Dlaczego Danonki według Was są beee |
Autor |
Wiadomość |
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2010-09-08, 22:05
|
|
|
Lenka napisał/a: | skład:
dekstroza, sacharoza, maltodekstryna, koper włoski(ekstrakt, olej) - 0,6%. | Katioczka napisał/a: | Najgorsze, że matki nie czytają etykiet, bo skoro napisane "dla dzieci",
to znaczy, że zdrowe... | to chyba naprawdę w tym wszystkim jest najgorsze.
Ostatnio z ciekawości sprawdziłam skład wibowitowych żelek - bardzo podobny! |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-09-08, 22:06
|
|
|
Te herbatki dla dzieci prawie wszystkie mają taki skład - glukoza, sacharoza itp. - to ten granulat z niewielką ilością jakiegoś ekstraktu. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Lenka
weganka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 352 Skąd: Bieszczady ;)
|
Wysłany: 2010-09-09, 11:30
|
|
|
Tak, tak. Ja kiedyś w supermarkecie na wariata przeczytałam sobie skład jakiś deserów dla dzieci, biszkopcików itp. Nie pamiętam wszystkiego, ale oczywiście cukier, mleko itp to składniki główne. No i jakieś dodatki. Najgorsze jest to, że ludziom wystarczy napisać, że coś jest "bio", "zdrowe dla dzieci", posiada instytut jakiś tam albo ma witaminy i kochający rodzice kupią dziecku, bo myślą, że to jest ok. Smutne, że nasze prawo nie zabrania umieszczać takich fałszywych obietnic na etykietach. |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2010-09-09, 12:29
|
|
|
Pomijając cukier, mleko, konserwanty, barwniki, aromaty - w większości jogurtów, szczególnie tych robionych przez duże korporacje, jak danone, wątpliwości mogą budzić same bakterie, jakie są dodawane do tych produktów. Jest to zwykle jeden lub dwa szczepy, wyselekcjonowane w laboratorium, prawdopodobnie też zmienione genetycznie. Bakterie może i są żywe, ale ich żywotność jest ograniczona (inaczej nie mogłyby stać tygodniami), właściwie się nie mnożą. Jak można się domyślić, nie mnożą się też w naszym przewodzie pokarmowym... więc nie pozostaje nam nic innego, jak zjadać kolejne porcje actimela czy danonków...
Powoli staje się jasne (choć chyba nie do wszystkich dociera), że jednym z warunków naszego zdrowia - a kto wie, czy nie sprawą najważniejszą - jest odpowiednie towarzystwo czyli flora bakteryjna i grzybowa, w jelitach i nie tylko. Nasze zaprzyjaźnione bakterie i grzyby pełnią mnóstwo ważnych funkcji, m.in. regulują nawzajem swoją liczebność (wiadomo - jak jest za mało bakterii, pojawia się za dużo grzybów, np. drożdżaków), nie dopuszczają też drobnoustrojów chorobotwórczych, wszystko to jest w równowadze i harmonii. Kiedy pojawia się antybiotyk, cała równowaga się wali, pojawiają się problemy zdrowotne, pokarmowe, grzybice, drożdżyce itp. Co wtedy radzi lekarz? Danonki, actimele i całe to paskudztwo. Dostajemy jeden gatunek osłabionych bakterii, którego zasoby musimy stale uzupełniać.
Osobiście uważam, że najlepsza i najzdrowsza flora bakteryjna i grzybowa to ta, która pochodzi z miejsca w którym żyjemy. Kiszone ogórki, kapusta, jeśli ktoś dopuszcza nabiał, to też zsiadłe mleko, lokalne jogurty i kefiry o krótkim terminie ważności, wszelkie domowe żury i zakwasy - to są nasze bakterie, "domowe", oswojone. Przyznam, że podchodzę sceptycznie również do wynalazków z drugiego końca świata, typu grzybek tybetański - to nie jest nasza rodzima mikroflora. Ale na pewno lepsze to niż bakterie danonowe. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-09-09, 13:41
|
|
|
[quote="MartaJS"]Bakterie może i są żywe, ale ich żywotność jest ograniczona (inaczej nie mogłyby stać tygodniami), właściwie się nie mnożąquote]
Chyba rzeczywiście tak jest - próbowałąm zaszczepić zwykłe mleko - żadne UHT, takie świeżo od krowy, tylko gotowane - zaszczepić jakimś takim jogurtem (było napisane, ze zawiera żywe szczepy bla, bla) i nie bardzo wyszedł jogurt - mleko się zsiadło pewnie i niezbyt dobre to było, wylałam. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-09-09, 14:09
|
|
|
MartaJS napisał/a: | Przyznam, że podchodzę sceptycznie również do wynalazków z drugiego końca świata, typu grzybek tybetański - to nie jest nasza rodzima mikroflora. |
Jakoś o tym nie pomyślałam Nie wiem czy dobrze myślę, ale jakoś tak czuję, że taki grzybek to przez zasiedzenie zrobił się tutejszy Mimo wszystko wolę stosować grzybka, niż pozostawić mleko na działanie samego powietrza (i jego zawartości), bo już miałam kilka nieprzyjemnych doświadczeń (zepsuty zakwas w kolorze denaturatu, zaśmierdnięte mleko sojowe itp.), a tu mam takie podskórne przeczucie, że grzybek "naprostowuje" sprawę i produkuje tylko te dobre szczepy bakterii..
