wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co myślicie na temt zoo? chodzicie tam?
Autor Wiadomość
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-14, 20:04   

hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80355,7144161,Zlo_w_naszych_zoo.html?as=1&ias=3&startsz=x]hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80355,7144161,Zlo_w_naszych_zoo.html?as=1&ias=3&startsz=x
warunki warunkami,ale podstawowa sprawa to po co istnieje zoo?Jesli sa tma zwierzeta odratowane itp.to wszsytko ok,alejesli wyhodowane czy sprowadzone po to zeby widz mial ucieche..a tak jest zazwyczaj..i warunki warunkami..ale gdzie tu prawa zwierzat..i czego wtedy uczy zoo..ze zwierze to towar do obejrzenia.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-19, 19:42   

nie zapomnę mojej wizyty kilka ładnych lat temu we Wrocławskim ZOO, Całe dzieciństwo oglądałem z "z kamerą wśród zwierząt" Gucwińskich i byłem przekonany że to zoo to mistrzostwo świata w swojej kategorii. nie dokończyłem oglądania - okazało się absolutnym syfem i masakrą.

Pamiętajcie że zoo i cyrk mają wspólne korzenie, niewolenie zwierząt dla uciechy gawiedzi i dla zysku właścicieli
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-04-29, 22:53   

Irma nie poszła dziś do przedszkola, bo miała być wystawa małych zwierząt egzotycznych. O ile dobrze zrozumiałam, to jakaś obwoźna wystawa, płatne 5 zeta od dziecka, mieli poustawiać klatki na podwórku i dzieci miały sobie te zwierzaki pooglądać.
Spytałam Irmę, czy chce to oglądać. Bez sugestii, bez oceniania. Od razu powiedziała, że nie. I w ogóle nie chciała iść w tym dniu do przedszkola. Nie chciała oglądać zwierząt zamkniętych w klatkach.
Ja nie wiem, co to za pomysł w ogóle. Czy to ma mieć jakieś walory edukacyjne? Zaprzyjaźniać ze światem przyrody? Masakra jakaś.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-04-29, 23:25   

A ja jestem za ZOO - tzn ZOO ZOO- spełniającymi jakieś tam normy sensowne, zwierzątka w klatkach niet.

Uważam, że obcowanie ze zwierzętami i oglądanie ich na żywo daje dużo więcej niż książki/filmy, uczy właśnie szacunku do ŻYCIA - bo to życie widać.
Z Lilką często bywam w zoo i innych miejscach, gdzie 'przetrzymywane' są zwierzęta- i widzę, że ona tam uczy się je kochać traktować jak równych sobie.
Przypominam, że w takich miejscach raczej nie przebywają zwierzęta odłowione z wolności, a przeważnie albo chore, które by sobie rady nie dały same, albo z przemytu.

I jeszcze- wiele gatunków właśnie dzięki ZOO przetrwało i zostało reintrodukowanych do naturalnych środowisk.
Nie można zapominać o dużej roli ochrony ex situ jednak.

[ Dodano: 2010-04-30, 00:46 ]
po przeczytaniu tego wątku- jeszcze chętniej będę chodzić do zoo, żeby zoo miało duuużo kasy na poprawę warunków :)
Wiecie co? ja bylam tylko w warszawski ZOO i warunki są bardzo dobre, nie ma syfu, smrodu.
I warunki nie różnią się NICZYM od fok na Helu - i chyba raczej nie są wypuszczane bo te same są tam do wielu wielu lat.

W każdym razie obraz osowiałych małp jest mi obcy i z roku na rok patrzę jak powstają w ZOO coraz obszerniejsze i bardziej zbliżone wybiegi do warunków naturalnych.

I jeszcze raz- te zwierzęta na wolności by nie przeżyły.
A mnożyć je należy- choćby ze wzg na ew. potrzebę reintrodukcji.

efff
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2700
Wysłany: 2010-04-30, 01:45   

Dla mnie zoo jest smutnym miejscem i nijak tam , nie dałbym rady nauczyć dziecka, że zwierzęta są na równi z nami, dlatego, że my jesteśmy "wolni" a one są uwięzione.
Anno Mario, robiło by Ci różnicę jakby Ci Lilkę wypuścili na wolny wybieg , bez krat i otoczyli głęboką wybetonowaną fosą, żeby nie mogła wyjść?
Zdarzyło mi się być w półotwartym więzieniu ( na zajęciach ze studium ) i wrażenie miałem podobne. Ani tu , ani tam nie było ducha wolności.
Szacunku do żywych zwierząt można nauczyć dziecko w lesie, obserwując ptaki, sarny , siedząc na drzewie - dziki ;-) , wiewiórki itd
Zoo to stacjonarny relikt przeszłości, nie ma tam baby z brodą, człowieka-słonia, pozostały niestety tygrysy.
Exce, tak czy inaczej, dobra kobieta z Ciebie :-D

Zagadka: co to za miejsce, przedstawione na zdjęciu poniżej i do kiedy takie miejsca funkcjonowały?

