wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Odchudzam(y?) się od 1 lipca
Autor Wiadomość
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-09-26, 14:26   

Mikarin napisał/a:
dwie kostki czekolady wieczorem - od razu waga mi skacze do góry o 1,5 kilo

Mikarin, wybacz, ale to jest irracjonalne.

Ja zważę się dopiero we wtorek. Nie mogę częściej niż raz na tydzień, bo schizuję potem :-P
Spódniczka coraz luźniejsza się robi ( w biodrach- yes yes yes).

Wczoraj na kolacje mąż przygotował wielki talerz gotowanego kalafiora i brokuła. Tak to może rozpieszczać :mrgreen:
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-09-26, 14:35   

bronka napisał/a:
...Wczoraj na kolacje mąż przygotował wielki talerz gotowanego kalafiora i brokuła. Tak to może rozpieszczać :mrgreen:


ze lnianym może? :mryellow: się ośliniłam normalnie, mniam. najważniejsze te centymetry, a waga to tylko waga. kibicuję :-D
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-09-26, 14:45   

lilias napisał/a:
ze lnianym może? :mryellow:

nie :mrgreen:
Dla mnie solo. Chłopaki z rumianą bułeczką (ale mnie jakoś nie ruszała :-P ).

Dzięki lilias, coraz luźniejsze ciuchy dodają mocno motywacji :-D
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-09-26, 19:03   

bronka, bo potem wcinam słodycze i nie patrzę, ile, i tak waga idzie w górę, w górę. Jak jestem na samych warzywach i owocach, bez słodyczy, to łatwiej jest mi się kontrolować :)
Po urodzinach męża, zjedzonych chipsami, ptasim mleczkiem i innymi ciastami poszło 2 kilo do góry :P A skusiłam się na jedną kostkę czekolady :P
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2012-09-26, 19:10   

lilias napisał/a:
najważniejsze te centymetry, a waga to tylko waga.

Też tak sądzę :-) Dżokejem nie jestem, konia nie mam na sumieniu- zależy mi na widoku w lustrze ;-)
_________________
"wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-09-27, 08:23   

Wczoraj było 77? dziś jest 76... Kuźwa, zaczynam się schizować...
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-09-27, 09:45   

Tantra napisał/a:
zależy mi na widoku w lustrze

mnie też. Dodatkowym plusem jest to, ze kręgosłup nawet po przerzuceniu kilku skrzynek warzyw nie daje o sobie znać ( a to dopiero 3 tygodnie :-P ).
Dziś niestety nie byłam na siłowni :-/ dałam sobie wczoraj w kość z zaprawami ( a dodatkowo byłam po ciężkim dniu w pracy) i nie mogłam rano wstać :->
Ale małżon kończy dziś wcześniej to może wieczorem skoczę.
Mikarin, waz się raz w tygodniu. Inaczej idzie w łeb dostać.
W sumie kilogram to 4 szklanki płynu, albo porządna wizyta w ubikacji :-P
Dodatkowo przed miesiączką też jest woda zatrzymywana.
 
 
moritura 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 18 Wrz 2011
Posty: 499
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-27, 10:37   

Cytat:
Dwie kostki czekolady wieczorem - od razu waga mi skacze do góry o 1,5 kilo


Hmmm, to może przerzuć się na normalną czekoladę? Ok. 30 kcal w kostce. Nawet jak zjesz tabliczkę - nie ma szans, żebyś przytyła od tego choćby pół kilo. A ta Twoja to wychodzi jak nic, że ma 5000 kcal na kostkę :P
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-10-19, 07:11   

Dobra, dziewczyny :) po kilku grubych wahaniach wagi (rano 76, wieczorem 79) waga stanęła na 76,6 i powolutku spada :)cieszę się, bo jeszcze ze 2 kilo i osiągnę wagę sprzed ciąży :) Cieszę się strasznie :mrgreen:
A jak u was?Malinetshka, bronka, idzie jakoś? Bo chyba suwaczki żeście niedawno aktualizowały :mryellow:
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-19, 07:30   

Mikarin, najlepiej ważyć się zawsze rano na czczo. I właśnie tak jak bronka pisała, raz w tygodniu.
W ogóle gratuluję Wam, dziewczyny tego chudnięcia. Ja ostatnio mam strasznego pakmana, nie mogę go opanować. Nie wiem co mi jest... I taka zła na siebie jestem za to, ech.
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-19, 08:26   

