|
Planowanie ciąży - uwagi rodziny |
| Autor |
Wiadomość |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-01-10, 11:37 Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
Chciałabym zajść w tym roku w ciążę ale cały czas słysze od rodziny "jak będziesz się starać o dziecko to musisz jeśc mięso" bo dziecko potzrebuje, bo żeby chłopiec był itd.
Jak mam ich przekonac że moje nie jedzenie mięsa nie będzie miało żadnego negatywnego wpływu na zdrowie moje czy dziecka przed poczęciem i w ciąży? |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-01-10, 11:42
|
|
|
Pusia84, nie przekonuj - działaj |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Salamandra*75
Salamandra*75
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 11 Lis 2007 Posty: 1294
|
Wysłany: 2012-01-10, 12:50
|
|
|
dokładnie tak:P
ja byłam na diecie weganskiej urodziłam zdrowego i duzego chłopca:P
powodzenia:P |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2012-01-10, 15:28
|
|
|
Pusia84, ja też uważam że nie ma co tracić energii na przekonywanie kogokolwiek. Jedzenie mięsa nie jest potrzebne ani do życia a tym bardziej do rozmnażania sie -czego my wegetarianie i weganie jesteśmy śwetnymi przykładami |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2012-01-10, 17:43
|
|
|
Całe to forum pełne jest kobiet które nie jadły mięsa i urodziły dorodne, zdrowe dzieci
Może to byłby niezły argument dla rodziny? |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
neon.ka

Pomogła: 8 razy Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-01-10, 17:47
|
|
|
E, MartaJS, z pewnością powiedzą, że na pewno po kryjomu mięso jadłyście/jadłyśmy.
Możesz im natomiast powiedzieć, że jak będą ci tak ciągle na ten temat mówić, to oni bardziej się mogą przyczynić do jakichś kłopotów, bo stres w ciąży to nic dobrego. |
_________________ <img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-01-10, 20:49
|
|
|
| dzięki tak właśnie zrobię! po prostu przestanę tłumaczyć zacznę działać! poza tym moja dieta nie może zaszkodzic mnie lub dziecku skoro teraz czuję się dużo lepiej niż wtedy gdy jadłam mięso! Co oczywiście nie zmienia faktu, że Mama to mi żyć nie da i założe się, że będzie mi mięso przemycać jak do niej przyjadę.... |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2012-01-10, 20:55
|
|
|
| Pusia84 napisał/a: | | założe się, że będzie mi mięso przemycać jak do niej przyjadę.... |
bierz do mamy swoje jedzonko w sloiku/plastikowym pudelku |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
Mikarin
szczylowa mama

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:04
|
|
|
Pusia84, mnie przemycali mięso, wsadzali parówki do lodówki, namawiali, straszyli niedoborami czy niedorozwojem dziecka. Zaryczana poszłam do dietetyczki - a ta mi powiedziała wprost, ze MIĘSO DO SZCZĘśCIA POTRZEBNE NIE JEST, ani w ciąży, ani w czasie karmienia, ani w ogóle. Mówiła tylko coś o tłuszczach z ryb (a nie o białku!), ale to spokojnie można suplementować z olejów pochodzenia roślinnego.
