wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze dzieciaczki 2009
Autor Wiadomość
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-04-19, 08:30   

priya napisał/a:
maga, jeśli chodzi o samotne zabawy, to dla trzylatków to jest najnormalniejsze na świecie :-) Daj mu czas, wszystko samo się pozmienia, będziesz zdziwiona ;-)
W naszym przedszkolu też jest w grupie (mieszanej wiekowo) kilku trzylatków - każde bawi się oddzielnie, podczas gdy starsze dzieci ganiają w grupach po ogródku.
Niektóre z tych dzieci mają starsze rodzeństwo obok, a i tak bawią się same, obserwują, podczas gdy rodzeństwo biega z innymi.
Ciocie w przedszkolu twierdzą, że to naturalne.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-04-19, 08:58   

karmelowa_mumi napisał/a:
W naszym przedszkolu też jest w grupie (mieszanej wiekowo) kilku trzylatków - każde bawi się oddzielnie, podczas gdy starsze dzieci ganiają w grupach po ogródku.
Niektóre z tych dzieci mają starsze rodzeństwo obok, a i tak bawią się same, obserwują, podczas gdy rodzeństwo biega z innymi.
Ciocie w przedszkolu twierdzą, że to naturalne.
ten post brzmi jakbym go sama pisała :-D Podpisuję się :-D
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
justyna1982

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2012-04-19, 09:37   

Tym jest wniebowzięty jak znajdzie większego łobuza od siebie i może z nim biegać :) Na placu zabaw też woli jak są dzieci jak ich nie ma to nawet za długo nie chce być tylko mnie ciągnie za rękaw aby szukać dzieci ale to zależy od danego egzemplarza to jeszcze małe bączki mają czas na wspólne zabawy. Aaa no i u nas pomimo iż Tym lgnie do dzieci nie każde mu odpowiada też musi znaleźć "bratnią" duszę w danej grupie.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15g1mnhvi9.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730qtshk7n.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-19, 10:07   

dżo napisał/a:
Ziom musi się nauczyć jak korzystać z czasu niezorganizowanego

Tak właśnie jest. On tego nie potrafi, więc często się nudzi, mimo wielu atrakcji wokół.
dżo napisał/a:
A może Ziom nie spotkał jeszcze właściwej osoby

Pewnie tak właśnie jest. Przedszkole, do którego chodzi jest maleńkie, zaledwie 20 dzieci, więc małe pole do popisu. Ziomas bardzo fajnie dogaduje się ze swoją sześcioletnią kuzynką, ma też drugą kumpelkę w tym samym wieku, więc chyba nie ma jakichś poważnych problemów z kontaktami inerpersonalnymi.
Ja wiem, że trzylatek jest jeszcze małodojrzały do przyjaźni, że ma jeszcze kupę czasu na kumplowanie się, ale mnie boli to, że Ziom bardzo przeżywa brak kolegów w przedszkolu. Myślę, że problem może polegać na tym, że on nie za bardzo umie bawić się z dziećmi w swoim wieku i młodszymi. Lgnie do starszych, ale na tym etapie jest dla nich po prostu smarkaczem, z którym nie ma w co się bawić.
Ja jestem mocno na tym punkcie przewrażliwiona, ponieważ mam traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa. W połowie drugiej klasy podstawówki zmieniłam szkołę. Niestety nie zostałam zaakceptowana przez nową grupę i bardzo mocno to przeżyłam. Dopiero w 4 klasie zaczęło się się to zmieniać, ale ból pozostał we mnie do dziś :-( Nie chciałabym, żeby Ziomas miał podobne problemy, stąd moje jazdy na punkcie kolegów.
_________________
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-20, 08:00   

maga, nie zamartwiaj się. jak byłam mała, miałam podobnie do Ziomka. i moja mama, dla której to było ważne, pomagała mi w tej materii. tak więc najważniejsze, że chcesz, zobaczysz.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-04-20, 08:31   

maga napisał/a:
Myślę, że problem może polegać na tym, że on nie za bardzo umie bawić się z dziećmi w swoim wieku i młodszymi. Lgnie do starszych

myślę, że właśnie tu coś jest na rzeczy. Ziomek jest dojrzalszy niż większość trzylatków. Do tego starsze dzieci są bardziej przewidywalne, łatwiej się z nimi dogadać.
On to sobie jeszcze poukłada, może na razie zapewniaj mu satysfakcjonujące kontakty z dziećmi poza przedszkolem?
Ja wiem, jak to boli, z Irmą mamy problem do tej pory i obawiam się, że nieprędko się to zmieni. Oby miał w życiu szczęście trafić na prawdziwego przyjaciela.

