wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wzmocnienie organizmu przed szpitalem
Autor Wiadomość
karusia 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lis 2010
Posty: 114
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-20, 03:29   Wzmocnienie organizmu przed szpitalem

Wzmocnienie organizmu przed szpitalem
Proszę o sugestie, co powinnam gotować dla mojej Mamy (jest w trakcie diagnozowania, najprawdopodobniej czeka ją chemioterapia i/lub radioterapia). Przy wstępnej diagnozie miała tak złe wyniki krwi, że może się nie zakwalifikować do szpitala… Problem jest taki, ze, chociaż się stara, to je w sumie niewiele.
Przez większość czasu to ja gotuję, staram się, żeby miała kaszę jaglaną, gryczaną (plus komosę), jak najwięcej warzyw i owoców (w większości te sezonowe, chociaż wolę, żeby zjadła cokolwiek, wiec jeśli ma ochotę na inne, to kupuję takie), zamiast soli używam glonów.
Mama pije codziennie sok marchwiowy, zamieniła margarynę na masło (poza tym chyba nie je innych przetworów mlecznych, z nabiału jeszcze jajka, niewege jedzenie rzadko), bierze witaminy… Nie pamiętam, kiedy jedliśmy coś smażonego. W związku z problemami z żołądkiem wszystko musi być lekkostrawne, więc ze strączkowych tylko soczewica wchodzi w grę
Tak naprawdę dużo zależy od tego, jaki ma dzień, ale najczęściej zjada bardzo mało(obiad to w sumie może 3 łyżki wszystkiego)… Staram się kupować jej rzeczy, które lubi, ale często w ogóle ich nie chce. Więc zastanawiam się, co wartościowego mogłabym jej jeszcze dać. Idealnie byłoby, gdyby to były rzeczy, które można przechowywać (logistycznie byłoby łatwiej) tak, żeby miała bardziej urozmaiconą dietę i żebym nie musiała na bieżąco wymyślać.

[myslę o kupowaniu gotowych salatek, łatwiej byłoby zapewnić róznorodność...]
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2012-01-20, 04:17   

Pewnie wypadnę trochę jak Filip z konopi (wow - to porównanie absolutnie przypadkowo mi się nasunęło :-P ) i będzie nietypowo, ale ostatnio zafascynowały mnie właściwości nasion konopi - z ang. hemp seeds, więc je polecę
Okazuje się, że oprócz tego, że zawierają omega-3 w dość dobrych proporcjach, to są bardzo dobrym źródłem aminokwasów

hxxp://www.hempseed.ca/high-protein-food.ihtml
hxxp://www.hempseed.ca/hulled-hemp-seed.ihtml
hxxp://www.hempseed.ca/hemp-vs-soy.ihtml]nasiona konopi vs soja
hxxp://www.livestrong.com/article/492519-what-are-the-benefits-of-hemp-hulled-seeds/
hxxp://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=1892&prodid=2070&cid=262&sid=0
Zmielone mają przyjemny orzechowy aromat, są lżej strawne od strączkowych.

Acha, a masło czy margarynę zastąpiłabym olejem rzepakowym, konopnym a nawet lnianym, omega-3 są bardzo potrzebne.
O witaminę D też trzeba cały czas dbać, ona ma znaczenie w podnoszeniu odporności, chroni też przed nowotworami (popatrz w dziale z artykułami o witaminie D)
Ostatnio zmieniony przez an 2012-01-20, 21:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ganio4 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 268
Skąd: stąd
Wysłany: 2012-01-20, 07:40   

Karusia, poczytaj hxxp://www.terapiagersona.com.pl/elementy.html
_________________
Kasia
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2012-01-20, 08:29   

BARDZO trudno coś polecić, jeżeli nie wiemy co dolega Twojej Mamie - każdy ma inne zapotrzebowanie itd itp. Skąd jesteś? Mogę dać namiary na dobrych lekarzy TMCh - oni na pewno wesprą ziołami albo akupunkturą.
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2012-01-20, 18:56   

ja bym spróbowała nutriidrinków z apteki -skoro mama je malo, chocbyś nie wiem jak się starała, wszystkiego nie dostarczysz w odpowiedniej ilosci.
nutridrinki zalecane są m.in dla osób w trakcie chemioterapii. moga powodowac zatwardzenia ,jest specjalna seria tego nie powodujaca ( ale niestety jest droższa).
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2012-01-20, 21:11   

malva napisał/a:
nutriidrinków z apteki

potwierdzam, są bardzo kaloryczne, mogą Twoją mamę wzmocnić i może dzięki temu zyska lepszy apetyt,
karusia, spróbuj zasięgnąć porady u Bożeny Cyran Żak , makrobiotyka może pomóc przy nowotworach,
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-01-20, 21:16   

Jest jeszcze seria Ensure - podobne środki żywieniowe, tylko w proszku, do rozrabiania. Różne smaki.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jędruś 

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 168
Skąd: Ziemia Ognista
Wysłany: 2012-01-22, 09:58   Re: Wzmocnienie organizmu przed szpitalem

karusia napisał/a:
Proszę o sugestie, co powinnam gotować dla mojej Mamy (jest w trakcie diagnozowania, najprawdopodobniej czeka ją chemioterapia i/lub radioterapia).


