wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pan Kydryński i jego hmmm...dziwne żądze
Autor Wiadomość
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-02-24, 09:34   

sylv napisał/a:
grafomańską wypociną Kydryńskiego.

dobrze ujęte.

Cała sytuacja jest dla mnie obrzydliwa, zarówno te wypociny okropne jak i szopka po kilkunastu latach.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2011-02-24, 10:20   

Jednak dobrze ,że się odezwałaś Sylv bo w 100% się z Tobą zgadzam!
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-24, 10:26   

nie dobrnąłem dom końca tekstu o książce (jak 56% polaków mam kłopoty z czytaniem ;) )
jakoś nie zainteresował mnie fakt że to Kydryński z Mellerem a raczej że takich dupków (tylko bez podstron na Pudelku) są na świcie miliony.
Męskość pokazuje czasem swoje najbardziej gówniane oblicze :(

edit:
tekst o fascynacji ciemnoskórymi kobietami jako o podświadomym dążeniu do dominacji lub seksu ze zwierzętami jest dla mnie kwintesencją poziomu intelektualnego syna słynnego konferansjera.
Od 100 lat chyba wiadomo że zainteresowanie - obu zresztą płci - przedstawicielami innych obszarów geograficznych, choć by z innego miasta czy wioski, nie mówiąc już o kontynencie nie ma nic wspólnego z obleśnymi rojeniami.
To efekt instynktu ekspansji genów. (czy erudyta od piwa i dżezu powinien o tym wiedzieć? ;)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-02-24, 12:18   

sylv napisał/a:
an napisał/a:
Ale chyba i tak autorowi uszło i ujdzie to "na sucho",

racja. powinno się go wybatożyć publicznie, żona powinna go zostawić a dzieci koniecznie dowiedzieć się wszystkich szczegółów, najlepiej od kolegów z podwórka. poza tym uważam, że należy przypiąć mu łatę pedofila (przecież został skazany prawomocnym wyrokiem na mocy niepodważalnych dowodów na swoje czyny, powtarzam, CZYNY, nieprawdaż?) i PRAWDZIWI POLACY powinni odwracać się ze wstrętem. AMEN.

moim zdaniem, jeżeli ktoś jest przedmiotem publicznej dyskusji w necie, gdzie obcy ludzie obdarzają tą osobę wszelkimi epitetami a serwisy plotkarskie z lubością oddają się moralnej ocenie, to nie jest "na sucho". zastanawiam się, czego niektórzy ludzie chcą - krwi? :-/

Odpowiadając w taki a nie inny sposób na moją wypowiedz, przypisujesz mi/ zarzucasz mi to wymieniłas ... Na jakiej podstawie? Teraz prawdopodobnie bedzie, ze nie, ze to tylko do tych ktorzy tego chcą.... - to czemu to do mnie ? Ja jestem za tym:
sylv napisał/a:
jestem za tym, aby dyskutować - merytorycznie. dlaczego takie podejście do kobiet/innych narodowości/ byłych kolonii jest złe, krzywdzące i żeniadne. zwrócić uwagę na problem ksenofobii i rasizmu w społeczeństwie. stworzyć przyczółek do szerszej debaty.
Dokladnie za tym jestem.
Problem w tym, ze ludzie ktorzy mogliby dyskutowac merytorycznie, nabrali wody w usta...

sylv napisał/a:
ale ja tu widzę tylko chęć zrobienia komuś z życia bagna. i uważam to za typowe dla naszego społeczeństwa: widzę to codziennie: jeżeli ktoś odniósł sukces, trzeba go zgnoić i udowodnić, że jest nikim.
To znaczy, ze nie chcesz zauważyc, że tu nie tylko o to chodzi, ze nie tylko tacy ludzie sa na tym swiecie. (no ale fakt, że tych ktorzy poniewierają i pastwią sie nad innymi jakos najbardziej widac i najbardziej to dołuje, co przynajmniej mnie dołuje).