kofi napisał/a: | Chyba rzeczywiście tak jest - próbowałąm zaszczepić zwykłe mleko - żadne UHT, takie świeżo od krowy, tylko gotowane - zaszczepić jakimś takim jogurtem (było napisane, ze zawiera żywe szczepy bla, bla) i nie bardzo wyszedł jogurt - mleko się zsiadło pewnie i niezbyt dobre to było, wylałam. |
A ja powiem ciekawostkę, że swego czasu robiliśmy takie szczepienie zwykłym jogurtem typu Danone, na mleku UHT - lepszej kombinacji nie ma, co? W każdym razie jogurt jak najbardziej wychodził, ale smak jogurtu był tylko po pierwszej dobie, a po kolejnej szczepionce (tym nowo-powstałym jogurtem na słodkim mleku) już bardziej przypominało smak mleka zsiadłego.. Coś tam pewnie jednak "umierało" z tych bakterii jogurtowych, skoro potem było to zwykłe zsiadłe mleko... |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2010-09-09, 14:49
|
|
|
Jak najbardziej da się zrobić przyzwoity jogurt albo kefir z mleka "uchatego", tyle że z porządnego jogurtu albo kefiru - ogólnie obowiązuje zasada że im tańszy, im mniej kolorowe opakowanie i im bliżej do mleczarni, tym lepiej
Ja nie jestem jakąś wielką fanką takich mlecznych przetworów, ale mój mąż jest i był czas że często sobie robił kefir. Wlewał mleko UHT do nieumytej butelki
A co do grzybka - na pewno lepszy grzybek niż jakieś komercyjne wynalazki, bywa też że w miejskim zanieczyszczonym powietrzu odpowiedniej flory po prostu nie ma - ja w mieście za diabła nie mogłam wyhodować zakwasu
Wciąż niewiele wiemy na temat naszych bakterii i grzybów. Teraz modne się robią na przykład różne takie wynalazki bakteryjno-grzybowe do polepszania gleby w ogródku. Idea ogólnie jest słuszna, działanie bardzo pozytywne, pozwala wyeliminować nawozy i inne sztuczne świństwa, nasze gleby są rzeczywiście coraz bardziej jałowe i to im pomaga. Tyle że często to są mikroorganizmy rodem z Azji albo z Ameryki. Sprowadzanie obcych gatunków roślin i zwierząt miewało i miewa często katastrofalne skutki dla naszej flory i fauny - a o grzybach i bakteriach w glebie wiemy tak niewiele, że wprowadzanie obcych elementów to właściwie ruletka... Podobnie może być z tymi które żyją w nas w środku. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2010-11-06, 01:01
|
|
|
hxxp://actimelpogromcamitow.pl/ |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
|
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2010-11-08, 09:47
|
|
|
walaija, ło matko jedyna! Uśmiałam się |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-12-16, 16:12
|
|
|
hxxp://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Dannon-zaplaci-21-mln-dol-odszkodowania-za-Activie-i-DanActive,wid,12952098,wiadomosc.html |
|
|
|
|
ag
Pomogła: 45 razy Dołączyła: 04 Wrz 2008 Posty: 1127 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-12-16, 17:51
|
|
|
czytałam o tej karze.. ciekawe tylko do kogo trafi te 21 mln - mogliby je przekazac na konto jakiejś organizacji charytatywnej, czy badań naukowych... |
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-12-22, 10:24
|
|
|
Moim zdaniem kwota "kary" nie jest duża biorąc pod uwagę zyski jakie firma osiągnęła ze sprzedaży tych produktów.
Tym bardziej, że kara jest jednorazowa. W dodatku produkty te nadal są sprzedawane, reklamy emitowane, itd.
Taki koncern jak Danone stać na kary o wiele większe. Czytałam ostatnio, ze w ciągu tego roku inny koncern spożywczy przekazał na cele charytatywne 89 mln euro.
Jak czytamy to nam się wydaje że to dużo, ale oni dysponują takimi kwotami że nawet pewnie za bardzo nie odczują tego
No właśnie nie wiadomo do kogo trafią te pieniądze |
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-12-22, 10:24
|
|
|
Moim zdaniem kwota "kary" nie jest duża biorąc pod uwagę zyski jakie firma osiągnęła ze sprzedaży tych produktów.
Tym bardziej, że kara jest jednorazowa. W dodatku produkty te nadal są sprzedawane, reklamy emitowane, itd.
