wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak przybrać zdrowo na wadze?
Autor Wiadomość
Tanpopo

Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 125
Wysłany: 2012-07-21, 11:52   Jak przybrać zdrowo na wadze?

Zawsze byłam szczupła i kieszonkowych rozmiarów, ale mimo to na brak zaokrągleń nie mogłam narzekać. Ostatnio jednak zeszczuplałam z braku apetytu i nie wiem jak przybrać w miarę prosto i skutecznie na wadze - bez obżerania się lodami, pizzą, frytkami. Właściwie od dawna mogłam jeść co chcę, ale sylwetka mi się za bardzo nie zmieniała i teraz boję się, że utknę w martwym punkcie.


Proszę, podzielcie jakimiś sposobami na bycie piękną, zaokrągloną kobietą. Słyszałam, że koktajl awokadowo-bananowy nieźle tuczy, a syrop ślazowy pobudza apetyt, chciałabym jednak wywiedzieć się czegoś więcej. ;)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-07-21, 11:58   

Ja tylko wiem, że regularne masowanie piersi je powiększa ;) a innych sposobów na przytycie nie znam, bo od zawsze miałam w drugą stronę...... pomijam okres dzieciństwa, gdzie nóżki miałam jak patyczki, ale wtedy to mi kompletnie zwisało co widzę w lustrze ;)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-07-21, 13:53   

Kozieradka też jest środkiem tuczącym, ale ma dość okropny zapach :>
Makarony powinny dać radę. Warzywkami i owocami bym się nie tuczyła, mimo wszystko są mało kaloryczne w porównaniu do zbóż.
I trzeba pamiętać, że zazwyczaj nie tyje się równomiernie, tylko w tych miejscach, w których się najmniej chce - jedne z nas na brzuchu, inne w biodrach...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-07-21, 23:24   

Lily, bananami mojego chudzinę w końcu utuczyłam a Ty tu takie bezeceństwa piszesz;) Nie należy jeść samych owoców, i jak się je to jeść należy dużo na raz a nie 1 sztukę i kalorie będą:) Na mojego szczuplasa też dobrze działa "piknikowanie". Czyli naje się w domu, potem idziemy z żarciem na spacer, nie wiadomo kiedy znów głodny i wszystko opitala. Spacer nie musi być nie wiem jak długi, i tak zawsze działa na apetyt:)
Z owoców tylko melony ( w tym arbuz) dają więcej wody niż kalorii. Banany, daktyle są bardzo odżywcze i jedzone hurtem dają dużo kalorii:). Soczewice, boby, kasze, ziemniaki - jeść co się lubi, oby często:) Orzechy, pestki też - oby nie paczkami, raczej garstkami:) Warzywa oraz melony dają najmniej kalorii, warzywa je się głównie dla witamin i minerałów i innych fitozwiązków a nie dla kalorii.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-07-22, 08:16   

Hmmm.... banan ma 89kcal. To dużo? Wg mnie malutko... Mnie banany pomagają schudnąć ;) po 3 dziennie bywa, że wcinam.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-07-22, 08:17   

Żeby się utuczyć bananami, trzeba ich potwornie dużo żreć, kilo bananów to przecież ok. 900 kalorii - nie wiem, ilu ludzi jest w stanie zjeść np. 2 kg bananów i jeszcze coś, bo 1800 to wciąż za mało na utuczenie. Nie wiem, czy Tanpopo chodzi o rozpychanie żołądka...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
ifinoe 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 899
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-22, 13:56   

tłuszcze tuczą znacznie szybciej i skuteczniej niż węglowodany, więc trzeba chyba zwiększyć udział pestek, orzechów, awokado w diecie
_________________
hxxp://lilypie.com]

hxxp://lilypie.com]
 
 
moritura 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 18 Wrz 2011
Posty: 499
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-22, 16:39   

Ja prawie codziennie zjadam banana, czasem dobijam do pięciu, jak zrobię koktajl, i naprawdę od tego nie tyję. Awokado - nie każdego stać na "tuczącą" ilość, trzeba by jadać kilka dziennie, co przy ok. 6 zł za sztukę jest dodatkowym miesięcznym wydatkiem rzędu - 600 zł? (Liczę 3 dziennie). Ja bym przy tyciu stawiała na zdrowe tłuszcze, ale jednak odseparowane, bo przy orzechach/pestkach to jakieś nieprawdopodobne ilości białka by wyszły.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-07-22, 19:05   