sylv napisał/a:
Jeszcze się odniosę do porównania do Polańskiego: Polański ma karne zarzuty w sądzie, świadków, zeznania ofiary i wyrok. Moim zdaniem jest deko niepoważne zestawianie tego z grafomańską wypociną Kydryńskiego.
Sorry Sylwia, ale tego porównania nie zrozumiałas - w porównaniu chodziło o reakcję "sław" na niestowowne zachowania, i taki poważny przykład z Polańskim który ma powazny zarzut byl własnie dlatego, by ukazać, że nawet w tych poważnych przypadkach, znajmome sławy milczą, bądź stawaja wręcz w obronie i usprawiedliwiaja nieetyczne zachowanie ... Wydawało mi sie, ze tego nie sposób przeinaczyć.

sylv napisał/a:
sorry, miałam już nie odzywać się w tym temacie :-P ;-)
Nie ma za co, tylko proszę cie, na spokojnie, zawsze ceniłam twój obiektywizm, a tu go raczej zabrakło :)
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-02-24, 12:49   

Tempeh-Starter napisał/a:
nie dobrnąłem dom końca tekstu o książce (jak 56% polaków mam kłopoty z czytaniem ;) )
jakoś nie zainteresował mnie fakt że to Kydryński z Mellerem a raczej że takich dupków (tylko bez podstron na Pudelku) są na świcie miliony.
Męskość pokazuje czasem swoje najbardziej gówniane oblicze :(

edit:
tekst o fascynacji ciemnoskórymi kobietami jako o podświadomym dążeniu do dominacji lub seksu ze zwierzętami jest dla mnie kwintesencją poziomu intelektualnego syna słynnego konferansjera.
Od 100 lat chyba wiadomo że zainteresowanie - obu zresztą płci - przedstawicielami innych obszarów geograficznych, choć by z innego miasta czy wioski, nie mówiąc już o kontynencie nie ma nic wspólnego z obleśnymi rojeniami.
To efekt instynktu ekspansji genów. (czy erudyta od piwa i dżezu powinien o tym wiedzieć? ;)

Edytowałam i wcielo mi posta przy utracie połaczenia z netem, więc krotko
Cieszę sie, ze jako meżczyzna potrafisz przyznac to co przyznajesz (nie pierwszy raz)
Nie rozumiem do czyich słów odnosisz pierwsze zdanie w edit, możesz uscislić?
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-24, 12:49   

sylv napisał/a:
racja. powinno się go wybatożyć publicznie, żona powinna go zostawić a dzieci koniecznie dowiedzieć się wszystkich szczegółów, najlepiej od kolegów z podwórka. poza tym uważam, że należy przypiąć mu łatę pedofila (przecież został skazany prawomocnym wyrokiem na mocy niepodważalnych dowodów na swoje czyny, powtarzam, CZYNY, nieprawdaż?) i PRAWDZIWI POLACY powinni odwracać się ze wstrętem. AMEN.


Sylv, piszesz, że chcesz rozmawiać merytorycznie. To dlaczego tego nie robisz?? Bo argumenty jakie tu przytaczasz nic z merytoryczną rozmową nie mają wspólnego. Zwłaszcza ten o "PRAWDZIWYCH POLAKACH" jest hmm :roll: ...niezmiernie obiektywny i merytoryczny. Wybacz, ale co to wspólnego z tematem?? Kim są Ci "PRAWDZIWI POLACY" i jaki mają związek z Kydryńskim??

Porównanie z Polańskim jest o tyle wg mnie uzasadnione, bo dokładnie pokazuje, że są inne standardy dla rożnych osób. Wystarczy sobie przypomnieć sprawę Leppera i jego "prostytutki nie można zgwałcić", wtedy nikt nie miał wątpliwości jak ta wypowiedz powinna być oceniona. Przy Polańskim i Kydryńskim nagle okazuje się, że to lincz, polowanie na czarownice, a tak właściwie to inne czasy, inna kultura itd, a ocenianie publicznej publikacji jest niesmaczne, nieeleganckie.
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-24, 15:19   

an,
... do słów zawartych w artykule (do cytatu z książki Kydryńskiego)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-02-25, 02:15   

Tempeh-Starter napisał/a:
an,
... do słów zawartych w artykule (do cytatu z książki Kydryńskiego)

