wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
male uszka w kapieli
Autor Wiadomość
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-19, 21:20   male uszka w kapieli

moje male dlugie po tacie i juz nam sie nie miesci w wanience ikea'owej, nie wiem czy ja sie z nim nie zaczne kompac w duzej... ale wtedy to napewno zamocze mu uszeta ;)

jak sobie radzicie z uszami, jak je potem suszyc i jak bardzo zamaczacie glowe...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-19, 21:55   

lamialuna napisał/a:
jak sobie radzicie z uszami, jak je potem suszyc i jak bardzo zamaczacie glowe..


wogóle nie zwracam uwagi na uszy .Zamaczam podczas kąpieli dzięki czmeu duża ilość wydzieliny sama wypływa. Główkę też myję mydełkiem i płukam kubeczkiem. Wycieram uszy ręcznikiem ale tylko zewnętrzną część. Nie wiedziałam,że trzeba jakoś szczególnmie zwracać uwage na uszka
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-11-19, 21:58   

ja też nie wnikam w uszy, jak się zamoczyły to wycierałam ręcznikiem
szamponu jeszcze nie używałam, ale Z raczej włosami nie grzeszy
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2010-11-19, 22:32   

U nas na szkole rodzenia położna wręcz zalecała moczyć uszy, od urodzenia. Podobno oswaja to dzieci z wodą (ta babka prowadzi też na basenie pływanie dla maluchów od 3 miesiąca życia, stąd może to "wodne" skrzywienie), hartuje uszy - jeśli woda dostaje się do nich regularnie, są dużo bardziej odporne, rozmiękcza wydzielinę. Pewnie są różne opinie, ale właśnie spotkałam się ostatnio z taką.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2010-11-20, 00:20   

MartaJS, ja też i też na szkole rodzenia :)
dla mnie to trochę szokujące, bo przez całe życie byłam przekonana, że w uchu może rozwinąć się infekcja, gdy woda się z niego po takim zamoczeniu nie wydostanie.. a ból ucha przy stanie zapalnym wspominam znacznie boleśniej niż poród ;)
ale położna twierdziła, że woda się zawsze wydostanie z uszka, chyba, że właśnie ucho nie jest do tego moczenia przyzwyczajane "od urodzenia".. nie wiem co o tym myśleć.
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
Irokezik91 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lip 2009
Posty: 403
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-20, 00:45   

Jak Wiktoria była jeszcze noworodkiem to zakładaliśmy jej czapeczkę po kąpieli, ale ona się urodziła w zimę stulecia i w mieszkaniu było dość chłodno. Później już większej uwagi nie zwracaliśmy by nie moczyć uszek. Wiadomo, wytrzeć ręcznikiem i patyczkiem przeczyścić uszka trzeba, ale po za tym nie ma co zaprzątać sobie tym głowy. ;-)
Za to słyszałam od znajomej pani dr. że dzieci do 2 albo 3 roku życia nie powinny się kąpać w dużej wannie z uwagi na jakieś grzyby czy pleśnie, które podobno dorosłym nie szkodzą, ale za to takim małym dzieciom tak. O co dokładnie to chodziło to nie pamiętam, bo i tak w domu wanny nie mam. Może kto inny powie Ci coś więcej na ten temat.
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2010-11-20, 07:45   

Ja bałam sie kąpać za często małego po urodzeniu więc kąpałam go co trzy dni i nabawiliśmy sie ciemieniuchy.Walczyłam z tym świństwem ok miesiąca ale udało sie.Dlatego teraz kąpie małego codziennie a na uszy też nie zwracam uwagi .Ręcznikiem wycieram z zewnątrz a patyczkiem czyszcze tylko przy dziurce bo dużo wypływa mu woskowiny może rzeczywiście woda rozmiękcza tą woskowine.Czyszcze też za uszkiem bo tam zbiera sie wydzielina kiedy dziecko ulewa i nie za ładnie pachnie.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 07:46   

Ok, to moczytmy - ja pamietam jakas chisterie w zwiazku z tymi uszami...