Tanpopo, próbowałam wiele razy. Nie da się. Jeść normalnie, zdrowo, to co się lubi i nie myśleć o tym, że trzeba jeść, bo nic bardziej nie odbiera apetytu ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-07-22, 23:30   

Przecież jeśli organizm jest zdrowy i ma zapewnioną odpowiednią podaż kaloryczną, to powinien dążyć do prawidłowej wagi, czyli osoba z niedowagą powinna tyć, a z nadwagą chudnąć. Sama jestem w normie, więc stoję w miejscu:)

1 kg bananów w formie szejka z natką pietruszki i odrobiną lnu zjadłam dziś 2 razy pod rząd i w małym odstępie czasu, powiedzmy godzinę jeden po drugim. Po kolejnej godzinie miałam ochotę coś podjeść:) Świeże warzywa i owoce są cholernie lekkostrawne, więc zjedzenie ich w dużej ilości to nie problem.

Waga "wypracowana" w zdrowy sposób, bez podlewania się olejami, utrzyma się łatwiej i nie będzie problemu, że dla odmiany zacznie się tyć za bardzo. Duża ilość tłuszczy, a w szczególności olejów, sprzyja cukrzycy, chorobom układu krążenia i nowotworom. Można je jeść, ale, szczególnie z olejami, lepiej nie szaleć. Wiadomo, można jeść produkty przetworzone, bez błonnika i innych składników obecnych w oryginale, jak np. oleje zamiast orzechów i pestek, białą mąkę zamiast razowej, cukier zamiast buraków itd. Puste kalorie wejdą w dużej ilości nie stanowiąc jednocześnie dużej objętości posiłku. Tylko to nie jest mądre postępowanie. Przybierać na wadze powinno się dla zdrowia, a nie dla wyglądu. Wtedy efekty są trwalsze i jest to bezpieczne.

Tak mi się przypomniało, jak w vege czytałam jakiś czas temu, że Mirek Trymbulak wraz z Jolą Słomą postanowili "utuczyć" i umięśnić Mirka. Akurat mniej więcej w tym czasie zaczęliśmy bardziej przykładać wagę do "utuczania" i umięśniania mojego chłopaka. Żartowałam, że on ma do dyspozycji tylko mnie, bo Mirek ma jakiegoś fachowca od sportu co mu też doradza w kwestii diety. A pewnie szybciej przytyje. Widziałam jakie potrawy proponują i coś tak czułam, że opornie im będzie szło. W ostatnim numerze było zdjęcie Mirka - nic się nie zmienił. Z kolei mojemu chłopakowi rodzina zaczyna mówić, że przytył:) no i rzeczywiście tak jest. Trzymam kciuki, że i Mirek nas dogoni:) Choć jak widziałam jego jadłospis i rodzaj ćwiczeń, jakie wykonuje, to chyba ma więcej szans na sportową kontuzję niż na sukces:/

Tak w ogóle to mnie dziwi, jak można zjeść na posiłek, czy nawet przekąskę 1 lub 2 banany, przecież to tak mało:) Ale już tak się przyjęło, że owoce je się w małych ilościach, a np. ryż z warzywami w dużych. Dlaczego to nie wiem, w końcu ciężko znaleźć coś lżej strawnego niż świeże, dojrzałe owoce. Żołądek się od tego nie rozepcha, jest ewolucyjnie dostosowany do nieprzetworzonego jedzenia. Nie jest przystosowany do obżerania się np. frytkami lub słodyczami, ale owoce to zupełnie inna liga:)
 
 
kitteh 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Sty 2010
Posty: 133
Wysłany: 2012-07-23, 01:15   