Ok, nie mam super pamięci, a nie moglam nie brac pod uwagę, że moze jakis komentator w taki sposób sie wyrazil :)

aha i jeszcze co do tego mojego
Cytat:
Nie ma za co
więc to bylo wyłącznie w odpowiedzi na to wyjasnienie
Cytat:
sorry, miałam już nie odzywać się w tym temacie :P ;)
8-)
(pisze o tym, bo tak troche dziwnie sie teraz czuje z tym "nie ma za co", bo fakt, ze mnie tamtem post uraził)
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2011-02-25, 08:56   

Tempeh-Starter napisał/a:
To efekt instynktu ekspansji genów.

przeczytałam "ekspansji gejów" :lol: i w ogóle nie wiedziałam, o co cho :shock: :mryellow:
an napisał/a:
Teraz prawdopodobnie bedzie, ze nie, ze to tylko do tych ktorzy tego chcą....

no co Ty! skąd Ci w ogóle przyszło do głowy, że zamierzam się tłumaczyć? :shock:
an napisał/a:
(pisze o tym, bo tak troche dziwnie sie teraz czuje z tym "nie ma za co", bo fakt, ze mnie tamtem post uraził)

ojej, przykro mi, że poczułaś się urażona, ale well... to Twój problem... ja na pewno nie zamierzam przepraszać za swoją opinię.
Pączuś napisał/a:
Sylv, piszesz, że chcesz rozmawiać merytorycznie. To dlaczego tego nie robisz??

Jaki temat, taka dyskusja.... ;-) dyskutować merytorycznie mogę w temacie np. "Rasizm i seksizm w oparciu o książkę Kydryńskiego" lub np. "Co sądzicie o KSIĄŻCE Kydryńskiego" -chciałam wyłącznie wyrazić swoje zdanie, iż podyskutowałabym w takowym.
Temat pt . "Pan Kydryński i jego dziwne żądze" okraszony nagonkowymi wstawkami z Pudelka to nie nadaje się dla mnie do tego - odzywam się w nim wyłącznie dlatego, że irytuje mnie internetowa nagonka na człowieka.
Mam nadzieję, że teraz wszyscy mnie zrozumieli. :mryellow:
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-25, 13:04   

sylv napisał/a:
Temat pt . "Pan Kydryński i jego dziwne żądze" okraszony nagonkowymi wstawkami z Pudelka to nie nadaje się dla mnie do tego - odzywam się w nim wyłącznie dlatego, że irytuje mnie internetowa nagonka na człowieka.
Mam nadzieję, że teraz wszyscy mnie zrozumieli. :mryellow:


Sylv, ja rozumiem, ale podejrzewam, że tak oceniasz ten temat, bo nie wczytałaś się w niego zbytnio. Link do afryka.org, który otwierał temat raczej ciężko nazwać nagonką z Pudelka ;) Chyba, że feminoteka to ten Pudelek ;) sama raz podałam link z Pudelka, ale przecież łatwo zrozumieć, że nie ze względu na ich komentarz, tylko na to, ze były w nim przytoczone obie wersje jego oświadczenie, moim zdaniem dość ważne dla całości tematu.

A co do meritum, rozumiem, że poziom dyskusji jest zbyt niski dla Ciebie, niemniej niezbyt rozumiem tą niespójność, czyli zarzucanie innym braku merytoryki i jednoczesne pisanie o prawdziwych Polakach w kontekście książki Kydryńskiego ;) Powiem szczerze, że zaciekawiło mnie to skojarzenie, ale za nic nie mogę związku załapać.
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-25, 15:45   

Pączuś napisał/a:
jednoczesne pisanie o prawdziwych Polakach w kontekście książki Kydryńskiego Powiem szczerze, że zaciekawiło mnie to skojarzenie, ale za nic nie mogę związku załapać.

Myślę, że wiem co ten zwrot może znaczyć. Jest to epitet.
"Prawdziwi Polacy" - jest to zwrot celowo "zepsuty" przez propagandę, niepoprawny politycznie.
Pamietasz może, jak telewizja nie tak dawno, jawnie łgając włożyła ten zwrot do ust Jarosławowi Kaczyńskiemu, choć on tak naprawdę powiedział "chcemy być wolnymi Polakami".
Tak więc medialna propaganda rozpropagowała ten zwrot jako zły i zindoktrynowani ludzie w tym sensie go używają.
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-25, 21:57   

Jawnie łgając? A może po prostu ktoś się pomylił? :roll:
Bo o ile wiem, były przeprosiny i sprostowania.

