|
Przewlekły katar ropny spływający z zatok i powod. kaszel |
| Autor |
Wiadomość |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-09-27, 11:04 Przewlekły katar ropny spływający z zatok i powod. kaszel
|
|
|
| Moje dziecko odkąd poszło do przedszkola a dokładnie od 4 dnia w przedszkolu ma katar który trwa już prawie miesiąc. W nocy od pewnego momentu budzi się bo zaczyna jej ta wydzielina spływać do gardła i kaszle. Potem rano wylatuje jej tez trochę przez nos, czasem jest to katar ropny a czasem biały śluz. Nie wiem jak ją z tego cholerstwa wyleczyć. Przerabiałam to samo lub podobny katar u niej jakieś 2 lata temu. Potem ją odczuliłam biorezonansem( ma alergię głównie na nabiał i jajka) odrobaczyłam, dałam homeopatię na candidę i przez 2 lata nie chorowała. Teraz znów się zaczęło. Co radzicie? |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-09-27, 11:06
|
|
|
| Może wymaz? Bo może to po prostu jakaś bakteria? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-09-27, 12:52
|
|
|
Ja radze znlezc dobrego laryngologa, po pierwsze oczysci na miejscu zatoki, jest to taka maszyna z rurka - spokojnie nic nie boli . Druga to da spierowanie do wymazow i na koniec konkretne leczenie . |
_________________
 |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-09-27, 16:38
|
|
|
| Czyli tą rurkę wkłada się do nosa przy czyszczeniu zatok? Nie sądzę żeby moje dziecko dało sobie coś włożyć..czy takie małe dziecko może mieć gronkowca złocistego np gdzieś tam w zatokach. Kiedyś jakiś jasnowidz powiedział mi ze ja mam takiego gronkowca w zatokach siedzącego i może w tym coś być bo często mi się zdaża że jak się przeziębię to mi się zatoki odnawiaja i się to ciągnie jak guma...czy ona mogła się ode mnie tym gronkowcem zarazić? |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2012-09-27, 18:36
|
|
|
kwiat bzu: ja bym zrobiła dziecku badanie, bo jak piszesz sytuacja nawracająca a sposób leczenia .... zawsze możesz wybrać konwencjonalny lub nie - to już indywidualne decyzje. Przedszkole jako skupisko dzieci, czasem stres z tym związany, zmiany w życiu/placówce..., kwestie diety też są czynnikiem istotnym (niezależnie jak odczulałaś jeśli wprowadzasz coś, to stopniowo i obserwujesz reakcje zwłaszcza mając alergiczne dziecko).
Jak leczysz córkę w takich sytuacjach?
Może uczula coś innego np.: grzyby, pleśnie.... coś co kwitnie w tej porze, kurz, pierze (poduszki) itp
W sumie w dziedzinie takiej jak diagnostyka chyba nie tak trudno zweryfikować (sprawdzić trafność może) jasnowidza i potwierdzić ewentualnego gronkowca. Coś robiłaś w tym kierunku?
Może na badanie wybierzecie się wspólnie z córką, razem raźniej. |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-09-27, 21:55
|
|
|
kwiat bzu , rurke wklada sie do jednej dziurki nosa, a druga zakrapia sie w tym czasie, zabieg jest bezbolesny, warto sprobowac, zatoki po takim zabiegu sa oczyszczone i kataru koniec.