Jesteś zdrowa? Dobrze się czujesz? Nie brak Ci energii?
Jeśli tak, to odpuść. Być może waga sama Ci wróci, ale nerwy w tym nie pomogą.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2012-07-23, 06:56   

ifinoe napisał/a:
tłuszcze tuczą znacznie szybciej i skuteczniej niż węglowodany, więc trzeba chyba zwiększyć udział pestek, orzechów, awokado w diecie

wydawało mi się, że wręcz odwrotnie - na diecie Dukana - zero węglowodanów, na diecie dr Kwaśniewskiego - zero węglowodanów prostych - ludzie są szczupli i wagę utrzymują, dopóki diety trzymają. Oczywiście nie piszę tutaj w znaczeniu zdrowotnym żadnych diet, tylko i wyłącznie w znaczeniu - tuczenia, tj. przybierania na wadze.
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-07-23, 11:48   

Bo tłuszcze tuczą głównie w połączeniu z węglowodanami, to jest jak zjesz białą bułę równo usmarowaną masłem to przytyjesz, jak nie będziesz uważać na ilość to przytyjesz aż za bardzo. Jak najesz się razowych buł z pastą niskotłuszczową ze strączkowych i surówką bez oleju, to przytyjesz tylko wtedy, kiedy masz niedowagę. Jak zjesz do tego 2-3 łyżki orzechów, to tycie będzie nieco szybsze, a szkody dla organizmu znikome. Jak jesz za mało to nie przytyjesz. Produktów nie przetworzonych trzeba jeść więcej, ale to zdrowe, więc nie ma co się oszczędzać, tylko się trzeba do tego przyzwyczaić i pomóc może częstsze podjadanie, żeby się wszystko zmieściło w żołądku w ciągu dnia:)

Tłuszcz zwiększa insulinooporność, więc jak się ktoś naje tłuszczy i poprawi węglowodanami to mu ten cukier nie wejdzie do komórek, bo tłuszcz "zafajda" receptory insulinowe i cukier zostanie w dużej mierze we krwi powodując zamieszanie i problemy z cukrem, a więc i z wagą. Najgorsze jest połączenie produktów przetworzonych typu biała mąka, cukier z olejami, brak błonnika się kłania. Normalnie błonnik byłby zarówno w pestkach/orzechach, z których pozyskuje się olej, jak i w pełnym ziarnie.

Węglowodany w postaci owoców i pełnych ziaren oraz ziemniaków są w formie naturalnej, całościowej, więc nie powodują w organizmie kłopotów. Rozsądne ilości silnie skoncentrowanych, oleistych ziaren i orzechów też są ok. Rozsądne ilości to znaczy jak nie masz niedowagi i nie jesteś dzieckiem lub matką karmiącą/ciężarną, to jesz tych orzechów i pestek niewiele. Dzieci, osoby z niedowagą i matki karmiące/ciężarne mogą bardziej poszaleć:)

Oczywiście w praktyce jemy na zasadzie "róbta co chceta", więc każdy je jak uważa niezależnie, czy jest to zdrowe, czy tak nie do końca:)
 
 
Tanpopo

Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 125
Wysłany: 2012-07-23, 22:09   

Dzięki za odpowiedzi. Są tak obszerne, że od samego czytania poczułam się utuczona i zdrowa. :D Potwierdziły też to co podejrzewałam - kombinacje orzechów, suszonych owoców, razowego pieczywa i świeżych roślinek.

jazgottt napisał/a:
Waga "wypracowana" w zdrowy sposób, bez podlewania się olejami, utrzyma się łatwiej i nie będzie problemu, że dla odmiany zacznie się tyć za bardzo. Duża ilość tłuszczy, a w szczególności olejów, sprzyja cukrzycy, chorobom układu krążenia i nowotworom.


Oliwa z oliwek też? Nie używam jej do tuczenia się, ale to moja ulubiona przyprawa i dodaję ją niemal do wszystkiego. Słyszałam też, że oliwa ma właściwości antyrakotwórcze. Zgaduję, że jeśli ma to w niewielkich ilościach. ;)

moritura napisał/a:
Awokado - nie każdego stać na "tuczącą" ilość, trzeba by jadać kilka dziennie, co przy ok. 6 zł za sztukę


Zależy od pory roku i od miejsca w którym sie szuka. Lidlowe awokado kupowalam w porywach za złotówkę, Tescowe za 2.50, nie wiem jak sprawa się ma w Biedronce.
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-07-23, 22:32   

Tanpopo napisał/a:


jazgottt napisał/a:
Waga "wypracowana" w zdrowy sposób, bez podlewania się olejami, utrzyma się łatwiej i nie będzie problemu, że dla odmiany zacznie się tyć za bardzo. Duża ilość tłuszczy, a w szczególności olejów, sprzyja cukrzycy, chorobom układu krążenia i nowotworom.


