wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać do szpitala? czyli jak przetrwać - lista!
Autor Wiadomość
agninga 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 13 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Łódź
  Wysłany: 2011-08-16, 19:51   Co zabrać do szpitala? czyli jak przetrwać - lista!

jak rozmawiałyśmy na brzuszkowych - wklejam to co ostatnio pokazało się w wątku, ale niech to ulega naszym modyfikacjom - będę uaktualniać!.
Szczególna prośba do doświadczonych to pytanie co do sprawdzonego prowiantu do szpitala (wiadomo że żywią fatalnie), bo czasem siedzi się tam dłużej niż 2-3 dni...

Do dzieła :mrgreen:

I. Wybór szpitala
II. Dokumenty i badania
III. Torba:
1. Rzeczy dla siebie
2. Rzeczy dla dzieciaczka
IV. Prowiant
1. co do porodu
2. Co do jedzenia na kilka dni
3. przepisy

V. porady jak się spakować

-------------------------------
PLAN PORODU
obecnie służy takiej wstępnej komunikacji z personelem medycznym. Dokument jest podpisany przez nas, a także może być podpisany przez lekarza prowadzącego. Zdanie pewnie można zmieniać - ale wstępnie to "powstrzymuje" lekarzy przed nadmiernymi interwencjami medycznymi ( o ile takie wyszczególnimy ). Należy pamiętać że jest też tutaj haczyk i nasze oczekiwania mogą stać się wtedy sprzeczne: otóż, jeśli chcemy znieczulenia, ale jednocześnie nie chcemy nacinania krocza - to i tak lekarz postanowi co zrobić, bo poród z takim znieczuleniem już nie jest fizjologiczny! cytuje tutaj odpowiedni podpunkt z rozporządzenia:
"Standard nie odnosi się do metod znieczulenia farmakologicznego, takiego jak znieczulenie zewnątrzoponowe, ponieważ jest to interwencja medyczna, wymagająca zastosowania innych procedur niż podczas porodu fizjologicznego."

linki:
strona z kreatorem planu porodu :-) hxxp://planporodu.pl/
rozporządzenie ministra z 2011 roku: hxxp://planporodu.pl/wp-content/uploads/2011/07/zal_opiek_24092010.pdf
ze strony rodzić po ludzku: hxxp://www.rodzicpoludzku.pl/Standard-opieki-okoloporodowej/Do-czego-mam-prawo-nowy-standard-opieki-okoloporodowej.html

-------------------------------

I. Wybór szpitala
np tutaj: hxxp://www.rodzicpoludzku.pl/Jak-przygotowac-sie-do-porodup/Gdzie-rodzicp.html
w zależności od naszego stanu. wskazań, czy terminu rozpoczęcia porodu/skurczy możemy wybrać szpital o innym stopniu referenycjności:
"...w I stopniu rodzą kobiety w ciąży niepowikłanej, w terminie porodu; szpitale o II stopniu powinny być przystosowane do zabezpieczenia kobiet w ciąży zagrożonej oraz do intensywnej opieki nad wcześniakami i noworodkami, III stopień przeznaczony jest dla kobiet o wysokim zagrożeniu ciąży, przystosowany do opieki nad dziećmi urodzonymi przed 31 tyg. ciąży, z wadami rozwojowymi itp..."


II. Dokumenty
koniecznie:
- dowód osobisty
- karta przebiegu ciąży + badania (grupa krwi - oryginał! + przeciwciała + jeśli jest to posiew);
- legitymacja ubezpieczeniowa (jeśli takowa jest) lub
druk RMUA warto tu dodać, że kobieta w ciąży ma ubezpieczenie z urzędu, aktualny dokument można też dowieźć, lub
dowód wpłaty jeśli prowadzicie działalność (potwierdzenie ostatniego, aktualnego przelewu/wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne + ew. druk DRA. Jeśli ktoś jest przypisany do ubezpieczenia męża prowadzącego działalność, to powinien mieć druczek przystąpienia do ubezpieczenia + przelew)

+PLAN PORODU

można:
- zaświadczenia o ukończonej Szkole Rodzenia (jeśli posiadasz).
- zaświadczenie z poradni specjalistycznej (okulista, alergie itp) że można rodzić naturalnie

III.