Witam Karusia

Zamiast skazywać mamę na chemioterapię polecam ze swej strony Terapię Gersona.
Zobacz: China Study, gorąco polecam, z tej książki dowiesz się również o chemioterapii.
hxxp://www.rp.pl/artykul/599924.html

Jaką wodę pijesz ty i twoja mama:
Zobacz:
hxxp://monitorpolski.wordpress.com/2012/01/18/fluor-zabojca-ludzkosci/

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-01-22, 10:49   

Jędruś napisał/a:
Zamiast skazywać mamę na chemioterapię polecam ze swej strony Terapię Gersona.
Wybacz, ale namawianie kogoś, by się nie leczył/leczył alternatywnie, jest po prostu nie fair. Oczywiście nie każdy musi polegać akurat na takim sposobie leczenia, jednak wielu osobom ono pomogło.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jędruś 

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 168
Skąd: Ziemia Ognista
Wysłany: 2012-01-22, 11:14   

Lily bawienie sie w nie fair (t.j. nie jest w porządku) można się bawić ale w piaskownicy.
Żona Dr. Campbella też została wysłana na chemioterapię. I już jej nie ma, wącha korzonki.
Z tego m.in. powodu Dr. Campbell napisał książkę China Study aby przestrzec przed chemioterapią.
Jeszcze jesteś taka naiwna.
Nikt nikogo nie wyleczył truciznami.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
 
 
ganio4 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 04 Sty 2011
Posty: 268
Skąd: stąd
Wysłany: 2012-01-22, 11:36   

Decyzję o sposobie leczenia podejmuje chory i rodzina.
Karusia prosiła o rady dotyczące wzmocnienia organizmu.
Wiem przez co przechodzą. W listopadzie zdiagnozowano nowotwór układu pokarmowego u mojej teściowej.
_________________
Kasia
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-01-22, 13:27   

Jędruś, życzę Ci, żebyś nigdy nie miał wśród najbliższych osoby z nowotworem. Ale pewnie wtedy przekonałbyś się, że w takiej sytuacji teksty na temat "skazywania na" oraz "wąchania korzonków" są cholernie nie na miejscu.

karusia, życzę jak najlepszej diagnozy. Oby to nie było nic poważnego.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2012-01-22, 15:28   

Jestem totalną zwolenniczką naturalnych metod leczenia, ale w większości przypadków np białaczek dziecięcych chemioterapia leczy. Także - uważam, iż każdy powinien podjąć tę ciężką decyzję samodzielnie, znając wszystkie za i przeciw.
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2012-01-26, 10:54   

karusia Pau D'arco, Floradix, Detox to dobre preparaty.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
karusia 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lis 2010
Posty: 114
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-28, 02:34   

Dziękuję.

Chciałam umówić mamę z jednym z wrocławskich lekarzy TCM (wrocławskich, bo nawet przyjeżdżanie tutaj jest męczące i dość ryzykowne - ryzyko krwotoku), ale powiedział szczerze, że nie jest w stanie pomóc bez pełnej diagnozy (a do tego brakuje 3 tygodni, patrząc na terminy badań i czas oczekiwania na wyniki).

Wyjaśniło się wczoraj, że niejedzenia nie powoduje sam guz, ale ucisk na przewody moczowe i przytrucie organizmu. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu częściowo temu zaradzą.
Co Mama zauważyła sama - najlepiej 'wchodzi' jedzenie świeżo ugotowane. U nas zawsze się gotowało zupy na 2 dni, teraz robimy mniejsze porcje.

Co do terapii Gersona i innych alternatywnych metod leczenia - w połączeniu z tradycyjną medycyną - owszem, ale na stosowanie samych bym się nie zdecydowała (i mam za małą wiedzę, żeby namawiać mamę).

Malva, Dżo i Lily, Koko zaproponuję, poczytamy z Mamą;), dziękuję.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2012-01-28, 10:13   

karusia wysłałam PW. z kontaktem do lekarza, mam nadzieję, że pomoże. Wierzę, że będzie dobrze!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 7