A termin "prawdziwi polacy" imho powstał co najmniej kilka lat wcześniej.
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-02-25, 23:32   

sylv napisał/a:
an napisał/a:
Teraz prawdopodobnie bedzie, ze nie, ze to tylko do tych ktorzy tego chcą....

no co Ty! skąd Ci w ogóle przyszło do głowy, że zamierzam się tłumaczyć? :shock:
an napisał/a:
(pisze o tym, bo tak troche dziwnie sie teraz czuje z tym "nie ma za co", bo fakt, ze mnie tamtem post uraził)

ojej, przykro mi, że poczułaś się urażona, ale well... to Twój problem... ja na pewno nie zamierzam przepraszać za swoją opinię.
:shock:
Sylwia - nie wiem do czego dążysz takim drwiącym stylem wypowiedzi...
Myslałam i nadal sie zastanawiam co tu napisać i własnie - w tym momencie przypomniało mi sie, juz kiedys dawno temu zwracałam sie do ciebie na priv w sprawie tego, czy nie mozna by milej ... To chyba juz nie ma sensu prosic o milszy ton rozmowy [?](bo to chciałam zrobić).
To że poczułam sie urażona, to dlatego, że zwracałas się tam cytując fargment mojego posta, i nie wyjasniłas na jakiej podstawie kierujesz do mnie (m.in. do mnie) takie słowa, na jakiej podstawie zarzucasz mi to co tam zarzucałaś; rzeczywiscie jak widac dla ciebie nie problem... Niemniej ja nie rozumiem takiego sarkazmu, który ma na celu jedynie uszczypliwosci, docinki...
Chyba jednak przeceniałam ciebie, miałam wrażenie, ze kierujesz się obiektywizmem
sylv napisał/a:
Pączuś napisał/a:
Sylv, piszesz, że chcesz rozmawiać merytorycznie. To dlaczego tego nie robisz??

Jaki temat, taka dyskusja.... ;-)
Czyżby?
sylv napisał/a:
[dyskutować merytorycznie mogę w temacie np. "Rasizm i seksizm w oparciu o książkę Kydryńskiego" lub np. "Co sądzicie o KSIĄŻCE Kydryńskiego" -chciałam wyłącznie wyrazić swoje zdanie, iż podyskutowałabym w takowym.
To zapraszam do tematu założonego na forumveg, tam miało byc o granicach etyki, obyczajowości, przyzwoitości, także sztuki (na początku nie bylo wiadomo, czy to tylko fikcja literacka). Tylko mimo wszystko poprosze o merytoryczna i miłą dyskusję, nie odpowiada mi ciągły sarkazm, drwina i pogarda dla rozmówców, nawet ubrane w pozory kulturalnej rozmowy.
sylv napisał/a:
Temat pt . "Pan Kydryński i jego dziwne żądze" okraszony nagonkowymi wstawkami z Pudelka to nie nadaje się dla mnie do tego - odzywam się w nim wyłącznie dlatego, że irytuje mnie internetowa nagonka na człowieka.
a to ciekawe, bo ja o tym czytałam nie na pudelku, a na wp, i cytowałam wp, oraz feminotekę i ten portal o afryce
No ale skoro ty twierdzisz, ze to my jestesmy nie w porzadku, a ty nie, to pewnie masz rację...
sylv napisał/a:
Mam nadzieję, że teraz wszyscy mnie zrozumieli. :mryellow:
Jesli chcialas byc odbierana za osobę ciskajaca złośliwosciami (nie wazne według jakiego klucza), to postaram się przyjąc do wiadomości.
Chociaz chciałabym mimo wszystko żeby okazało sie, ze miałas jakies trudne dni i chciałaś na "czyms" odreagować ...
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-25, 23:52   

Mirka
określenie Prawdziwi Polacy (nie wiem czy Kydryński z Mellerem to Prawdziwi Polacy - Meller sądząc po nazwisku to chyba jednak nie Prawdziwy Polak)

...no więc określenia Prawdziwi Polacy nie zdewaluowały media
tylko ludzie którzy czują się Prawdziwymi Polakami,
czyli ludzie którzy wartościują innych według ich narodowości...