Oliwa z oliwek też? Nie używam jej do tuczenia się, ale to moja ulubiona przyprawa i dodaję ją niemal do wszystkiego. Słyszałam też, że oliwa ma właściwości antyrakotwórcze. Zgaduję, że jeśli ma to w niewielkich ilościach. ;)


Na wykładzie o diecie w profilaktyce chorób serca i nowotworów mowa właśnie była o tym, że oliwa z oliwek tak jak i inne tłuszcze w nadmiarze szkodzi. Nie ma w ogóle zdrowotnych zaleceń do używania oliwy, powinno się jeść pestki i orzechy z których pozyskuje się oleje. Nie oznacza to, że jak zje się łyżeczkę czy nawet 2 oliwy z oliwek dziennie to padnie się z miejsca na zawał;) trzeba tylko pamiętać, że olejów należy używać oszczędnie, a i całkowita rezygnacja jest dobrym pomysłem, choć niełatwym do zrealizowania.

Najbardziej antyrakowe są świeże warzywa i owoce. Tylko tak jak w przypadku olejów kontra pestek/orzechów, należy jeść je w miarę możliwości w całości, a soki ewentualnie od czasu do czasu. W sumie nieprzetworzone jedzenie jest najzdrowsze, chyba zresztą nikt nie poczuje się zdziwiony tym;) czyli pestki lub orzechy w miejsce olejów oraz pełne ziarna w miejsce białej mąki i/lub otrąb oraz całe owoce zamiast soków z nich wyciśniętych, dżemów itp.. Proste jak budowa cepa.

Jeśli ktoś robi odstępstwa dla tej reguły ze świadomością, że robi to dla zrobienia sobie przyjemności lub wygody, a nie dla zdrowia, to jest ok. Gorzej, jak ludzie sobie tłumaczą, że leją wszędzie oliwę dla zdrowia. Oliwa może być zdrowsza i bardziej antyrakowa od smalcu czy tym bardziej od tłuszczy utwardzonych, ale nie od oliwek lub oleistych nasion w całości:)

Sama jadam wciąż małe ilości olejów, np. w gotowym, kupnym hummusie, jak nie mam czasu zrobić własnego. Jednak ograniczam je ostro i jest to miłe uczucie, nawet głowa tak jakby lepiej mi śmiga, może krążenie się tam poprawiło ;-) :mryellow:

Na wykładach ktoś na sali zadał pytanie - a co z olejem lnianym - przecież dr Budwig polecała. Odpowiedź prowadzących była taka, że próbowali i lepszy efekt mają przy stosowaniu lnu w całości. Olej ponadto jest droższy, więc jest to swego rodzaju biznes, że ludzie kupują olej zamiast zjeść len. Olej też dość szybko się utlenia. Poza tym ziarno lnu ma bardzo dużo korzystnych dla zdrowia składników, czego nie można powiedzieć o oleju.

Zresztą tak od siebie dodam, że dr Budwig działała dawno temu dość i nie było wtedy jeszcze po prostu tych wszystkich szczegółowych badań, co teraz. Jej pacjenci przechodzili na zalecaną przez nią dietę startując od diety standardowej, więc jeśli nawet dr Budwig zalecąła ryby, olej lniany i jogurt, to to i tak była o niebo zdrowsza dieta niż typowa dieta.
 
 
kalaliska 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Lut 2010
Posty: 58
Wysłany: 2012-07-23, 23:43   

No proszę - właśnie odkryłam "mój" temat!:) I ja walczę o każdy kilogram, coby trochę wyglądać jak kobita, a nie jak patyk, a tu jak na złość tendencje wręcz spadkowe. Wybieram się na badania, ale zeszłoroczne były ok, a ciała nie przybywa:/. Od ciąży mam problemy z moją przesadną chudością...chciałabym wrócić do biegania, ale aż mi żal tych wrzuconych w żołądek kalorii, które bym wypalić od razu musiała...zabieram się za czytanie podsuniętych przez Euri wątków!
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2012-07-27, 19:17   

