Rodzice weganie zagłodzili córeczkę? |
Autor |
Wiadomość |
Yzma
na start - laktoovo
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 256 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2011-03-30, 20:09 Rodzice weganie zagłodzili córeczkę?
|
|
|
Dziwna sprawa, zwłaszcza, że starsze dziecko ma się dobrze...
hxxp://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Rodzice-weganie-zaglodzili-11-miesieczna-corke,wid,13273947,wiadomosc.html?ticaid=1c0a4 |
_________________ Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie... |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-03-30, 20:57
|
|
|
Z artykułu wynika, że nie zagłodzili, tylko zaniedbali leczenie. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
Yzma
na start - laktoovo
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 256 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2011-03-30, 21:03
|
|
|
w tytule artykułu jest że prawdopodobnie zagłodzili - ot, magia internetu...
fakt faktem że coś było nie tak.. |
_________________ Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie... |
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-30, 21:50
|
|
|
Spędziłam ostatnio 9 dni na oddziale gastroenterologicznym w jednym w warszawskich szpitali dziecięcych i widziałam kilkoro dzieci z różnymi niedoborami wynikającymi z niejedzenia z różnych przyczyn. Wszystkie dzieci- oprócz mojego- były na tradycyjnej diecie. Tylko jak się słyszy niedobór u wegetarianina czy weganina to oczywiście winna jest dieta i się to rozdmuchuje, jak u "normalnego człowieka" to przypadek, zbieg okoliczności.
Dziwne jest to, że nie jadła nic innego oprócz mleka matki, może była tego jakaś przyczyna fizyczna?
Ja też nie jestem fanką medycyny konwencjonalnej ale bałabym się sama leczyć zapalenie płuc.
Szkoda, że taką antyreklamę robią nam dziennikarze, ech szkoda. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2011-03-30, 22:04
|
|
|
MartaJS napisał/a: | Z artykułu wynika, że nie zagłodzili, tylko zaniedbali leczenie. |
Otoz to
6 kg jednak to naprawde malo jak na prawie roczne dziecko.
Smutne bardzo... |
|
|
|
|
Yzma
na start - laktoovo
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Sty 2011 Posty: 256 Skąd: Silesia
|
Wysłany: 2011-03-31, 05:48
|
|
|
Kat - dokładnie o to mi chodzi. Że przyczyna mogła być jakakolwiek, ale nie okłamujmy się - ludziom czytającym artykuł, przynajmniej w większości, zapadnie w pamięć sam tytuł artykułu i to pewno bez znaku zapytania. I po raz kolejny weg - anizm w tym wypadku akurat = zło |
_________________ Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-31, 09:33
|
|
|
chyba 8? Ale i tak mało...
Ja jestem ciekawa, czy zrobili temu dziecku dokładną sekcję, żeby wykluczyć anomalie anatomiczne czy zaburzenia wchłaniania - o ile można to stwierdzić pośmiertnie (może widać to na kosmkach jelitowych?). Ciekawi mnie też, jak z poziomem B12 u matki.
Najgorsze dla nas jest to, że z takich spraw robi się nagonka na wszystkich wegan i wegetarian... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2011-03-31, 09:43
|
|
|
Lily napisał/a: | zina napisał/a:
6 kg
chyba 8? Ale i tak mało... |
powinna była ważyć najmniej 8.. w ważyła 6..
nie ważne, czy to byli weganie czy nie.. ale jaka matka.. nie zadba o własne dziecko.. gdy to ma prawie rok i waży tylko 6 kg? przecież to jest nienormalne raczej..
uważam, że zaniedbali leczenie i dietę także, skoro dziecko miało braki... poza tym, jak można żywić 11 miesięczne dziecko tylko mlekiem matki? a gdzie stałe pokarmy? |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-31, 09:53
|
|
|
No wiadomo,ale w gazecie pierwsze co przeczytasz to"rodzice-weganie",a nie rodzice nieodpowiedzialni,sensacja musi byc. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-31, 09:55
|
|
|
daria napisał/a: | ale jaka matka.. nie zadba o własne dziecko.. gdy to ma prawie rok i waży tylko 6 kg? przecież to jest nienormalne raczej.. | No i to jest sedno, a nie to, czy są weganami czy na diecie Atkinsa... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Pączuś
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Lut 2010 Posty: 362 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 2011-03-31, 10:00
|
|
|
Dobijają mnie takie artykuły, co ma wspólnego weganizm z okładami z "z kapusty, musztardy i kamfory"???
i te komentarze pod artykułem o biednych wychudzonych wege, których zabiera pogotowie...