Tymek nie ma problemów w relacjach z ludźmi. Jest otwarty, jego zachowania społeczne są adekwatne do kontekstu, ale on ma nieustanny trening dzięki starszej siostrze. Czasami aż pióra lecą ;) Miewają takie wojny, że szok. Ale to jest dobra szkoła dla nich obojga, również (a może w szczególności) dla Irmy. I coraz częściej udaje im się dojść do porozumienia drogą kompromisu.
Tymek najbardziej lubi zaczepiać ładne kobitki na ulicy. Zawsze wrzeszczy "dzień dobry!", czasem pomacha... Ale nienawidzi, jeżeli ktoś komentuje jego wygląd. Np. że taki śliczny, że oczka urocze, że cały tatuś... Zaraz robi minę jak laleczka Chucky i wyraża swoje zniesmaczenie.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-20, 09:02   

Anja napisał/a:
pomagała mi w tej materii

W jaki sposób?
kamma napisał/a:
Ziomek jest dojrzalszy niż większość trzylatków

Czy ja wiem? On szybko zaczął mówić i czytać, ale w innych dziedzinach to nie wydaje mi się, by był do przodu.
kamma napisał/a:
na razie zapewniaj mu satysfakcjonujące kontakty z dziećmi poza przedszkolem

Staramy się, ale nie ma wielu możliwości. Oprócz kuzynki i kumpelki jest jeszcze jedna dziewczynka w jego wieku, z którą się spotyka, ale w naszym otoczeniu brak chłopaków. Na placu zabaw nie ma szans, żeby nawiązał jakieś relacje... Między innymi dlatego właśnie zależało mi na szybkim pójściu do przedszkola.
Tak się zastanawiam, czy problem nie tkwi jedynie w mojej głowie. Ziomas przecież chętnie i z radością chodzi do przedszkola. Może po prostu za mało czasu jeszcze minęło, żeby się z kimś zakumplował.

[ Dodano: 2012-04-20, 10:03 ]
kamma napisał/a:
Tymek najbardziej lubi zaczepiać ładne kobitki na ulicy

:lol: Niezły agent z Tymczasa!
_________________
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-04-20, 18:15   

maga, bo w tym wieku wspólna zabawa jeszcze raczej nie występuje, zwłaszcza pomiędzy rówieśnikami. Jeśli trzylatek bawi się ze starszakami, to starszaki nadają zabawie strukturę i jakoś to się toczy. Może Ziomek, przyzwyczajony do zabawy ze starszą kuzynką, oczekuje tego samego od dzieci w przedszkolu. Jest bystrym chłopakiem i na pewno zauważa różnicę, może mu być żal. Nie wiem, czy można coś na to poradzić. Możesz poprosić panią, żeby próbowała aranżować wspólne zabawy dowolne, ale prawdziwa współpraca będzie możliwa dopiero wtedy, gdy dzieci wyjdą poza fazę egocentryzmu dziecięcego (i zaczną rozumieć, że istnieje inny punkt widzenia niż ich własny). A to się dzieje zazwyczaj na przełomie 4/5 lat.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-20, 19:26   

kamma napisał/a:
Jeśli trzylatek bawi się ze starszakami, to starszaki nadają zabawie strukturę i jakoś to się toczy

Dokładnie tak to wygląda w relacjach kuzynką.
Poobserwowałam sobie dzieciaki przedszkolne na dworze. Faktycznie wygląda to tak, że starszaki ganiają wspólnie a młodsze smyki jako wolne elektrony, niezaiteresowane jakby wcale grupą. Ziomas też bawił się sam albo próbował mnie wciągnąć do zabawy. Zadowolony ganiał też za starszakami - nie widać było wcale tego żalu, z jakim opowiadał mi o chęci posiadania kolegów. Chyba się jednak za mocno przejmuję :->
_________________
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-21, 13:28   

maga, wypychała mnie do ludzi, stwarzała okazje. zapraszała jakieś moje koleżanki do domu, rozmawiała ze mną o ewentualnych nieporozumieniach (i nie zawsze "brała moją stronę"), jak miałam 8 lat, zapisała mnie do harcerstwa do super drużyny (bez tego to bym była niezłym dzikusem, zwl. że jestem niestety jedynaczką). sama też miała super przyjaciółkę i to był fajny przykład.
 
