|
odchudzanie |
| Autor |
Wiadomość |
Choina
blablabla
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 1 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:03 odchudzanie
|
|
|
hej mam problem z wagą tego typu że ważę za dużo
czy znacie może jakieś diety godne polecenia lub przez was wypróbowane??
[ Dodano: 2007-11-27, 22:23 ]
co sądzicie o tym: hxxp://www.montignac.info.pl/ ?????? |
|
|
|
 |
mossi

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2010 Skąd: Sari/Wro
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:36
|
|
|
| ŻP. Żer połowe jak to się mówi. Najlepsza dieta. Mniej słodyczy i ćwiczyć. Zamiast auta czy tramwaju pieszo albo rower. |
_________________ Ja chcę dobrze ale nie udaje mi się to jak Kaliszowi dieta |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:41
|
|
|
jeść aby żyć a nie żyć aby jeść + sporo zdrowego ruchu (napisała pao po 4 godzinach przed komputerem )
mnie i tak nikt słuchać nie chce bo nie mam kłopotów z nadwagą, niemniej dieta nie powinna nas ograniczać, bowiem jeśli walczymy sami ze sobą to i tak przegramy niezaleznie od wyniku... aurea mediocritas jak zwykle mile widziany
zazwyczaj zmiana przyzwyczajeń żywieniowych: najpierw kilku, potem następnych daje dużo lepsze rezultaty niż diety. i co najważniejsze jest to działanie stałe, bo zmieniamy przyzwyczajenia nie na czas odchudzania ale na stałe |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:44
|
|
|
nie mam
jadłam mało, znacznie mniej niż wcześniej ostatnio i nie schudłam NIC |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:49
|
|
|
| Może za krótko Lily? Trzeba cierpliwości do takich akcji ... u mnie ruszyło się coś po miesiącu. A metoda MŻ + ćwiczenia + ocet jabłkowy, chyba jest jedyną skuteczną i trwałą z wypróbowanych przeze mnie. Ma jedną wadę: efekty widać stopniowo i może Ci się wydawać, że w ogóle ich nie ma. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:51
|
|
|
| Kreestal napisał/a: | | Może za krótko Lily? | nie, dawniej od razu było widać efekt, a właściwie musiałabym nie jeść prawie nic, żeby schudnąć
ocet mi szkodzi, bolał mnie przez 3 dni brzuch zawsze po occie parę godzin, jakbym miała jakieś zatrucie, coś mi tam bulgotało strasznie i zrezygnowałam |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:54
|
|
|
Z czasem (a tym bardziej gdy dana osoba często się odchudza) przemiana materii ulega spowolnieniu. Znam ten ból |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-27, 22:58
|
|
|
Zwłaszcza po 30 |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
mossi

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2010 Skąd: Sari/Wro
|
Wysłany: 2007-11-27, 23:09
|
|
|
| ja tam nie miałam czasu jeść + zakochanie i pare kilo mniej niestety (!) na studiach to nadrabiam! W domu więcej ruchu miałam. a we wro tylko na tramwaj i od uczelni do uczelni.. |
_________________ Ja chcę dobrze ale nie udaje mi się to jak Kaliszowi dieta |
|
|
|
 |
honey

Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2007-11-28, 01:26
|
|
|
| a co z tym octem .....? jak to sie stosuje i dlaczego...? |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-11-28, 06:47
|
|
|
| pao napisał/a: | | mnie i tak nikt słuchać nie chce bo nie mam kłopotów z nadwagą, niemniej dieta nie powinna nas ograniczać, bowiem jeśli walczymy sami ze sobą to i tak przegramy niezaleznie od wyniku... aurea mediocritas jak zwykle mile widziany |
Jako osoba miewająca problemy z nadwagą potwierdzam. Nic tak nie tuczy człowieka jak systemowe odchudzanie |
|
|
|
 |
puszczyk

Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-11-28, 09:12
|
|
|
Weganizm (u mnie została odrobina masła i jajek) i odstawienie cukru, do tego ciąża i karmienie. Jak na razie wróciłam do wagi z średniej szkoły, ale jakoś się z tego nie cieszę. |
|
|
|
 |
Lady_Bird