Co do gronkowca male dziecko jak najbardziej moze byc nosicielem gronkowca i radze raczej nie wybierac sie do jasnowidza w sprawdzeniu tego a wybrac sie do laboratorium |
_________________
 |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-09-28, 11:24
|
|
|
| Mam citrosept i zastanawiam się czy można podać go mojemu dziecku i w jakich ilościach. Myślę tez o srebrze koloidalnym ale tez nie wiem jakie ilości się podaje. Może coś doradzicie.. |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-01, 16:24
|
|
|
| Rozmawiałam z lekarzem homeopatą. Powiedział ze to katar alergiczny i żeby jej dawać LUffa Heel do ssania. Powiedział że wiele osób w okresie jesiennym ma wzmożone objawy alergii bo wiele osób ma alergię na grzyby. Powiedział tez ze przedszkola niestety nie mają dobrej wentylacji i dlatego również dzieci chorują jak idą do przedszkoli. |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2012-10-01, 17:14
|
|
|
kwiat bzu: rozmawiałam czy byłam z dzieckiem na wizycie? Ten lek nie wiem czy jest dostępny bo wiele homeopatycznych wycofanych, był też w opcji psikacza ale on raczej stosowany na katar sienny. Dodatkowo wiele leków Heel ma laktozę w składzie jeśli u Was odpada nabiał warto przemyśleć a najpierw sprawdzić skład. Lekarz homeopata zazwyczaj poleca inne leki, dobierając ich potencję
Placówek dostosowanych dla alergicznych dzieci niestety mało u nas. Ja bym zrobiła badanie i zobaczyła jaki jego wynik bo wg mnie warto poznać przeciwnika a lek na katar sienny może nie rozwiązać problemu. |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-01, 20:56
|
|
|
| Rozmawiałam. A o jakich badaniach myślisz Agnieszko? O testach na alergię? Robiłam JUli badania jakieś 2 lata temu w Vega Medica ale oni tam sprawdzają alergię biorezonansem. Wyszło ze jest uczulona na nabiał, na czekoladę , na jajka, na roztocza i na jakieś grzyby lub pleśnie. |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2012-10-01, 21:16
|
|
|
| Pobiera się wydzielinę i bada. Swojemu dziecku też robiłam testy w Vega ale również i klasyczne. Wg mnie jest różnica między wizytą a konsultacją telefoniczną - tą można robić gdy dziecko jest znane lekarzowi i doraźnie coś omawiacie a nie zabarwiony, nawracający gil od kilku tygodni a proponowany lek wg mnie niewiele pomoże - oczywiście to moje zdanie i z opinią zgadzać się nie musisz. Zdrowia dla Julki. |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-10-02, 13:48
|
|
|
| Agnieszka napisał/a: | | nawracający gil od kilku tygodni a proponowany lek wg mnie niewiele pomoże - |
Popieram w 100 % , przewlekłego zapalenie zatok nie wyleczy się tak łatwo
Co do badan na alergie, weszly fajne testy, pobiera sie tylko raz krew i jest badane wszystko od siersci , przez roztocza, konczac na pozywieniu. Powinno to robic obecnie kazde laboratorium przyszpitalne, ja robilam mojemu synowi, poniewaz ma problem ze swedzaca wysypka na ciele i wyszlo ze ma lekka alergie na roztocza. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-03, 16:05
|
|
|
| Byłam dziś z wizytą u naturoterapeutki która leczy m innymi ziołami ale nie tylko. Potwierdziła moje podejrzenia że mam gronkowca złocistego jak się okazało nie tylko z zatokach. Powiedziała że JUla też to ma. Na razie zmieniłam kołdrę z wełnianej na inną i nie kaszle już w nocy. Badania jej porobię . Dzięki za podpowiedzi:) |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-10-03, 18:03
|
|
|
| kwiat bzu, a na jakiej podstawie naturoterapeutka potwierdziła Twoje obawy co do gronkowca i powiedziała, że Jula też to ma? Pytam z ciekawości, bo nic nie piszesz, że robiłaś wymaz czy coś... |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2012-10-03, 22:11
|
|
|
| kwiat bzu, w takich historiach świetnie sprawdza się naświetlanie bioptronem. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-04, 08:45
|
|
|
| A co to jest ten bioptron? Moi rodzice mają lampę Solaris..czasem się nią naświetlam..Czy to to samo? Priya myślę ze moja znajoma stwierdziła że mam gronkowca po objawach moich chorób ( przewlekłe ropne ciagnące się częste stany zapalne zatok, gul w gardle i częste bóle gardła, itd) Poza tym ma ponoć jakieś zdolności że albo to w jakiś sposób widzi albo czuje ( mój kolega powiedział że ma rentgen w oczach). Ale że mam gronkowca złocistego to juz mi kilka lat powiedział jakiś inny jasnowidz który mnie nawet nie widział tylko rozmawiał ze mnę przez telefon. |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-10-04, 08:55
|
|
|
kwiat bzu, odrzucasz całkowicie medycynę konwencjonalną? Co stoi na przeszkodzie by zbadać czy ten gronkowiec rzeczywiście u Was jest w najzwyklejszym laboratorium medycznym? Dalej pytam tylko z ciekawości (ale nie bez zdziwienia ) |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-10-04, 09:11
|
|
|
| kwiat bzu, ale diagnozowanie gronkowca jasnowidztwem w czasach, gdy można naprawdę prosto zrobić wymaz??? Już nie wspomnę o tym, że pewnie połowa z nas ma tego gronkowca i nietrudno trafić... Z tym że nie u każdego on się rozwija w chorobę. U większości jest to tylko nosicielstwo. Dodam, że z tego względu nie powinno się karmić z ręki wiewiórek, bo dla nich jest śmiertelnie groźny. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-10-04, 13:27
|
|
|
kwiat bzu , co do naswietlen, naswietla sie zatoki jesli mamy z nim problem i takze polecam ta metode.