co do wanny tez to slyszalam, ale zakladam ze ja wyszoruje za jazdym razem ;)
jakos w duzej wannie bardziej mi pasuje niz na siedzaco w malej choc on jeszcze nie siedzi...

ja pierdykam jakie dylematy!! ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2010-11-20, 07:56   

Zazdroszcze nie mam wanny!!!:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-11-20, 08:00   

Irokezik91 napisał/a:
patyczkiem przeczyścić uszka trzeba
polemizowałabym...
Irokezik91 napisał/a:
dzieci do 2 albo 3 roku życia nie powinny się kąpać w dużej wannie
:shock: na to bym nie wpadła, nie rozumiem o jakie grzyby/pleśnie inne niż mogą się pojawić w małej wanience może chodzić? Moim zdaniem znajoma niebardzo wie co mówi ;-) Niewiele znam 2-3 latków kąpanych w niemowlęcych wanienkach, na ogół nic im nie dolega z tego powodu ;-) (znaczy się tym, kąpanym w dużych wannach)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 08:08   

no te patyczki to zly pomysl - chyba ze mowimy o tych specjalnych so nie wchodza do uszka?

znajomy, dorosly czlowiek sie ostatnio zalatwil nadmierna higiena ucha, patyczkiem - z tego co kojarze to wogole nie powinnismy ich uzywac bo mamy tendencje do pchania ich za gleboko i sie kaleczymy w srodku albo spychamy tam brudek i sie sami zatykamy.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2010-11-20, 08:16   

No nie da sie dziecka chować w sterylnych warunkach.W wanience też mogą rozwijać sie grzyby i różnego rodzaju bakterie no chyba że ktoś parzy przed każdym użyciem ja tylko płucze.Moim zdaniem grunt to pewność i wiara ze wszystko nam i naszemu dziecku sprzyja.Ja tak afirmuje.
Ja dostałam od cioci takie krzesełko do niemowlaków.Jest za duże do wanienki ale do wanny w sam raz więc może w takie coś warto było by sie zaopatrzyć.Lamialuna szkoda że nie mieszkasz w Polesce bo chętnie bym Ci wysłała:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 08:16   

squamish napisał/a:
Zazdroszcze nie mam wanny!!!:)


no u nas wanna to nowosc ;) chociaz matka comando by i pod prysznic wziela.
Po turecku w brodziku sie da usiasc - tylko ta kapiaca z gory woda by sie chyba Syniowi nie spodobala ;)

[ Dodano: 2010-11-20, 07:18 ]
ano widzialam te krzeselka... moze zapodam...
w kazdym razie poszukam i sie przyjrze ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
iris 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 30 Lip 2008
Posty: 572
Wysłany: 2010-11-20, 08:18   

Irokezik91 napisał/a:
patyczkiem przeczyścić uszka trzeba


nam położna zakazała takich zabiegów
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=2807539c6c121400a.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2010-11-20, 11:09   

Z tym częstym moczeniem uszu chodziło też o to, że z często moczonego ucha woda szybko wyleci, a z takiego co rzadko ma kontakt z wodą zatrzyma się na woskowinie, trudniej będzie się wydostawać i infekcja gotowa.
Patyczki - również zakazane. Chyba że tylko małżowinę się nimi czyści, ale nic więcej. Tylko to co widać. To samo można zrobić zwiniętym wacikiem. Nic dziecku nie wtykać do ucha.
A co do wanny, to też mieliśmy zalecane, żeby nawet takiego małego malucha czasem wsadzić do dużej wanny z dużą ilością wody :-) Podobno maluchy do 5-6 miesiąca mają niesamowity odruch pływania. Unoszą się na wodzie jak korki, zaciskają usta, chlapią itp. Bardziej się rodzic stresuje niż taki maluch. Potem im odruch zanika i zaczynają się bać, napinać mięśnie itp. jeśli nie miały takich doświadczeń.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 16:02   

MartaJS, ano ma to duuuuzo sensu ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2010-11-20, 17:05   

