wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pan Kydryński i jego hmmm...dziwne żądze
Autor Wiadomość
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-26, 15:43   

Pączuś napisał/a:

Tempeh, a co jest złego w czuciu się Polakiem?? Bo ja nie rozumiem kompletnie....)


Czuć się Polakiem a "być Prawdziwym Polakiem" to zdecydowanie co innego :-)
ale chyba patriotyzm / nacjonalizm to raczej poza tematem wątku
no chyba że skupimy się na semickich genach pana Mellera 8-)

a jeszcze co do nagonki na Kydryńskiego w necie to nie widziałem przejawów ale generalnie robienie nagonek to bardzo nieładne zajęcie (nie wspominając o pogromach) ;)
Myślę że z tą książką o Afryce to jest tak, że się w niej pan Marcin ładnie popisał przed czytelnikami i tyle.
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-26, 16:52   

Krokodyl napisał/a:
Przepraszam, jeśli Cię obraziłam. Nie chciałam Ci też niczego imputować. Reagowałam spontanicznie ogromnym zdziwieniem.
To, że masz dobrą pamięć i pamiętasz to z wypowiedzi Bartoszewskiego, to ja szanuję i cieszę się, że dostałam konkretną odpowiedź na moje pytanie.

Pączuś napisał/a:
Ja napisałam, że jego ojciec jest żydowskiego pochodzenia. A nie jest?? On sam tego nie ukrywał, to niby dlaczego ja nie mogę o tym napisać?

Ja nie twierdzę, że nie można o tym napisać. Tylko po co? Co to za argument?
Zaraz potem inna osoba dodała, że jego matka też.
No i co? Jaki to ma związek z czymkolwiek, o czym tu była rozmowa?
Tego właśnie nie potrafię zrozumieć, tej potrzeby oddzielać, albo podkreślać czyjeś pochodzenie.

W byciu Żydem nie ma niczego złego i nie ma się czego wstydzić.
Ale jeśli widzę rozmowę np. w stylu:
"Ten Tomek to strasznie narozrabiał, w szkole rozbił okno."
"On nie tylko w szkole źle się zachowuje."
"A jego ojciec jest Żydem."

I uważam, że to nie jest w porządku.

Oczywiście, jak we wszystkim, zawsze są wyjątki. Jeśli usłyszę np.
"Autor tej książki, z pochodzenia Żyd, napisał..."
To rozumiem potrzebę podkreślenia tego, jeśli np. w jego książkach są nawiązania do kultury żydowskiej, religii, polityki, historii, czy czegoś, gdzie znajomość tego faktu pomoże mi zrozumieć kontekst.

Ale w większości przypadkach, z jakimi się w Polsce spotkałam, nie widziałam tam jakiegoś nawiązania, które by to uzasadniało. I w tej rozmowie też nie widzę.

[ Dodano: 2011-02-26, 15:02 ]
I chciałam dodać, że nie reagowałam tylko na twoje posty, ale również te Mirki oraz:
Tempeh-Starter napisał/a:
nie wiem czy Kydryński z Mellerem to Prawdziwi Polacy - Meller sądząc po nazwisku to chyba jednak nie Prawdziwy Polak)


Krokodyl wychodzi na to, że się zgadzamy ze sobą, tylko nastąpił problem w komunikacji ;)
Ja napisałam o żydowskim pochodzeniu Mellera w kontekście tego, że Tempeh zwrócił uwagę na obcobrzmiace nazwisko, więc chciałam napisać skąd to nazwisko. Choć jak teraz myślę, to widzę że mogło to bym odebrane jako argument przeciwko temu, że Meller nie jest prawdziwym Polakiem, bo ma żydowskie korzenie ;) Wcześniej o tym nie pomyślałam, więc dlatego się oburzyłam ;) Mi chodziło tylko o to, żeby odnieść się do nazwiska. Tylko tyle.
Co do tematu to nastąpiło spore odejście od głównego.
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2011-02-26, 22:35   

[ Dodano: 2011-02-26, 22:39 ]
Pączuś napisał/a:
Czuję się szczerze urażona, jeśli ktoś mi imputuje, że ja czuję się lepiej, bo odrzucam żydowskie fałszywki

Pączuś, to nie do Ciebie było tylko w odpowiedzi na:
Krokodyl napisał/a:
jaki sens ma ciągłe podkreślanie, kto jest Żydem, albo czyi rodzice byli?

Niektórzy uwielbiają zagłębiać się w cudze życiorysy w poszukiwaniu Żyda w piątym pokoleniu. No nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć.... Nigdy nie widziałaś antysemity, który mowi, że tylko on jest prawdziwym Polakiem?... Włącz sobie radio maryja a usłyszysz tam równie często "żyd" jak i "prawdziwy polak".
Pączuś napisał/a:
ktoś mi imputuje, że ja czuję się lepiej, bo odrzucam żydowskie fałszywki
:roll:
Pączuś , poczytaj proszę się, ze zrozumieniem. Czy ja Ci imputuję? Pokaż gdzie napisałam, ze chodzi o Ciebie.
Pączuś napisał/a:
Współczuję tak antysemickiego podejścia.