to nie na moje nerwy. Sama ostatnio usłyszałam od ciotki męża (lekarki), że dieta wege jest uwaga...jednostronna, a wszystkie diety jednostronne są złe dla organizmu, po czym zaczęła mówić o diecie białkowej jaka to ona niezdrowa. Wg niej taka białkowa i wege to taki sam poziom. I jak tu rozmawiać z kimś takim?? A sama zajadała czerwone mięso smażone na dymiącym się, przypalonym oleju... |
_________________ hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html] |
Ostatnio zmieniony przez Pączuś 2011-03-31, 10:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-31, 10:04
|
|
|
No to jednak nie okłady ze smalcu |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-03-31, 10:04
|
|
|
hxxp://www.pardon.pl/artykul/11030/rodzice_zaglodzili_dziecko_bo_nalogowo_grali_w_internecie
hxxp://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091113/KRAJSWIAT/920483060
hxxp://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/niemcy;wyrok;dla;rodzicow;ktorzy;zaglodzili;dziecko,191,0,355775.html
Jak widać nie trzeba być weganinem, żeby być nieodpowiedzialnym. Zresztą myślę, że weganie są ponad normę zainteresowani żywieniem swoich dzieci w większości przypadków. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2011-03-31, 11:04
|
|
|
Lily, przeczytałam tylko o tej pięcioletniej dziewczynce, wymiękłam i płakać mi się chce i bardzo dobrze, że dostali wyrok, choć żal w tym momencie drugiego dziecka, że będzie się wychowywać bez rodziców.. ale z drugiej strony... przynajmniej nie umrze z głodu fuck, nie powinnam czytać takich rzeczy |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
spaceage
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Paź 2010 Posty: 40 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-01, 13:39
|
|
|
Kilka lat temu podobna sprawa była w Stanach - i zgadzam się całkowicie z oskarżycielem w tamtym procesie który powiedział że bycie weganinem jest ok, złem jest głodzenie dziecie ("The vegan diet is fine, his parents lied about what they fed him. He just was not fed enough") ale chyba nikt nie sugerował nawet że to są równoznaczne terminy. Prawda jest taka że pewnie (co jest jednoznacznie straszne) w tym samym czasie zanotowano z 15 takich samych sytuacji u rodzin jedzacyh mięso, ale to jest bardziej medialne. Dodatkowo i na wegedzieciaku pojawiają się czasami posty o rodziach odrzucającyh antybiole (które nie oszukujmy się nie są dobre ale czasami są niezbędne), chociaż robiących to w dobrej wierze no i tak się ludziom składa w głowach. Czy tylko wegerodzice są tacy? Absolutnie nie, tylko jak to wszystko zsumować to robi się "straszniej" i od razu każdy piszący czy czytający czuje się lepszy od tych "złych" bo "innych". Ale sama historia straszna bardzo i bardzo, bardzo smutna. Szkoda że w czasie choroby lekarz nie kontrolował leczenia etc. Straszne. |
|
|
|
|
Irokezik91
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Lip 2009 Posty: 403 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-06, 01:58
|
|
|
Artykuł moim zdaniem jest do kitu. Straaasznie krótki, więc trudno ocenić co było powodem śmierci.
Szkoda maleństwa... oraz rodziny, bo na pewno wszystko to bardzo przeżyli. Rodziców największa kara i tak już spotkała: śmierć dziecka i życie ze świadomością, że można było temu zapobiec... Kat... napisał/a: | Dziwne jest to, że nie jadła nic innego oprócz mleka matki, może była tego jakaś przyczyna fizyczna? |
daria napisał/a: | poza tym, jak można żywić 11 miesięczne dziecko tylko mlekiem matki? a gdzie stałe pokarmy? |
Sorry, ale muszę się do tego odnieść...
Nie jest to dziwne i można 11 miesięczne dziecko karmić wyłącznie mlekiem matki.
Moja Wiktoria była tylko na piersi do roku. Jestem zdania, że do roku można, ale nie trzeba rozszerzać diety dziecka. W niektórych książkach/artykułach/itp. również o tym piszą, ale wiadomo co rusz są inne teorie na temat żywienia dzieci.
Trzeba polegać na swoim instynkcie - widziałam, że Wiktoria jest pulchniutka i radosna to się nie martwiłam.
Przy następnych dzieciach też tak będę postępować, chyba, że się bardzo uprą że chcą jeść co innego niż mleeesio. U Wiktorii mleeesio mimo wszystko jest nadal na 1 miejscu, a inne jedzenie to tylko przekąski. |
|
|
|
|
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 12 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-04-06, 02:21
|
|
|
A ja jestem ciekawa, czy zapadł już wyrok? I jaki?