 
Deseodeseo 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 52
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-24, 08:22   

To ja opiszę swojego syna bo miałam z nim podobne zmartwienia. Ma 3 lata i prawie 3 miesiące. Do przedszkola montessori chodzi teoretycznie od września ale najpierw chorował a potem miał olbrzymią traumę i przestał chodzić w połowie listopada.
On nigdy nie chciał bawić się z dziećmi i do zabawy zawsze wybierał mnie. Nigdy nie chciał nikogo zaprosić a zapraszanym przeze mnie gościom (koleżanka z dzieckiem) wyrywał zabawki lub chował się w drugim pokoju i czekał aż pójdą. Jak my kogoś odwiedzalismy, to brał zabawkę i szedł w najdalszy kąt trzymając mnie za rękę. Zawsze musiałam być na wyciągnięcie jego ręki i być z nim w interakcji. Zdesperowana obwiniałam oczywiście siebie i moje Rodzicielstwo (zbytniej)Bliskości. Rozmawiałam nawet z Agnieszką Stein, której ufam.
Odpuściłam dopiero szykując się na liderkę LLL i czytając "The Womanly Art of Bredtfeeding". Tam jest prosto wyjaśnione, że dzieci są różne. Jedne szybko się socjalizują a inne długo przy mamie i tylko z mamą. Dla wszystkich jednak przychodzi moment kiedy rodzic przestaje wystarczać. Przeważnie ok 7 urodzin.
Syn od stycznia zaczął znowu przedszkole i od przełomu luty/marzec czuje się tam lepiej. Na dodatek znalazł sobie kolegę na podwórku, który tez lubi biegać i wołać "Aaaaaa!" ;) Dla niego to było wielkie odkrycie.
Wczoraj natomiast mieliśmy 1,5 godziny super interakcji z synkiem Anji.
To tyle w temacie:)
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-24, 09:47   

Deseodeseo napisał/a:
znalazł sobie kolegę na podwórku, który tez lubi biegać i wołać "Aaaaaa!"

Właśnie o to chodzi, żeby znaleźć sobie kogoś takiego, który też lubi biegać i wołać "aaaa!" :-D
Ziomas chory. Ma zapalenie oskrzeli i bardzo przeżywa fakt niechodzenia do przedszkola. Co chwilę próbuje mnie namówić, że może jednak byśmy tam poszli ;-)
_________________
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-04-24, 10:44   

maga, współczuję... I Ziomkowi, i Tobie. Trzymajta się i zdrowiejta :)
Ponieważ dawno nie pokazywałam latorośli, niniejszym nadrabiam zaległości:

P1020444.JPG
Budowlaniec
Plik ściągnięto 327 raz(y) 161,82 KB

P1020279.JPG
Muzykarz
Plik ściągnięto 329 raz(y) 64,28 KB

_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Wretka 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 14 Lut 2008
Posty: 354
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-24, 14:05   

a ja właśnie potwierdziłam zgłoszenie do przedszkola i taka jestem zadowolona, bo okropnie bałam się, co powiedzą na wegetarianizm, a okazało się, że nie będzie problemu, jeśli będę przynosić jedzenie. Uff, nawet nie wiedziałam, że mnie to aż tak gryzło.
_________________
Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu"
 
 
justyna1982

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2012-04-24, 15:03   

No a mnie gryzie to, że zostaliśmy bez przedszkola męża osobiście już posłałam na zwiady ech tam gdzie byliśmy zapisani (w 2010 r zapisałam Tyma na ten rok) i kicha było 75 chętnych a 13 miejsc :( W Rybniku zabrakło 860 miejsc! Ręce mi opadają. No nic znowu będę szukać jakiś zajęć przynajmniej popołudniowych.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15g1mnhvi9.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730qtshk7n.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-24, 19:48   

kamma, ależ Tymczas spoważniał :-) Szykuje się Wam nieziemski łamacz serc niewieścich 8-) Czy na tym drugim zdjęciu to jego naturalna mina? ;-)
_________________
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-04-24, 20:25   

maga napisał/a:
Czy na tym drugim zdjęciu to jego naturalna mina?

tak, właściwie tak ]:->
Tymek, gdy jest "grzeczny", przypomina żółwia Franklina. Ale gdy jest "niegrzeczny", wygląda jak laleczka Chucky (tę minę ma opanowaną do perfekcji) lub jak Mózg (ten od Pinkiego). A że jest sercołamaczem, to fakt. Już teraz przejawia naturalny talent w podejściu do babeczek. W szkole podrywa takie fajne czwartoklasistki, zawsze tłoczy się wokół niego niemały wianuszek ]:->
justyna1982, masakra z tymi miejscami :shock:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-24, 21:14   

maga, jak Ziomas?
kamma, jaki fajny ten Twój Tymek! :-)
Deseodeseo napisał/a:
Wczoraj natomiast mieliśmy 1,5 godziny super interakcji z synkiem Anji.