No to teraz ja się będę wkurzać i sobie wypraszać i prosić o "udowodnienie swojego twierdzenia" bo to jest już nawet nie "nadinterpretacja to jest dla mnie chore".
Nie mam antysemickiego podejścia , wręcz ekstermalnie przeciwnie!
Pączuś napisał/a:
w Polsce tak naprawdę nie ma antysemityzmu, bo mało jest państw takich jak Polska, w których na jednym z najbardziej prestiżowych stanowisk takich jak minister spraw zagranicznych było tyle osób związanych z narodem żydowskich

Samo ujęcie sprawy w ten sposób pokazuje że jest zupełnie inaczej To tak jakby powiedzieć "Patrzcie, tu nie ma antysemitów, nawet Żydowi damy porządzić."
Samo podkeślenie nacji jest tu znamienne.
Ach i jeszcze jedno. Piszesz:
Pączuś napisał/a:
nie można obrażać ludzi ot tak sobie, bo mi się podoba.
a zaraz potem:
Pączuś napisał/a:
tylko ty tutaj piszesz o polskich Żydach jako o podszywających się fałszywkach. Współczuję tak antysemickiego podejścia.
Pączusiu, rozumiem, że Tobie można.
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-27, 09:23   

Marcela napisał/a:
ączuś napisał/a:
Czuję się szczerze urażona, jeśli ktoś mi imputuje, że ja czuję się lepiej, bo odrzucam żydowskie fałszywki

Pączuś, to nie do Ciebie było tylko w odpowiedzi na:
Krokodyl napisał/a:
jaki sens ma ciągłe podkreślanie, kto jest Żydem, albo czyi rodzice byli?


no więc się nie zrozumiałyśmy. Wynikało to z tego, że ja wcześniej napisałam, że czuję się Polką, i to prawdziwa, bo ja nie rozpatruje tego określenia jako coś negatywnego. W stylu ja jestem Prawdziwą Polką, a reszta nie,bo ma takie i owakie korzenie. Tylko jako coś pozytywnego, jako czucie związku z polską kultura, historią, tradycją. A ty zaraz piszesz o prawdziwych Polakach i o żydowskich fałszywkach...Dlatego założyłam, że to do mnie. Pewnie nastąpiło nieporozumienie, ty wiesz lepiej jakie miałaś intencje.

Marcela napisał/a:
Niektórzy uwielbiają zagłębiać się w cudze życiorysy w poszukiwaniu Żyda w piątym pokoleniu. No nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć.... Nigdy nie widziałaś antysemity, który mowi, że tylko on jest prawdziwym Polakiem?... Włącz sobie radio maryja a usłyszysz tam równie często "żyd" jak i "prawdziwy polak".


Ja wiem, ze są antysemici, tak samo jak są osoby, które nie lubią Niemców czy Rosjan. Tylko, ze w tym wątku nikt się nie doszukuje "Żyda w piątym pokoleniu". Wydaje mi się, że nie jest dobrze, skoro nie można całkowicie neutralnie powiedzieć o kimś, że jest pochodzenia żydowskiego (ja to powiedziałam w kontekście obcobrzmiącego nazwiska). Czy tak samo byś zareagowała jakbym napisała o kimś kto jest np. francuskiego pochodzenia? Ja wiem, że antysemityzm jest, ale nie doszukujmy się go tam gdzie go nie ma. Sam Meller nigdy swojego pochodzenia nie ukrywał, nie wstydził się go, więc ja naprawdę nie widzę powodu, żeby nie mogła o tym napisać.

Marcela napisał/a:
Pączuś napisał/a:
Współczuję tak antysemickiego podejścia.

No to teraz ja się będę wkurzać i sobie wypraszać i prosić o "udowodnienie swojego twierdzenia" bo to jest już nawet nie "nadinterpretacja to jest dla mnie chore".
Nie mam antysemickiego podejścia , wręcz ekstermalnie przeciwnie!


no widzisz, ja też nie mam, a mam wrażenie, że próbowano ze mnie zrobić antysemitę, bo napisałam powszechnie znaną rzecz na temat tego czemu nazwisko Mellera brzmi obco. Dla mnie naprawdę to czy ktoś ma korzenie żydowskie nie ma znaczenia. Ja oceniam po zachowaniu, a nie po tym kim była matka. Mogę źle oceniać niektóre osoby pochodzenia żydowskiego, ale nie ma to nic wspólnego z antysemityzmem, bo nie pochodzenie jest kryterium mojej oceny. Tak samo z zresztą z Polakami, czy innymi nacjami.

Marcela napisał/a:
Samo ujęcie sprawy w ten sposób pokazuje że jest zupełnie inaczej To tak jakby powiedzieć "Patrzcie, tu nie ma antysemitów, nawet Żydowi damy porządzić."
Samo podkeślenie nacji jest tu znamienne.


