|
Byłem na Harpaganie |
| Autor |
Wiadomość |
sebusel

Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 288 Skąd: Melbourne, Australia
|
Wysłany: 2007-11-05, 21:22
|
|
|
Dziękuję za wyrazy uznania , trzymajcie kciuki na wiosnę, może tym razem uda mi się zaliczyć całe 100km i zdobyć tytuł harpagana
raz już byłem blisko 82km i osiągnięty 13PK (16PK to meta), ale czasu zabrakło, tzn. mijały już 24h, dotarliśmy do punktu minutę przed zamknięciem i ostatnie kilkaset metrów musieliśmy biec |
|
|
|
 |
Agniecha

Dołączyła: 18 Cze 2007 Posty: 105 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2007-11-05, 21:32
|
|
|
sebusel, No ja bym sie na samotna wędrówkę nie odważyła. nie ufam swoim umiejętnościom na tyle- jak do tej pory na wszystkich imprezach szłam w małej grupie albo w parze.
A odnośnie tych widocznych na mapie przecinek a w terenie ich braku. Zawsze biorę poprawkę z uwzględnieniem roku stworzenia mapy (zazwyczaj na Harpie są to lata 70) im starsza mapa tym mój wariant jest ostrożniejszy. Och tęskni mi sie do łazikowania.
U mnie w rodzinie dokładnie tak samo jak u pao, tylko ja lubię sie włóczyć. Oliwcia po jakimś czasie karze się nieść a Cyprian zaczyna wzdychać Co oznacza, że niby mu się podoba ale można by już wracać
A ja na nowo chyba juz po raz "enty" wczoraj zaczęłam biegać oj powiem .... było ciężko, a Cypek jak wróciłam -cała spocona i ledwie dysząca - powiedział "O mamo już wróciłaś a czemu tak krótko ? " Uch |
|
|
|
 |
sebusel

Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 288 Skąd: Melbourne, Australia
|
Wysłany: 2007-11-05, 22:35
|
|
|
| Agniecha napisał/a: | | "O mamo już wróciłaś a czemu tak krótko ? |
|
|
|
|
 |
YolaW

Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-11-05, 23:07
|
|
|
Sebusel jestem pełna podziwu i gratuluję!! Trzymam też kciuki za wiosennego Harpagana!
Ja na razie mogę się zapisać do ewentualnej drużyny ciężarnych i potem matek z dzieckiam w nosidle Ale może i taka drużyna powstanie i będziemy sie włóczyć po lasach? Oczywiście mniej harpaganowo ze względu na dzieciaki
Ponad rok temu poszłam na Noc Krawculi, ale byłam słabo przygotowana i nie ukończyłam Niemniej jednak przygoda też fajna no i zaliczyłam kolejne nocne chodzenie po lesie w górach (co uwielbiam!!) |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
 |
|
|