wegedzieciak.pl

[Vegano]

Kosciol rzymskokatolicki od panstwa POLSKIEGO otrzymal NIEODPLATNIE bardzo duzo hektarow gruntow oraz budynkow.
Czy nie uwazacie, ze kult figurek, obrazow, krzyzykow itp. jest czyms nienormalnym, czyms chorym?
Dlaczego zwykla POLSKA RODZINA, ktora ma duze problemy zdrowtne (czuje ze tak jest z moja rodzina) nie moze uzyskac nieodplatnie czastki panstowych gruntow (np. nieuzytkow) a kosciol RZYMSKOkatolicki na balwochwalny kult mogl otrzymac NIEODPLATNIE???
Mysle, ze duza czesc uzytkowniczek (-ow) tego forum zyje nie w prozdrowtnych warunkach i ze duza ilosc dazy do stworzenia wlasnych prozdrowotnych rodzinnych gospodarstw.
Jak to uczynic, jak stworzyc wegetarianskie (najchetniej VEGANSKIE) prozdrowotne gospodarstwo bedac nie w pelni sprawnym ??? (przez zespoly do spraw orzekania o stopniu niepelnosprawnosci NIE uznanym za niepelnosprawnego - nie majac renty ani nie widzac zrodla realnej pomocy - moze "wegedzieciak.pl" bedzie tym zrodlem realnej pomocy?)

p.s.
Jak ustawic w polskiej dystrybucji linuksa (PLD) aby moc pisac polskimi literami "ogonkowymi" podobnie jak w "windozie"?

[daria]

Vegano, zanim zaczniesz zadawać więcej pytań może warto się przedstawić w dziale powitań

[Ania D.]

Jeśli piszemy, że KK dostał budynki i ziemię, to może warto dodać, że to są zwroty mienia, które było zagrabione przed laty. To nie łaska pańska, ale zwrot tego, co kiedyś ukradziono.
Do tego warto dodać - a tych informacji nie spotyka się za często, co się potem dzieje z tymi budynkami - są w nich często szkoły, domy samotnych matek, przedszkola etc, prowadzone przez siostry lub zakonników.
W Lublinie przez laty w dużym budynku zabranym zakonnicom była biblioteka pedagogiczna. Budynek nie nadawał się dla biblioteki, magazyny była na parterze, sale dla wypożyczających na pietrze, bibliotekarze więc nosili książki w rękach (windy tam nie było). Teraz w tym budynku jest szkoła prowadzona przez siostry, a biblioteka pedagogiczna ma wreszcie godne pomieszczenia - z dobrymi warunkami i dla jej pracowników i dla czytelników.
Vegano, piszesz o czymś, czego nie rozumiesz.

[Vegano]

Anio D., warto dodać info, że kościół RZYMSKOkatolicki wzbogacił się na wyprawach krzyżowych, których ofiarami śmiertelnymi zostało wielu niewinnych ludzi.
Osobiście uważam, że kRk ma chore rytułały (niektóre), które dla mnie jako wegetarianina brzmią na przykład kanibalistycznie (mówienie o spożywaniu opłatka zbożowego jako o spożywaniu ciała ludzkiego i o winie jako o krwi). Między innymi z tego powodu nie uważam, że szkoła w której uczą NIEDZIECIATE (nie będące matkami) kobiety jest szkołą propaństwową (mam na myśli państwo polskojęzyczne) i prorodzinną.
Kto, na jakich zasadach i za co podarował grunty i budynki kościołowi RZYMSKOkatolickiemu?
Przez jedną z reguł kościoła RZYMSKOkatolickiego nie mam gruntu pod dom ani domu (mój dziadek miał drugą żonę, która w bardzo podstępny sposób przejeła gospodarstwo dla siebie i swojego syna - ta reguła to zezwolenie na drugie małżeństwo po śmierci pierwszej żony (z pominięciem woli Dzieci z pierwszego małżeństwa, które nie chciały mieć drugiej "mamy"(macochy)).

Poza tym AnnoD. napisałaś przykład o budynku wybudowanym w MIEŚCIE, a owe miasto stworzone zostało na gruntach wiejskich lub wiejskopodobnych, na gruntach państwa POLSKIEGO a nie watykańskiego.
Temat dotyczy stworzenia gospodarstwa wiejskiego. na gruntach państwa POLSKIEGO (jakby nie patrzeć żyjemy na określonym terytorium zwanym Rzeczpospolitą Polską - nazwa jak i wyznaczone granice niezbyt mi się podobają)

Mnie interesuje zdroworozsądkowa tradycja i życie jak najbardziej w harmonii z przyrodą a nie pokłony do figurek, obrazów, krzyży itp.
Chcę wychowywać moje Dzieci na swój sposób a nie w rzymskim lub żydowskim lub watykańskim stylu. Dlatego watykańska szkoła utworzona na terytorium Słowian, Polan, Bałtów lub innych dawnych ludów to coś co nie powinno zaistnieć.

