wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co robi Wietnamczyk, gdy jest głodny?
Autor Wiadomość
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-17, 13:11   Co robi Wietnamczyk, gdy jest głodny?

Idzie do schroniska dla zwierząt.

hxxp://my21.pl/component/content/article/55/1596-w-kwietniu-pierwszy-lokal-z-psina-w-warszawie.html?category=55
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2011-02-17, 13:49   

TRoche prowokujacy tytul tak jak i sam wywiad.
Mieszkalam w Wietnamie i znam wielu, ktorzy nie tkneli by psa bo maja psy w domu. Ba znam nawet Wietnamczykow wegetarian chociaz nie jest to liczna grupa. W Wietnamie czy tez w Chinach je sie po prostu wszystko. No i co za roznica czy to pies, kogut czy swinia. Smutne jest to jak traktuje sie zwierzeta ale nie uogolnialabym problemu haslem glodny wietnamczyk idzie do schroniska.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-17, 14:41   

A najbardziej sie oburzaja "miłośnicy zwierząt" ktorzy na obiad wcinaja kotlety az im sie uszy trzesa :roll:
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2011-02-17, 18:26   

Dokladnie zgadzam sie z Alispo. "Co mnie obchodzi jakas tam cierpiaca swinia czy kura byleby na mojego Burka nie padlo..."hipokryzja
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
spaceage 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-22, 11:50   

Mi się ten artykuł wydał ściemą. Czy sanepid by wydał na to w Polsce pozwolenie? Nie sądzę, to jakaś internetowa prowokacja - mam nadzieję taką przynajmniej.

Ale w samym temacie restauracyjnym zgadzam się z mimish i Alispo.
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-02-22, 12:59   

no tak, znamy komentujących - pisnki i kotki noszą w sercu, ale jakoś nie dociera do nich, z czego i jak jest zrobiony kotlet na ich talerzu...

Mnie ten wietnamczyk nie oburza, a przynajmniej nie dziwi - ma w głowie dokładnie to samo, co inni mięsożercy, również Ci, co te psinki w sercu noszą...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-22, 13:59   

Do podwarszawskiej wioski, w której mieszka rodzina mojego męża kiedyś przyjeżdżali Wietnamczycy i próbowali kupować psy albo bezdomne zgarniali...byli tacy co im za darmo dawali :-/
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2011-02-22, 15:24   

Oj, coś nie wierzę w taką "knajpkę"...
Kto by na to zezwolenie dał??
Nie znam się, ale chyba restauratorzy muszą mieć jawnych dostawców, choćby po to, żeby sanepid mogł łatwo zweryfikować źródło ewent. zakażenia itp.
Poza tym, luka w przepisach może i jest, ale logiki brak- jak zabić zwierzę, nie uwłaczając jego wolności i spokojowi..???
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-22, 15:30   

Alispo napisał/a:
A najbardziej sie oburzaja "miłośnicy zwierząt" ktorzy na obiad wcinaja kotlety az im sie uszy trzesa :roll:

no niestety :-/ nie zadają sobie trudu by pomysleć :-?
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-22, 17:57   

Chyba nie ma prawa, które by zakazywało jedzenie psów, więc trudno, żeby nie dostał pozwolenie.

On nie twierdzi, że będzie w tym lokalu gotował psy ze schroniska. O schronisku mówił tam odnośnie prywatnej konsumpcji a to samo robią podobno polscy menele, a w Czechach mówi się, że niektóre romskie rodziny.
I jeśli dobrze rozumiem znalazły u niego dom dwa kundelki ze schroniska. To chyba dobrze, nie?

Mówi tam, że będzie sprowadzał mięso zza granicy, więc pewnie ze stosownymi certyfikatami. Nie mam pojęcia, czy prawo w ogóle reguluje jakoś dostawę psiny? Pewnie jest jakiś zapis ogólny o mięsie a ten oni mogą spełniać. I jeśli dotrzymają warunki sanitarne, to nie wiem, czego miał by się sanepid czepiać.

Inna sprawa jest, że ja się cieszę z takiego lokalu. (Nie myślcie proszę, że nie lubię psów, albo co.) Chodzi mi o to, że samo jego istnienie i ta kontrowersja, jaką będzie powodował, może przyczynić się do szerokiej dyskusji publicznej na temat różnic między psem, kotem, krową i świnią...

Może ja zbyt wielką optymistką jestem, ale wydaje mi się, że taka dyskusja to zawsze mały krok w dobrą stronę. Może ktoś się zastanowi głębiej, może zmieni swoje poglądy...
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2011-02-22, 19:48   

Krokodyl napisał/a:


Inna sprawa jest, że ja się cieszę z takiego lokalu. (Nie myślcie proszę, że nie lubię psów, albo co.) Chodzi mi o to, że samo jego istnienie i ta kontrowersja, jaką będzie powodował, może przyczynić się do szerokiej dyskusji publicznej na temat różnic między psem, kotem, krową i świnią...

