wegedzieciak.pl

[Kutira]

Tak się złożyło, iż moja pani gin w 31 tc (moim nie jej ) powiedziała mi : "proszę zmienić przychodnię na przyszpitalną, bo się nie dogadujemy". Oddała mi papiery i znacząco spojrzała. Przypuszczam, że obraziła się iż zacytowałam diagnozę szpitalnego lekarza, który stwierdził skrócenie szyjki macicy, nic mi nie wyjaśniając, w trakcie mojego pobytu w szpitalu. Zastanawiam się więc czy lekarz może się obrazić i na pacjentkę i jej podziękować? Tak się składa, że zacytowany lekarz przyjmuje tylko w przychodni przyszpitalnej. Skutek jest taki, że jestem teraz bez lekarza, bo terminy jakie mi proponowano u innych to końcówka grudnia lub styczeń. Czy to jest zgodne z prawem? Jestem zmuszona teraz na wizyty prywatne.

[Kathlyn]

Wydaje mi się, że ta pani złamała kodeks etyki lekarskiej.
Ale specjalistką nie jestem... slyszalam tylko kiedys audycje radiowa.

[Lily]

Zdaje się, że niestety może odmówić hxxp://www.rkrajewski.nil.org.pl/publication/prawa2.htm

[kasienka]

Wolałabym chyba iść prywatnie niż do lekarki, która strzela takie fochy Raczej nie byłabym w stanie jej zaufać.