_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-04-30, 07:06   

to inkubatory?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-04-30, 08:01   

wygląda jak inkubatory właśnie :)

Sławku drogi - tak, masz rację, nie fajnie siedzieć w zamknięciu, domyślam się, że nie skaczą z radości. Rybki w akwariach, psy na smyczy i chomiki w klatkach też.

W naturze mogę oglądać sarny, łosie, jelenie itp- tzn ja mogę ale Lilka nieszczególnie póki co.
Ale już jej ukochanych słoni czy lam nie zobaczymy w Polsce.W każdym razie obiecuję Ci tu, że jeśli mnie będzie stać na latanie do Azji, Afryki, Ameryki Południowej- to odpuszczę sobie zoo.
Chociaż nadal uważam, że poza rolą 'pokazową' ogrody zoologiczne odegrały bardzo ważną rolę w zachowywaniu gatunków i ratowaniu ich cudem prawie.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-04-30, 09:10   

Jak urodziłam Kaję, uważałam, że nie będę jej zaprowadzała do ZOO. Z powodów podobnych do tego co wymienił K.leee.
Życie jednak zrewidowało pewne sprawy. Np. Kaja ostatnio bardzo chciała zaliczyć cyrk - wszystkie dzieciaki z przedszkola o cyrku opowiadały zachwycone, ona też strasznie chciała tam iść. Do tego stopnia, że jak powiedziałam, że nie pójdziemy - strasznie się popłakała.. i mówiła, że tak bardzo chciałaby zobaczyć zwierzątka.. Więc obiecałam jej, że pójdziemy oglądać zwierzątka w inne miejsce - czyli do ZOO. Bo już wolę wesprzeć tą instytucję.

Rozmawiam z nią na takie tematy - tłumaczę jej różnice między zwierzętami żyjącymi na wolności, a takimi w ZOO. Ale ona tego jeszcze tak do końca nie ogarnia. Tzn. rozumie to, że zwierzęta w ZOO nie są zbyt szczęśliwe, potrafi o tym się rozwodzić, użalać nad nimi (może dlatego, że zna moje podejście?).. a drugim, niezależnym od tego torem strasznie pragnie tam jechać i oglądać te zwierzęta..
Tak więc zapewnię jej to, jak rok temu, jak dwa..
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2700
Wysłany: 2010-04-30, 19:22   

To są inkubatory z wcześniakami w środku - na wystawie w Berlinie ok 1900 roku. Takie "wystawy" wcześniaków trwały aż do lat powojennych (przerwał je skandal związany z pożarem "wystawy")



Nie tak wcale dawno, trochę przed naszymi narodzinami, uważano , że noworodki nic nie czują i różne zabiegi chirurgiczne wykonywano bez znieczulenia.
Z podobnych powodów przeprowadzano bezlitosne eksperymenty na zwierzętach. Uważano, że są to "maszyny" niepodobne do ludzi.
Puenta - czas i nauka zweryfikowała , że jest inaczej. Nie robi się już specjalnych wystaw wcześniaków (najwyżej wkłada się je do fartucha i robi zdjęcie), noworodki znieczula się podczas zabiegów.
Mam nadzieję, że przyjdzie czas , że wynalazki z innych czasów - zoo, eksperymenty itp będą stopniowo zanikać lub ewoluować.
Exce , myślę , że jest pewna różnica w naszym podejściu - Ty uważasz , że ponieważ Lilka chce iść do zoo to idzie. Ja uważam, ze do pewnego wieku to ja decyduję. Na rybkach i chomikach się nie znam. Z psami porównanie jest nie trafione, bo pies jest zwierzęciem udomowionym w przeciwieństwie do np tygrysa i uwolnienie go spowodowałoby , że jego los byłby podobny do tych indyjskich wolnych krów z opisu sylv.
Z Kubą byłem raz w zoo, z Mileną nie byłem i nie pójdę. Nie życzę dobrej zabawy kosztem innych.
Zoo to zuo!.
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-05-01, 19:13   

k.leee napisał/a:
Ja uważam, ze do pewnego wieku to ja decyduję.

