|
sens weganizmu |
| Autor |
Wiadomość |
GejŻydCyklista
Dołączył: 31 Sty 2012 Posty: 10
|
Wysłany: 2012-01-31, 16:18 sens weganizmu
|
|
|
Czy może mi ktoś wytłumaczyć dwie kwestie w sprawie weganizmu - po pierwsze, czy etycznie uzasadnionym jest dążenie do niejedzenia mleka i jajek, biorąc pod uwagę, że gdyby (hipotetycznie) wszyscy ludzie na świecie przestali jeść w.w produkty, to musielibyśmy wypuścić na wolność krowy i kury. A one przecież by sobie nie poradziły, nie są ewolucyjnie przystosowane do życia na wolności a tego procesu nie da się odwrócić. Czy nie byłoby dla nich korzystniejsze mimo wszystko przeżycie tych kilku lat po czym szybka i bezbolesna śmierć, niż całkowite wymarcie gatunku?
Po drugie - jaki jest sens niejedzenia jajek i mleka, skoro człowiek w stanie naturalnym potrzebuje do życia witaminy b12? Czyż nie jest to gwałt na naturze, czyż prawdziwym rozwiązaniem nie jest szukanie (lub w przypadku gdy nie istnieje, założenie takowego) sposobu na pozyskanie mleka/jajek bez zabijania zwierząt? Wydaje mi się że coś takiego stosowała Natalie Portman... |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-01-31, 16:42
|
|
|
1. Gdyby ludzie przestali jeść jaja i nabiał, co nie stanie się z dnia na dzień, to po prostu przestali by rozmnażać kury i krowy. Znikną z powierzchni ziemi. Naturze nie zrobi to większej różnicy bo to gatunki "wynalezione" przez człowieka.
Kury i krowy raczej nie myślą "o matkoboska co będzie jak mój gatunek przestanie istnieć" za to czują i cierpią gdy robi im się to co robimy by pozyskać produkty o których mówimy. Oczywiście możliwa jest hodowla która wyklucza wyzysk i zabijanie, ale możliwa jest tylko w granicach użytku własnego, niezarobowego, bo więcej się wyda pieniędzy na utrzymanie tych zwierząt niz pozyska jaj i mleka (ze względu na okres dożywotniej emerytury dla zwierząt które już nie mogą dawać mleka i jaj.
A co do niemożności przeżycia w/w gatunków na wolności to wcale nie jestem tego taka pewna, po prostu odbywałoby się to ja zwykle w naturze - słabsze by wyginęły a silniejsze zostały i rozmnażały się wydając na świat potomstwo przyzwyczajone do życia na wolności. Oczywiście masowe wypuszczenie zwierząt hodowlanych nie byłoby dobre dla ekosystemu
2. Hm. Gwałt na naturze. Gwałt na naturze popełniasz także korzystając z internetu, bo internet nie istnieje w naturze. Jesteśmy ludźmi, korzystamy z naszych możliwości, dlaczego nie korzystać z laboratoryjnie wytworzonej wit. B12, dzięki której nie musimy sięgac po źródła odzwierzęce? To jest raczej argument ZA weganizmem, a nie przeciwko niemu. Weganizm to nie jest powrót do natury, latamy na golasa i modlimy się do boga słońca i matki trawy, to światopogląd wedle którego krzywda zwierząt nie jest konieczna człowiekowi do przeżycia.
Sposób na pozyskanie mleka i jajek bez zabijania jest możliwy, ale tylko na warunkach jak wyżej opisałam. Może paru pasjonatom sera by się chciało, ale myślę że jeśli weganin jest w stanie przeżyć bez jaj i mleka, to nie będzie aż ta zdesperowany żeby utrzymywać grupę krów i kur żeby mu produkowały jedzenie. |
|
|
|
 |
jaskrawa
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 21 Lip 2011 Posty: 2217 Skąd: Międzyborów
|
Wysłany: 2012-01-31, 16:45
|
|
|
odsyłam do lektury Petera Singera.
co myślę? tak, byłoby lepiej dla cierpiących kur i krów, gdyby ich wcale nie było. mniej cierpienia na świecie. nie chodzi o to, by je wypuszczać na wolność, ale o to, by ich po prostu nie "produkować".
co do B12 - nie wiem czy to prawda czy mit, ale gdzieś czytałam, że kiedyś B12 była absorbowana z gleby przez rośliny (jeszcze w czasach całkowicie naturalnego rolnictwa). teraz już tak nie jest, dlatego weganie muszą ją suplementować.
jasne, gdyby było tak, że istniałyby tylko ekologiczne farmy, gdzie zwierzęta byłyby traktowane jak dzisiejsze zadbane i kochane pieski i kotki, i nie byłyby zabijane, tylko mogły dożyć później starości - krowom zabierano by tylko troszkę mleczka, tak, by nie zabrakło dla cielaczka, a kurkom podbierano trochę jajek - tych niezapłodnionych i w zasadzie niepotrzebnym - to byłoby w porządku. jednak obawiam się, że takie produkty byłyby zbyt kosztowne, a prowadzenie takich farm nieopłacalne z punktu widzenia ekonomii. |
_________________ hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
oszum

