pies do uśpienia |
Autor |
Wiadomość |
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-12, 11:16 pies do uśpienia
|
|
|
Moja teściowa mieszka na wsi i wiecznie tam są jakieś psy w różnych ilościach. Ostatnio usłyszałam jak mówiła o zamiarze uśpienia suki, która się niedawno oszczeniła - bo nie gryzie, nie szczeka za wiele więc taki pies na wsi nie jest wiele wart . Szczeniaki chce zachować i wybrać sobie potem jakiegoś dla siebie. Okropnie wkurza mnie takie traktowanie zwierząt - zero odpowiedzialności za rozmnażanie a potem- jak to ona określiła trzeba "zlikwidować" psa. Winna jest suka i dziura w ogrodzeniu, ale przecież nie ona Powiedziałam jej że nie wolno usypiać zwierzą bez powodu i żaden weterynarz tego nie zrobi. I tu mam pytanie : Czy to prawda? czy tak jest rzeczywiście? Może wiecie?
Żal mi tego psiaka. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-12, 11:18
|
|
|
niestety są weci którzy to zrobią. dla nich to tylko kolejny zabieg... |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2007-11-12, 11:47
|
|
|
Dobrze, że chce uśpić a nie utopić.
Czasem się zastanawiam czy wegetarianie nie są przeczuleni na życiowe sprawy...Żyjemy inaczej niż ludzie na wsi. Oni nie rozumieją nas a my ich.
Moze przekonaj teściową aby oddała psa do schroniska. A jak ma zamiar wykarmić małe? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-12, 12:05
|
|
|
Jak dla mnie schronisko to masakra, wolałabym skrócić mękę i uśpić psa. A może podsunąć teściowej pomysł, żeby zrobiła ogłoszenie ze zdjęciem (że pies do oddania) i przykleiła na tablicy informacyjnej u weterynarza? |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-12, 13:46
|
|
|
no bez jaj, uśpić bo łagodny
Podaj mi adres na pw gdzie ona mieszka, postaram się aby ktoś od niej psa odebrał. |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2007-11-12, 14:17
|
|
|
Malroy napisał/a: | no bez jaj, uśpić bo łagodny
|
Szok |
_________________
|
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-12, 15:49
|
|
|
Malroy, ale to pod ruską granicą jest, a Ty zdaje się z Torunia. |
|
|
|
|
stokrotki
i nasz rycerz
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 325 Skąd: Irlandia/Oranmore
|
Wysłany: 2007-11-12, 16:59
|
|
|
no niestety ale ja sama nie raz byłam świadkiem takiej rozmowy .......... NIESTETY tylko oprawcy których ja słyszałam nie myśleli o uśpieniu tylko o powieszeniu .......... długo po takim czymś nie mogłam dojść do siebie ...... Raz nawet zgłosiłam to na policje że wiem o takich incydentach ( z konkretami) ale mnie olali
Malroy oby twój planik wypalił ...... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://www.waszslub.pl]
hxxp://stokrotki-dwie.blogspot.com/
hxxp://naszazosia.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-12, 20:49
|
|
|
Marcela napisał/a: | Malroy, ale to pod ruską granicą jest, a Ty zdaje się z Torunia. |
marcela przyjaciele zwierząt są wszędzie - porozmawiaj z teściową i spytaj się czy nie miałaby nic przeciwko zabraniu psa? I daj znać gdzie to jest? |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2007-11-12, 22:12
|
|
|
Jeżeli uda się to zorganizować, to super.
Cytat: | Jak dla mnie schronisko to masakra, wolałabym skrócić mękę i uśpić psa. |
Są schroniska i schroniska. Nawet skromne schronisko, ale w którym pracują miłośnicy zwierząt jest lepsze, niż takie warunki, jakie ma ten pies na wsi. Poza tym, ma szansę, by znaleźć inny dom - są ludzie, którzy szukają właśnie psa łagodnego. W tym przypadku eutanazja to po prostu morderstwo. Osobiście nie znam weta, który by coś takiego zrobił, ale pewnie się zdarzają. [/b] |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-12, 22:22
|
|
|
Proponuje poszukac na forum dogomania aktywistow z okolic,moze ktos go wezmie chociaz na tymczas.Moge oglosic jesli nie macie tam profili. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-13, 08:47
|
|
|
ok, jutro przeprowadzam z nią ostateczną rozmowę. Psa uśpić na pewno nie pozwolę. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-11-13, 13:25
|
|
|
Trzymam kciuki! |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-14, 18:25
|
|
|
i jak po rozmowie? |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-15, 09:44
|
|
|
Malroy, było burzliwie - w efekcie sukę wzięła nasza kuzynka. Będzie w domu a nie jak dotąd w budzie (a raczej w klatce z której prawie nie wychodziła), ale w domu są dzieci i nie wiem czy to dobrze . Mam nadzieję, że bezie jej lepiej niż dotąd. Ale problem niestety pozostał - dwa małe psiaki, które zostały będą miały pewnie podobne życie. Nie umiem tego zmienić. Na wsi pies jest traktowany ciągle trochę jak przydatna (lub już niepotrzebna) rzecz. Obawiam się też, że załatwiając problem za teściową przyzwyczaimy ją też do bycia jeszcze bardziej nieodpowiedzialną w kwestii zwierząt (bo zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże wybrnąć z niefajnej sytuacji). No ale najważniejsze, że suka znalazła dom. Dobrze, że się udało chociaż to. I jeszcze - Malroy naprawdę bardzo Ci dziękuję, że się zainteresowałaś. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-15, 11:56
|
|
|
Cytat: | ale w domu są dzieci i nie wiem czy to dobrze |
skoro sunia łagodna to nie powinno być problemu, choć trzeba uważać i obserwować, bo po życiu na wsi może mieć jakieś traumy... |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-11-15, 12:55
|
|
|
pao, ona jest bardzo łagodna i dzieciom nic nie zrobi na 100%. Myślałam raczej o tym, żeby to dzieci nie za bardzo jej dokuczyły . |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-15, 12:57
|
|
|
a to już zależy od rodziców
ja tam dałam kotu gabryśkę podrapać to sama się nauczyła, że za ogon się nie ciąga |
|
|
|
|
|