1. Rzeczy dla siebie:
opcja podstawowa:
- własne sztućce/ kubek/ talerzyk
- przybory toaletowe;
- ręcznik
- ręczniki (oddzielne do osuszania krocza i piersi);
- ręczniki papierowe (jw)
- papier toaletowy
- podpaski bawełniane/podkłady poporodowe/podkłady na łóżko (podkłady jednorazowe do przewijania, które mogą posłużyć na noc zamiast podpaski);
- krótkie koszule nocne, najlepiej rozpinane z przodu;
- szlafrok;
- szczotka do włosów i ew. gumka (spinka) pozwalająca spiąć włosy tak, aby nie opadały na twarz;
- obuwie domowe i klapki pod prysznic;
- "majty" poporodowe - bawełniane lub siateczkowe lub flizelinowe jednorazowe (uwaga - nie oddychają!) - ilość? 2 na dzień? = 6 sztuk

można:
- chusteczki kosmetyczne - wilgotne do odświeżania twarzy;
- chusteczki nawilżane do higieny intymnej
- jednorazowe podkłady na deskę klozetową ( w razie czego ręcznik papierowy też się nada)
- pieluszki tetrowe dodatkowe lub małe ręczniki frote: świetnie się sprawdzają do robienia ciepłych okładów na obolałe piersi (ciepły okład przed karmieniem, zimny po - świetnie robią przy nawale)
- wodę w sprayu do twarzy
- olejek do masażu w trakcie porodu
- gąbka lub myjka;
- lanolinowa pomadka lub krem do ust;
- krem na obolałe/spękane sutki
- jeśli lubisz ciepło, to weź skarpetki;
- termos wypełniony kostkami lodu do ssania lub pokrojonym ananasem (kiedy przyjdzie Ci chęć do ssania);
- kasety magnetofonowe ze spokojną muzyką, którą lubisz;
- aparat fotograficzny;
- zegarek z sekundnikiem, aby partner mógł mierzyć odstępy między skurczami;
- dodatkowa poduszka
- stanik do karmienia (jeśli koszula nie podtrzymuje biustu to koniecznie, rozmiar dobieramy w 8-9 miesiącu (obwód w biuście, pod biustem powinien wrócić szybko do normy), a na rozmiar w nawale nie ma rady...)
- laktator (nie musi być dostępny w szpitalu)
- wkładki laktacyjne - jedno lub wielorazowe
- kapturki do karmienia (można też dokupić w trakcie pobytu jeśli taki problem wystąpi)
- kilka saszetek tantum rosa, można sobie w szpitalu w razie potrzeby zrobić szybko taki roztwór do przemywania rany w butelce po wodzie mineralnej

--------
- w domu zostawić torbę ze spakowanymi rzeczami do wyjścia dla siebie (tak, żeby facet o butach nie zapomniał ;-) ) - do dowiezienia przy wypisie
- w domu zostawić w jednym miejscu rzeczy na ewentualne dowiezienie, gdyby pobyt w szpitalu miał się przedłużyć, np. więcej podkładów, lub chłonne podpaski (maxi), wkładki laktacyjne, koszula nocna, dresik itp No i nowe przegryzki/prowiant
---------

2. Dla noworodka: Tu obowiązuje zasada "co szpital to obyczaj" - należy zapytać u źródła, ale zapewne potrzebować będziesz:
koniecznie :
- pieluszki jednorazowe
- tetra (do ulewania itp)
- krem do pielęgnacji pośladków
- czapeczkę (założysz ją, gdy będzie wietrzona sala);
---- i to faktycznie jest minimum, ja w takim szpitalu właśnie byłam - ciuszki własne dopiero przy wypisaniu


koniecznie na wyjście ze szpitala:
- ubranko dopasowane do pogody
- fotelik samochodowy przy takowym transporcie do domu

możesz, jeśli w szpitalu dzieci "trzymane" są we własnych ciuszkach:
- 2-3 pary śpioszków + 2-3 kaftaniki // 2-3 jednoczęściowe pajace lub rampersy
- skarpetki;
- łapki - niedrapki
- oliwkę
- rożek/kocyk
- pieluszki wielo wedle uznania (opcja jeśli można przewijać samemu)
- smoczek

IV. Prowiant (uwaga - prosimy o sprawdzone metody na przeżycie!)

1. Co do porodu?

- woda (na początek 2l - potem mogą dowozić stali odwiedzający) i/lub woda osłodzona miodem lub soki owocowe (jabłkowy, z czarnych winogron, nie z owoców cytrusowych) + mała butelka z dozownikiem do picia lub termos/kubek ze słomką
- kanapki ( dla drugiej osoby też ;-) )
- chlebki ryżowe i inne tego typu "pieczywo"
ewentualny prowiant do porodu:
- landrynki lub miód, które wesprą Twoje siły w pierwszej fazie porodu;
- łagodny ser,
- chrupki,
- jogurt,
- ciasteczka, biszkopty,
- odrobina kawy, herbaty;
- czekolada
- herbata ziołowa po porodzie (anyż, kminek, koper, rumianek, melisa, czy mięta);
- zupa w termosie na "po porodzie"
....