Sugerujesz, że to stwierdzenie Bartoszewskiego pokazuje, że jest w Polsce antysemityzm?? a jakby tego stwierdzenia nie było, to antysemityzmu by nie było?? Wg mnie to już jest szukanie dziury w całym. jak nie zawsze się z Bartoszewskim zgadzam, to tu akurat moim zdaniem ma racje. Jak będzie dużo kobiet w rządzie i ktoś o tym powie, to znaczy, że mamy patriarchat, bo ktoś podkreślił, że to sa kobiety?? Zresztą jak napisałam, to nie moja wypowiedz, pretencje możesz mieć do Bartoszewskiego, ja ją przytoczyłam w kontekscie tego, skad wiem o pochodzeniu Mellera, bo Krokodyl był zdziwiony(a)?, że takie rzeczy się pamięta.

Marcela napisał/a:
nie można obrażać ludzi ot tak sobie, bo mi się podoba.
a zaraz potem:
Pączuś napisał/a:
tylko ty tutaj piszesz o polskich Żydach jako o podszywających się fałszywkach. Współczuję tak antysemickiego podejścia.
Pączusiu, rozumiem, że Tobie można.


Nie było moim zamiarem Cie obrazić. Możliwe, że obie zareagowałyśmy emocjonalnie, to minus rozmowy przez internet. Ale jednak nikt w tym wątku nie pisał źle o Żydach, a dopiero ty zaczęłaś zarzucać tym Prawdziwym Polakom (dalej nie wiem kim oni są), ze odrzucają żydowskie fałszywki. Rozumiem, że zrobiłaś to na zasadzie negacji, ale moim zdaniem zobaczyłaś antysemityzm tam gdzie go nie było. Nie mówię, że antysemityzmu nie ma w Polsce, bo mnie tez rzuca jak rożne antysemickie hasła słyszę, ale tutaj nikt tak się nie zachował przecież.

I jeszcze jedna uwaga ogólna, ta dyskusja (która już daleko odeszła od tematu ;) pokazuje, że u nas chyba kwestie pochodzenia żydowskiego są objęte jakimś tabu i ciężko jest na nie patrzeć normalnie. Z jednej strony rzeczywiste zachowania antysemickie, z drugiej przesada w druga stronę, czyli nie można powiedzieć tego co jest ogólnie wiadome, że ktoś ma pochodzenie żydowskie, bo okazuje się, że jest to szukanie Żyda w piątym pokoleniu i zaprzeczanie jego polskości. Teraz jest głośno o tej nowej książce Grossa, (nie wiem czy już jest dostępna w księgarniach), ale z tego co czytałam to widzę, że Gross twierdzi, że Polacy grabili groby Żydów i się na tym wzbogacali. Nie neguje samego faktu, ale mnie zastanawia jedna rzecz, czy to nie jest tak, że pod bandytyzm podpina się antysemityzm?? Czy Ci Polacy naprawdę grabili tylko dlatego, że to były groby żydowskie?? Polskich, radzieckich czy niemieckich nie ruszali?? Zresztą przecież na pewno nie wszystkie groby były podpisane?? Jakoś mi się wydaje, że jakby ktoś chciał się wzbogacić to raczej by nie wybierał sobie grobów po narodowości, tylko sprawdzał wszystko jak leci. Może ktoś czytał książkę, to mi wyjaśni, bo na razie mam wrażenie, że pod bandycki preceder podpina się antysemityzm. Wydaje mi się, że hienom cmentarnym naprawę zwisło czy ten naszyjnik, który znaleźli wisiał wcześniej na żydowskiej czy radzieckiej szyi. ale mogę się mylić, bo mentalność hien cmentarnych jest mi raczej obca.
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-27, 18:29   

Pączuś napisał/a:
Ja np. wiem o Mellerze bo pamiętam wypowiedz Bartoszewskiego, który mówił, że w Polsce tak naprawdę nie ma antysemityzmu, bo mało jest państw takich jak Polska, w których na jednym z najbardziej prestiżowych stanowisk takich jak minister spraw zagranicznych było tyle osób związanych z narodem żydowskich

Niestety, już naszemu autorytetowi się odmieniło i zabłysnął ostatnio super antypolską wypowiedzią w wywiadzie dla "Die Welt":
"W okupowanej przez hitlerowców Warszawie należało się bać nie niemieckich oficerów, ale sąsiadów-Polaków owładniętych antysemityzmem".
O głupotę go nie posądzam, więc pewno demencja.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-02-27, 19:51   

Nie wiedziałam, Mirko, że miałaś okazję być Żydówką w okupowanej Warszawie.

Twoje ostatnie zdanie pięknie podsumowuje te wszystkie dyskusje.