ale zatem dlaczego córka może chodzić do ZOO bez Ciebie, a z Tobą nie? Skoro Ty decydujesz, to jak to jest?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2010-05-02, 10:17   

k.leee do jakiego wieku?
18 lat ;-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-05-02, 13:45   

k.leee, straszne te zdjęcia inkubatorów :-| :-|

stereotyp mówiący że niemowlaki nie czują bólu, pokutuje chyba jeszcze do dzisiaj... sama się z nim spotkałam.
_________________

 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-04, 14:35   

hxxp://dziecisawazne.pl/dziecko-w-zoo/]hxxp://dziecisawazne.pl/dziecko-w-zoo/
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Krokodyl


Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 101
Wysłany: 2011-03-04, 18:38   

Cytat:
A wspomniane już cele edukacyjne? Przemieszczenie się z jednego krańca świata na drugi to dziś kwestia godzin, więc jeśli naszym największym pragnieniem będzie pokazanie dziecku żyrafy, to marzenie jest do zrealizowania w autentycznych warunkach. Istnieją poza tym albumy, filmy przyrodnicze, które mogą w pasjonujący sposób rozwinąć w dziecku zainteresowanie światem zwierząt.

To, że przyrodnicze filmy dokumentalne są super, to wiem. Ale szczerze powiem, że z takich filmów trudno by mi było pojąć ogrom i majestat słonia np. Tak samo jak drapacze chmur. Niby widzę w filmach, że bardzo wysokie, ale dopiero jak stanęłam blisko takiego, to dopiero to poczułam.
A tekst o tym, że można sobie zamiast do zoo polecieć do Afryki, to jednak dla mnie utopia. Nie wiem ile rodzin z dziećmi stać na takie wypady w różne końce świata (nie mówiąc o tym, że przed taką podróżą trzeba razem z dziećmi przejść szczepienia).

tomek napisał/a:
Polecam krótki 17-minutowy filmik "Smutne oczy, puste życie - przemysłowe zoo" (z polskimi napisami):
hxxp://www.youtube.com/watch?v=ntcVUs-VQyk

Ten filmik dał mi sporo do myślenia. I generalnie zgadzam się z tym, że zoo nie jest dla zwierząt idealnym miejscem (a pewnie wiele zoo nie jest nawet dobrym miejscem). I bardzo nie podoba mi się zamykanie w zoo złowionych dzikich zwierząt, które wiedzą, jak im się żyło na wolności.
Ale ten filmik to jednak dużo manipulacji. Miałam wrażenie, że wszystkie zwierzęta w zoo są chore psychicznie a tak w rzeczywistości nie jest moim zdaniem.

A zwierzęta odchowane w zoo? Jeśli mają dobre warunki (a są takie zoo), to chyba mają się nie gorzej, niż nasze koty i psy domowe?

A dla zainteresowanych popieram ten program:
hxxp://www.zoodvurkralove.cz/en/news/2483-odstavec-the-rarest-rhinos-travel-back-to-africa/
Ostatnio zmieniony przez Krokodyl 2011-03-04, 20:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-03-04, 20:21   

dobry tekst, podoba mi się.
_________________

 
 
filoo 


Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-06, 21:33   

Jeżeli jest jakieś ZOO w którym panują dobre warunki, to chętnie je obejrzę. Do takich na pewno nie należy żadne ZOO w Polsce. Nie jestem za trzymaniem zwierząt w niewoli. ZOO nie powstały po to, aby chronić zwierzęta, ale aby pokazać je ludziom i czerpać zyski. Nie każdy może lecieć do Azji, aby zobaczyć np. Tygrysa, ale ja nie widziałam całej masy innych zwierząt na żywo i nie czuję się pokrzywdzona. Nie chciałabym też zabierać tam swojego dziecka. Z prostej przyczyny - zwierzęta się tam męczą.
 
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-03-19, 12:43   

My chodzimy do zoo zazwyczaj raz na rok, żeby zobaczyć co się zmieniło:)
Wycieczka po wrocławskim zoo jest wypadem całodziennym. Do tego obowiązkowe lody :mrgreen:
W zoo odbywają się kampanie na rzecz zagrożonych gatunków
[ hxxp://www.zoo.wroclaw.pl/index.php?strona=272&id_kat=273 ]
Odbywają się też warsztaty edukacyjne dla dzieci dotyczące ekologii, sozologii, itp
[ hxxp://www.zoo.wroclaw.pl/index.php?strona=260&id_kat=266 ]
W niektórych zoo hodowane są ginące gatunki, by potem przenieść jest w swoje środowisko naturalne i powiększyć populację
(tu pojawił się problem ze znalezieniem podstrony, a wydaje mi się że była. Ale być może była na innym portalu :oops: )