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 24 Sty 2010 Posty: 253
|
Wysłany: 2012-01-31, 16:52
|
|
|
A jeszcze co do tego pierwszego; są ludzie, którzy hobbystyczne hodują konkretne rasy krów/kur . |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-01-31, 17:46
|
|
|
Co do gwaltu na naturze, niestety juz tego dokonalismy , zanieczyszczajac nasze powietrze, ziemie i wode do takiego stopnia ze wit b12 wlasciwie "wyginela" i sami siebie trujemy. Nie tylko weganie potrzebuje obecnie suplementacji b12, tutaj w tym linku troszke o tym, ale takze na ten temat zostala napisana ksiazka, tylko gdziesz zgubilam link do niej, jak znajde to wkleje. Takze z tego powodu suplemetuje sie zwierzeta hodowlanym b12 a te zyjace na wolnosci obecnie maja braki .
hxxp://www.ars.usda.gov/is/pr/2000/000802.htm
Co do zwierzat uwazam ze krowy, swinie czy kury spokojnie dałyby rade na wolnosci , tak jak zostalo to napisane wyzej, slabsze wyginelyby a te silniejsze przetrwalyby , czy nie byloby fajnie jak oprocz saren moznaby spotkac grupę krow czy swin na wolnosci |
_________________
 |
|
|
|
 |
pomarańczka [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-01-31, 18:30
|
|
|
w większości zgodzę się z moimi przedmówczyniami
nie lubię też jak ktoś mówi,że sprzedaje,spożywa jajka od szczęśliwych kurek to ogarnia mnie czarna rozpacz |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-01-31, 22:31
|
|
|
| pomarańczka napisał/a: |
nie lubię też jak ktoś mówi,że sprzedaje,spożywa jajka od szczęśliwych kurek to ogarnia mnie czarna rozpacz |
a no nic nie mow, wlasnie moja tesciowa ma kurnik , fakt, kury maja sie dobrze , ale i tak jak zaczna znosic za malo jaj to czeka je siekierka
Przypomnial mi sie filmik, gdzie jest pokazane stado swin zyjace w naturze, normalnie az sie lezka w oku zakrecila, jak pokazuja bawiace sie swinie czy maciore, ktora szykuje poslanie dla siebie i prosiaczkow:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=yML-Svq-spk&list=PLAB81DF187E76F51C&index=5&feature=plpp_video |
_________________
 |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2012-01-31, 22:42
|
|
|
Moich kur żadna siekiera nie czeka.
| Cytat: | | Oczywiście masowe wypuszczenie zwierząt hodowlanych nie byłoby dobre dla ekosystemu |
Cieszę się, że ktoś podjął ten temat |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
excelencja