Jeśli ktoś wyraża opinię, z którą się nie zgadzasz, to albo jest głupi albo ma problemy z głową (demencję, bądź coś innego).
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-28, 09:23   

kasienka napisał/a:
Nie wiedziałam, Mirko, że miałaś okazję być Żydówką w okupowanej Warszawie.

Twoje ostatnie zdanie pięknie podsumowuje te wszystkie dyskusje.

Jeśli ktoś wyraża opinię, z którą się nie zgadzasz, to albo jest głupi albo ma problemy z głową (demencję, bądź coś innego).

Jeżeli ja, Mirka w rozmowie z dziennikarzem odwołuję się do np. najazdu hitlerowców na Polskę, to wyrażam swoją opinię, czy mówię o historycznych faktach?
Starością można wiele rzeczy tłumaczyć, ale są granice w opluwaniu swojego narodu i zakłamywaniu historii z chęci przypodobania się Niemcom.
Wywiad ukazał się w związku z artykułem antypolskiego dziennikarza Gerharda Gnaucka z DIE WELT. (Jego brat Witold Gnauck jest dyrektorem polsko-niemieckiej komisji naukowej, w zarządzie której jest Bartoszewski).

Pan B. obraża pamięć moich dziadków, którzy przez prawie całą okupację w zamaskowanej kredensem spiżarce za kuchnią przechowywali żydowskie małżeństwo L., narażająs życie swoje i dwójki swoich dzieci. Trzecie już pokolenie L. utrzymuje z naszą rodziną serdeczne, pełne wdzięczności i zrozumienia tego bohaterstwa więzi.
Pan B. obraża pamięć tych wszystkich Polaków, którzy płacąc daninę krwi- uratowali z hitlerowskich łap prawie 400 tysięcy Żydów (szacunek wg T. Bednarczyka, "Życie codzienne warszawskiego getta"0.
Polacy stanowią czołową grupę wśród " Sprawiedliwych wśród Narodów Świata".
Wg żydowskiego historyka Emanuela Ringelbluma , w samej tylko Warszawie od 10 do 15 tysięcy rodzin dawało schronienie Żydom, mimo nimieckiego rozporządzenia, że grozi to śmiercią. Za ukrywanie Żydów Niemcy rozstrzelali stokilkadziesiąt tysięcy Polaków, całe rodziny, również wielu księży, sióstr oraz braci zakonnych .

Wypowiedzi pana B. obrażają pamięć Ireny Sendlerowej i wielu wielu innych bohaterskich "urodzonych antysemitów".

Tylko ludzie złej woli, albo też tacy, którzy uczą się historii wyłącznie na tekstach GW i niektórych "autorytetów", charakteryzujących się rażąco niesprawiedliwym relatywizmem w postrzeganiu, kwalifikowaniu i wytykaniu antysemityzmu mogą tego nie wiedzieć i nie rozumieć.
To właśnie dzięki takim ludziom jak pan B., dziennikarze zachodni i nie tylko piszą o "polskich obozach zagłady", a w renomowanym przewodniku turystycznym "Hiking Guide to Poland" znajduje si estwierdzenie, że 40% narodu polskiego uprawia wojujący antysemityzm". Znaczy to, że po odjęciu niemowląt, staruszków, kalek itp., ok. 80% doroslych, pracujących ludzi poluje na Żydów ( których zreszta w Polsce prawie ze nie ma, nie licząc właśnie kilku ministrów, w każdym rządzie, redaktorów naczelnych pism, szefów telewizji, "autorytetów" i celebrytów).
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2011-02-28, 13:33   

Chociaż temat się rozbiegł i podążył w innym kierunku (dość ciekawym) to chciałam tylko napisać , że w pełni zgadzam się z tym co napisała Mirka, w ostatnim poście. Pan Bartoszewski podobno uchodzi za wielki autorytet Polaków. Niezły mi autorytet.
 
 
 
el_mano 
wege rodzinka

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 61
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-28, 13:42   

Na kolana, żydożercy i przepraszać sanhedryn, że żyjecie :D
_________________
Tu ne cede malis sed contra audentior ito
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2011-02-28, 13:54   

Pączuś napisał/a:
I jeszcze jedna uwaga ogólna, ta dyskusja (która już daleko odeszła od tematu ;) pokazuje, że u nas chyba kwestie pochodzenia żydowskiego są objęte jakimś tabu i ciężko jest na nie patrzeć normalnie. Z jednej strony rzeczywiste zachowania antysemickie, z drugiej przesada w druga stronę, czyli nie można powiedzieć tego co jest ogólnie wiadome, że ktoś ma pochodzenie żydowskie, bo okazuje się, że jest to szukanie Żyda w piątym pokoleniu i zaprzeczanie jego polskości.


