|
pięć przemian |
| Autor |
Wiadomość |
karusia
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 114 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-01-13, 00:30 pięć przemian
|
|
|
Mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony zerknie na ten wątek i coś podpowie.
Zastanawiam się, czy gotowanie według pięciu przemian nie jest stworzone dla potraw jednogarnkowych - może to głupie pytanie... Czy jeżeli macie takie "typowe drugie danie", np. kasza + strączki + surówka (ot taki przykład) i robicie według pięciu przemian to jakoś to zgrywacie wszystko? Kończycie wszystko na jednej przemianie? A może w takim razie gotowanie według pięciu przemian takich "kilkuczęściowych" obiadów jest bezsensu?
Z góry dziękuję za ewentualne sugestie |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-01-13, 09:21
|
|
|
karusia, ja czytałam (nie pamiętam gdzie, ale może sobie przypomnę), że każdy element traktuje się osobno - czyli np. potrawka z soczewicy wg PP, do tego ryż ugotowany po prostu i surówka wg PP. Te elementy nie muszą się ze sobą zgrywać, tzn. jeżeli potrawka kończy się w gorzkim, to nie trzeba gotować jaglanki, żeby było w słodkim, można ryż |
|
|
|
 |
karusia
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 114 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-01-17, 18:57
|
|
|
Dziękuję, obie mi pomogłyście.
To nie jest tak, że odczuwam przymus, czy jakąś presję - przeciwnie, bawi mnie to i fascynuje. Nie wpadam w panikę, jak mam zjeść coś ugotowanego inaczej (staram się, żeby jedna rzecz dziennie była zrobiona właśnie tak) |
|
|
|
 |
margot
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1321
|
Wysłany: 2011-01-18, 09:35
|
|
|
dokładnie każde danie się traktuje osobno , ba naczytałam się ,że są dwie szkoły i obie dobre , jak coś jest na zimno to nie trzeba zachowywać przemian(choć dobrze jest jak są wszystkie smaki w danym daniu), np w sałatce czy przy zagniataniu ciasta
Albo jednak i jak czegoś nie gotujemy przyrządzamy wg pięciu przemian
a ja mam pytanie wie kto do jakieś przemiany należy
amarantus i
qwinoa ? |
|
|
|
 |
karusia
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Lis 2010 Posty: 114 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-01-18, 12:56
|
|
|
| amarantus i komosa, o ile pamiętam, do ognia. |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2011-01-18, 18:17
|
|
|
| Tak, jak napisała karusia klasyfikuje np. Temelie czyli ogień |
|
|
|
 |
margot
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1321
|
Wysłany: 2011-01-18, 19:42
|
|
|
dzięki dziewczyny |
|
|
|
 |
|
|