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2012-01-31, 22:43
|
|
|
| GejŻydCyklista napisał/a: | | Po drugie - jaki jest sens niejedzenia jajek i mleka, skoro człowiek w stanie naturalnym potrzebuje do życia witaminy b12? |
brak B12 możesz też powiązać z higieną. Kiedyś pokarm roślinny był bardziej zanieczyszczony (stąd kiedyś sądzono, że B12 jest w kapuście kwaszonej, a to po prostu zanieczyszczenie odchodami , a konkretnie bakteriami wytwarzającymi b12 )Bo jak bardzo Ci zależy na naturalnym pochodzeniu witaminy, możesz wcinać odchody zwierzęce i efekt będzie idealny.
Co do reszty zgadzam się z przedmówczyniami |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
 |
neina

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2012-01-31, 22:55
|
|
|
| Poli, czy w tym filmiku są jakieś drastyczne sceny? bałam się włączyć. |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-01-31, 23:01
|
|
|
| neina napisał/a: | | Poli, czy w tym filmiku są jakieś drastyczne sceny? bałam się włączyć. |
na koncu tak |
|
|
|
 |
neina

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2012-01-31, 23:03
|
|
|
| To sobie daruję. |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-01-31, 23:07
|
|
|
do 2:07 (będzie napis "decyduj") możesz spokojnie obejrzeć, prośki sa rozczulające |
|
|
|
 |
bojster

Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2848 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2012-01-31, 23:50 Re: sens weganizmu
|
|
|
| GejŻydCyklista napisał/a: | | gdyby (hipotetycznie) wszyscy ludzie na świecie przestali jeść |
to by (hipotetycznie) świat odetchnął z ulgą |
|
|
|
 |
GejŻydCyklista
Dołączył: 31 Sty 2012 Posty: 10
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:04
|
|
|
| alken87 napisał/a: | 1. Gdyby ludzie przestali jeść jaja i nabiał, co nie stanie się z dnia na dzień, to po prostu przestali by rozmnażać kury i krowy. Znikną z powierzchni ziemi. Naturze nie zrobi to większej różnicy bo to gatunki "wynalezione" przez człowieka.
Kury i krowy raczej nie myślą "o matkoboska co będzie jak mój gatunek przestanie istnieć" za to czują i cierpią gdy robi im się to co robimy by pozyskać produkty o których mówimy. |
To co twierdzisz wydaje mi się dość niebezpieczne, bo idąc Twoim tokiem rozumowania skoro dwa gatunki mniej to żadna strata dla natury, to wkrótce zaczniemy też eksterminować nieco okrutniejsze zwierzęta (np. małpy, które podobnie jak ludzie wcinają mięso chociaż nie muszą), potem przyjdzie pora na dzikie świnie, a potem Bóg wie co jeszcze. Myślę że strata jakiegokolwiek gatunku jest porażką człowieka. |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:09
|
|
|
| GejŻydCyklista, dziennie ginie ok 30 gatunkow. wiekszosc na skutek dzialalnosci czlowieka. |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
bojster

Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2848 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:16
|
|
|
| GejŻydCyklista napisał/a: | | Myślę że strata jakiegokolwiek gatunku jest porażką człowieka. |
Chodzi ci oczywiście o gatunki "użytkowe"? Bo resztą to się raczej nikt nie przejmuje, co najwyżej jakieś eko-oszołomy. |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:21
|
|
|
| Tak naprawdę, jeśli dobrze pomyśleć, to wszystkie gatunki są w pewnym sensie "użytkowe". Wszystko jest połączone, a tzw. "usługi ekosystemowe" próbuje się coraz częściej wyceniać. Zapylanie, produkcja tlenu, oczyszczanie wody,gleby i powietrza - to tylko najbardziej oczywiste przykłady... |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
excelencja

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:59
|
|
|
| Nie sądzę by natura szczególnie cierpiała gdyby wyginęły kury domowe. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
 |
mono-no-aware
Ewa