No właśnie coś w tym jest...Np. spróbujcie wpisać w google np.Polak, potem Niemiec, Anglik, Francuz itp. Są tam podpowiedzi googla. A potem wpiszcie Żyd. ;) Niezły numer. Gugiel też wydygany... :mryellow:
 
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-28, 16:59   

Mirka napisał/a:
... których [Żydów] zreszta w Polsce prawie ze nie ma, nie licząc właśnie kilku ministrów, w każdym rządzie, redaktorów naczelnych pism, szefów telewizji, "autorytetów" i celebrytów).


nie wiem Mirka jak tam z twoją PrawdziwoPolskością ale taki lekki antysemityźmik to Ci się trochę wypsnął co? :lol:

Warunki wojenne i inne ekstremalne dzielą ludzi na ludzi i mendy a nie na prawdziwych i nie prawdziwych polaków
Mówienie o Polakach że są antysemitami jest tak samo krzywdzącym uogólnieniem jak mówienie o nich że są katolikami albo mówienie o Żydach że są chciwi, Cyganach że są złodziejami i Rosjanach że są pijakami.
Wyłanianie i propagowanie cech narodu (dodatnich własnego i ujemnych obcego) to tylko propagandowe narzędzie nacjonalizmu.
Ludzie nie dzielą się według kraju pochodzenia tylko według tego kim są, czy ludźmi czy mendami właśnie ;)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2011-02-28, 17:19   

Tempeh-Starter napisał/a:

Ludzie nie dzielą się według kraju pochodzenia tylko według tego kim są, czy ludźmi czy mendami właśnie ;)

No widzisz ale niektórym ciężko takie wnioski wysunąć i niewiadomo to czy przez głupotę czy może demencję.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-02-28, 17:36   

Tempeh-Starter napisał/a:
nie wiem Mirka jak tam z twoją PrawdziwoPolskością ale taki lekki antysemityźmik to Ci się trochę wypsnął co?

A to dlaczego? Nie miałam oczywiście na myśli ministra Arabskiego.
Okrutnie mnie to rozśmieszyło i tak sobie nad zupką brokułową o swoim lekkim anysemityźmiku dumam.
Właściwie to Polacy zostali mianowani przez Żydów największymi (wzorcowymi) antysemitami globu, którzy to ( wg wykładni telawiwskiej) "ssą antysemityzm z mlekiem matki".
Więc by się zgadzało.
Poza tym istnieje coś takiego jak "antysemityzm bezobjawowy". Też można mi przypisać.
Salonowa wykładnia antysemityzmu brzmi: " Dawniej antysemitą był ten, kto nie lubił Żydów, dziś ten, kogo Żydzi nie lubią". Nie jest dobrze, bo nikogo takiego nie zarejestrowałam.
Najbardziej pasuje do tej sytuacji stwierdzenie noblisty literackiego Isaaca Singera:
" Żyd współczesny nie może żyć bez antysemityzmu. Jesli antysemityzm gdzieś nie istnieje-- on go stworzy". No to jak tam z tobą Tempeh-Starter?
Widzę, że samo użycie słowa Żyd, budzi w tobie emocje pejoratywne.
Ostatnio zmieniony przez Mirka 2011-02-28, 19:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2011-02-28, 17:37   

chyba już naprawdę czas zmienić tytuł wątku :lol:
a moja zagadka "prawdziwego Polaka" dalej nie została rozwikłana... ;-) a wystarczyło tylko dokładnie przeczytać te moich kilka wypowiedzi... ale niech będzie, że to ta teoria "od tvnu". nie wiem co pawda, o co cho, bo tv nie mam, ale widzę, że ta teoria się przyjęła, więc niech będzie :lol:
Tempeh-Starter napisał/a:
Warunki wojenne i inne ekstremalne dzielą ludzi na ludzi i mendy

no brzmi ładnie, ale kurde nie wiem... trochę to za proste... ale podobno proste rozwiązania ą najlepsze.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
el_mano 
wege rodzinka

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 61
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-28, 19:12   

Tempeh-Starter napisał/a:
Mówienie o Polakach że są antysemitami jest tak samo krzywdzącym uogólnieniem jak mówienie o nich że są katolikami albo (...)


No skoro 90 czy ile tam % Polaków sama twierdzi, że są katolikami, to chyba nie jest to krzywdzące uogólnienie, ani nawet żadne uogólnienie...

[ Dodano: 2011-02-28, 19:21 ]
Tempeh-Starter napisał/a:
Mirka napisał/a:
... których [Żydów] zreszta w Polsce prawie ze nie ma, nie licząc właśnie kilku ministrów, w każdym rządzie, redaktorów naczelnych pism, szefów telewizji, "autorytetów" i celebrytów).


nie wiem Mirka jak tam z twoją PrawdziwoPolskością ale taki lekki antysemityźmik to Ci się trochę wypsnął co? :lol:


Nie wiem, czy to antysemityzm czy nie - trudno na dzień dzisiejszy rozsądzić, bo przecież owi "elityści" otwarcie się nie przyznają do wiary starozakonnej czy więzi etnicznych, natomiast faktem jest że drzewiej to tak bywało, że w ciekawych miejscach Żydzi zasiadali, np. (cyt. za Slezkine'm): "Dwunastoma kluczowymi wydziałami i zarządami NKWD, w tym ds. milicji robotniczo-chłopskiej, obozów pracy (Gułagu), kontrwywiadu, inwigilacji i szkodnictwa gospodarczego kierowali Żydzi poza dwoma pochodzący z dawnej strefy osiedlenia. Ludowym komisarzem spraw wewnętrznych był Gienrich Grigorijewicz (Henoch Herszenowicz) Jagoda. Ze wszystkich rosyjskich rewolucji, ta w żydowskim wydaniu (do roku 1934) była najbezwzględniejsza i najbardziej skuteczna."; przy innej okazji: "Służba dyplomatyczna była specjalnością niemal wyłącznie żydowską (podobnie jak szpiegostwo na rzecz Związku Radzieckiego w Europie Zachodniej i zwłaszcza Stanach Zjednoczonych)." (Jak by się komuś uwidziało, że Slezkine to jakiś chory z nienawiści antysemita występujący w Radio Maryja, to zalecam najpierw solidnie poczytać, a potem komentować).
_________________
Tu ne cede malis sed contra audentior ito
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-02-28, 20:51   

dynia napisał/a:
Tempeh-Starter napisał/a:

Ludzie nie dzielą się według kraju pochodzenia tylko według tego kim są, czy ludźmi czy mendami właśnie ;)

No widzisz ale niektórym ciężko takie wnioski wysunąć i niewiadomo to czy przez głupotę czy może demencję.


fakt nie wiadomo czemu Bartoszewski w tej wypowiedzi, którą przytoczyła Mirka tak dziwnie po narodowości poleciał. Problem z takimi wypowiedzeniami polega chyba na tym, ze takie jednoznaczne wypowiedzi raczej zamykają drogę do dyskusji bo druga strona zaraz się napina. Taka zwykła zasada akcja wywołuje reakcje.

W ostatnim uważam rze jest ciekawy artykuł o książce Grossa i tam jest przytoczona wypowiedz Bartoszewskiego, w której on mówi, to co nad czym się wcześniej zastanawiałam - że błąd Gross polega na tym, że on przedstawia przestępstwa popełniane z chciwości jako problem polsko-żydowski.

Iw napisał/a:
No właśnie coś w tym jest...Np. spróbujcie wpisać w google np.Polak, potem Niemiec, Anglik, Francuz itp. Są tam podpowiedzi googla. A potem wpiszcie Żyd. ;) Niezły numer. Gugiel też wydygany... :mryellow:


no własne jest chyba jakaś taka hiperpoprawnośc w tej sprawie, która czasem przybiera absurdalne wymiary. Pamiętam wywiad z wprostu z jakimś naukowcem na temat Grossa właśnie. Na koniec wywiadu, po tym jak pani naukowiec podała liczbę Polaków, którzy zginęli przez to, że pomagali Żydom dziennikarka stwierdziła, że szkoda, że było ich tak mało i że lepiej byłoby jakby zginęło więcej Polaków. Cytuję z pamięć, ale artykuł na pewno jest w sieci można go gdzieś znaleźć. Nie wiem dla kogo wg tej pani miałoby być lepiej, na pewno nie dla Polaków, dla Żydów raczej też nie, to skoro Ci Polacy mieli zginąć, to pewnie w większości Żydzi, których ukrywali też. Lepiej byłoby chyba tylko dla tej dziennikarki, bo statystyka byłaby lepsza :shock:
Jak to przeczytałam, to padłam po prostu. Nie jest problemem to, ze mało Żydów przeżyło wojnę, ani to że byli Polacy, którzy donosili na Żydów. Problemem było to, że za mało mamy bohaterskich trupów. Lepiej byłoby jakby było ich więcej.
Mam wrażenie, ze właśnie tej dziennikarce polityczna poprawność w kwestii Żydów się niestety rzuciła na mózg. Jestem ciekawa czy w sytuacji wojny chętnie by narażała życie swoje i bliskich, żeby podnieść statystyki.

sylv napisał/a:
chyba już naprawdę czas zmienić tytuł wątku :lol:


zmienić się chyba nie da, ale moderator może wydzielić osobny temat.

sylv napisał/a:
a moja zagadka "prawdziwego Polaka" dalej nie została rozwikłana... ;-) a wystarczyło tylko dokładnie przeczytać te moich kilka wypowiedzi... ale niech będzie, że to ta teoria "od tvnu". nie wiem co pawda, o co cho, bo tv nie mam, ale widzę, że ta teoria się przyjęła, więc niech będzie :lol:


sylv dziwne, że o tvnowskich prawdziwych Polakach nie słyszałaś, bo z tego co widzę, jesteś wrażliwa na "lincze", a to był piękny przykład medialnej nagonki. TVN samo wymyśliło wypowiedz Kaczyńskiego i zaczęło na niego za nią najeżdżać, wspomagając się różnymi autorytetami, które debatowały o tym jaki to faszyzm wynika ze jego słów. Było o zagrożeniach dla demokracji i nawoływaniu do nienawiści. Koniec końców okazało się, że te słowa nigdy nie padły, a przeprosiny były w stylu 'może tego nie powiedział, ale i tak tak myśli" :) tvn mógłby się od Frondy uczyć, wystarczy porównać przeprosiny Pochanke w tej sprawie i Terlkowskiego za Geremka agenta.