Rodzinkę olej ciepłym moczem. Ja szukałam, dyskutowałam, przekonywałam, a teraz ich zdanie mam gdzieś. Moje dziecko, moja odpowiedzialność. Białko dziecko dostaje ze strączków, groszku i innych białych serów, mam wszystko poprzeliczane, więc mogą mi skoczyć
Weź też pod uwagę (jak leżałam w szpitalu, robiłam cichcem wywiad ), ze wiele kobiet nawet mięsożernych w ciąży od mięsa odrzuca, dosłownie, na kilometr. Nie jedzą, bo im śmierdzi, nie są w stanie znieść zapachu/smaku/widoku, a wszystkiemu winna jest ... ciąża
[ Dodano: 2012-01-10, 21:07 ]
jedyne, co Ci mogę z ręką na sercu powiedzieć, to to, że białka potrzebujesz dwakroć tyle, bo dziecko musi się z czegoś zbudować. Ale tylko tyle - fasolka, jogurt na noc, żółty ser, biały ser, groszek, soczewica... wystarczą I są nawet lepiej przyswajalne. A jak bąbel będzie potrzebował jakiegoś specyficznego białka, to sam sobie zsyntetyzuje, w końcu po to siedzi w brzuchu mamy |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:08 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Pusia84 napisał/a: | | Chciałabym zajść w tym roku w ciążę ale cały czas słysze od rodziny "jak będziesz się starać o dziecko to musisz jeśc mięso" bo dziecko potzrebuje, bo żeby chłopiec był itd. |
no jednym słowem - czad rodzinka! O wszystkim rozmawiacie tak bezpośrednio, i w takim stylu? No wiesz, teksty typu: "wiesz ciociu, naprawdę powinnaś schudnąć, wtedy wujek przestanie bzykać sąsiadkę" Jeśli odpowiedź na moje pytanie - o co mogę się założyć - brzmi NIE, to natychmiast pojawia się drugie: dlaczego wobec tego Ty im na takie zachowanie wobec siebie pozwalasz?
Generalnie ciąża i macierzyństwo bardzo gruntownie przewartościowują wiele spraw, a inne bardzo unaoczniają. Zapewne odkryjesz zupełnie nieznane dla siebie lub wcześniej głęboko skrywane reakcje i emocje. Zdaje się, że właśnie przed Tobą etap "poszanowanie moich wyborów / wiara w moją dojrzałość / uniezależnianie swoich wyborów od stopnia zadowolenia rodziny" itd - powodzenia! |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:21 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | Pusia84 napisał/a: | | Chciałabym zajść w tym roku w ciążę ale cały czas słysze od rodziny "jak będziesz się starać o dziecko to musisz jeśc mięso" bo dziecko potzrebuje, bo żeby chłopiec był itd. |
no jednym słowem - czad rodzinka! O wszystkim rozmawiacie tak bezpośrednio, i w takim stylu? No wiesz, teksty typu: "wiesz ciociu, naprawdę powinnaś schudnąć, wtedy wujek przestanie bzykać sąsiadkę" Jeśli odpowiedź na moje pytanie - o co mogę się założyć - brzmi NIE, to natychmiast pojawia się drugie: dlaczego wobec tego Ty im na takie zachowanie wobec siebie pozwalasz?
Generalnie ciąża i macierzyństwo bardzo gruntownie przewartościowują wiele spraw, a inne bardzo unaoczniają. Zapewne odkryjesz zupełnie nieznane dla siebie lub wcześniej głęboko skrywane reakcje i emocje. Zdaje się, że właśnie przed Tobą etap "poszanowanie moich wyborów / wiara w moją dojrzałość / uniezależnianie swoich wyborów od stopnia zadowolenia rodziny" itd - powodzenia! |
piszą c o rodzinie miałam na myśli głównie mamę i męża nie ciocię i dalszą część rodziny.
Mąż to wiadomo że wie i uczestniczy w decyzji o dziecku i on sie trochę martwi mimo, że na moj wegetarianizm sie godzi a Mama zupełnie niezależnie od niego nic o planowaniu ciąży nie wiedząc oststanio ciągle mi mówi, że w ciązy to ty musisz mieso jeść. |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:32 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Pusia84 napisał/a: |
piszą c o rodzinie miałam na myśli głównie mamę i męża nie ciocię i dalszą część rodziny.
Mąż to wiadomo że wie i uczestniczy w decyzji o dziecku i on sie trochę martwi mimo, że na moj wegetarianizm sie godzi a Mama zupełnie niezależnie od niego nic o planowaniu ciąży nie wiedząc oststanio ciągle mi mówi, że w ciązy to ty musisz mieso jeść. |
czy fakt, że są wobec Ciebie najbliżsi oznacza, że mogą demonstrować tak zasadniczy brak zaufania wobec Ciebie? Nie odbierasz tego jako sugerowanie, że jesteś nieodpowiedzialna? Warto podsunąć im coś wartościowego do poczytania w temacie - i przestać się tłumaczyć.