2. Co do jedzenia na kilka dni?
- chlebki ryżowe i inne tego typu "pieczywo"
- małe opakowania (na jeden raz) mleka ryżowego/sojowego (to może uczulać - więc raczej na pobyt przed porodem), deserów ryżowych/sojowych (które nie wymagają lodówki)
- musli gotowe lub płatki owsiane, rodzynki/śliwki suszone/morele, ziarna słonecznika/pestki z dyni i do tego woda lub sok jabłkowy. Wszystko trzymamy osobno, w czasie głodu siup do miseczki, mieszamy i gotowe :-P Aha, tylko płatki najlepiej takie, których nie trzeba gotować/zalewać wrzątkiem żeby były jadalne (np. Stoisław lub z Lidla).
- małe opakowania miodu/dżemów
- owoce: jabłka, gruszki, banany (uwaga przy pierwszych dniach karmienia)
- owoce suszone
- orzechy (ale mogą uczulać, szczególnie laskowe)
- świeże warzywa tylko na pobyt przed porodem (surowizna na początku karmienia nie wskazana)
- domowe weki w niedużych słoikach, np:
~ ~ warzywa z ryżem,
~ ~ ryż z jabłkiem prażonym,
~ ~ duszone warzywa: żółta cukinia, korzeń pietruszki i marchew w talarkach i do tego kalarepka w kostkę i sos tamari - z kasza jaglana pycha.
- zupa w termosie * (przepisy poniżej) - dobra na "po porodzie"


jeśli jest dostępna lodówka:
- małe opakowania serka (wersja nie-wegan)

...

3. przepisy:

zupy do termosu/weków:
:arrow: warzywny rosołek z ryżem basmati

:arrow: Bulion wzmacniający dla kobiet po porodzie wg książki B. Żak-Cyran
kilka marchewek i pietruszek, 1 seler, 1 por, kawałek glonu kombu, 1 burak, pęczek zielonej pietruszki, kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego, 1 łyżeczka korzenia lubczyku, plasterek świeżego korzenia imbiru, 2-3l wody, sos sojowy shoyu, sól, nieco oleju tłoczonego na zimno (lniany, dyniowy lub inny).
Wyszorowane i pokrojone warzywa zalej zimną wodą i gotuj z glonem kombu oraz wszystkimi przyprawami i zieloną pietruszką ok.2-3h na małym ogniu. Dodaj szczyptę soli i sos sojowy do smaku. Po zestawieniu wywaru z ognia i odcedzeniu go wlej nieco oleju. Pij codziennie do jednego lub półtora litra zupy.

:arrow: Bulion wzmacniający wg Preeti Agrawal
250g marchwi, 250g korzenia pietruszki, 1 seler, 1 por, kawałek dyni, 2-3 ziemniaki, imbir, goździki, liść laurowy, lubczyk, natka, 2-3 łyżki klarowanego masła, woda, sól
Do podgrzanego masła dodać kminek (teraz zauważyła, że nie ma go w spisie produktów), liść laurowy, goździki, pokrojone warzywa, następnie smażyć przez 2min. Zalać wodą i dodać resztę przypraw. Gotować 2-3h pod przykryciem na wolnym ogniu. Po ugotowaniu doprawić solą. Podawać posypany natką i z warzywami z rosołu. Można na nim gotować inne zupy, w pierwszym tygodniu można pić do 3 szklanek dziennie.

:arrow:
...

V.
mały elaborat pt:

Pakowanie torby do szpitala

Pamiętaj o tym, że poród może nastąpić w najmniej oczekiwanym przez Ciebie momencie. Dlatego proponuję Ci, abyś spakowała się, co najmniej na 6 tygodni przed terminem porodu. Gdy nastąpi czas porodu będzie za późno, abyś zaczęła pakowanie torby do szpitala.

Twój partner powinien zapoznać się z zawartością spakowanej torby, ponieważ on także powinien wiedzieć, w jakim miejscu torby znajduje się dana rzecz. Jest to naprawdę konieczne, w przypadku zdenerwowania, nie będzie czasu na zastanawianie się nad tym, gdzie szukać określonej rzeczy. Pakując torbę powinnaś podzielić ją na 3 warstwy:
Warstwa pierwsza torby do szpitala – spód.

Rzeczy, które będą Ci potrzebne później ułóż na spodzie torby.
To wszystko, co znajduje się na spodzie torby jest przeznaczone zarówno dla Twojego maleństwa jak i dla Ciebie.

Rzeczy dla dziecka:

- Śpioszki
- Body
- Kaftaniki
- Rękawiczki
- Skarpetki
- Ręcznik dla malucha
- Pieluszki tetrowe

Dobór ubranek dla dziecka ustalasz zgodnie z porą roku.

Pamiętaj również o tym, aby nie kupować ubranek typowo dziewczęcych. Różnie bywa z wynikami USG i czasami rodzi się chłopiec zamiast wskazanej przez USG dziewczynki.

Rzeczy dla Ciebie

- Szlafrok i ręcznik
- Koszule dla matek karmiących piersią, albo taką z rozpięciem z przodu;
- Dla Ciebie – kosmetyki: szampon i żel do mycia ciała, bezzapachowy.

Po porodzie będziesz pewnie karmić piersią.