W tym roku -najprawdopodobniej na urodziny mojej miłości życia wybierzemy się właśnie do zoo... żeby obejrzeć 'nowe' fokarium, którego jeszcze nie widzieliśmy :)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-19, 15:00   

gosia z badylem napisał/a:

W zoo odbywają się kampanie na rzecz zagrożonych gatunków
[ hxxp://www.zoo.wroclaw.pl/index.php?strona=272&id_kat=273 ]
Odbywają się też warsztaty edukacyjne dla dzieci dotyczące ekologii, sozologii, itp
[ hxxp://www.zoo.wroclaw.pl/index.php?strona=260&id_kat=266 ]
W niektórych zoo hodowane są ginące gatunki, by potem przenieść jest w swoje środowisko naturalne i powiększyć populację


I 1000 innych rzeczy,o ktorych lepiej nie wiedziec....
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2011-03-20, 14:00   

Alispo napisał/a:
I 1000 innych rzeczy,o ktorych lepiej nie wiedziec....


pewnie, że tak.
ale nic nie jest tylko czarne albo białe
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
oszum 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 24 Sty 2010
Posty: 253
Wysłany: 2011-03-22, 10:16   

Ochronka ginących gatunków = ok, ale po co przy tej okazji tłoczyć na mikroskopijnej powierzchni X gatunków, które zagrożone wcale nie są? Dla przykładu w płockim ZOO na 320 gatunków, 25 to te ginące. Więc jaki jest sens trzymać pozostałe 295? Poza tym, w takim razie lepiej byłoby stworzyć w PL jedno zoo, takie z prawdziwego zdarzenia, które faktycznie mogłoby nieść jakąś misję, z większymi funduszami, miejscem itd., a nie rozbijać to na 15 ogrodów zoologicznych, w których jest ścisk, syf i brak kasy, a ta owa "misja" to przede wszystkim weekendowa rozrywka.
 
 
Mich4l89 

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 8
Skąd: Radom
Wysłany: 2012-01-09, 23:49   

Każde zwierzę powinno żyć we własnym środowisku i niema żadnych argumentów rozsądnych by miało być inaczej. No bo co może być argumentem? Rozrywka?Pff!
_________________
„Wegetarianizm stanowi kryterium, dzięki któremu możemy poznać, czy czyjeś dążenie do moralnej doskonałości jest prawdziwe i szczere.”
 
 
Chanelka 


Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 6
Wysłany: 2012-01-10, 18:15   

Ostatnio byliśmy w zoo z bratankiem mojego chłopaka. To co mnie przeraziło to duże koty w małych klatkach, kręciły się w tą i spowrotem nie mogły się biedne spokojnie wybiegać. Bardzo przykry widok takich smutnych zwierząt wyrwanych z naturalnego środowiska, zamkniętych w małych klatkach. Nieco lepsza jest idea mini zoo, gdzie są zwierzęta typowo hodowlane,ale to też zalezy jakie warunki mają zapewnione
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-01-10, 18:16   

Chanelka napisał/a:
Bardzo przykry widok takich smutnych zwierząt wyrwanych z naturalnego środowiska
Większość z tych zwierząt urodziła się jednak w niewoli, więc tak bezpośrednio nie były wyrwane...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
biały lis 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: PRL
Wysłany: 2012-02-05, 18:07   

W dublińskim zoo hipopotam zadławił się piłką i udusił, bo ktoś wrzucił mu do basenu. Natomiast małpy w trakcie transportu były porażone prądem. Jak to się stało? Przewozone minibusem bez zabezpieczenia, manipulowały przy kablach. :-/
_________________
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]

hxxp://szelmostwa-lisa.blogspot.com/
 
 
 
bejbi 

Dołączyła: 05 Kwi 2012
Posty: 2
Wysłany: 2012-04-05, 14:17   

Mich4l89 napisał/a:
Każde zwierzę powinno żyć we własnym środowisku i nie ma żadnych argumentów rozsądnych by miało być inaczej. No bo co może być argumentem? Rozrywka?Pff!



dokładnie tez jestem tego zdania
_________________
Thom Yorke (lider Radiohead)

"Zawsze byłem chory, kiedy jadłem mięso. Gdy zostałem wege, natychmiast poczułem się zdrowiej i atrakcyjniej. Zostanie wegetarianinem było jedną z pierwszych decyzji, jaką podjąłem, by nie być częścią systemu mięsnego"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 8