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-02-02, 13:12
|
|
|
kwintesencja weganizmu czyli inspirujący wykład na temat praw zwierząt, naprawdę warto poświęcić tę godzinkę i to obejrzeć
hxxp://www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM
sesja pytań
hxxp://www.youtube.com/watch?v=D7b2b6H-raQ |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
 |
|
|
|
 |
Mikarin
szczylowa mama

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-02-02, 20:39
|
|
|
| excelencja napisał/a: | | Nie sądzę by natura szczególnie cierpiała gdyby wyginęły kury domowe. | Oj, tam, ze zaraz wyginęły. darwin miał coś do powiedzenia w tym zakresie. Ale faktem jest, ze świat by odetchnął, gdyby człowiek raczył się z nim zsynchronizować... |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
 |
alken87

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-02-02, 21:20
|
|
|
| GejŻydCyklista napisał/a: | | alken87 napisał/a: | | Naturze nie zrobi to większej różnicy bo to gatunki "wynalezione" przez człowieka. |
To co twierdzisz wydaje mi się dość niebezpieczne, bo idąc Twoim tokiem rozumowania skoro dwa gatunki mniej to żadna strata dla natury (...) |
cytujesz moją wypowiedź, a odczytujesz bez zrozumienia. żadna strata dla natury bo nie powstały w naturalny sposób, zostały udomowione przez człowieka. TO JEST PORAZKA CZŁOWIEKA. przebywając w hodowlach przemysłowych nie biorą udziału w żadnych procesach w obrębie ekosystemu. nie zjadają nadmiaru trawy, nie nawożą gleby, są zamknięte na jałowej przestrzeni nierzadko powstałej poprzez wycięcie lasu, wytwarzają metan, ich odchody zanieczyszczają wody gruntowe (przykład krowy). nigdzie też nie pisałam o eksterminacji, zwierzęta hodowlane nie rozmnażają się w sposób naturalny, są rozmnażane przez człowieka, więc gdyby przestał je rozmnażać żadna krzywda by im się nie stała.
w eksterminacji biorą udział teraz, hodowane i zabijane gdy potrzebne jest ich mięso albo gdy one przestają swoją pracą dawać efekty. |
|
|
|
 |
Figa

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 186 Skąd: Londres
|
Wysłany: 2012-02-02, 23:19
|
|
|
| excelencja napisał/a: | | jak bardzo Ci zależy na naturalnym pochodzeniu witaminy, możesz wcinać odchody zwierzęce |
albo wlasne. w USA przeprowadzono badania na grupie ochotnikow, ktorzy zgodzili sie zjadac wlasne odchody. po jakims czasie zbadano poziom wit b12 w ich organizmach i okazalo sie, ze sie poprawil. wiec hej ho, jak ktos nie chce gwalcic natury i jesc takiej fuj, sterylnej z laboratorium. |
_________________ It's like you're a fabulously complicated jigsaw puzzle piece, with stunning colors, wildly serrated edges, oceans of emotion, mountains of possibilities, worlds of talent, and complex energies, but for as long as you see yourself as just human, you'll never quite know where you fit in. |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2012-02-02, 23:50
|
|
|
jesli znasz angielski, zajrzyj tu: hxxp://www.consumercide.com/js/index.php/food-supply/39-necessarily-vegetarian/379-how-to-win-an-argument-with-a-meat-eater
chyba wiecej nie trzeba. |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
GejŻydCyklista
Dołączył: 31 Sty 2012 Posty: 10
|
Wysłany: 2012-02-03, 11:51
|
|
|
| A co z kotami i psami? Przecież można pogodzić spożywanie mleka i jajek z troską o zwierzęta w ten sposób, że zabite zwierzęta są zjadane przez psy i koty.Chyba byłoby to bardziej etyczne niż hodowanie świń i bydła TYLKO dla ich zabicia? I wiem, że warunki w jakich hodowane są krowy i kury są na dzień dzisiejszy okropne, ale nie lepiej walczyć z tym a nie z jedzeniem mleka i jajek samym w sobie? |
|
|
|
 |
|
|