Chłopaki się świetnie bawili. :-D
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-25, 12:31   

Anja napisał/a:
jak Ziomas?

Wczoraj było znacznie lepiej. Katar zniknął, kaszel sporadyczny, cieszyłam się, że wychodzimy na prostą. Euforia opadła dziś rano - Ziomas wstał mega marudny, katar powrócił ze zdwojoną siłą, zielonkawy :-/ Uskarża się też na pobolewanie głowy w okolicach zatok nosowych. Kaszel bez zmian - wilgotny, ale trudny do odksztuszenia.
Aha. Dziwna sprawa, bo prawie nie robi kupy od kilku dni. Niby nie ma zaparcia, bo wyskakuje z niego minimalna ilość, w dodatku luźna. Apetyt ma taki sobie (jak na niego), najchętniej wcinałby jedynie na słodko.
Eh... :-?
_________________
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-04-25, 12:43   

maga, a leki jakieś dostaje?
Ja pamiętam, że jako dziecko zawsze po tabletkach ( jakichkolwiek) jako dziecko miałam charakterystyczne wypróżnianie ( co wrażliwszych przepraszam)

[ Dodano: 2012-04-25, 13:44 ]
i zdrówka życzę:*
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2012-04-25, 13:11   

[ Dodano: 2012-04-25, 14:12 ]
maga napisał/a:

Mam tak samo :-> Doszukuję się popełnionych wcześniej błędów.
Ziomas też potrafi sobie czasem zorganizować czas, ale mam wrażenie, że wszystko go bardzo szybko nudzi. Przeważnie chodzi i jęczy, żeby z nim coś porobić. Najfajniej by było, gdybym mu całymi dniami wymyślała eksperymenty albo czytała. Aha, jeszcze granie na instrumentach jest ok. Reszta szybko się nudzi.

U nas jest bardzo podobnie....Alex chodzi do niani (gdzie jest jeszcze trójka innych dzieci) i tam pieknie sie bawi i sam oganizuje sobi czas. Ale w domu nie mamy spokoju ciagle chce sie z NAMI bawić - ostatnio jeszcze sie pogorszyło bo juz kilka tygodni temu umiał sie bawić sam w pokoju przez dobrych pare chwil teraz nic. Aha u nas jest obsesja samochodowa i autobusowa najcheteniej to by jezdzil autami po podłodze (z nami oczywiscie) przez cały dzien. Biega, szaleje non stop..jak mu zaczynam czytac to jest spokoj przez 3 min i potem musi albo noga ruszać albo po prostu zaczyna biegać :-/
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-25, 15:40   

Kjójik, skąd ja to znam... ;-)
 
 
Deseodeseo 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 52
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-25, 20:09   

Na katar pomaga mleko, takie zwykłe, piersiowe. Można psikać prosto z dystrybutora;)
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-04-25, 20:41   

bronka, jedziemy na homeopatii :-> Ja średnio wierzę w homeo, ale pediatrzyca z miejsca przepisała antybol i inne świństwa, a ponieważ nie chciała ze mną w ogóle dyskutować, wybraliśmy się do homeopatki. Czułam się trochę jak kretynka, wykupując te leki, ale mam przynajmniej świadomość, że dziecko zostało dokładnie przebadane (spędziliśmy w gabinecie ponad pół godziny, wywiad i badanie zrobiły na mnie wrażenie :-) ). Daję więc te homeopatyki, mimo sceptycznego doń podejścia.... Wczoraj już nawet trochę uwierzyłam w ich moc, ale dziś moja wiara prysnęła ;-)

[ Dodano: 2012-04-25, 21:42 ]
Deseodeseo, Ziomsa od roku już nie jest na cycu, więc nie mam skąd wziąć ;-)
_________________
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-04-26, 11:13   

maga napisał/a:
więc nie mam skąd wziąć

:mrgreen:
Możesz na ulicy kogoś przyhaczyć :-P

maga napisał/a:
Wczoraj już nawet trochę uwierzyłam w ich moc, ale dziś moja wiara prysnęła ;-)

Mam nadzieję, ze rychło z tego wyjdzie i wiara powróci :-P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 3,04 sekund. Zapytań do SQL: 10