Lily napisał/a:
Kozieradka też jest środkiem tuczącym, ale ma dość okropny zapach :>

Nie bluźnij, młoda damo.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-07-27, 19:42   

koko napisał/a:
Nie bluźnij, młoda damo.
Eee, to chyba nie do mnie :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
niedzielka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 475
Skąd: wioska in centro
Wysłany: 2012-07-28, 11:10   

U mnie na uczelni chudziutkim polecają jeść rozgotowane ziemniaki i ryż, mają wysoki indeks glikemiczny i dzięki temu ciałko obrasta w tłuszczyk :)
_________________
hxxp://tickers.cafemom.com]

<img src="hxxp://sddf.lilyslim.com/I63Sp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="LilySlim Diet days tickers" />

www.fundacjamama.pl
 
 
Tanpopo

Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 125
Wysłany: 2012-07-28, 13:59   

Wystarczyło, że zaczęłam powoli jeść ok. trzech, czterech razy dziennie bez względu na to czy mam apetyt czy nie i przybył mi ten kilogram. Jeszcze jeden, dwa (nooo, może trzy ;) ) i będzie idealnie. Niestety jedzenie nadal mi ciężko wchodzi. :< Próbowałam pić napar z lawendy, ale nie zadziałało, może spróbuję jakiegoś syropku z apteki? :>
 
 
Figa 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 186
Skąd: Londres
Wysłany: 2012-08-12, 12:09   

Tanpopo, a moglabys napisac, jaki masz wzrost i wage?

nie wiem jak to u ciebie jest z jedzeniem i braku apetytu, ja jednak zazwyczaj trace na maksa wage jak mam stres, nawet tzw ukryty, czyli nie chodze zestresowana i poddenerwowana caly czas, tylko np przez kilka tygodni ostro kombinuje, zeby zaplacic czynsz. rozumiesz?

ja w ostatnie pol roku przytylam prawie 10 kilo, co uwazam za sukces nawet nieco przesadny, bo mi sie wrecz oponka zrobila hehehe. uczynilam to przy pomocy kasz dwa-trzy razy dziennie (glowne posilki, rozne kasze), garstek orzechow i pestek miedzy posilkami oraz domowych bezcukrowych wypiekow (slodzonych daktylami). choc tego ostatniego nie powinnam chyba polecac na takim zdrowym forum hihi .

bardzo ciekawy jest temat bananow, ktore wszyscy uwazaja za taaaakie tuczace. ja zjem banana i szczerze mowiac czuje sie tak samo glodna.

ps. pytanie bardzo intymne, ale czy kiedys mialas jakiekolwiek zaburzenia jedzenia?
_________________
It's like you're a fabulously complicated jigsaw puzzle piece, with stunning colors, wildly serrated edges, oceans of emotion, mountains of possibilities, worlds of talent, and complex energies, but for as long as you see yourself as just human, you'll never quite know where you fit in.
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-08-12, 19:15   

Figa napisał/a:
Tanpopo, a moglabys napisac, jaki masz wzrost i wage?

nie wiem jak to u ciebie jest z jedzeniem i braku apetytu, ja jednak zazwyczaj trace na maksa wage jak mam stres, nawet tzw ukryty, czyli nie chodze zestresowana i poddenerwowana caly czas, tylko np przez kilka tygodni ostro kombinuje, zeby zaplacic czynsz. rozumiesz?

ja w ostatnie pol roku przytylam prawie 10 kilo, co uwazam za sukces nawet nieco przesadny, bo mi sie wrecz oponka zrobila hehehe. uczynilam to przy pomocy kasz dwa-trzy razy dziennie (glowne posilki, rozne kasze), garstek orzechow i pestek miedzy posilkami oraz domowych bezcukrowych wypiekow (slodzonych daktylami). choc tego ostatniego nie powinnam chyba polecac na takim zdrowym forum hihi .

bardzo ciekawy jest temat bananow, ktore wszyscy uwazaja za taaaakie tuczace. ja zjem banana i szczerze mowiac czuje sie tak samo glodna.

ps. pytanie bardzo intymne, ale czy kiedys mialas jakiekolwiek zaburzenia jedzenia?