Taki koncern jak Danone stać na kary o wiele większe. Czytałam ostatnio, ze w ciągu tego roku inny koncern spożywczy przekazał na cele charytatywne 89 mln euro.
Jak czytamy to nam się wydaje że to dużo, ale oni dysponują takimi kwotami że nawet pewnie za bardzo nie odczują tego
No właśnie nie wiadomo do kogo trafią te pieniądze |
Ostatnio zmieniony przez Arielka.v 2010-12-22, 10:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Yzma
na start - laktoovo
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 256 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2011-01-19, 05:53
|
|
|
aż się zarejestrowałam - podobnie jak kilka osób w tym temacie z tego co czytałam
mam pytanie, bo zostałam zabita argumentem w dyskusji notabene ciągnącej się już dość długo i nie wiem jak to zbić...
Cytat: | ja tam wole dac danonka niz cukierka i tak napewno w danonku mniej tego cukru a ma jeszcze wapn, bialko i jakies witaminy. |
|
_________________ Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie... |
|
|
|
|
moony
wyjątek od reguły
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-01-19, 12:12
|
|
|
hxxp://dziecisawazne.pl/gotowe-serki-i-jogurty-dla-dzieci-co-zawieraja/
(przepraszam, jeśli już było, nie czytałam całego wątku, a powinnam - ze względu na teściów ) |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
|
ariama
Dołączyła: 09 Mar 2011 Posty: 2
|
Wysłany: 2011-03-09, 15:08
|
|
|
A ja jestem właśnie taką matką nieświadomką, a może staram się ją juz nie być po ostatniej wizycie u pediatry. Dziecko dopóki było karmione cycem okaz zdrowia, jak przeszła na modyfikowane katarki, smarki i coraz mniejszy apetyt. Tylko danonka i danonka by zjadała. A ja naiwna tym faszerowałam dziecko. Skończyło się tym, że teraz odkwaszamy organizm dwulatka, która od roku jadała danonki. Zachowuje sie jak narkoman na odwyku, jest tylko chcę danonka. Muszę być silniejsza od niej. Mała dostaje mleko orkiszowe, bo bardzo lubi mleczko ale nie chce kaszy. Osiwieje od tego. W żłobku jest przynajniej luz, bo daję swoje jedzenie i nie dokarmiają dzieci na własny sposób. |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2011-03-09, 18:50
|
|
|
W jogurcie Danone Pyszny jest dodatkowo żelatyna wieprzowa. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
grofaz
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 11 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-05-12, 12:11
|
|
|
Witam!
Na samym początku chciałbym podziękować ze wszystkie informacje jakie znalazły się w tym dziale. Czytając ten temat postanowiłem się zarejestrować na forum i jest to mój pierwszy post:). Co do danonków i innych tego typu "bzdetów" nie uznaję ich w diecie swojej a tym bardziej dzieciaka. Niestety ale siła reklamy robi swoje i dziecko chcąc nie chcąc dostaje te świństwa powiedzmy w prezencie. Niestety ale mamusia też uległa pokusie i spożywa Actimel twierdząc iż reguluje to pracę jej układu trawiennego. Cóż czeka mnie z nią poważna dyskusja ale dzięki informacjom tu zawartym myślę iż da się przekonać do moich racji. |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2011-05-13, 13:14
|
|
|
Hej grofaz. Zapraszamy do działu powitań i czekamy na dalsze posty Jesteście wege? |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
grofaz
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 11 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2011-06-28, 11:45
|
|
|
Witam
Przepraszam na początku za zwłokę w odp. ale problemy techniczne brak neta i brak czasu spowodowały moją dłuższą nieobecność na forum. Zaraz wskakuję do działu powitań:) |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2011-06-28, 21:55
|
|
|
A do mnie przyjechali znajomi, którzy pracują w Danonku i... zgadnijcie co? Przywieźli mi w prezencie cały arsenał produktów. Nie można nie przyjąć prezentu, specjalnie wieźli to w jakiejś torbie chłodni i było trochę zachodu z przechowywaniem, ale teraz nie wiem, co mam z tym wszystkim zrobić? |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-06-28, 21:57
|
|
|
koko, ale dla kogo to, bo chyba nie dla Jerzyka? No nie wiem, masz jakiś dom dziecka w pobliżu? W takich miejscach to na pewno luksus... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2011-06-28, 21:59
|
|
|
koko psu - jak masz - nie powinno zaszkodzić..., chociaż zdrowe to dla niego nie będzie... |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2011-06-28, 21:59
|
|
|
Lily, to jest myśl, nie mam domu dziecka, ale mam świetlicę środowiskową. Zwizualizowałam sobie taką scenę: przychodzę, wręczam i mówię - weźcie, ja tego nie jem, bo to syf
Tak serio - dobry pomysł, dzięki! |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-06-28, 22:19
|
|
|
mi też zaproponowała |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
|