MartaJS, dzięki, czuję się przekonana :)

a ciemieniucha, to chyba forpoczta jakieśs nietolerancji pokarmowej (najczęściej na białko mleka krowiego), a nie zaniedbanie higieniczne?
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 17:22   

ciemieniucha / cradlecap to niedojrzalosc mieszka wlosowego (tak gdzies czytalam) - jakies 90% dzieci to ma

smarowanie oliwa pomaga i pieknie schodzi po kapieli, namoczone
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2010-11-20, 19:55   

Nie zwracałam uwagi na uszy, wycierałam, patyczkiem dłubałam (oczywiście nie wsadzając za głęboko). Ja miałam w dzieciństwie problemy z uszami, dzieć do tej pory nie zaliczył żadnej ich choroby (jestem fanem świecowania i bywa że Adzie robię profilaktycznie)
Właziłam do wanny z dzieckiem (mniej więcej od 5 -6 miesiąca, trudno mi ująć w ramy bo mieszkałam z rodzicami od 2-3 miesiąca Ady ( moja mama nie fan takich zachowań), teraz już nie bo mamy inne preferencje temperatur. Czasem dziadek pomagał nam się wgramolić, czasem była wanienka ale nie taka z Ikea bo one małe (nie jestem w temacie dziec starszy).
Prysznic długo oswajała, nie lubiła (do tej pory woli płukać głowę po myciu włosów w wannie, nie zatyka uszu, przy prysznicu -płukanie włosów tylko oczy).
Zarówno ja jak i Ada prawie nie używamy suszarki i z mokrymi głowami chodzimy spać, no chyba że awaria ogrzewania dołączy.
Nie jestem również fanem sterylności.
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-20, 20:42   

No ja tez sterylna nie jestem - jakos sie balam o te uszy strasznie na poczatku i jakos sie zagalopowalismy z tym ;)

I tak kapiemy go zadko, glownie na sucho - niech oszczedza skore ;)
Nie bawie sie tez w prasowanie, szamponu nie uzywam. Do dupki oliwe z oliwek albo migdalow czy slonecznikowa jak nie ma innej ;)
Do kapieli czasem mydlo nagietkowe z weledy i do masazu olejek nagietkowy z weledy, sol morska do kinola i tyle ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2010-11-21, 07:27   

a ciemieniucha, to chyba forpoczta jakieśs nietolerancji pokarmowej (najczęściej na białko mleka krowiego), a nie zaniedbanie higieniczne?[/quote]

Jest to łojotokowe zapalenie skóry.Może być związane z nietolerancją pokarmową ale nie musi.Smarowałam różnymi specyfikami min olejkiem migdałowym,olejuszką.I ta skorupa schodziła dopiero jak zaczęłam ją sama wyskubywać lekko paznokciem albo malutką i miekką szczoteczką do zębów.Ale nie chce zmieniać tematu
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-21, 13:43   

ja bym z tym pazurkiem BARDZO uwazala, kolezanka zafundowala w ten sposob dziecku mega syfa na glowie, antybiotyki, masci sterydowe itp
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2010-11-21, 17:01   

Starałam sie to robić jak najdelikatniej ale walka wygrana,główka znów czysta i śliczna jeno sporo włosków ubyło:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2010-11-21, 17:56   

u nas tez schodzilo z wloskami, ale teraz rosna pieknie ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-11-21, 21:47   

jak była mała topiłam uszy namiętnie - bo mam taki zwyczaj, że przesądy, których ktoś mi nie udowodni naukowo - mam w nosie.
I tak - moczyłam uszy, nie zakładałam czapki, nie zakładałam skarpet i ubierałam nie cieplej niż siebie.
Efekt jest taki, że jedyną chorobą mojego dziecka była 3 dniówka, a jedynym lekiem, który jej dałam był podczas tej 3 dniówki paracetamol - 2 dawki na noc, żebyśmy mogły spać spokojnie bo temp osiągała 40 stopni. koniec.

Polecam LUUUUZ
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 8