Twoje dziecko jest wrażliwe na zapachy.
Będzie rozpoznawać Ciebie m.in. na podstawie zapachu, dlatego powinnaś używać kosmetyków bezzapachowych.

Wszystkie zapakowane rzeczy powinny być wyprane w płatkach mydlanych lub w proszku przeznaczonym tylko dla niemowląt.
Warstwa druga torby do szpitala - środek torby.

Pod warstwą dla Ciebie, naszykuj sobie komplet dla dziecka, czyli:
- pieluszki jednorazowe;
- pieluszkę tetrowe;
- kocyk lub rożek.

Pamiętaj o tym, że po porodzie dziecko rzadko jest ubierane w przywiezione przez Ciebie ubranka. Zwykle zawiązuje się je jak egipska „mumia” w pieluszki tetrowe.

Niemniej jednak możesz naszykować sobie czapeczkę, skarpetki, rękawiczki dla swojego malca. Czasami dzieci rodzą się z długimi paznokciami i mogą się podrapać.
Warstwa trzecia torby do szpitala - wierzch torby.

Te rzeczy, które przydadzą się przy porodzie, powinnaś ułożyć na wierzchu. Na wierzchu górnej warstwy w torbie powinny znaleźć się rzeczy dla Ciebie:

- 2 koszule W czasie porodu nie ma sposobu, żebyś się nie pobrudziła, dlatego wybierz sobie do porodu koszulę, którą potem bez żalu wyrzucisz. Drugą założysz już jak przyjdzie na świat maleństwo, a Ty odświeżysz się, biorąc prysznic;

- ręcznik, ponieważ przy porodach fizjologicznych, czyli przebiegających bez komplikacji możesz chodzić pod prysznic na 15 - 20 minut, czasem nawet 30 minut w celu zmniejszenia odczuwania bólu związanego ze
skurczami;

- kilka opakowań podpasek poporodowych.
Pamiętaj o tym, że NIE powinnaś stosować tamponów;

- butelka wody niegazowanej, w niektórych szpitalach będziesz mogła pić małymi łyczkami w czasie porodu;

- majteczki jednorazowe, poporodowe z siateczki. Wprawdzie położna zaleci Ci, abyś nie nosiła majtek, jeśli jednak czujesz się z tym źle, powinnaś je założyć;

- chusteczki higieniczne;

- nawilżone chusteczki.
Warstwa trzecia torby do szpitala – dodatki wierzch

Warto, żebyś w szpitalu miała zegarek z sekundnikiem, pomoże ci to, prawidłowo ocenić czas trwania skurczu. Możesz wziąć również aparat fotograficzny, kamerę. Jeżeli będzie osoba towarzysząca chciała nagrać lub zrobić zdjęcia narodzin dziecka warto porozmawiać o tym z personelem, czy nie ma nic przeciwko. Możesz również wziąć odtwarzacz z ulubioną muzyką, pozwoli Ci to zrelaksować się podczas porodu.

- balsam do ciała. Możesz go stosować, jako środek ułatwiający masaż okolic krzyżowych i złagodzić ból;

- piłka tenisowa również skuteczny środek do masażu okolicy krzyżowej;

- szczoteczkę do zębów, pastę do zębów;

- klapki plastikowe;

- kapcie;

- ciepłe skarpetki na wypadek, gdyby marzłyby Ci nogi;

- szczotkę do włosów;

- gumkę do włosów, jeżeli masz długie włosy.


Ile czasu spędzę w szpitalu?

Jeżeli z Tobą i noworodkiem będzie wszystko w porządku, a poród był fizjologiczny, czyli prawidłowy i odbył się bez żadnych komplikacji, to w szpitalu spędzisz 3-4 doby licząc od momentu urodzenia dziecka. Natomiast czas ten czas wydłuży się przy porodzie operacyjnym, czyli cięciu cesarskim i porodzie zabiegowym do około 5 dni.

Wszystko jednak zależy od Twojego stanu i Twojego dziecka.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/b/bjmz768uq.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/yocm0k93s.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
Ostatnio zmieniony przez agninga 2011-09-29, 20:18, w całości zmieniany 11 razy  
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2011-08-16, 20:48   

rozpoczynam zatem serię pytań idiotycznych :-P

Cytat:
- krótkie koszule nocne, najlepiej rozpinane z przodu;

ohydny ciuch, może być t-shirt? albo jakaś koszula bawełniana na guziki? znaczy domyślam się, że wyjdzie na to samo, ale czy nie wywalą mnie za to na zbity pysk stamtąd? w takiej koszuli nocnej to jak biała dama człowiek wygląda :-P

agninga napisał/a:
- "majty" poporodowe -

a ile tego sztuk?