... chyba, że uwierzymy w niepokalane poczęcie i zawsze dziewidztwo oraz rozmnażanie się poprzez dzieworództwo. Tylko czy takie coś jest wogóle możliwe? (ot choćby z naukowego punktu widzenia i rozumowania)

[Ania D.]

Tak, wierzę w niepokalane poczęcie.
Historia KK jest, jaka jest i co z tego wynika? Tu trzeba spojrzeć w ogóle na tamte czasy i na tamtych ludzi, nie da się tego rozdzielić. I nie chodzi o wybielenie historii, ale o zrozumienie tamtych czasów.
Ludzie mieszkający w Polsce mogą mieć różną wiarę i to jest ich prawo konstytucyjne. Do tego te kościoły mają prawo do posiadania ziemi, budynków etc. Rozumując w Twój sposób np. stowarzyszenie Empatia czy Viva nie powinny posiadac swojego miejsca, bo to przecież miejsca polskie.
Z naukowego punktu widzenia mnóstwo rzeczy nie jest możliwych (zachęcam do lektury książek o ojcu Pio, który potrafił być jednocześnie w wielu miejscach - co potwierdzali niewierzący).
Powtarzam, że nie wiesz, co mówisz i mieszasz wiele pojęć i rzeczy, które nie są ze sobą powiązane.

[Vegano]

Przecie ja nie mówiłem tylko napisałem.
Temat jest o stworzeniu D.O.M.u Rodzinnego, o tym co zrobić aby przeciętna POLSKA rodzina (w przypadku tego forum weg*ańska) uzyskała NIEODPŁATNIE cząstkę własności skarbu państwa POLSKIEGO na podobnych zasadach jak otrzymał grunty i/lub budynki NIEODPŁATNIE kler państwa WATYKAŃSKIEGO.

Miałem pomysł współstworzenia kościoła weg*ańskiego ale nie udało się, ostatnio mam pomysł współstworzenia Fundacji Vegan, która jako organizacja POŻYTKU PUBLICZNEGO będzie działała między innymi w celu tworzenia prozdrowotnych gospodarstw i społeczności wiejskich weg*ańskich (docelowo bardzo chętnie sieci wiejskich gospodarstw ekoweg*ańskich).

Co do kRzk zwanego przez niektórych powszechnym (uważam, że błędnie) to jest jakaś komisja urzędników, którzy decydują jakiemu kościołowi lub związkowi wyznaniowemu ile przyznać. Zastanawia mnie czasami to jakiego wyznania są członkowie tej komisji i czy w swoim komisyjnym postępowaniu kierują się bezstronnością. Obawiam się, że większość członków tej komisji jest wyznania kRzk.
Empatia i Viva to tyciusie kropelki w porównaniu do kRzk.
Jest coś z czym zgadzam się z kRZk. Mianowicie z tym aby nie przeznaczać pieniędzy i innych specjalnych środków na zwierzęta jeżeli są bardziej potrzebujący LUDZIE (np. głodujący, niedożywieni, chorzy, niepełnosprawni, ...) Dlatego działalność Vivy oraz Empatii uznaję za coś drugoplanowego. Po pierwsze CZŁOWIEK, po pierwsze LUDZIE, później zwierzęta. Próbując stworzyć wegańskie gospodarstwo po co komu udomowione zwierzęta w takim gospodarstwie? Myślę, że nie są potrzebne, lepiej uratować głodującemu CZŁOWIEKOWI zdrowie i życie. Mniej zwierząt to więcej miejsca DLA LUDZI i żadna organizacja nie przekona mnie już do ochrony zwierząt.
... a kilka lat temu wpłaciłem 500zł na uratowanie pobitej klaczy ...
... teraz wiem, że był to grzech
... moja wina, moja wina, przepraszam za to, wybaczcie.

Wiele rzeczy i spraw jest ze sobą powiązanych. Mniej lub bardziej ale są powiązane.