Nacjonalizm, Szowinizm, Fundamentalizm Religijny
to jedne z najplugawszych ludzkich postaw... :(
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-26, 01:30   

Tempeh-Starter napisał/a:

czyli ludzie którzy wartościują innych według ich narodowości...

A to ciekawe, zawsze sądziłam, że wartościują nie wg narodowości, ale wg. patriotyzmu.
I że wg stopnia patriotyzmu (który nie wiem na jakiej zasadzie oceniają) dzielą Polaków na lepszych (prawdziwych) i gorszych.

[ Dodano: 2011-02-26, 01:32 ]
hxxp://www.historycy.org/index.php?showtopic=43265
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-26, 08:32   

Tempeh-Starter napisał/a:
...no więc określenia Prawdziwi Polacy nie zdewaluowały media
tylko ludzie którzy czują się Prawdziwymi Polakami,

Nie jest to prawda.
Czy zauważyłeś, że nawet na tym forum tematy polityczne są zakazane?
To prawidłowość obecna nie tylko tu.. Jest to sytuacja, która mnie doprowadza do furiii, ponieważ czuję, jak odbiera mi się wolność i własność.
Zepsutych przez propagandę zostało już tak wiele słów i pojęć, że właściwie nie ma jak z ludźmi się dogadywać. Często za epitety uznawane są słowa: "patriota", 'lewicowiec", 'socjalista", prawdziwy Polak","Żyd", "prawicowiec", itp., itp.itp.
Jeśli używa się w dyskusji takich zwrotów, które medialna propaganda utrwaliła w głowach ludzi na nią podatnych jako "złe", to niektórzy dyskutanci dostają amoku, zatykają uszy i dyskusja skończona.
Przestają oni czytać artkuły, w których znajdą takie zdeprecjonowane pojęcia .
Tak właśnie wygląda psucie państwa i odbieranie nam wolności.
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-26, 09:32   

Tempeh-Starter napisał/a:
określenie Prawdziwi Polacy (nie wiem czy Kydryński z Mellerem to Prawdziwi Polacy - Meller sądząc po nazwisku to chyba jednak nie Prawdziwy Polak)


Meller to syn msz Stefana Mellera, który był pochodzenia żydowskiego. Czy jest Prawdziwym Polakiem nie mi rozstrzygać ;) Znam osoby czysto etnicznie polskie, które swojego pochodzenia się wstydzą i jak tylko za granicę wyjadą to swojego języka zapominają ;) a dzieci nie ma po co uczyć, bo i tak im się nie przyda.

Mirka, mi tez PP kojarzą się z tą wrzutką tvn-owską, ale nie wiem jaki to ma związek z Kydryńskim po prostu.

Tempeh-Starter napisał/a:
no więc określenia Prawdziwi Polacy nie zdewaluowały media
tylko ludzie którzy czują się Prawdziwymi Polakami,
czyli ludzie którzy wartościują innych według ich narodowości...


Tempeh, a co jest złego w czuciu się Polakiem?? Bo ja nie rozumiem kompletnie. żyję na określonym terenie, wyrastałam w określonej kulturze, języku, interesuje się polska historią, literaturą, skończyłam polonistykę, dla mnie ta całkowicie naturalne, że czuję się Polką ;) nawet prawdziwa, no bo jaką niby? Udawaną?? Kim niby mam się czuć?? Kanadyjką ;)
W żadnym wypadku nikogo nie wartościuje, moja siostra (przyrodnia, choć dla mnie to właściwie najbliższa rodzina) jest pól Niemką, no i co? No i nic ;)
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-26, 10:06   

Pączuś napisał/a:
Meller to syn msz Stefana Mellera, który był pochodzenia żydowskiego.

