|
Niezgoda na szczepienie od razu po narodzinach |
| Autor |
Wiadomość |
sampa
Dołączyła: 02 Cze 2009 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-12, 10:00 Niezgoda na szczepienie od razu po narodzinach
|
|
|
moje plany porodu domowego stanęły pod znakiem zapytania z paru powodów. Opcją alternatywną jest szpital na Żelaznej w Warszawie. Nie chcę jednak szczepić dzieciaka od razu po narodzinach - jak do tego podejsć? czy powinnam mieć przygotowane jakieś pismo? czy mogą mi to zakwestionować, czy muszę jakoś swoją decyzję uzasadniać? może macie jakiś wzór takiego pisma?
pewno ostatecznie zaszczepić będę chciała ale dopiero jakieś parę miesięcy po porodzie, czy wówczas te szczepienia mi się należą w przychodni przyszpitalnej czy też mogą się na mnie wypiąć na zasadzie skoro nie chciała to niech teraz się sama martwi?
serdeczności |
_________________ Car Mikołaj - sierpień 06
Król Stanisław - kwiecień 08
Król Jan - maj 2011 |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-04-12, 12:12
|
|
|
Tu wszystko o nieszczepieniu, unikaniu, opóźnianiu itp. - duuuużo informacji:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=414561&sid=0f6d353d8a70a78b43bc521525593a38#414561 |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
Mycha
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 15 Paź 2008 Posty: 167 Skąd: Żory
|
Wysłany: 2011-04-12, 12:40
|
|
|
| W moim przypadku było tak, że powiedziałam zaraz po przyjściu do szpitala, żeby nie szczepili. Byli zdziwieni, musieliśmy z mężem po porodzie przeprowadzić dyskusję z neonatologiem, pediatrą i szefową oddziału. Zanim wyszłam ze szpitala, musiałam pod dyktando szefowej napisać i podpisać oświadczenie o niezgodzie na szczepienie. |
|
|
|
 |
sampa
Dołączyła: 02 Cze 2009 Posty: 100 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-12, 13:36
|
|
|
| dzięki. wątek długaśny, przeczytałam parę stron i w kwestii oświadczenia, że nie chcę szczepić mam już jasność. Pytanie tylko czy potem, za parę miesięcy mogą mnie odesłać z kwitkiem szczególnie w kontekście szczepionki p gruźlicy, której normalne przychodnie zdaje się nie mają. bo na żółtaczkę to będę mogła wszędzie zaszczepić zdaje się. |
_________________ Car Mikołaj - sierpień 06
Król Stanisław - kwiecień 08
Król Jan - maj 2011 |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-04-12, 13:49
|
|
|
| Nie mają, bo teraz już się nie szczepi na gruźlicę, została tylko na szczepionka po urodzeniu. A w wielu krajach nawet tego nie robią. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
gemi
Matka Polka ;)

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2011-04-12, 14:32
|
|
|
| sampa, jednak przychodnie co jakiś czas organizują szczepienie p/gruźlicy (my szczepiliśmy właśnie w przychodni). |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
|
|
|
 |
bodi
lucky lucky me :)

Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2011-04-12, 17:43
|
|
|
sampa, ja na Twoim miejscu b poważnie zastanowilabym się nad szczepionką p grużlicy, bo jej zasadność jest mocno kontrowersyjna.
Jeśli się jednak zdecydujesz, to chyba poza szpitalami pozostaje Ci jeszcze punkt konsultacyjny d.s szczepień - ew. może zadzwoń tam jeszcze przed porodem i zapytaj czy jest możliwość wykonania tej szczepionki u nich. wszystkie pozostałe szczepionki są podawane normalnie w przychodniach. |
_________________
 |
|
|
|
 |
olgasza
królowa życia