Może ja zbyt wielką optymistką jestem, ale wydaje mi się, że taka dyskusja to zawsze mały krok w dobrą stronę. Może ktoś się zastanowi głębiej, może zmieni swoje poglądy...


No właśnie jak się już otrząsnęłam z pierwszego szoku jaki ten news wywołał, to sobie tak pomyślałam. Teraz przydałoby się jakoś mądrze to wykorzystać.
 
 
 
AZ 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Sty 2011
Posty: 353
Skąd: kielce/wrocław
Wysłany: 2011-02-23, 11:08   

mimish napisał/a:
Dokladnie zgadzam sie z Alispo. "Co mnie obchodzi jakas tam cierpiaca swinia czy kura byleby na mojego Burka nie padlo..."hipokryzja
na tej samej zasadzie chleb ze smalcem i ogórkiem na dniach miasta jest ok, ale jak gdzieś w gazecie napiszą, że ktoś wyrabiam smalec z psa to już zwyrodnialec i na pal z nim :roll:
lis wokół szyi jest spoko, ale skórka z kota na plecy niekoniecznie.
zgadzam się, z krokodylem i niką całkowicie, mam nadzieję, że to niektórym otworzy oczy i wyjdzie z tego coś dobrego.

temat posta i ton wypowiedzi rodem z faktu na początku pozostawię bez komentarza :roll:
_________________
ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz ;)
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2011-02-23, 11:11   

to dziennikarska ściema, ten artykuł, kurczę tyle osób na róznych forach wkleja ten link.. no chwyt marketingowy udany..a pomysł.. obrzydliwy
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-23, 13:29   

malva napisał/a:
to dziennikarska ściema, ten artykuł, kurczę tyle osób na róznych forach wkleja ten link.. no chwyt marketingowy udany..a pomysł.. obrzydliwy

Nie zrozumiałam twojej wypowiedzi i nie wiem, czy obrzydliwy jest wg Ciebie pomysł zrobić kontrowersyjny artykuł - ściemę, czy pomysł otworzenia lokalu z psiną, czy coś innego.

W każdym razie mi wszystko jedno, czy ten artykuł to ściema, czy nie. W obu przypadkach sprawdzi się to, co wyżej napisałam -> dyskusja na temat różnic w traktowaniu poszczególnych zwierząt.
 
 
ganio4 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 268
Skąd: stąd
Wysłany: 2011-02-23, 13:39   

Malwa, ja uważam, że to świetny pomysł tego typu prowokacja i żałuję ;-) że sama tego wczesniej nie wymysliłam...
_________________
Kasia
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2011-02-23, 14:45   

Krokodyl, wszystko razem jest obrzydliwe, moim zdaniem mimo że powokacja udana ( udana-bo działa) ja jej nie akceptuję.
nie bedę dalej tego rozwijać, najwyżej pozostanę niezrozumiana :-P
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-23, 17:19   

kto wprowadza do obrotu mięso bez ważnych badań lekarsko-weterynaryjnych podlega karze pozbawienia wolności do lat sześciu

psy nie znajdują się na liście zwierząt rzeźnych dopuszczonych w Polsce więc żaden uprawniony lew. wet nie przeprowadzi badań i nie wystawi kwitu

taki bar nie może działać legalnie

(nie legalnie może działać wszystko ;)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2011-02-23, 17:53   

Tempeh-Starter napisał/a:
kto wprowadza do obrotu mięso bez ważnych badań lekarsko-weterynaryjnych podlega karze pozbawienia wolności do lat sześciu

psy nie znajdują się na liście zwierząt rzeźnych dopuszczonych w Polsce więc żaden uprawniony lew. wet nie przeprowadzi badań i nie wystawi kwitu

taki bar nie może działać legalnie

(nie legalnie może działać wszystko ;)

Tak właśnie myślałam, Tempeh, dzięki:)
 
 
AZ 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Sty 2011
Posty: 353
Skąd: kielce/wrocław
Wysłany: 2011-02-24, 12:15   

ganio4 napisał/a:
Malwa, ja uważam, że to świetny pomysł tego typu prowokacja i żałuję ;-) że sama tego wczesniej nie wymysliłam...
zdaje mi się, że viva czy inna empatia zrobiła kiedyś taką akcję, że niby przyrządzali psinę na ulicy (serio seitan) zdarzali się tacy co próbowali
_________________
ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 7