Od dawna jesteś wege? |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:45 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | Pusia84 napisał/a: |
piszą c o rodzinie miałam na myśli głównie mamę i męża nie ciocię i dalszą część rodziny.
Mąż to wiadomo że wie i uczestniczy w decyzji o dziecku i on sie trochę martwi mimo, że na moj wegetarianizm sie godzi a Mama zupełnie niezależnie od niego nic o planowaniu ciąży nie wiedząc oststanio ciągle mi mówi, że w ciązy to ty musisz mieso jeść. |
czy fakt, że są wobec Ciebie najbliżsi oznacza, że mogą demonstrować tak zasadniczy brak zaufania wobec Ciebie? Nie odbierasz tego jako sugerowanie, że jesteś nieodpowiedzialna? Warto podsunąć im coś wartościowego do poczytania w temacie - i przestać się tłumaczyć.
Od dawna jesteś wege? |
Ja odbieram to jako troskę a nie jako brak zaufania, a wege jestem od kilku miesięcy |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:53 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Pusia84 napisał/a: |
Ja odbieram to jako troskę a nie jako brak zaufania, a wege jestem od kilku miesięcy |
a więc po prostu mamy odmienne definicje troski. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Mikarin
szczylowa mama

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-01-10, 21:56
|
|
|
Capricorn, schemat mięsa dającego siłę jest dalej żywy, czemu więc się dziwisz? jest stereotyp dalej żywy, że jak nie jem mięsa, to będę miała anemię/zagłodzę dziecko/narobię niedoborów, nawet wśród służby zdrowia, więc nie wymagaj od czyjejś mamy, zeby była ekspertem. Moja mama wie, że do 14 lat jestem jaroszem, a i tak mi przyniosła do szpitala kiełbaskę. Przekonasz? Nie. Ale nie wtyka nosa. Z doświadczenia wiem, że i tak nie będą zaglądać w talerz, chociaż gadanie będzie denerwujące, ale wynika to właśnie z troski. Stara się zasugerować to, co jej zdaniem jest najkorzystniejsze, bo tego ja nauczono.
| Pusia84 napisał/a: | | Ja odbieram to jako troskę a nie jako brak zaufania, a wege jestem od kilku miesięcy | Nie przejmuj się z daniem mamy, bo chce dla ciebie i dziecka (potencjalnego) jak najlepiej. A że nie wie, ze wegetarianizm to właśnie to "jak najlepiej" to tylko znak, ze za mało wie/ma wpojone inne zasady żywieniowe, których w ciągu kilku miesięcy nie była w stanie zmienić, w przeciwieństwie do ciebie. |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://daisypath.com] hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
 |
squamish
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 10 Kwi 2010 Posty: 2159 Skąd: Calisia city
|
Wysłany: 2012-01-10, 22:10
|
|
|
Dobry dietetyk moze rozwiać Twoje lęki i lęki najblizszych.Kup im dobrą ksiażke ,moze dziewczyny doradzą jakiś konkretny tytuł a propos ciąży wegetariańskiej ,wcisnij im niech czytaja i sie uświadamiają |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2012-01-10, 22:17
|
|
|
Pusia84, a sama jesteś przekonana do tego żeby nie jeść mięsa w ciązy? bo jeżeli tak, to znajdziesz siłę aby odeprzeć potencjalne ataki |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2012-01-10, 22:19
|
|
|
| Mikarin napisał/a: | | Capricorn, (...) czemu więc się dziwisz? |
dziwię się temu, że nie można było problemu zamknąć argumentem typu: "mamo, urodziłaś mnie tak cudownie pełnowartościową intelektualnie. i tak wspaniale mnie wychowałaś, że potrafię samodzielnie i racjonalnie wybierać to, co dla mnie najlepsze - bo przecież nikt lepiej ode mnie tego dla mnie nie zrobi. Dziękuję za uwagę "