Pomogła: 124 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3140
|
Wysłany: 2011-04-12, 18:26
|
|
|
sampa, ja nic nie podpisywałam przed porodem, po prostu podczas porodu kilka razy mówiliśmy, że nie chcemy, żeby dziecko było zaszczepione.
Drugiego dnia podpisałam ich pismo, że nie zgadzam się na szczepienie na własną odpowiedzialność oraz musiałam wysłuchać kilku gadek umoralniających (tu dobrze działa metoda zdartej płyty, czyli "tak, wiem, ale ja się nie zgadzam" plus "Rozważę szczepienie w późniejszym terminie").
Dacie radę |
_________________ hxxp://ekostyl.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Mycha
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 15 Paź 2008 Posty: 167 Skąd: Żory
|
Wysłany: 2011-04-12, 22:26
|
|
|
| sampa, nasz pediatra powiedział, że jeśli w ogóle szczepić na gruźlicę, to noworodka, bo wtedy ta szczepionka ma jeszcze jako taką moc sprawczą. |
|
|
|
 |
Jagienka

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 18 Lut 2009 Posty: 993 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-13, 11:24
|
|
|
Podobno przeciw gruźlicy nie szczepi się aktualnie nigdzie poza oddziałem noworodkowym.
Pozostałe szczepionki można podać w przychodniach.
My też nie mieliśmy zadnych problemów z odmówieniem zgody na szczepienie. Lekarz, który z nami rozmawiał, powiedział, ze podczas pobytu w szpitalu możemy to jeszcze przemysleć i gdybyśmy zmienili zdanie, to zgłosić rano przed obchodem. I to wszystko. żadnych dodatkowych rozmów, straszenia, przekonywania, nic.
Ja chciałam te szczepienia przesunać w czasie, ale po przeczytaniu listu prof. Majewskiej uznałam, że nie zaszczepię dziecka szczepionkami zawierającymi rteć. Więc, jesli w Polsce coś się kiedyś zmieni w tej materii, to przemyślę wówczas opcję szczepień. Aktualnie na nic się nie zgodzę.
Szczepionka przeciw gruźlicy jest bez rtęci. Jednak ostatnio wyczytałam, że jej skuteczność nie została ostatecznie potwierdzona. |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
www.chwile-jak-motyle.blogspot.com
"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty) |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2011-04-13, 17:47
|
|
|
Tu gdzie mieszkam wogole nie stosuje szczepionek na gruźlice, czyli mieli jakies podstawy aby wycofac ja z kalendarza. Nie zawracałabym wogole sobie glowy ta szczepionka |
_________________
 |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-04-13, 18:06
|
|
|
| Jagienka napisał/a: | | Szczepionka przeciw gruźlicy jest bez rtęci. Jednak ostatnio wyczytałam, że jej skuteczność nie została ostatecznie potwierdzona. | Ktoś tu pisał, że to szczepionka na gruźlicze zapalenie płuc, a nie na gruźlicę. Wydaje mi się, że sama gruźlica to głównie choroba osób niedożywionych i chronicznie przemęczonych... może też się przyplątać jako powikłanie (po spadku odporności) po jakiejś dłuższej innej chorobie. Teraz jest coraz więcej zachorowań, mimo że od lat stosuje się szczepionki. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Kasumi

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Mar 2008 Posty: 455 Skąd: Wwa
|
Wysłany: 2011-04-27, 19:31
|
|
|
Sampa, ja rodziłam na Żelaznej właśnie, po porodzie podeszła do mnie pediatra, opowiedziała o córce (miałam cc) i spytała, czy chcę szczepić ja na to - ledwo żywa - że nie, a ona, że ok.
Potem już na drugi czy trzeci dzień dostałam "wezwanie" do dyżurującego pediatry i podpisałam niezgodę - bez większych gadek umoralniających.
Koniec końców Majkę zaszczepiliśmy jak miała prawie rok, w normalnej przychodni, dowieźli gruźlicę, tylko pielęgniarka wyraźnie się bała szczepić, bo to podskórne szczepienie, a ona wyszła z wprawy (bo tylko w szpitalach robią wszak), no i wtedy się nasłuchaliśmy co to my za jedni.
Resztę szczepień, poza MMR, mamy - z opóźnieniem i w związku z tym w mniejszych dawkach
Dalej nie wiem, jak będzie, tzn. czy będziemy szczepić czy nie.
Dla niezdecydowanych na 100% czy szczepić czy nie - polecam maksymalne opóźnienie szczepienia, no i nieszczepienie dziecka zaraz po narodzinach. Układ odpornościowy dziecka będzie miał więcej czasu na dojrzewanie, a rodzice - na przemyślenia, dyskusje i lektury |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]  |
|
|
|
 |
|
|