Cytat:
Ile czasu spędzę w szpitalu?

oby jak najkrócej!!!!! :-P
 
 
Mycha 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 15 Paź 2008
Posty: 167
Skąd: Żory
Wysłany: 2011-08-16, 20:53   

Obojętne, co ubierzesz, byle tyłek ledwie co zakrywało :P
Szlafrok lub kocyk natomiast konieczny, bo w czasie porodu bardzo się marznie.
Ja kupiłam takie majtki wielorazowe, jakby z cieniutkiej pieluchy tetrowej, 2 pary - i miałam na zmianę. Po wypraniu to szybko schnie.
 
 
 
agninga 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 13 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-16, 20:59   

hehe :mrgreen: spodziewałam się że rozpoczniesz dyskusję :-)

te specjalne koszule to faktycznie ciuch okropny - bierz cokolwiek co ma duży dekolt, tak że da się wyjąć pierś, bo podwijanie przy gołej pupie raczej nie wchodzi w grę ;-) . Teraz wyprzedaże więc można ustrzelić coś właśnie głęboko rozpinanego, lub takiego, że ramiączko ściągniesz i jest ok. Ja jeden długi t-shirt rozcięłam dekoltowo na ten cel :-> Po trzech dniach latałam już w spodenkach ( ale nigdy nie wiadomo w jakim będziesz stanie - życzę podobnie :-) ) i wtedy to już więcej opcji jest.

majty - hmmm - zależy czy chcesz wywalać czy zachować.. tych jednorazowych to miałam 5 sztuk i potem już używałam własnych. Tak min. 2-sztuki dziennie trzeba pewnie liczyć (łatwo wszystko się brudzi) więc 6 na 3 doby...+ rezerwa (może już własne bawełniane)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/b/bjmz768uq.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/yocm0k93s.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2011-08-16, 21:10   

Zestaw prowiantowy, który niejednokrotnie ratował mnie i dodawał energii (gdy J. nie chciała w nocy zasnąć, a ja padałam na twarz): płatki owsiane, rodzynki/śliwki suszone/morele, ziarna słonecznika/pestki z dyni i do tego woda lub sok jabłkowy. Wszystko trzymamy osobno, w czasie głodu siup do miseczki, mieszamy i gotowe :-P
Aha, tylko płatki najlepiej takie, których nie trzeba gotować/zalewać wrzątkiem żeby były jadalne. Polecam firmy Stoisław lub z Lidla.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-08-17, 08:39   

Dobrze, że szpital, nie samolot, bo z tą listą, to można spory nadbagaż wyrobić :lol: To nie torba, ale waliza do szpitala ;-) Będę uważnie śledzić wszelkie porady. Ja nigdy w życiu nie byłam w szpitalu (nie licząc doby w wieku 7 lat), więc ten świat w ogóle jest mi obcy, nawet nie wiem ile posiłków tam dają...

A co do koszul dla karmiących, to w necie widziałam wiele całkiem ładnych. Część nie jest rozpinana, tylko po bokach mają takie zakładki, przez które można wyjąć pierś, całość, jak na piżamę jest dość estetyczna.

Z rzeczy prowiantowych, to warto chyba zabrać wodę - lub żeby ktoś potem dowiózł większą ilość, bo szczególnie w okresie jesienno-zimowym, przy rozkręconych kaloryferach potrafi być na oddziałach piekielnie sucho i duszno.

W ogóle, jak u Was było/jest z odwiedzinami? Nie chodzi mi o wpuszczanie wielkich rodzinnych, wiwatujących grup, ale pojedyncze osoby mąż/matka/siostra/ojciec. Moja babcia ostatnio leżała na onkologii i przez cały dzień bez problemu można było do niej wejść, przywieźć jedzenie, przebrać, etc. Ale koleżanka mi mówiła, że jak ona leżała po porodzie, to wpuszczali tylko w określonych godzinach i po jednej osobie :roll: Taka obecność pomocnej dłoni jednak jest czasem przydatna, szczególnie, jeśli przywiezie ze sobą coś jadalnego ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-08-17, 09:01   

z tą duchotą i ciepłem w zimie czy podczas chłodnej jesieni to nie do końca tak jest wszędzie.. czasami gdy ma się łóżko pod oknem to nawet mimo kaloryfera bardzo mocno grzejącego można nieźle zmarznąć, gdy owo okno jest baaaardzo nieszczelne :roll:
posiłki w szpitalu zazwyczaj są 3, co szpital to obyczaj ;-) na śniadanie najczęściej chleb lub bułka (oczywiście nierazowe, z "giganta") + ewentualnie zupa mleczna i jakiś dodatek do tego pieczywa albo masło albo margaryna, czasem kawałek wędliny czy sera (najgorszej jakości), obiad - w niektórych szpitalach niepłatna jest tylko zupa (na mięsie zawsze), za dodatkową opłatą można dostać drugie danie (mięsne), w innych czasami są 2 dania bezpłatne, czasami jest jedno danie, np zupa z wkładką mięsna, np żur z kiełbasą, kolacja - powtórka pieczywa nierazowego + kawałek wędliny i margaryna lub masło. Jedzenie bardzo niezdrowe i nie sprzyjające zdrowieniu ;-) :roll: także - zachęcam do zabrania własnego pokarmu.. Można nawet porobić jakieś weki podczas czasu "wicia gniazda" :-) przedporodowego ;-) zawekować jakieś warzywa bardzo łagodne (nieuczulające) z ryżem - potem zjeść na zimno taki słoiczek nawet w nocy można..
Co do rzeczy przydatnych w szpitalu - bardzo ważne jest mieć swój papier toaletowy i zabierać przy każdej wizycie w ubikacji - często papieru po prostu NIE MA ;-) i można się nieźle zdziwić..
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-08-17, 09:10   

