wegedzieciak.pl

[dżo]

Ciasto:
* 2 duże pomarańcze
* 150 g migdałów lub nerkowców
* 250 g mąki pszennej graham
* 3 płaskie łyżki słodu (lub miodu)
* 1/4 szklanki oliwy
* 2 łyżeczki sody
* 1 łyżka soku z cytryny.

Pomarańcze przeciąć na 4 części i razem ze skórą dokładnie zmiksować na jednolitą papkę.
Migdały obrać ze skórki, zblenderować z dodatkiem gorącej wody na gęstą papkę.
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie.
Podzielić na trzy części i upec trzy placki. Każdy placek piec około 25-30 minut (u mnie w temperaturze 160 stopni ale ja mam dziwny piekarnik więc trzeba samemu wyczuć ).

Masa:
*1/2 l mleka kokosowego
*1 opakowanie silken tofu
* 2 łyżki słodu

Mleko ubić ze słodem, dodać tofu i delikatnie wymieszać. Podzielić na 3 części.

Do przełożenia :
kwaśny dżem (dałam z czarnj porzeczki, domowy bezcukrowy bardzo kwaśny).

Wykonanie :
Upieczony 1 placek posmarować szczodrze dżemem, na to 1/3 masy kokosowej, kolejny placek itd.
Wierz posmarować masą kokosową i udekorowac gorzką czekoladą.

hxxp://img3.imageshack.us/i/zdjcie797.jpg/]

[gosia_w]

Mistrzostwo świata!

[Anja]

Powtórzę się - był świetny. Spróbuję za jakiś czas takowy zrobić, choc nie wiem, czy mi taki dobry wyjdzie.

[bodi]

dżo, kot przepiękny, mrrrau

a przepis zapowiada się pysznie, pewnie skuszę się przy najbliższej okazji, albo i bez

[bronka]

Zamiauczałam z zachwytu! Piękny i na pewno smaczny

[daria]

Piękny i spróbuję go zrobić na 2 urodziny Naty zwłaszcza, że N. uwielbia koty

[kofi]

Brzmi wspaniale, wygląda cudownie, musiał być pyszny.
dżo czy wybierałaś jakąś specjalną odmianę pomarańczy? Zwykle się boję używać ze skórką, że będzie gorzkie.

[dżo]

kofi, pomarańcze miałam najzwyklejsze, nawet nie eko, trafiłam na niegorzkie, zawsze możesz dac skórkę tylko z jednej.

Tort rzeczywiście wyszedł bardzo smaczny, aż się sama zdziwiłam bo był bardzo eksperymentalny, w dodatku zamysł miałam inny a nieścinający się agar namieszał mi więc na szybko kombinowałam inna wersję.

[Salamandra*75]

jak dla mnie mistrzostwo świata mniam!!!!!!!

[Anja]

Zrobiłam. Bardzo dobry.
Mi się jednak trafiły naprawdę gorzkie pomarańcze i musiałam dowalić słodu, że hej. Nie były eko, może to dlatego? W sensie, że jak się kupi eko, to chyba mniejsze ryzyko tej goryczy?
Piekłam dużo dłużej (każdy blat osobno) - tak ze 40 minut i to w 180 stopniach, bo wcześniej nie byly jeszcze ok.
No i u mnie było zwykłe tofu, bo silken nie zdążyłam zakupić.
Takie są moje wrażenia.

[mono-no-aware]

dżo tort zrobiliśmy na 3. urodziny Mai. Wyszedł pyszny. Majce chyba aż tak nie smakował, ale to chyba "wina" tych pomarańczy. Je dość intensywnie czuć, a ona ich nie lubi. Wykorzystaliśmy pomysł z kotem, bo ona bardzo lubi kotki .

[Anja]

Oj tak, ten tort jest mocno pomarańczowy w smaku - mój P. też nie lubi pomarańczy, więc się jego smakiem nie zachwycił (co i ja i Artek sobie chwaliliśmy ).

[daria]

a ja uwielbiam pomarańczowy smak za dwa tygodnie będziemy degustować