Figa, dlaczego jesz tylko 1 banana? Zjedz 5, a i tak po pół godziny max godzinie znów coś się zmieści, są bardzo lekkostrawne. Kanapki to można jeść 1 lub 2;) Owoców i warzyw można jeść do woli, dlaczego sobie żałować;)

Banany nie są tuczące - osoby o prawidłowej wadze nie utuczą, tak jak i kasze. Jednak jedzone na względnie pusty żołądek szybko się trawią i można potem zaraz znów coś zjeść, co dla osoby, która chce przytyć jest dobre:) Jak na owoce są kaloryczne, tak jak i daktyle. Jak chcesz, aby banany stanowiły posiłek i dalej potem nic nie jeść przez 3-4 godziny, to można zrobić szejka z 10 dojrzałych bananów i zagryźć daktylami najlepiej, wtedy to może być posiłek, jednego banana to roczne dziecko da radę pochłonąć, a nie dorosła kobieta;)

Oczywiście jak nie lubisz bananów to nie ma co wciskać, na pewno jest coś wartościowego odżywczo i dość kalorycznego, co możesz jeść często i w dużych ilościach. Sama wolę jeść owoce, niż ciasta, nawet te najzdrowsze, bo mi lepiej smakują i lepiej się po nich czuję. Mój chłopak jest bardzo oporny jeśli chodzi o przybieranie na wadze, ale jak dodał banany jako pierwsza przekąska rano i raz lub 2 razy w ciągu dnia (np. przed obiadem i przed kolacją), czasem zamieniane na daktyle lub inne owoce, oby nie melony, plus do tego posiłki jak zwykle w końcu zaczął tyć:) grubnie powolutku, ale stale:) Tylko on je owoce w liczbie mnogiej, jak jabłka czy banany, to minimum 2-3 na raz dla przykładu.

Dobra metodą dla osób, które są "zbyt zajęte", aby nie przegapiać posiłków, jest właśnie położenie na biurku kiści bananów. Jak sobie nagle delikwent przypomni, że jest głodny, a nie może od komputera odejść, to zeżre co pod ręką nie marudząc. Jak będzie miał chwilę przerwy, to wstanie coś "konkretniejszego" dojeść.
Ostatnio zmieniony przez jazgottt 2012-08-12, 19:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-08-12, 19:22   

bee, w życiu bym nie zjadła 5 bananów :-P poza tym czy po takiej wyżerce nie skacze cukier?
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-08-12, 19:25   

alken87 napisał/a:
bee, w życiu bym nie zjadła 5 bananów :-P poza tym czy po takiej wyżerce nie skacze cukier?

jeśli objesz się tłuszczem, to skoczy. Tłuszcz spowoduje insulinooporność. Czyli prędzej cukier skoczy po cieście, które chyba każdy robi z tłuszczem i owocami (jeśli jest owocowe, np. ciasto bananowe), niż po świeżych owocach i warzywach solo.

Insulinooporność polega na tym, tak ja to rozumiem z literatury i wykładów, że tłuszcz zafajda receptory insulinowe w komórkach i glukoza nie ma jak wejść do komórki i zostać spożytkowana, dlatego rośnie dziko jej stężenie we krwi, a w komórkach za mało glukozy do pracy. Może dlatego w produktach o naturalnej zawartości cukrów prostych jak daktyle dla przykładu jest mało tłuszczu?:)
 
 
Gudi 


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1893
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-08-12, 23:48   

jazgottt napisał/a:
Dobra metodą dla osób, które są "zbyt zajęte", aby nie przegapiać posiłków, jest właśnie położenie na biurku kiści bananów. Jak sobie nagle delikwent przypomni, że jest głodny, a nie może od komputera odejść, to zeżre co pod ręką nie marudząc. Jak będzie miał chwilę przerwy, to wstanie coś "konkretniejszego" dojeść.


to mój chłop już wtedy w ogóle by od biurka nie wstał! :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 8