Pipii Masz rację, jeśli okna są nieszczelne, to może być nieprzyjemnie, ale pamiętam, że moja siostra zawsze bardzo narzekała na temperaturę na oddziałach i zimą ubierała się na cebulkę, żeby mieć co zdejmować, a po szpitalu chodziła niemalże w koszulce na naramkach pod kitlem z krótkim rękawem :roll:
Z tym jedzeniem to faktycznie kicha, dlatego mam nadzieję, że bez problemu wpuszczą do mnie rodzinny transport wałówki ;-) A ze słoiczkiem na noc, to też fajny pomysł - zatrudnię mamę i teściową do wekowania :mrgreen:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-08-17, 09:20   

Jeśli chodzi o prowiant, to u mnie jedzenie szpitalne nie bardzo się nadawało do czegokolwiek. Rodzina przywiozła mi prowiant - pieczywo, masło, ser, jakieś ciasto chyba było, nie pamiętam co jeszcze. Generalnie sporo zostało, bo nie miałam siły/czasu jeść, odpasłam się w domu dopiero.

Co ważne z dokumentów - wynik posiewu bakteriologicznego.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-08-17, 09:28   

Aha, teraz mi się przypomniało, że na stronach poznańskich szpitali, piszą jeszcze, żeby mieć oryginał grupy krwi i jeśli jest RH minus, to papierek o tych przeciwciałach (nie wiem dokładnie, co się tam dostaje, bo mam +). Wynik posiewu jest też ważny, jak pisała MartaJS

agninga Przy potwierdzeniu ubezpieczenia chodzi właśnie o RMUA - od jakiegoś roku, dwóch lat ZUS nie wydaje legitymacji, dla pracownika potwierdzeniem ubezpieczenia jest otrzymywany co miesiąc druk RMUA.

Dla kobiet prowadzących działalność gospodarczą, zamiast RMUA lub legitymacji, trzeba mieć potwierdzenie ostatniego, aktualnego przelewu/wpłaty na ubezpieczenie zdrowotne + ew. druk DRA. Jeśli ktoś jest przypisany do ubezpieczenia męża prowadzącego działalność, to powinien mieć druczek przystąpienia do ubezpieczenia + przelew.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
paulina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2011
Posty: 208
Skąd: wrocek
Wysłany: 2011-08-17, 09:38   

z moich doświadczeń:
1. warzywny rosołek z ryżem basmati w termosie :) przywieziony kilka godzin po porodzie - bo szpitalne zupy masakraaaa a coś ciepłego fajnie zjeść
2. owoce surowe moja dr odradza stanowczo przez pierwsze dwa tygodnie po porodzie. np. surowe kwasne jabłka w większej ilości potrafia przyhamowac laktację, więć radze ostrożnie.
3. zamiast szlafroka może być np. szmizjerka albo inna rozpinana sukienka, przydaje isę z kieszeniami. faktycznie te koszule do karmienia to jest masakra, od razu się czułam, jakbym miała 75 lat ;/
4. przy pierwszym dziecku wywiałam ze szpitala po 30 godzinach (oczywiście wysłuchawszy na swój temat wielu obleg od pediatry itp) , tym razem mam nadzieję zrobić podobnie. polecam. wychodziłam z ulgą, strrrasznie głodna i przegrzana, bo nie pozwalano otwierać okien...

[ Dodano: 2011-08-17, 10:41 ]
aha i my do pierwszego porodu poszliśmy z 3 torbami :lol: :mrgreen: ale teraz planuję zmieścić się w jednej. na razie chyba się udało.
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2011-08-17, 09:49   

jarzynajarzyna napisał/a:
ohydny ciuch, może być t-shirt?

dokładnie ,ja za namową mamy wziełam kilka starodawnych(plus że odpinanych) właśnie ohydnych koszul a na sali (leżało nas 5 :-? ) młode dziwuszki przeważnie w t-shirtach i spodniach piżamowych.
Ważny jest stanik i wkładki laktacyjne -ja akurat nie miałam pokarmu :-( ale dziewczyna obok bardzo i chyba biedna o tym nie pomyślała bo widomo gdzie mokre plamy ,co ani estetyczne ,ani miłe a konkurs mokrego podkoszulka to napewno nie jest.
Laktator też dobrze mieć pod ręką i kapturki ,bo jednak gdy pojawiają sie problemy z karmieniem a dziecko płacze z głodu -nie ma czasu na bieganie po aptekach.
Majtki miałam jednorazowe ,siateczkowei jedno opakowanie wkładów -bardzo sie przydały!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
fiwen 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 444
Wysłany: 2011-08-17, 10:58   

Ja bym do listy jeszcze dopisała:

-2 paczki chusteczek nawilżanych do higieny intymnej, bo w szpitalach raczej nie ma bidetów, a za każdym razem wleźć pod prysznic się nie da.