Beata matka Marcina Mellera również była Żydówką. Była historykiem tak jak jej mąż,
późniejszy szef dyplomacji. Miałam przyjemność ją znać. Była uroczą, mądrą, życzliwą wszystkim kobietą.
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-26, 11:17   

To mnie zawsze fascynuje, jak w Polsce wiadomo, kto był/jest Żydem/Żydówką.
Serio pytam, skąd to wiadomo? Kto to pamięta i po co?
Chodzi o "żydowsko brzmiące" nazwiska?
Już kilka razy się zetknęłam z tym, że np w życiorysach jest to podkreślone. Po co? Czy to kogoś tak naprawdę interesuje?
Zwłaszcza, że to często dotyczy osób urodzonych w Polsce, mówiących po polsku, niepraktykujących judaizmu (nie wiem, czy gramatycznie dobrej formy użyłam) i czujących się jak Polacy. To jaki sens ma ciągłe podkreślanie, kto jest Żydem, albo czyi rodzice byli?

Pan Meller, jakikolwiek by nie był, nie jest wg. was Polakiem, bo ma rodziców żydowskiego pochodzenia?
Ostatnio zmieniony przez Krokodyl 2011-02-26, 14:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2011-02-26, 11:28   

Krokodyl napisał/a:
To jaki sens ma ciągłe podkreślanie, kto jest Żydem, albo czyi rodzice byli?

Ano niestety chyba tylko taki, żeby "Prawdziwy Polak" był bardziej prawdziwy przez odrzucenie takich żydowskich "fałszywek", co się tylko podszywają. "Prawdziwy Polak" wie najlepiej....
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-26, 11:36   

Krokodyl napisał/a:
To mnie zawsze fascynuje, jak w Polsce wiadomo, kto był/jest Żydem/Żydówką.

Wszystko zależy od tego jak odbierasz te pojęcia. Jesli normalnie, podobnie jak w odniesieniu do ludzi, którzy mieszkają w Polsce, ale z pochodzenia są np.Hiszpanami i nimi się czują, to nie ma w tym nic fascynującego.
Ludzie o których wspomniałam zawsze czuli się Żydami, mieszkali w Polsce, ale również czas jakiś w Izraelu. Stefan Meller urodził się we Francji i do Polski przyjechał jako sześciolatek.
Nie widzę problemu, dopóki słowo "Żyd" nie jast epitetem.
Ostatnio zmieniony przez Mirka 2011-02-26, 11:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-26, 11:46   

Krokodyl napisał/a:
Pan Meller, jakikolwiek by nie był nie jest wg. was Polakiem, bo ma rodziców żydowskiego pochodzenia?


Krokodyl, to pytanie jest pięknym przykładem, że się w tekstach czasem widzi nie to w nich jest, a to co chce się w nich widzieć. Czy ktoś gdzieś zasugerował, że Meller nie jest Polakiem?? Ja napisałam, że jego ojciec jest żydowskiego pochodzenia. A nie jest?? On sam tego nie ukrywał, to niby dlaczego ja nie mogę o tym napisać?? I tylko tyle. Reszta, a szczególnie to co napisała Marcela o odrzucaniu żydowskich "fałszywek" :shock: to już nawet nie jest nadinterpretacja, dla mnie to jest chore. Czuję się szczerze urażona, jeśli ktoś mi imputuje, że ja czuję się lepiej, bo odrzucam żydowskie fałszywki, które się pod Polaków podszywają. Rozumiem, że można mieć pewne uprzedzenia i problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale myślę, że wszystko ma swoje granice. Chciałabym, aby Marcela odwołując się do tego co pisałam udowodniła swoje twierdzenie, bo to co pisze jest po prostu obraźliwe, albo przyznała, że się zagalopowała i pisała o swoich własnych uprzedzeniach, które nic nie mają wspólnego z tym co tu jest napisane.
naprawdę nie można obrażać ludzi ot tak sobie, bo mi się podoba. Bo ktoś ma problem ze zrozumieniem tekstu. Przepraszam za średnio miły ton, ale nie cierpię jak ktoś wmawia mi coś czego nie sadzę.

Krokodyl napisał/a:
To mnie zawsze fascynuje, jak w Polsce wiadomo, kto był/jest Żydem/Żydówką.
Serio pytam, skąd to wiadomo? Kto to pamięta i po co?
Chodzi o "żydowsko brzmiące" nazwiska?
??