Ciekawi mnie czy "biegli" ustalili co było przyczyną/przyczynami pogorszenia stanu zdrowia dziecka i jego śmierci, czy sprawdzali czy jakies niedobory u matki mogły się do tego przyczynić, czy też to nie miało wpływu - może matka nie miała niedoborów, może jedynie źle leczona choroba dziecka miała wpływ (?) |
|
|
|
|
matity
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Mar 2011 Posty: 25 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-04-06, 17:42
|
|
|
Jeśli to jest ta historia, o której była mowa w sobotniej Panoramie hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10335&view=newest , to wyrok zapadł - rodzice zostali skazani na 5 lat więzienia. |
|
|
|
|
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 12 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-04-06, 22:55
|
|
|
matity napisał/a: | Jeśli to jest ta historia, o której była mowa w sobotniej Panoramie hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=10335&view=newest , to wyrok zapadł - rodzice zostali skazani na 5 lat więzienia. | To własnie ta sprawa, ale nigdzie nie trafilam na info o wyroku i uzasadnieniu go |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-04-06, 23:03
|
|
|
hxxp://www.rp.pl/artykul/635204.html
Ale nie wiem, czemu piszą, że dziecko umarło przez dietę, skoro ewidentnie widać, że zmarło przez zaniechanie leczenia infekcji. Starsza córka nie ma niedoborów, matka od lat jest weganką. Musiało być jeszcze coś nie tak. To nie jest normalne, żeby dziecko jedzące nawet tylko mleko matki ważyło tak mało. Rozszerzanie diety przecież wcale nie oznacza jeszcze, że dziecko się najada do syta posiłkami stałymi, wiele dzieci mimo wszystko nadal za główny posiłek uważa mleko... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 12 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-04-06, 23:12
|
|
|
Lily napisał/a: | hxxp://www.rp.pl/artykul/635204.html
Ale nie wiem, czemu piszą, że dziecko umarło przez dietę, skoro ewidentnie widać, że zmarło przez zaniechanie leczenia infekcji. Starsza córka nie ma niedoborów, matka od lat jest weganką. Musiało być jeszcze coś nie tak. To nie jest normalne, żeby dziecko jedzące nawet tylko mleko matki ważyło tak mało. Rozszerzanie diety przecież wcale nie oznacza jeszcze, że dziecko się najada do syta posiłkami stałymi, wiele dzieci mimo wszystko nadal za główny posiłek uważa mleko... | Tylko mi chodzi o jakieś newsy po ogloszniu wyroku, uzasadnienie tego, bo ten artykul to raczej przed ogłoszeniem zapisany - cytuję początek Cytat: | Rozpoczął się proces francuskiej pary, która została oskarżona o zagłodzenie swojego dziecka |
To w takim razie tylko dziennikarskie opinie, a ja bym chciała poznać opinie sądu (który chyba musiał oprzeć sie na opiniach biegłych?), czemu o tym nikt nie pisze?
edit - Widzę, że tam powołuja się na opinię ekspertów i wyniki sekcji zwłok, to znaczy że można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. Tylko skoro było o jakiejś chorobie, to nie jest to do końca jasne dla mnie, niedobór witaminy A raczej nie prowadzi do śmierci, no ale witamina D mogła mieć znaczenie |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-07, 00:05
|
|
|
an napisał/a: | można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. |
mleko jak to mleko,dobre jest,najwyzej matka niedomaga. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 12 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-04-07, 02:16
|
|
|
Alispo napisał/a: | an napisał/a: | można przypuszczać, że matka dorobiła się tych niedoborów i w mleku nie było wszystkich składników odżywczych. |
mleko jak to mleko,dobre jest,najwyzej matka niedomaga. | Myślę, że jeśli matka ma poważne niedobory, to nawet w mleku może braknąć pewnych substancji (stąd też zalecenia dla krmiących aby suplementować to i owo albo podawać dziecku witaminę D)
W przypadku tej rodziny i zmarłego dziecka pisze o wykrytym niedoborze witaminy B12 - jeśli rzeczywiście wyszło to w badaniu podczas sekcji zwłok, to ewidentnie matka nie miała tej witaminy w mleku w wystarczających ilościach. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-04-07, 09:18
|
|
|
an napisał/a: | Myślę, że jeśli matka ma poważne niedobory, to nawet w mleku może braknąć pewnych substancji | Owszem, ale one by się dramatycznie uwidoczniły u matki najpierw... I zauważ, że mowa była tylko o witaminie B12 i A, z D było najwyraźniej OK, a powinien też być problem. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 12 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-04-07, 11:42
|
|
|
Lily napisał/a: | Owszem, ale one by się dramatycznie uwidoczniły u matki najpierw... I zauważ, że mowa była tylko o witaminie B12 i A, z D było najwyraźniej OK, a powinien też być problem. | Myślę, że niedobory witaminy B12 mogłyby być niezauważone przez matkę (podobnie jak D) - na podstawie własnych doswiadczen mówię
Ja mam wątpliwości co do rzetelności przekazanych informacji (w tym artykule i ogólnie na temat tej sprawy). |
|
|
|
|
|