U mnie stoi, pilnuję aby nie szło w górę ;-)
myślę, że jeszcze te 2-3 kg się może udać, ale możliwe, że muszę dać temu czas.
Na razie staram się wdrażać więcej ruchu, żeby ujędrnić flaka :-P
Ważenie zdecydowanie tylko rano, na czczo i nago. Wieczorne bym odpuściła, bo nic istotnego nie wnosi. Jeśli notowanie wagi to tylko tej coraz mniejszej. Nawet jeśli jest chwilowy skok to nie przyjmować go do wiadomości. :-P Pamiętajmy jak ważna jest psychika... Polecam kodowanie w myślach wymarzonej liczby na wadze. To precyzuje cel działania, motywuje :-)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-19, 09:20   

Yyy...nie ważyłam się kilka dni, a tu pacze: spadł 1kg :D ale znów coś się strona suwaczkowa zacięła i nie mogę uaktualnić :P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-10-19, 10:15   

Dawno się nie ważyłam, ale czuję, ze leci waga.
Słodyczy nie jem ( z 3 małymi wyjątkami- urodzinowego tortu kęs), kolacji unikam, ćwiczę.
Jak się zważę to zaktualizuje suwak.
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-10-19, 11:01   

bronka, Mali, podtrzymujcie tu ducha bo mój normalnie upada coś :roll:
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-10-19, 11:50   

lilias, nie upadaj :-P
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-19, 12:11   

Pozwolę sobie ustanowić zakaz upadania :-)
Nie no, źartuję. Łatwo się mówi... W lepszym nastroju jestem niż przez kilka ostatnich tygodni, zatem chętnie tym pozarażam. :-D
bronka, suuuper! dajesz! ;)
Na mnie zdecydowanie motywująco działa sukces. Zatem cieszę się z każdego pół kg w dół i z tej okazji jem właśnie owsiankę :P
Dziś już z pełną świadomością stwierdzam, że po prostu zmieniłam sposób odżywiania i staram się go utrzymać. Z małymi wyjątkami. Na początku wprowadziłam sobie większy rygor. Teraz po prostu się pilnuję, uważam. Jeśli zdarzy mi się zjeść coś śmieciowego to w małych ilościach, niezbyt często i potem np.przez parę godz.jem bardziej dietetycznie... Raz nawet zjadłam pączka ]:-> no... 3/4 pączka ;-)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-10-19, 19:26   

jak zakaz to zakaz, siedzieć będe ;-) :-D i super fajnie, że wam wagę żre :-)
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-11-16, 08:12   

Malinetshka, dziewczyny, raczej wycofuję się z wątku o odchudzaniu do czasu wizyty u dietetyka. Miałam trochę nerwów ze stratą pracy, walniętym szefem, ogólnym stresem i dostałam ssawę na słodycze, więc z tych 76 już jest 80... :oops: :cry:
Cóż, jak sobie dowalać to na całej linii. Chyba muszę pogadać ze specjalistą, bo sama siebie nie jestem w stanie przypilnować. Próbuję się zebrać, ale nie wiem, co z tego wyjdzie. Powodzenia całej reszcie ;)
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-11-16, 12:30   

Mikarin, no coś Ty :shock: z powodu tylko 4 kilosów rezygnowac z tak świetnego towarzystwa? :-D nie wygłupiaj się. jak mnie przyciśnie to też pochłaniam słodkie, ale za to upieram się, że lubię tylko 1 rodzaj czekolady kupnej(Herbe Sahne z Lidla), 1 rodzaj wafelków (Teatralne) i 2 rodzaje cukierków(czekoladki z wiśnią i alkoholem i z Wisły takie podobne do Michałków z dawnych czasów) :oops: :-P to mnie silnie ogranicza ;-) coś ok. 4 dni temu pożarłam sporo cukierków :oops: ale od tamtej pory nic słodkiego oprócz raz dziennie herbatki z kwiatu czarnego bzu z sokiem z czarnego bzu. mniam, ratuje mnie w chwilach zwątpienia :-) co ciekawe niczego cukrem nie słodzę, a brązowy używam sporadycznie i co powiesz? pomieszanie z poplątaniem. bądź dla siebie dobra :-) no i przeczytałam niedawno, że ciągoty do cukru wynikają ze zbyt małego spożycia tłuszczu :roll: ciekawa hipoteza, nie powiem.

