|
Odchudzanie - dieta 1200 kcal |
| Autor |
Wiadomość |
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 11 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-03-05, 17:40
|
|
|
| Tantra napisał/a: | Moony, nie wiem... Może skup się na białku po prostu..? Więcej strączków itp.
Tak mi mówi daimonion
Ale dietetyczką nie jestem i nie chcę źle radzić |
Ale białkowe pożywienie to raczej w celu odchudzania zalecają (jak w diecie dukana)
Zeby przytyć radziła bym jakies kaloryczne rzeczy typu orzechy włoskie (maja na dodatek sporo omega-3), laskowe (najlepiej zrobic sobie taka mieszanke różnych), a z owoców - winogrona, banany dojrzałe - one maja sporo kalorii (nie jestem przeciwniczką roslin ktore nie rosły w naszym klimacie
Na pieczywo jakies pasty warzywne z oliwą lub z dodatkiem oleju z omega3.
I standardowo - rozne ziemniaczano mączne dania - pyzy, kluchy śląskie itd |
|
|
|
 |
ina

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2936 Skąd: południe
|
Wysłany: 2011-03-05, 17:44
|
|
|
moony, polewaj wszystko oliwą ile się da |
|
|
|
 |
moony
wyjątek od reguły

Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-03-05, 19:07
|
|
|
więcej strączków = wegan dukan
an, ina dzięki |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-05, 19:08
|
|
|
| moony napisał/a: | więcej strączków = wegan dukan | Oj nie, bo strączki zawierają węglowodany, a to w 1. fazie jest absolutnie zabronione |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2011-03-05, 19:15
|
|
|
| moony napisał/a: | | więcej strączków = wegan dukan |
Nie, no, pomyślałam, że skoro białko w pożywieniu sprzyja budowaniu masy mięśniowej... Jakoś uznałam, że chodzi Ci, moony, bardziej o "nietracenie" ciała, niż o zyskiwanie tłuszczyku
Zabawnie to wyszło
[ Dodano: 2011-03-05, 19:17 ]
| Lily napisał/a: | | moony napisał/a: | więcej strączków = wegan dukan | Oj nie, bo strączki zawierają węglowodany, a to w 1. fazie jest absolutnie zabronione |
Właśnie to chciałam dopisać w swoim poście
PS. Jeszcze tylko dodam, ku tzw. przestrodze- mój kuzyn ma alergię na orzechy włoskie, okazuje się, że potrafią uczulać nie mniej silnie, niż arachidy |
|
|
|
 |
z_grzywką

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-06, 10:45
|
|
|
moony, ja po urodzeniu Marcela miałam podobnie. W czasie ciąży przytyłam niewiele więcej niż Ty. Bardzo szybko wróciłam do wagi sprzed ciąży, potem zgubiłam szybciutko 5 kg i na tym się nie zatrzymało bo dalej chudłam. W ciągu chyba 1,5 miesiąca schudłam kolejne 6 kilogramów. Oczywiście miałam wizję jakiejś strasznej choroby. Ale. Zrobiłam dokładne badania, wszystko wyszło ok ale poradziłam się doktor Romanowskiej a oto co mi napisała:
Proszę nie zapominać o obecności tłuszczu w diecie (masło. oliwa z oliwek,
olej lniany). Jeżeli synkowi to nie szkodzi - jeść jajka. Na drugie śniadanie
oprócz kanapek coś ciepłego (duszone jabłko + łyżeczka masła; budyń z mleka
ryżowego, owsianego; kompot z suszonych owoców; jakieś domowe ciasto). Do
pierwszego śniadania też można dojeść chleb. Zupy można wzbogacać mlekiem
kokosowym. Może Marcel będzie też tolerował mleko migdałowe (to trzeba zrobić
samemu). Proszę też raz jeszcze przyjrzeć się objętości posiłków.
Powodzenia |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-03-10, 13:41
|
|
|
15 się zbliża
mimo wszystko nie umiem sobie wykalkulować ile czego mam zjść muszę przestudiować wątek jeszcze dogłębniej |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2011-03-10, 13:49
|
|
|
rosa, myślę o tym piętnastym ze zgrozą. Mam ostatnio takie głody, jak na początku karmienia cycem |
_________________
 |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-10, 13:51
|
|
|
A ja się wczoraj zważyłam pierwszy raz po kilku miesiącach zimowego obżarstwa. I nie jest tragicznie bo waże teraz 61kg, czyli o kilogram mniej niż przed drugą ciążą (i o 5kg więcej niż przed pierwszą ). Zachęciło mnie to żeby się trochę przypilnować i do lata zrzucić jeszcze ze 4kg, wtedy czułabym się idealnie. Nie będę liczyć kalorii, ale jeśli będę jeść chociaż o połowę mniej słodyczy niż do tej pory i zacznę się więcej ruszać, powinnam dać sobie z tym radę. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-03-10, 13:57
|
|
|
| maga napisał/a: | Mam ostatnio takie głody, jak na początku karmienia cycem |
może to oznaka, ze czas skończyć ( tylko błagam nie czytaj tego głośno przy Ziomku )
| rosa napisał/a: | 15 się zbliża |
ja zacznę panikować 14-go
Nie jem słodyczy od środy ( wczoraj ) i już mnie nosi... |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-03-10, 15:36
|
|
|
priya, ja bym chciała 61 ważyć to mój cel
też próbuję bez słodyczy, ale dzisiaj będąc w lidlu kupiłam tą pyszną marcepanową za 5zł i zjadłam całą na 3 śniadanie
no nic, trzeba sobie osłodzić dzień, żeby nie zwariować |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-03-10, 15:50
|
|
|
| rosa napisał/a: | priya, ja bym chciała 61 ważyć to mój cel |
tak jak i ja
| rosa napisał/a: | | na 3 śniadanie |
ech... jak się rano wstaje to trzeba zjeść coś słodkiego
Do 15-go jeszcze kilka dni... |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-10, 16:05
|
|
|
| bronka napisał/a: | ech... jak się rano wstaje to trzeba zjeść coś słodkiego | i wieczorem też
| bronka napisał/a: | | Do 15-go jeszcze kilka dni... | Ja się już boję |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
AZ
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 17 Sty 2011 Posty: 353 Skąd: kielce/wrocław
|
Wysłany: 2011-03-10, 17:28
|
|
|
| rosa napisał/a: | mimo wszystko nie umiem sobie wykalkulować ile czego mam zjść | ja też nie, nie ogarniam tego liczenia
czyli pewnie będzie u mnie od 15.03 dieta pt. "jedz mniej".
wracam od jutra na tańce, więc się będę wreszcie ruszać.
btw, może założymy sobie wątek 'odchudzamy się od 15marca'? |
_________________ ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-03-10, 18:58
|
|
|
czytam i czytam, przerażają mnie ilosci które powinnam zjadać toż ja chyba na jeden posiłek zjadam 1200 kalorii
a ten twister myślicie że skuteczny? hxxp://allegro.pl/twister-z-licznikiem-masaz-magnesy-patent-gw24-i1493939543.html
miałam kiedyś podobny, ale nie byłam systematyczna, a po miesiącu chłopcy go rozwalili |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
AZ
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 17 Sty 2011 Posty: 353 Skąd: kielce/wrocław
|
Wysłany: 2011-03-11, 09:04
|
|
|
raczej porządnie toto nie wygląda... lepiej się przejdź do sklepu sportowego i tam kup coś sensownego. z resztą pewnie na skakance więcej się spala, a wystarczy kawałek sznurka |
_________________ ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-03-11, 10:47
|
|
|
| rosa napisał/a: | toż ja chyba na jeden posiłek zjadam 1200 kalorii |
no to rozłóż go sobie na 5 porcji i po sprawie |
|
|
|
 |
kasienka

Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:23
|
|
|
rosa, ja mam cos podobnego, kupiłam za 30 zł jakiś czas temu w intersporcie. Ale bez licznika i innych takich. Szczerze, to mało na tym ćwicze, ale fajnie robi na talię i te mięśnie, które sa od skręcania. Chyba go wyjmę z szafy
Te liczniki w ogóle są dziwne. My mamy licznik w naszym orbitreku. jak chodzę z prędkością średnio 8 kh/h pół godziny (czyli robię te 4 km) pokazuje mi że spaliłam chyba około 80 kcal. To mozliwe? Przeciez to jest wolny bieg, nie powinnam przypadkiem spalić troche więcej przez pół godziny?? |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:29
|
|
|
| kasienka napisał/a: |
Te liczniki w ogóle są dziwne. My mamy licznik w naszym orbitreku. jak chodzę z prędkością średnio 8 kh/h pół godziny (czyli robię te 4 km) pokazuje mi że spaliłam chyba około 80 kcal. To mozliwe? Przeciez to jest wolny bieg, nie powinnam przypadkiem spalić troche więcej przez pół godziny?? |
W moim rowerze licznik w ogóle nie odróżnia, czy mam nastawione na "ciężko", czy "lekko" pedałowanie, wyświetla za każdym razem tak samo (wyświetlał, bo się zepsuł). I mierzył z tego najlżejszego. I w ogóle okropnie to deprymujące było - tak się namęczyłam czasem, a ten złośliwiec pokazuje, że spaliłam jedno ptasie mleczko. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:36
|
|
|
bronka, |
_________________
 |
|
|
|
 |
z_grzywką

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:46
|
|
|
ja muszę się przyznać tu na forum, yh. przyznaję się.
przyznaję się, że ostatnio o 1 w nocy zjadłam całe opakowanie krakersów.
na swoją obronę mam tylko to, że pracowałam ostatnio prawie non stop zaniedbując przy tym wszystkich i wszystko. tak więc zassało mnie strasznie i pomyślałam, że lepsze to niż pół chleba z hummusem i gomasio. Więc jadłam i jadłam i jadłam i gdy w końcu się położyłam nie chciało mi się już spać a w końcu gdy już zasnęłam chyba po 10 minutach obudził się z wrzaskiem Marcel. A było koło 4. No i przed 7 na nogi i znów do komputera. Miałam takich 3 czy 4 dni i miałam takie ssanie że o matko i córko. wrzucałam do paszczy co znalazłam a teraz już wracam do normalności.
Czy 15ty to nie jakoś tuż tuż? |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:48
|
|
|
z_grzywką, niestety tuż tuż. Coraz większy stres dopada kilka forumowiczek |
_________________
 |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-03-11, 11:55
|
|
|
| maga napisał/a: | Coraz większy stres dopada kilka forumowiczek |
A na stresy najlepsza jest czekolada |
|
|
|
 |
z_grzywką

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-11, 12:01
|
|
|
Mnie skutecznie zniechęciło do czekolady coś co przeczytałam w jakiejś tam wege publikacji. Mianowicie, że czekolada to szatan szatan ponieważ bardziej niż inne słodycze, ze względu na swoją konsystencję, poczynia spustoszenie w jamie ustnej. Bo okleja zęby, wnika, wsysya się i takie tam.
BTW wczoraj oglądamy z Marcelem ulicę sezamkową a tam Ciasteczkowy Potwór śpiewa piosenkę o tym, że aby zdrowym być trzeba jeść owoce i warzywa a nie tylko ciacha. Żeby potem nie było, że CP to zło |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-11, 14:03
|
|
|
| bronka napisał/a: | A na stresy najlepsza jest czekolada | Kocham Cię |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
|
|