|
"Rośliny mają układ nerwowy podobny do naszego..." |
| Autor |
Wiadomość |
emaliia

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lut 2010 Posty: 156
|
Wysłany: 2011-11-27, 18:31 "Rośliny mają układ nerwowy podobny do naszego..."
|
|
|
Czy mieliście już okazje usłyszeć o Prof. dr hab. Stanisławie Karpińskim?
Zapraszam na ciekawy materiał tu hxxp://www.focus.pl/newsy/zobacz/publikacje/wyklad-o-inteligencji-roslin/
To nad czym prowadzi badania sprawia że niedługo wszyscy wege zostaną inedykami tak jak ten przykładowy Yogin hxxp://trak.in/tags/business/2010/05/01/india-yogi-survives-70yrs-without-food-water/ czy wiele innych rodzin żyjących na świecie bez pożywienia. Niesamowite.
A takie miałam plany na przyszły sezon z ogródkiem warzywnym i ziołowym
Jakie jest wasze zdanie odnośnie teorii i badań Profesora? No i wkońcu odczucia w związku z tematem ? |
_________________ Dlaczego ja, matka która rodzi, pielęgnuje i kocha swoje dziecko mam zjadać dziecko innej matce która tak samo jak ja wyczekiwała go przez okres całej ciąży i pięlegnowała piersią po porodzie? Dla czego ja mam temu dziecku zjadać jego matke, którą kocha do łez.....Nie pytajcie mnie dlaczego jestem vege-zrozumiecie kiedy zostaniecie rodzicami. |
|
|
|
 |
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 11 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-11-27, 19:38
|
|
|
Jeszcze nie czytałam, ale chciałabym wyrazić moje zdanie - uważam, że lepiej skupić się na temacie roślin (i przy okazji polecam podobny temat na forumveg hxxp://www.forumveg.pl/viewtopic.php?t=2638&start=30#111502
inedia to kwestia raczej z innej bajki |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-11-27, 19:56
|
|
|
| Rośliny oczywiście mają cały system substancji chemicznych odpowiedzialnych za różne reakcje - na światło, temperaturę, położenie względem powierzchni ziemi. Każdy żywy organizm, czy to bakteria, czy to roślina, czy zwierzę na dowolnym poziomie organizacji, musi mieć jakiś mechanizm informujący, że coś jest nie w porządku: za zimno, za gorąco, przerwanie ciągłości tkanki (lub np. błon komórkowych w przypadku jednokomórkowców) i tak dalej. Taki mechanizm na pewno wiąże się z jakimś dyskomfortem. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
|
|