[YolaW]

Vegano, Ty się lepiej weź do roboty jak każdy myślący czlowiek, to może to gospodarstwo Ci się uda, kupisz ziemię itp. A nie zwalaj winy na KK, bo to nie ma NIC do rzeczy. To w co wierzą Katolicy nie odbiera Ci możliwości zarobku tylko Twoje lenistwo i czekanie na kasę znikąd. Każdy by tak chciał: dostać grunt za darmo! Pokaż mi państwo, gdzie tak jest.
I nie obrażaj niczyich uczuć religijnych, waż słowa, proszę.
PS. A Twoja zgoda na drugi ślub ojca to jakiś absurd by był, gdyby była wymagana. Pomyśl trochę...

[arahja]

nie karmcie trolla.

[Vegano]

"Ty się lepiej weź do roboty jak każdy myślący czlowiek, to może to gospodarstwo Ci się uda, kupisz ziemię itp. A nie zwalaj winy na KK, bo to nie ma NIC do rzeczy."

Jakiego rodzaju ROBOTĘ proponujesz? (mam dyskopatię, jeden chirurg powiedział, że po urazie kręgosłupa jaki niegdyś doznałem mogę nosić maksymalnie około 2kg ... stawałem na komisji do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności, odwoływałem się do innej komisji i pomimo moich niepełnosprawności nie uznano mnie urzędowo za niepełnosprawnego ... roboliłem i robolę nadal do bólu kręgosłupa, niedawno krew mi leciała z wysiłku i osłabienia, ... od około dwóch miesięcy prawie codziennie czyściłem stajnię wywożąc gnój koński na taczce, roboliłem również przy innych zajęciach takich jak rozładunek siana, rąbanie drewna, pranie, sprzątanie, grzanie w piecu w gospodarstwie agroturystycznym, ... najprawdopodobniej będę robolił dalej wykonując powyższe i podobne zajęcia ...za około 1000 zł/mies (teoretycznie bo różnie bywa i w tym miesiącu może nie być wypłaty).
Chętnie podejmę PROZDROWOTNĄ PRACĘ związaną z moimi zainteresowaniami.

"To w co wierzą Katolicy nie odbiera Ci możliwości zarobku tylko Twoje lenistwo i czekanie na kasę znikąd."

Skoro katolicy WIERZĄ, że ryba to nie mięso i można jeść ryby smrodząc wegetarianom na przykład odorem z konserwy rybnej to jest to odebranie świeżego powietrza i przestrzeni życiowej do swobodnego oddychania. Na podobnych zasadach kler niejako odebrał grunty państwa POLSKIEGO czyli odebrał cząstkę moich gruntów (napisałem kiedyś do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa by i mi przekazali NIEODPŁATNIE na podobnych zasadach jak to przekazali kościołowi RZYMSKOkatolickiemu - niestety nie przekazali)
Pisząc o moim lenistwie bierzesz również pod uwagę lenistwo wszystkich forumowiczów?... którzy powinni kontaktować się w sposób bardziej realistyczny na przykład podczas częstych spotkań w realnej rzeczywistości.
Nie czekam na kasę znikąd. Przeczytałem kiedyś dużo info o wymianie usługowej i towarowej bez posługiwania się pieniędzmi lub z minimalną ich ilością (np. w pisemku "Zielone Brygady") i nie dążę do pozyskania dużej ilości kasy za wszelką cenę.

"Każdy by tak chciał: dostać grunt za darmo! Pokaż mi państwo, gdzie tak jest."

Nie za darmo. Podobno w Indiach i Ameryce Południowej.

"I nie obrażaj niczyich uczuć religijnych, waż słowa, proszę."

Jakie konkretnie uczucia według Ciebie obraziłem?

"PS. A Twoja zgoda na drugi ślub ojca to jakiś absurd by był, gdyby była wymagana. Pomyśl trochę..."
Nie moja zgoda. Niezgoda mojej Mamy na ślub jej Ojca (mojego dziadka, który PRZEKAZAŁ NIEODPŁATNIE 12,5 ha z domem, budynkami gospodarczymi, sadem itp. synowi z drugiego związku, związku na który nie zgadzała się moja Mama i jej Rodzeństwo. Mój dziadek niejako nie pomyślał o zdrowej i szczęśliwej przyszłości swoich wnuków pochodzących z pierwszego małżeństwa. A czy księżulek, który udzielił drugiego ślubu nie wiedział jak to jest z macochami? ...że większość macoch jest niedobra dla nieswoich dzieci (według mnie)

[daria]

[excelencja]

[YolaW]

[priya]

[Vegano]

[marcyha]

[ Dodano: 2011-03-17, 12:39 ]

[Vegano]