wegedzieciak.pl

[Anja]

[olgasza]

i znikąd pomocy

[Mia]

cudne!

[maga]

va, spadłam z krzesła. Nieźle kombinuje

[Capricorn]

[ań]

Pimpa zawsze wielko myśli!

[kamma]

świetna

[va]

starsze, kupa mięci

- ide pod prysznic.
- chyba pod wanne...

- dostalam czkawke
- mamo, a od kogo??

- mamo, a jak przychodzi zima, skoro nie ma nog?
- a jak niby wyglada zima?
- zima... wyglada jak chce!

- mamo, a kiedy bede miala cala reke?
- ???
- wszak pytam kiedy bede miala 5 lat.

- mamo, jak na imie ma chlopiec, od ktorego dostalismy ten kask?
- tymoteusz.
chwila namyslu i foch:
- jestem moteusz??

idziemy po mokotowie z bulkami
lucyna duma
- bulki sa tylko na Bułkotowie

i ostatnie

nie mam ręki! kto zjadł moją rękę?
to chyba był RĘKIN.

[maga]

cudne! Pisz, proszę, która panna jaki tekst tworzy.

[kamma]

Niessssamowita!!!!!!

[Capricorn]

genialne!

[bronka]

Rękin mnie rozbroił całkowicie

[va]

rękin jest genialny, a mnie dzis z rana rozbroilo cos innego jeszcze, smialysmy sie we trzy do lez, posluchajcie tego:

dziewczyny sie przy nakladaniu butow o cos posprzeczaly, Helka uderzyla Lucje
Lucja sie wsciekla, wziela sie pod boki, stanela nad mlodsza siostra i ryknela:
- HELO! CZY CHCESZ, ZEBYM CI POLOZYLA NA GLOWIE CIEZKIEGO KONIA??

no ja leze kompletnie, juz zawsze tym tekstem bede rozwiazywala konflikty

[kamma]

łomatko, ja bym nie chciała

[Capricorn]

ja bym bardzo nie chciała, ja mam słaba głowę

bosssssssskie masz panny w domu

[olgasza]

niezły duecik

[bronka]

no faktycznie koń zdyskwalifikował rękina

[maga]

Więcej!

[va]

powiem tak:

woze dziewczyny z i do pkola w przyczepce rowerowej i one tam maja niezly scisk, bo sa juz stare, i o konflikt nielatwo, nawet bez ograniczenia przestrzeni

tekst o koniu powoduje glupawke i natychmiastowe dojscie do porozumienia zwasnionych stron

i poza tym, ze lucja na ceramice ulepila dzisiaj trzy kamienie z mozgiem, niewiele uslyszalam

moze dorzuce z ostatniego miesiaca wyborne zarty starszej corki. rozglada sie wkolo i szuka punktu zaczepienia i jedzie:

- mamo, opowiem ci zart
- slucham
- oto latarnia, ktora robi kupe, chociaz nie ma odbytu
- oto pietrowy autobus (poiformowalam, ze ktos juz to kiedys wymyslil)
- oto woda, ktora wpada do kranu

istny swiat na opak

[zojka3]

piękny ten Wasz świat

[ań]

boskie!!!!!!!

[notasin]

rewelacyjne Twoje córki i ten wątek! właśnie go odkryłam

[va]

jak sie leci w kosmos, warto byc kosciotrupem: bez skory, bez miesni i bez serca.
wtedy sie juz nie da umrzec, jesli by sie zdjelo kask i przestalo oddychac.

moja starsza corka jest zafiksowana na temacie smierci i zaproponowala ostatnio tacie, by w wolnym czasie pojechali na cmentarz powykopywac tych, co umrzeli

[kamma]

jaaaa.... że ci w NASA jeszcze na to nie wpadli!

[Capricorn]

u mnie też tematy okołocmentarne są wałkowane, chociaż głównie w kwestiach przyczyn śmierci - potężny stopień wnikliwości.