Co do związku prawdziwych Polaków z Kydryńskim, to chyba to już pozostanie twoją tajemnicą, dla mnie przynajmniej mimo dokładnego czytania ;)
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-01, 10:05   

el_mano napisał/a:


Nie wiem, czy to antysemityzm czy nie - trudno na dzień dzisiejszy rozsądzić, bo przecież owi "elityści" otwarcie się nie przyznają do wiary starozakonnej czy więzi etnicznych, natomiast faktem jest że drzewiej to tak bywało, że w ciekawych miejscach Żydzi zasiadali, np. (cyt. za Slezkine'm): "Dwunastoma kluczowymi wydziałami i zarządami NKWD, w tym ds. milicji robotniczo-chłopskiej, obozów pracy (Gułagu), kontrwywiadu, inwigilacji i szkodnictwa gospodarczego kierowali Żydzi poza dwoma pochodzący z dawnej strefy osiedlenia. Ludowym komisarzem spraw wewnętrznych był Gienrich Grigorijewicz (Henoch Herszenowicz) Jagoda. Ze wszystkich rosyjskich rewolucji, ta w żydowskim wydaniu (do roku 1934) była najbezwzględniejsza i najbardziej skuteczna."; przy innej okazji: "Służba dyplomatyczna była specjalnością niemal wyłącznie żydowską (podobnie jak szpiegostwo na rzecz Związku Radzieckiego w Europie Zachodniej i zwłaszcza Stanach Zjednoczonych)." (Jak by się komuś uwidziało, że Slezkine to jakiś chory z nienawiści antysemita występujący w Radio Maryja, to zalecam najpierw solidnie poczytać, a potem komentować).


el_mano - to antysemityzm pierwszej, najczystszej wody... :-)
dokładnie takie same "statystyki" obowiązują jeśli chodzi o ludzi w mediach, w zarządach wielkich korporacji, we władzach krajów europu i w usa, wśród polityków, aktorów, lekarzy...
nie od dziś widmo ze żydostwo wspólnie z masonerią rządzi tym światem
a my, biedne, nierozgardnięte dupy wołowe możemy jedynie zlizywać po nich resztki z podłogi :lol:
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-01, 10:13   

Tempeh, nie zapominaj o cyklistach ]:->
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-03-01, 11:22   

Tempeh-Starter napisał/a:
nie od dziś widmo ze żydostwo wspólnie z masonerią rządzi tym światem

To nie jest ładne i na pewno jest antysemickie, jako że
"żydostwo" jest pejoratywnym określeniem społeczeństwa żydowskiego.
 
 
el_mano 
wege rodzinka

Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 61
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-01, 11:51   

No niestety Tempeh, jeśli uważasz to za bzdury, to musisz podyskutować na ten temat ze Slezkine'm. Czujesz się intelektualnie na siłach?

Możesz też spróbować podważyć słowa Nikołaja Sieliwanowskiego (głównego doradcy przy MBP zesłanego nam przez bratnie, miłujące pokój władze ZSRR), gdy pisał do swego przełożonego Berii w raporcie w ten deseń, że Żydzi stanowili w 1945 18,7% wśród ogółu pracowników MBP, oraz 50% wśród zajmujących stanowiska kierownicze (za Normanem Daviesem).

No to wygląda na to że teraz musisz zacząć podważać znaczną część uznanej (choć może mało upublicznionej, och dlaczego, dlaczego?) i spisanej przez uznanych historyków historii.

Albo może po prostu od razu uznajmy, że każdy kto cokolwiek pisze o Żydach to antysemita. Nie ważne, czy pisze prawdę, czy nie. Taki ostrzegawczy strzał w tył głowy. Tak jak gogle uznało. Po prostu nie ma tematu. Summa summarum sprowadza się to do tego, że goj niech nie pyszczy i nie myśli co, kto, kiedy, z kim i dlaczego, tylko bije pokłon przed sanhedrynem.
_________________
Tu ne cede malis sed contra audentior ito
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-01, 13:15   

czuje się fizycznie na siłach - i to powinno wystarczyć... ;)


statystyka, to w ogóle ciekawa dziedzina
no a jak by tak wziąć się za statystyki pisma świętego, dramatycznie niski odsetek rzymian ani jednego Rosjanina, zero polaków (wszystko jedno, prawdziwych czy sztucznych) :-D

ze statystyk Sieliwanowskiego wynika też pewien przykry dla każdego patrioty fakt, że dyktaturę komunistyczną wprowadzali do polski przede wszystkim Polacy (81,3%)
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-03-01, 15:01   

Tempeh-Starter napisał/a:
statystyka, to w ogóle ciekawa dziedzina

Do kolekcji:
- co czwarty z nas jest Chińczykiem, a co drugi Azjatą ,

- co czwarty bocian pochodzi z Polski.

