnościa przeznaczone. no bałabym się użyć :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-31, 17:52   

Lady_Bird, masz rację. Jak już się zdecyduję na silikonowe to poszukam czegoś super-porządnego.
Lady_Bird napisał/a:
ja mam silikonowe.
100% platinum silicone.
włoskie
raczej droższe i dobre.

A powiedz jak one wyglądają. Tzn. czy to jest taka scalona "tacka" na ileś tam babeczek czy osobne pojemniczki? To jest taki gruby silikon?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-11-01, 12:13   

Malinetshka, ja mam takie pojedyńcze i one są z grubszego silikonu.
Dokładnie takie jak tu :
hxxp://www.pomocnicykuchenni.pl/formy-silikonowe,forma-silikonowa-na-muffinki--6-for,35,010740106010,1291.html
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-11-01, 14:04   

U mnie najlepiej sprawdzają się papierki. Przynajmniej mogę piec 20-30 na raz :roll:
Ale chciałabym sobie kupić tacki z dziurkami i w to dopiero wkładać papilotki.
Czasem ( jak kupię tańsze) to się rozjeżdżają albo muszę wkładać podwójnie.

[ Dodano: 2010-11-01, 14:05 ]
Lady_Bird, fajne te z Twojego linka :-D No ale musiałabym kupić 5-6 kompletów :->
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-11-01, 14:23   

Lady_Bird, wyglądają fajnie i opis brzmi dobrze :) dzięki za linka!
Faktycznie nie trzeba ich niczym natłuszczać? muffinka łatwo odchodzi?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2010-11-01, 14:24   

bronka napisał/a:
tacki z dziurkami i w to dopiero wkładać papilotki

Ja tak robię i dla mnie to świetny sposób, muffinki zachowują swój kształt, blach nie trzeba smarować ani myc po pieczeniu, babeczki ładnie wyglądają w papilotkach.
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-11-01, 14:58   

bronka napisał/a:

Lady_Bird, fajne te z Twojego linka :-D No ale musiałabym kupić 5-6 kompletów :->


fakt, 6 szt. to ja na raz zjadam :-)
ja mam póki co 2 komplety :->

Malinetshka, nie trzeba natłuszczać. Pięknie wychodzą z foremki :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2010-11-02, 17:06   

Lady_Bird napisał/a:
nie wiem jak dżo,ale ja daję ugotowanego gluta na ścierkę bawełnianą i wyciskam. Nasiona zostają na ścierce. Zamiast ścierki to gaza moze być.

nie wiem jak dżo ale ja na gorąco przelewam przez sitko i jest ok ;-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-02, 18:16   

dziewczyny, a dlaczego odcedzacie te ziarenka?
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2010-11-10, 10:35   

gosia_w napisał/a:
dziewczyny, a dlaczego odcedzacie te ziarenka?

gosia_w, a Ty zostawiasz? W sumie strasznie by mi nie przeszkadzały ale z Kalina mógłby być problem :-/
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-10, 13:45   

Ja robiłam glut z mielonego siemienia.
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2010-11-10, 16:41   

A no widzisz :mryellow:
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-09, 21:14   

dżo napisał/a:
Ostatnio na okrągło piekę bardzo proste w wykonaniu babeczki dyniowe,

Piekłam przedwczoraj wieczorem i dzisiaj w ciągu dnia, bo znikają błyskawicznie! Pyszne są. Pierwsze wg przepisu plus trochę orzechów włoskich. Te dzisiejsze z mąką orzechową, suszonymi żurawinami i orzechami włoskimi. Rewelacja. Dziecko wczoraj zjadło 2, dzisiaj 3. Chciało więcej, ale nie dałam :mryellow: . Ja wczoraj zjadłam 3, a dzisiaj 5 :oops:
Do dzisiejszych zapomniałam dodać cytryny, ale one nie zapomniały urosnąć :-D I widzę, że jednak na sodzie rosną, a na proszku do pieczenia eko - nie. Tu tkwi zagadka moich zakalcowatych babeczek.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2011-02-14, 21:27   

Na trzecie urodziny Klary upieklam jablkowo-cynamonowe muffinki z tego przepisu
hxxp://vegweb.com/index.php?PHPSESSID=a3e3d676de03206efa40674c4a01c0ac&topic=22088.0

pyszne sa :-)
 
 
 
Irokezik91 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lip 2009
Posty: 403
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-16, 15:19   

dżo napisał/a:
Ostatnio na okrągło piekę bardzo proste w wykonaniu babeczki dyniowe, Tymon je uwielbia, są wilgotne, puszyste i mało słodkie.

Składniki:
1 szklanka drobno startej dyni,
1 szklanka mąki graham,
1/4 szklanki oliwy z oliwek (lub innego oleju),
2 łyżki słodu (daję ryżowy),
1 plaska łyżeczka sody,
szczypta soli,
2 łyżeczki soku z cytryny.
opcjonalnie 2-3 łyżeczki domowego dżemu, konfitur, musu owocowego (u mnie najczęściej jest jakaś resztka w lodówce i dodajee aby ją wykorzystać),

Wykonanie:
Startą dynie wkladam do miski, solę, dodaję mąkę, sodę i pozostałe składniki, z tym , że sok z cytryny na końcu. Mieszam intensywnie. na początku ciasto jest gęste, ale pod wpływem soli dynia puszcza sok i ciasto robi się rzadsze.
Piec w 170 stopniach przez 20 minut lub dłużej w zależności od piekarnika (każdy wie co sie po swoim może spodziewać ).

Z tej proporcji wychodz 12 standardowej wielkości mufffinek. Do ostatnio zrobionych dodałam 1/2 szklanki mrozonych borówek amerykańskich, wyszły jeszcze lepsze.


Da radę czymś zastąpić dynię? :->
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2011-03-16, 15:20   

Irokezik91, jasne, zmiksowanymi bananami, musem jabłkowym, gruszkowym :-)
 
 
Irokezik91 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lip 2009
Posty: 403
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-16, 15:40   

Czyli np. starte na tarce jabłko mogę dać? :-)
A przywierają do papilotek? ;-)
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2011-03-16, 15:44   

Irokezik91, jes, starte jabłka będą ok (na drobnej tarce), do papilotek przywierają trochę, ale jak wystygną dobrze to łatwo sie je wyciąga.
 
 
Irokezik91 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lip 2009
Posty: 403
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-16, 15:46   

dżo, wieeelkie dzięki. :-)
 
 
sheana 


Dołączyła: 08 Sty 2011
Posty: 61
Skąd: Krk
Wysłany: 2011-10-08, 21:24   

Wrzucę cudny przepis - hxxp://pinkcake.blox.pl/2011/08/Ciasto-cukiniowo-kokosowe-bez-jajek-REWELACJA.html
Ja z tego robię muffinki, wychodzi 12 sztuk. Są cudne na spacery z dzieciem!
Robiłam zarówno z cukinią, jak i z dynią - obie wersje świetne. Pewnie z marchewką też można. :)
Mleko kozie zastępowałam zbożowym - sojowym i ryżowym (pewnie dowolnym można), zmniejszyłam ilość cukru i dawałam ocet winny. Działa
_________________
i
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-10-09, 21:06   

sheana, dzięki za przepis, jutro machnę cukiniowe :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 12