Czy ktos z was sadził maliny? |
Autor |
Wiadomość |
rathri
Dołączyła: 14 Kwi 2010 Posty: 78
|
Wysłany: 2010-04-14, 13:18 Czy ktos z was sadził maliny?
|
|
|
Znalazłam odpowiednie miejsce dobrze nasłonecznione, z wystarczającą ilością wilgoci i żyzną glebą żeby zrobić mini plantację, ale jest problem czy jak je posadzę na wiosnę to mi zmarnieją? Czy ktoś już próbował tego typu trików? Będę wdzięczna za pomoc:D |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2010-04-14, 19:31
|
|
|
Rathri, ja bym pytała jeszcze w sklepie ogrodniczym. Z tego, co pamiętam, to można sadzić, przed posadzeniem trzeba moczyć korzenie w wodzie. Do dołków dałabym też wodę, dopiero wkładała rośliny. Powinno być ok. |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-04-15, 07:16
|
|
|
do dołków można też kompostu, albo innego nawozu wrzucić
ja mam maliny, nie wiem jaka to odmiana, ale rosną szybko i do tego po całym ogrodzie |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-04-15, 07:37
|
|
|
Z tego, co wiem, jeśli będą takie ukorzenione to spoko - jasne że urosną, to włąściwie rośnie jak chwast. Jakbyś chciałą rozmnażać - z patyczków, to nie wiem. Tylko, ze one raczej w tym roku nie będą owocowały. I jak już będziesz miałą, pamiętaj, zęby mocno ciąć, bo najlepiej owocują te na nowych pędach. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
excelencja
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2010-04-18, 22:59
|
|
|
rathri, da radę, no i jest nadzieja, że za rok zaowocują. Owocowe sadzi się i wiosną i jesienią, ale jesienią więcej przeżywa - głównie z powodu wilgotności.
Jeśli więc w razie suszy możesz je podlać - to się nie martw. Tylko dopilnuj żeby system korzeniowy nie był nadmiernie przesuszony i najlepiej kup kilka odmian - o różnym czasie owocowania.
Smacznego |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
|
rathri
Dołączyła: 14 Kwi 2010 Posty: 78
|
Wysłany: 2010-05-11, 12:43
|
|
|
A jakie odmiany polecacie? Malling Seedling, Malling Promise czy może Rubin, bądź Jewel? |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2010-05-11, 12:57
|
|
|
ja wysadziłam kilkanaście krzaków tydzień temu czy tam dwa, i jedyne, czego się boję, to to, o czym roska pisze - czyli, że mnie oblezą z każdej strony
nie mogę się już doczekać lodów waniliowych z ciepłym sosem malinowym.... |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-05-11, 20:19
|
|
|
Capricorn napisał/a: | nie mogę się już doczekać lodów waniliowych z ciepłym sosem malinowym.... |
To będzie poezja. Tylko nie sadź wanilii (u nas sprzedają w OBI), nie warto, nie dojrzeje.
Danielik zasadził 3 małe krzaczuszki, ale widzę, że teraz jest tylko 1, nie stresuję się za bardzo, bo w innym miejscu z kolei karczuję maliny (niedobre). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:09
|
|
|
czy jeśli poucinam kilka gałązek z dzikich malin i ukorzenię je w domu (słoik + woda), to mam szanse na owoce jeszcze w tym roku? |
_________________
|
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:15
|
|
|
Chyba nie.
Ale gdybyś spróbowała je "przesadzić" - tzn. wykopać i wsadzić z korzeniami - naprawdę będzie to bez szkody dla tych dzikich, one sobie dadzą radę, jest większa szansa. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:17
|
|
|
dzięki kofi, w takim razie w niedzielę idę do lasu z łopatką |
_________________
|
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-18, 12:50
|
|
|
Jest sens sadzić 3 krzaczki? Będzie z tego za kilka lat tyle owoców, żeby dzieci mogły sobie w sezonie spokojnie podjadać? Czy kupić od razu więcej? Ile? (miejsca nie mam za wiele...) |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-03-18, 12:55
|
|
|
priya, moi teściowie mają 5 krzaczków ( średnio okazałych).
Jak moje dzieci nie wpadają to mają kilka misek na zaprawy. |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-18, 12:56
|
|
|
bronka, dzięki, fajnie posadzę w takim razie ze 4 w tym roku a potem się zobaczy |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-03-18, 14:37
|
|
|
Zależy jak odmiana, jaka ziemia, jaki rok. Do pojedzenia powinno wystarczyć.
Mieliśmy kiedyś plantację malin, prawie hektar... maliny to moje dzieciństwo |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
slaw_mir
młody tata
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2011 Posty: 247 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2011-03-19, 10:49
|
|
|
bodi, dzika malina tzn taka z lasu? One przynajmniej te zbierane ze stanu dzikiego są bardziej aromatyczne, ale za to mają mniejsze owoce i nie polnują tak obficie. Obecnie są w sprzedaży maliny, które kwitną i owocują aż do przymrozków, a wiec do jesieni mogą być jagody. Też myślę, że lepiej wykopać kępę z korzeniami niż ukorzeniać gałazkę w wodzie.
Malina jeśli ma dobre warunki to się bardzo rozrasta. |
_________________ "[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego." |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-03-19, 11:14
|
|
|
A jakaś odmiana, którą możecie polecić jeśli chcę mieć tylko 4-5 krzaczków, głównie do podjadania dla dzieci? |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-03-19, 11:17
|
|
|
Dowiem się, jaką my mamy, jest bardzo fajna. Jakiej NIE polecam, to tzw. całorocznej, owocującej do jesieni. Brzmi to kusząco, rzeczywiście owoce są, duże, błyszczące, ale dla mnie bez smaku. Jednak malina potrzebuje czerwcowego-lipcowego słońca, żeby nabrać malinowości |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2011-03-19, 13:24
|
|
|
Tylko u nas te lata nie zawsze słoneczne i ciepłe. U nas najlepiej sprawdzają się późne odmiany (wcześniejsze też rosną) i mamy aż do przymrozków. Dla mnie najbardziej aromatyczne są zazwyczaj wrześniowych zbiorów. |
|
|
|
|
ganio4
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 04 Sty 2011 Posty: 268 Skąd: stąd
|
Wysłany: 2011-03-21, 20:20
|
|
|
Polecam dla wege odmiany owocujące na pędach jednorocznych - nie mają robaczków . Ja mam Pokusę i Polanę. Są całkowicie bezproblemowe, mają duże i smaczne owoce aż do przymrozków. Nie chorują. Wczesną wiosną (już to zrobiłam) wycinam pędy do samej ziemi, w sezonie podlewam gnojówką z pokrzyw a potem to już tylko jemy. |
_________________ Kasia |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-03-21, 20:57
|
|
|
Nasza odmiana nazywa się Rubin. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
ulaaa
Dołączyła: 22 Paź 2009 Posty: 10
|
Wysłany: 2011-03-27, 09:08
|
|
|
Ja polecam maline POLANA - owocuje 2x w roku, wybitnie słodkie owoce:
hxxp://www.pogon.lt/521/rolniczy.html |
|
|
|
|
|