Mali, bronka, poproszę o wsparcie, bo tu skrzydełki nam coś opadają :roll:
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-11-16, 12:39   

Ja 3 tygodnie już nie ćwiczę. Chwili dla siebie nie mam :-/
W związku z tym nie ważę się :->

Ale- kupiłam sobie spódniczkę nową ( 38 rozmiar, ale zaniżony), a przed dietą miałam dużą 40, czyli i tak nie najgorzej chyba.

Marzy mi się takie realne 38 ( nie z optymistycznej zaniżonej numeracji :-P )

Mam nadzieję, ze do końca roku się wezmę w garść.

ja pogrzeszyłam 2 razy- gorzką surową czekoladą :roll: Pyszna jest cholernica 8-)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-16, 13:16   

Teraz jest trudniej z dietą. Jest zimniej, ciemniej... Jem więcej niż jadłam latem. Waga stoi lub waha się nawet do 1,5 kg w górę :> innego dnia spada, ale już nie spada bardziej niż spadła w sierpniu ;-) Cóż, staram się po prostu nie przejadać... raczej nie jem słodyczy. Raczej - bo czasem się zdarzy, ale w umiarkowanych ilościach, głównie kawałek ciemnej czekolady. A poza tym jem orzechy (wybitnie wiewiórkowo się futruję na zimę...), żurawinę, czasem jakieś owsiane ciastko... Ptysie sobie darowałam jak familia jadła ;) z torta ukroiłam sobie dosłownie 1cm, na smak.
Wiem, że aby jeszcze nad sobą bardziej popracować to muszę poczekać do wiosny (lub chociaż do nowego roku :P ). Zgubienie tłuszczyku spowodowało, że jest mi zimniej niż bywało wcześniej... :roll: a stopnie coraz bardziej spadają za oknem...
Mnie się udało osiągnąć swobodne 38 :) Czasem, w zależności od rozmiarówki sklepu, wchodzę w 36 :P co miało u mnie ostatnio miejsce na początku podstawówki chyba ;)
Z ruchem w ostatnich dniach u mnie kiepsko, bo mnie coś wlazło na oskrzela.. i kuruję się głównie w pieleszach. Ale zanim mnie położyło to prawie codziennie coś starałam się robić. Jakiś drobny ruch, przebieżka bądź gimnastyka. Wracam do tego jak wrócę do żywych.. Wspomniany wcześniej basen też mam w planach.
Ludzie mi mówią, że ja chyba dalej chudnę, ale ja nie chudnę, waga nie kłamie ]:-> wydaje mi się, że po prostu sylwetka mi się trochę zmienia... Oby na dłuuuugo... Mam trochę lęki, żeby mi się jo-jo nie zrobiło, więc pilnuję się, no bo co innego mogę. :P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-16, 13:17   

lilias napisał/a:
przeczytałam niedawno, że ciągoty do cukru wynikają ze zbyt małego spożycia tłuszczu :roll: ciekawa hipoteza, nie powiem

orzechy, orzechy, orzechy... na maksa kaloryczne, wiem, ale jednak to nie słodycze :>
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2012-11-16, 13:55   

orzechy Dobra Kobieto mówisz? dobra jedno musze usunąć drobny problem techniczny w postaci ubytku w środku zęba używanego przeważnie do rozdrabniania :evil:

no i chyba zacznę ten kokosowy używać bardziej regularnie :roll: jakieś sugestie może ? :-)
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-11-16, 14:44   

Malinetshka napisał/a:
Mnie się udało osiągnąć swobodne 38 :) Czasem, w zależności od rozmiarówki sklepu, wchodzę w 36 :P co miało u mnie ostatnio miejsce na początku podstawówki chyba ;)

woooooooooooow :-D :-D :-D :-D

Pewnie w dodatku jesteś z 10 cm wyższa ode mnie :-P :mrgreen:

Gratki wielkie!
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-11-16, 14:47   

lilias napisał/a:
orzechy Dobra Kobieto mówisz? dobra jedno musze usunąć drobny problem techniczny w postaci ubytku w środku zęba używanego przeważnie do rozdrabniania :evil:

jak by co mam fantastycznego dentystę w bdg. Fobię miałam straszną z dzieciństwa, a teraz wchodzę z uśmiechem do gabinetu ( no- portfel mój na tych wizytach szczupleje bardziej niż ja na diecie, ale co tam :-> )
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,06 sekundy. Zapytań do SQL: 7