-pieluszki tetrowe dodatkowe, świetnie się sprawdzają do robienia ciepłych okładów na obolałe piersi

-jakiś krem na obolałe sutki

-kubek, taki z zamontowaną giętką słomką (czasami dzieci w takich piją) - mnie się przydał, bo można pić na leżąco i w innych dziwnych pozycjach.
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/dxomdf9h4gfkx7iv.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
nemain 
happy ever after

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 23 Gru 2010
Posty: 1220
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-08-17, 11:35   

squamish napisał/a:
w t-shirtach i spodniach piżamowych.


u nas w szpitalu nie pozwalają chodzić w spodniach. ma być koszula i koniec, więc najlepiej dowiedzieć się w konkretnym miejscu.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://cud-narodzin.pl - hipnoza, relaksacja i autohipnoza na czas ciąży i do porodu
hxxp://doulaszczecin.pl - wsparcie w okresie ciąży, w porodzie i połogu
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-08-17, 12:01   

polecam jeszcze wodę mineralną w butelkach typu "sportowego" tj. z korkiem - można pić w każdej pozycji i się nie zachłysnąć i nie oblać.
 
 
agninga 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 13 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-17, 13:58   

ok :-) wieczorem trochę poprzepisuję..
podoba mi się pomysł z zupą po porodzie! faktycznie dobrze byłoby coś zjeść, nie tylko suchy prowiant.

Przy pierwszym porodzie to miałam ful wypas z posiłkami, bo mój tata mi przywoził - ale teraz opiekuję się pierwszą pociechą, więc chyba będę musiała się obyć, dlatego tak teraz intensywnie myślę co tu przygotować :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/b/bjmz768uq.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/yocm0k93s.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-08-17, 14:38   

sunny napisał/a:
Aha, teraz mi się przypomniało, że na stronach poznańskich szpitali, piszą jeszcze, żeby mieć oryginał grupy krwi i jeśli jest RH minus, to papierek o tych przeciwciałach (nie wiem dokładnie, co się tam dostaje, bo mam +).


jeśli dziecko jest RH+, matka dostaje immunoglobulinę antyD - musi być podana w ciągu 3 dób. Warto o tym pamiętać, bo p...ny szpital, w którym musiałam rodzić, o tym... zapomniał. To znaczy miał wpisane w kartę, że miałam podaną... Dobrze, że mojej mamie się przypomniało i zadzwoniła do mnie. Dostałam w ostatniej chwili.


Ja bym jeszcze do listy dodała - wodę w sprayu do twarzy. Bez tego bym nie przeżyła tych rozbuchanych kaloryferów, a musiałam siedzieć w szpitalu aż tydzień ]:->
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-08-17, 14:42   

przypomniało mi się, iż przydatne na pewno będą też jednorazowe podkłady na deskę klozetową (do kupienia chyba w aptekach) - takie z papieru, aby nie siadać bezpośrednio na desce (w szpitalnych łazienkach jest mało higienicznie), na dodatek z raną krocza :shock: a pewnych rzeczy nie da się zrobić "z lotu ptaka", tym bardziej po porodzie..
no, chyba, że macie możliwość korzystania z pokoju z łazienką (w niektórych szpitalach tak jest) - wtedy nie jest to takie potrzebne
 
 
paulina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2011
Posty: 208
Skąd: wrocek
Wysłany: 2011-08-17, 15:31   

tak jest w niektórych szpitalach na porodówce - na przykład we wro na kamieńskiego(sale z łazienką). ale już po porodzie jest wspólna sala i łazienka na kortyarzu, a można wylądować na przykład na septycznej ginekologii albo na patologii ciązy i tam to napewno nie siadałabym na klopie...a to się zdarza, jak dużo kobiet urodzi naraz. na szczęscie nasza położna mówi, że wtedy robią mniejsze problemy (czytaj: o byciu wyrodną matką smędzi tylko pediatra) z wyjściem wcześniej.
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-08-17, 16:54   

karmelowa_mumi rodziłaś w Poznaniu? Jeśli tak, to gdzie? Wynika z tego, że przygotowania do porodu, to normalnie jak przygotowania do wojny ;-) agninga jak chcesz mam dwa przepisy na "rosołki" wzmacniające dla kobiet w połogu.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-08-17, 17:04   

jarzynajarzyna napisał/a:
agninga napisał/a:
- "majty" poporodowe -

a ile tego sztuk?