| Cytat: | | nie wymagaj od czyjejś mamy, zeby była ekspertem. |
absolutnie niczego od niczyjej matki nie wymagam. Natomiast uważam, że każdemu rodzicowi łatwiej jest, gdy zrezygnuje z atrybutu wszechwiedzy i zaakceptuje fakt, ze istnieje wiele równie dobrych dróg prowadzących do tego samego celu (np. długie, zdrowe, harmonijne życie). Tymczasem, wielu rodziców czuje się zagrożonych wyborami dzieci, które nie są zbieżne z ich własnymi, widząc w tym - najczęściej zupełnie niepotrzebnie - podważanie autorytetu rodzica. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2012-09-06, 11:19 Re: Planowanie ciąży - uwagi rodziny
|
|
|
| Capricorn napisał/a: |
no jednym słowem - czad rodzinka! O wszystkim rozmawiacie tak bezpośrednio, i w takim stylu? No wiesz, teksty typu: "wiesz ciociu, naprawdę powinnaś schudnąć, wtedy wujek przestanie bzykać sąsiadkę" |
Capri, love I w ogóle się zgadzam z tym, co napisałaś. Pusia84
, chyba dobrze, żebyś była trochę bardziej hm... samostanowiąca. Tym bardziej, że mając dziecko trzeba dokonywać jeszcze więcej wyborów, często niezgodnych z tym, co proponuje rodzina. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-09-06, 12:04
|
|
|
| Skoro temat nie umarł to należy Wam sie update - czad rodzinka jak to określiłyście zaakceptowała moje fanaberie żywieniowe i choć co jakiś czas słyszę jedz ryby nic kompletnie sobie z tego nie robię. Nie zamierzam jeść mięsa w ciąży i już! Nie jedząc mięsa czuję sie 100 razy lepiej niż wcześniej! A co do szczerości to owszem jest ona podstawą w naszej rodzinie! |
|
|
|
 |
biechna

Pomogła: 65 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 4587
|
Wysłany: 2012-09-06, 12:09
|
|
|
| Pusia84 napisał/a: | | zaakceptowała moje fanaberie żywieniowe |
No widzisz, nie taki diabeł straszny
Co do ciąży, widziałam gdzieś w innym wątku, że masz zdiagnozowane PCOs. Stwierdzone to ma już chyba większość moich koleżanek, wszystkie mamy dzieci, przynajmniej 2. Zatem: powodzenia! |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-09-06, 12:14
|
|
|
| George, nie dziękuję! |
|
|
|
 |
mabo85
Dołączyła: 28 Kwi 2012 Posty: 607 Skąd: Norwegia
|
Wysłany: 2012-09-07, 19:22
|
|
|
Ja nikomu nic z rodziny nie mówiłam poprostu wzieliśmy się do roboty będzie chłopiec |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
Pusia84
Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 63
|
Wysłany: 2012-09-08, 08:04
|
|
|
| To nie o to chodzi, że ja zakomunikowałam wszystkim "chcemy mieć dziecko" tylko jak przeszłam na wegetarianizm to wiele osób z rodziny mówiło mi ok. ale jak będziesz w ciąży to musisz jeść mięso. Tyle ale teraz jak już prawie rok jestem wegetarianką to zmieniło mi się nastawienie i mam w nosi zdanie innych ja czuję się świetnie i nie zamierzam nic zmieniać |
|
|
|
 |
Gudi

Pomogła: 12 razy Dołączyła: 01 Cze 2011 Posty: 1893 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-09-09, 12:06
|
|
|
Pusia84, ja będąc w ciąży robiłam dość często morfologię - nie dla siebie aż tak, ale by utrzeć nosa niedowierzającym na początku - i bardzo lubiłam porównywać [wredne to...] do mojej siostry, która mięso jadła i w ciąży od 14 tygodnia miała za niską hb, a mnie przez całą ciążę nie spadła poniżej normy ciążowej a w dniu porodu miałam 12 |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|