I w pelnej rozciaglosci zgadzam sie z Lily. Dla mnie osobiscie brzmi to dziwinie jak piszesz ze jakis jasnowidz stwierdzil u Ciebie i corki gronkowca a ty przyjmujesz to za 100 % pewnik:roll: . Zreszta tu chodzi o zdrowie dziecka i z zatokami nie ma żartów, jak sie tego porzadnie nie przeleczy to bedzie sie z tym meczyla cale dziecinstwo i lata nastoletnie . |
_________________
 |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-06, 18:20
|
|
|
| Dziewczyny wyluzujcie trochę..czy ja tu gdzieś napisałam że przyjmuję na 100 % to co stwierdził jasnowidz i nie mam zamiaru zrobić badań w laboratorium z wymazem? Proszę więc nie wyciągać pochopnych wniosków ..wcześniej napisałam przecież że do laboratorium też się wybieram...Z moich doświadczeń wynika jednak że laboratoria są różne i nie zawsze wyniki wychodzą prawdziwe..Np jak mieszkałam w Wawie to robiłam memu dziecku badania na pasożyty w najlepszym laboratorium w mieście..nic nie wyszło..a robale były...itp, itd.. |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-10-07, 06:49
|
|
|
kwiat bzu, pisałam wyraźnie, że pytam z ciekawości. Jestem wyluzowana. Trudno się jednak nie dziwić czytając, że ktoś patrzy na Ciebie i stwierdza, że masz gronkowca. Co do laboratoriów - akurat gronkowca wykryją bez problemu. Pasożyty to odrębna historia. I nawet jeśli nie wykryto ich w badaniu laboratoryjnym, to przecież nie znaczy, że będą również problemy z morfologią, oznaczeniem grupy krwi, badaniem moczu czy wymazem z nosa |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-18, 08:15
|
|
|
| Byłam z JUlą u lekarki w Białymstoku która leczy homeopatią i diagnozuje z medycyny chińskiej. Wypytała mnie też o dietę. Powiedziała że JUla ma bardzo dużo wilgoci w organiźmie i że nie widziała jeszcze dziecka które ma tyle wilgoci. Jak ją spytałam dlaczego tak ma to powiedziała że nie wie. Surowych rzeczy jej nie daję, prawie żadnych teraz, czasem jakieś jabłko, nabiału też nie. MOże macie jakieś pomysły skąd ta wilgoć i jak się jej pozbyć. Powiedziała też że ma bardzo słaby układ trawienny. Dostałyśmy homeopatię i zalecenie żeby się odrobaczyć na początek. |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2012-10-18, 08:21
|
|
|
| Nie mam pojęcia, o co chodzi z wilgocią, ale wiem, że bardzo dobrze na układ pokarmowy działa Pau d'Arco (la pacho). |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2012-10-18, 14:21
|
|
|
kwiat bzu co do pani lekarki , hmm dziwne ze stawia diagnoze i nie mowi co zmienic w diecie.
My w domu jemy duzo surowego , ba nawet bylu okresy ze tylko bylismy na surowym i moj syn mial mega odpornosc i brak chorob w tym czasie, wiec teoria ze owoce produkuja sluz w organizmie dla mnie jest nietrafna.
Ja caly czas polecam wybrac sie do dobrego laryngologa , byc porzadnie zbadanym i ogladnietym itp.
Produkcja sluzu zwieksza sie w organizmie takze przy spozyciu cukru i bialej maki. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kwiat bzu
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 07 Maj 2011 Posty: 151 Skąd: wieś
|
Wysłany: 2012-10-19, 07:50
|
|
|
| Poli Pani lekarka nie powiedziała że owoce produkują śluz w organiźmie. Powiedziała żeby nie dawać jej na razie nic surowego tylko wszystko gotowane. Latem Jula jadła bardzo dużo owoców surowych sezonowych i wszystko było ok. Problem zaczął się gdy poszła do przedszkola. W domu nie daję jej białego pieczywa i z białej maki też nic nie robię. Ale mieszkam z rodzicami a oni kupują białe bułki w sklepie i Jula czasem to je..szczególnie jak zostaje z babcią. Pytała mnie o dietę i o to co ona je..zaleciła nie dawać jej białej mąki i słodyczy , ale tego tez jej nie daję a jeśli juz to w małych ilościach. Teraz odstawiłam cukier z jej diety na dobre. Co ciekawe dałam jej Zentel na robale i przestała kaszleć w nocy. |
|
|
|
 |
|
|