[ Dodano: 2011-03-02, 08:31 ]

I jeszcze na zakończenie dyskusji o panu Bartoszewskim i dla Kasieńki, która nie była Zydówką w okupowanej Warszawaie, więc skąd ma wiedzieć jak tam naprawdę było, fragment wyważonego artykułu Piotra Zaremby z "wpolityce" i dwa do niego komentarze:

"Ale przecież literalnie jest to wypowiedź nieprawdziwa. Wszyscy - mówię o ludziach mojego pokolenia - mieliśmy rodziców i dziadków pamiętających wojnę. Moi przeżyli ją w Warszawie, gdzie działo się wyjątkowo dużo. Ich podstawowym traumatycznym przeżyciem był lęk przed wychodzeniem każdego dnia na ulicę. Źródłem tych lęków nie byli polscy sąsiedzi czy przechodnie, nawet jeśli mogły się wśród nich trafić świnie, ale Niemcy. Naturalnie nie każdy napotkany Niemiec zaczynał strzelać, wielu mijało cię obojętnie. Ale strach przed pacyfikacjami, przed łapankami, był strachem przed niemieckim funkcjonariuszem i niemieckim mundurem. To był czas, kiedy można było wyjść do pracy czy do szkoły i nie wrócić. Nie z woli Marsjan. Ani też z woli innych Polaków.
Gdy zna się takich relacji setki (także z literatury, również wspomnieniowej), nie można nie potraktować słów Bartoszewskiego jako skrótu myślowego, przesadnej metafory. Czy jednak tak zrozumieją ją sami Niemcy? A pojawiła się przecież w niemieckiej gazecie.
Niemcy ani nie muszą wiedzieć, jak było, ani nie mają żadnego interesu poprawiać Bartoszewskiego. Za to z ochotą przyjmą ten głos jako wkład do debaty o drugiej wojny światowej. Ostatnio coraz częściej dowiadywaliśmy się, że podczas wojny Żydów wymordowali pozbawieni narodowości naziści wspomagani walnie przez Polaków. Teraz dowiadujemy się, że dla samych Polaków zagrożeniem byli głównie ich rodacy. A Niemcy? Ich oficerowie co najwyżej uśmiechali się sympatycznie na ulicach polskich miast.
Wyostrzam? Nie ja, a polski minister o wojennych zasługach. Nie wiem, po co Władysław Bartoszewski to opowiada (będąc na dokładkę człowiekiem odpowiedzialnym w jakiejś mierze za politykę historyczną swojego państwa). Wiem, że opowiada wykonując fatalną robotę.
Tym którzy uznają takie zdarzenia za przypadkową wymianę informacji, nieistotną w globalizującym się świecie, spytam o jedno. Po co w takim razie nowocześni, zwróceni w przyszłość Niemcy zadają sobie ostatnio tle trudu aby zmienić wymowę swojej najnowszej historii? Aby ją sheroizować, nasycić martyrologicznymi wątkami, odrzucić postawę jednostronnego przepraszania? Oni najwyraźniej mają przewidujące, myślące narodowymi kategoriami elity. My ze swoimi elitami, także z ludźmi o ładnych życiorysach, mamy za to coraz większy kłopot."

REALISTA 2011-03-01
"W niemieckiej prasie :"większym zagrożeniem w czasie II wojny światowej dla działaczy ruchu oporu byli sąsiedzi - Polacy niż niemieccy żołnierze" - nie można wszystkiego zwalić na starość , odejć starcze,wyjedź do syna i nie ośmieszaj mojej Ojczyznyonufry Zagłoba 2011-03-01 19,00"

"Ludzie !!! same łzy idą do oczu, jak długo będę musiał być upokarzany - przez żydów, niemców i wszelakiej swołoczy... Kiedyś za głębokiej "komuny" byłem świadkiem rozmowy ojca z synem podczas zadymy zomoli z gazami...i wszelakimi atrakcjami ociekającymi strachem, a więc ten czteroletni chłopiec pytał się z płaczem "tatusiu czemu ci panowie do nas strzelają" nigdy tego nie zapomnę było to 1980 roku. Myslałem że mnie już nic bardziej nie upokorzy - a tu proszę - profesorek dyplomatołeczek upokorzył mnie jeszcze bardziej, myślę że grona gniewu tuż, tuż..."

hxxp://wpolityce.pl/view/7865/Wladyslaw_Bartoszewski_znowu_mnie_zaskoczyl__Na_niekorzysc__Jest_mi_z_tego_powodu_naprawde_smutno_.html

też ciekawe:
hxxp://pokazywarka.pl/wladyslawbartoszewski/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 8