Ja np. wiem o Mellerze bo pamiętam wypowiedz Bartoszewskiego, który mówił, że w Polsce tak naprawdę nie ma antysemityzmu, bo mało jest państw takich jak Polska, w których na jednym z najbardziej prestiżowych stanowisk takich jak minister spraw zagranicznych było tyle osób związanych z narodem żydowskich. I mówił o Mellerze, Geremku, Rotfeldzie jako osobach żydowskiego pochodzenia, o sobie jako o honorowym obywatelu Izraela i Sikorskim, który ma żonę Żydówkę.
Naprawdę nie ma nic fascynującego w tym, że ktoś czyta gazety i ma dobra pamięć.


Marcela napisał/a:
Ano niestety chyba tylko taki, żeby "Prawdziwy Polak" był bardziej prawdziwy przez odrzucenie takich żydowskich "fałszywek", co się tylko podszywają. "Prawdziwy Polak" wie najlepiej....


I jeszcze jedno, tak jakoś dziwnie się składa, ze to tylko ty tutaj piszesz o polskich Żydach jako o podszywających się fałszywkach. Współczuję tak antysemickiego podejścia. :-/
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-02-26, 14:53   

Przepraszam, jeśli Cię obraziłam. Nie chciałam Ci też niczego imputować. Reagowałam spontanicznie ogromnym zdziwieniem.
To, że masz dobrą pamięć i pamiętasz to z wypowiedzi Bartoszewskiego, to ja szanuję i cieszę się, że dostałam konkretną odpowiedź na moje pytanie.

Pączuś napisał/a:
Ja napisałam, że jego ojciec jest żydowskiego pochodzenia. A nie jest?? On sam tego nie ukrywał, to niby dlaczego ja nie mogę o tym napisać?

Ja nie twierdzę, że nie można o tym napisać. Tylko po co? Co to za argument?
Zaraz potem inna osoba dodała, że jego matka też.
No i co? Jaki to ma związek z czymkolwiek, o czym tu była rozmowa?
Tego właśnie nie potrafię zrozumieć, tej potrzeby oddzielać, albo podkreślać czyjeś pochodzenie.

W byciu Żydem nie ma niczego złego i nie ma się czego wstydzić.
Ale jeśli widzę rozmowę np. w stylu:
"Ten Tomek to strasznie narozrabiał, w szkole rozbił okno."
"On nie tylko w szkole źle się zachowuje."
"A jego ojciec jest Żydem."

I uważam, że to nie jest w porządku.

Oczywiście, jak we wszystkim, zawsze są wyjątki. Jeśli usłyszę np.
"Autor tej książki, z pochodzenia Żyd, napisał..."
To rozumiem potrzebę podkreślenia tego, jeśli np. w jego książkach są nawiązania do kultury żydowskiej, religii, polityki, historii, czy czegoś, gdzie znajomość tego faktu pomoże mi zrozumieć kontekst.

Ale w większości przypadkach, z jakimi się w Polsce spotkałam, nie widziałam tam jakiegoś nawiązania, które by to uzasadniało. I w tej rozmowie też nie widzę.

[ Dodano: 2011-02-26, 15:02 ]
I chciałam dodać, że nie reagowałam tylko na twoje posty, ale również te Mirki oraz:
Tempeh-Starter napisał/a:
nie wiem czy Kydryński z Mellerem to Prawdziwi Polacy - Meller sądząc po nazwisku to chyba jednak nie Prawdziwy Polak)
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-26, 15:20   

Marcela napisał/a:
Ano niestety chyba tylko taki, żeby "Prawdziwy Polak" był bardziej prawdziwy przez odrzucenie takich żydowskich "fałszywek", co się tylko podszywają. "Prawdziwy Polak" wie najlepiej....


Czy mogłabyś przybliżyć o kim mówisz?
Kto to jest ten wspomniany przez ciebie "prawdziwy Polak"??
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-02-26, 15:24   

Tempeh to raczej ironicznie pisał, z ironia wobec tych, ktorzy oceniają w taki sposób

Nie czytalam calego wątku o Polakach bo nie wyrabiam się, na a to nie ma zwiazku z tematem głównym
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,98 sekundy. Zapytań do SQL: 8