ja sobie nabrałam tego jak porabana, a potem okazalo się, że mi się nie przydały, uzywalam podpasek. ale moja kumpela mowila, że te majty ją uratowały, więc zależy. najlepiej chyba kupić pake a w razie czego dokladnie wskazać chłopu sklepie, gdzie leżą, żeby jakby co - dowiózl ;-)
sunny, zapodaj te przepisy!!
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-08-17, 17:18   

Właśnie tak to jest z tymi rzeczami, że różne podpasowują różnym ludziom. Wiele osób narzeka, że niepotrzebnie kupowało niedrapki, a skolei znajoma znajomej żałowała, że ich nie miała, bo córa miała problemy z wypróżnianiem i rozdrapała sobie całe policzki :-(

Bulion wzmacniający dla kobiet po porodzie wg książki B. Żak-Cyran
kilka marchewek i pietruszek, 1 seler, 1 por, kawałek glonu kombu, 1 burak, pęczek zielonej pietruszki, kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego, 1 łyżeczka korzenia lubczyku, plasterek świeżego korzenia imbiru, 2-3l wody, sos sojowy shoyu, sól, nieco oleju tłoczonego na zimno (lniany, dyniowy lub inny).
Wyszorowane i pokrojone warzywa zalej zimną wodą i gotuj z glonem kombu oraz wszystkimi przyprawami i zieloną pietruszką ok.2-3h na małym ogniu. Dodaj szczyptę soli i sos sojowy do smaku. Po zestawieniu wywaru z ognia i odcedzeniu go wlej nieco oleju. Pij codziennie do jednego lub półtora litra zupy.

Bulion wzmacniający wg Preeti Agrawal
250g marchwi, 250g korzenia pietruszki, 1 seler, 1 por, kawałek dyni, 2-3 ziemniaki, imbir, goździki, liść laurowy, lubczyk, natka, 2-3 łyżki klarowanego masła, woda, sól
Do podgrzanego masła dodać kminek (teraz zauważyła, że nie ma go w spisie produktów), liść laurowy, goździki, pokrojone warzywa, następnie smażyć przez 2min. Zalać wodą i dodać resztę przypraw. Gotować 2-3h pod przykryciem na wolnym ogniu. Po ugotowaniu doprawić solą. Podawać posypany natką i z warzywami z rosołu. Można na nim gotować inne zupy, w pierwszym tygodniu można pić do 3 szklanek dziennie.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
tora 
tora

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 327
Wysłany: 2011-08-17, 19:33   

Właśnie sobie ciuszki dziecięce układam wedle rozmiarów i rodzajów, aby później skompletować wyprawkę. No i mam problem, bo nie wiem co jak się nazywa, a chcę chłopa poduczyć :oops: Ubranka dostałam lub wygrzebałam w ciuchu, zatem nie miałam okazji poznać nazewnictwa rozmawiając ze sprzedawcą..

Może mały słowniczek dla niezorientowanych :-P ?

Co rozpoznaję:
niedarpki: wyglądają jak małe woreczki, a nakłada się na rączki maluszka.

Chyba wiem jak się nazywa:
pajacyk: czy to jest taki kombinezon ze stopami i długim rękawem?
body: kombinezon z długimi nogawkami i rękawkami, ale bez stópek?

A co z takimi ubrankami (czy mają jakąś swoją nazwę) jak:
koszulka z długim lub krótkim rękawem zapinanym jak kimono
body z krótkim rękawem
pajacyk, ale górę ma jakby na ramiączkach, nie krótki rękawek, ale jakby top

Jak wygląda śpioszek, rampers, kaftanik?

Zakładając, że będę rodzić pod koniec września, bezpieczniej się skupiać na ubrankach z długim rękawem czy też zapakować również coś z krótkim? A co ze spodenkami? Są praktyczne?

Z góry dziękuję za oświecenie :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-08-17, 19:36   

tora napisał/a:
body: kombinezon z długimi nogawkami i rękawkami, ale bez stópek?
Body bez nogawek, coś jak bluzka z majtkami ;)
tora napisał/a:
pajacyk, ale górę ma jakby na ramiączkach, nie krótki rękawek, ale jakby top
śpiochy :)
tora napisał/a:
koszulka z długim lub krótkim rękawem zapinanym jak kimono
Moim zdaniem rodzaj kaftanika, ale może być też kaftanik z guzikami.
Rampers - nie wiem :)
tora napisał/a:
pajacyk: czy to jest taki kombinezon ze stopami i długim rękawem?
Tak.

Są jeszcze półśpiochy - coś jakby spodenki ze stópkami.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2011-08-17, 19:41   

Cytat:
Rampers - nie wiem :)


cos jak body plus spodenki hxxp://img4.burak.pl/img/6/b/1/8/rampers-black-eye-56.jpg
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,6 sekundy. Zapytań do SQL: 7