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:04
|
|
|
a ja oststnio czuję się jak krowa przed ocieleniem
odstawiam pieczywo i wszystko co mączne (chyba właśnie po tych produktach mi najgorzej).Postaram się jeść głównie surowizne,
aaa i mój B. zabiera mnie dziś na wspólne bieganie
Mam nadzieje, że poprawi mi sie samopoczucie |
|
|
|
 |
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:23
|
|
|
| przede wszystkim ruch - od kiedy zacząłem biegać poleciało 19 kg w dół, dieta zmieniała się mało, zmieniły sięnawyki żywieniowe, czyli jedzenie częściej, ostatni posiłek parę godzin przed snem, picie większej ilości wody. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:28
|
|
|
Nie zgadzam się Malroy, ruch to tylko 20% odchudzania. Ja kiedyś myślałam, że schudnę nie zmieniając diety i tylko ćwicząc, ale baaaardzo sie rozczarowałam, bo przez prawie 3 miesiące nie schudłam nic. Bez diety ruch nie pomoże, chyba że masz na myśli bieganie maratonów. Zresztą - wystarczy spojrzeć np. na Ronaldo |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
mossi

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2010 Skąd: Sari/Wro
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:39
|
|
|
| Lady_Bird napisał/a: | a ja oststnio czuję się jak krowa przed ocieleniem | też się tak czuje... zawsze wieczorem wracam z uczelni i jem jem jem... a brzuch rośnie. |
_________________ Ja chcę dobrze ale nie udaje mi się to jak Kaliszowi dieta |
|
|
|
 |
dżo

Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:41
|
|
|
Lily, a nie myślałam aby spisywać przez kilka dni dokładnie co jesz, codziennie i mniej więcej w jakiej ilości? tak postępuje się aby okreslić nawyki żywieniowe i zobaczyć jakie błędy się popełnia, czasem wydaje się nam , że mało jemy a po rzetelnym spisaniu dziennego jadłospisu okazuje się, ze wcale tak mało nie było,
powtórze to co już zostało napisane: brak kolacji lub ostatni posiłek do 18-tej, wybrana forma ruchu, jeden dzień w tygodniu - post i powinno pomóc, przemiana materii w starszym wieku się zmniejsza ale nie aż tak aby nie można było tego opanować, |
|
|
|
 |
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:43
|
|
|
Heh, Lily, ja biegając przytyłam ale to raczej dlatego, że mięśnie są cięższe od tłuszczu. |
|
|
|
 |
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-28, 10:44
|
|
|
dobra ok - zależy kto z jakiego poziomu startował, ja miałem nadwagę |
|
|
|
 |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-11-28, 13:20
|
|
|
Moja metoda polega na całkowitym odstawieniu słodyczy i cukrów, ograniczenie tłuszczy, zwiększenie na maksa ilości warzyw i owoców, umiarkowany ruch i popijanie herbatki poprawiającej przemianę materii (vitax smukła talia).Wczesna i lekka kolacja.
Najważniejsze jest pozytywne nastawienie i wizualizacja procesu spalania nadmiarów.I zero stresów z powodu przejściowych niepowodzeń... |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2007-11-28, 13:49
|
|
|
| pao napisał/a: | zazwyczaj zmiana przyzwyczajeń żywieniowych: najpierw kilku, potem następnych daje dużo lepsze rezultaty niż diety. i co najważniejsze jest to działanie stałe, bo zmieniamy przyzwyczajenia nie na czas odchudzania ale na stałe |
Właśnie w ten sposób zamierzam odchudzić siebie i rodzinę: ostatnio strasznie zapaśliśmy się słodyczami i to raczej tymi niezdrowymi i to raczej z mojej winy, bo mój mąż (z genetycznymi skłonnościami do tycia, o ile coś takiego w ogóle istnieje) nie był przyzwyczajony do jedzenia dużych ilości słodyczy, a ja go niestety zbałamuciłam. Dziecko młodsze nie dostawało słodyczy (czekolady, ciastek) do 2 lat, potem niestety popłynęliśmy...
Zamierzam wykluczyć biały cukier (najbardziej przemawia do mnie sposób jego rafinacji), białą mąkę, przestać kupować czekoladę, co jest dość trudne, bo jestem od niej uzależniona. Ostatnio jednak wbiłam sobie do głowy, że czekolada mi szkodzi, bo przez 5 dni nie jadłam, a jak się 6 rzuciłam - rozbolała mnie głowa. Na szczęście Daniel nie rozpacza, jak nie ma czegoś słodkiego w domu, ja też jakoś dam sobie radę, jak są jakieś owoce. |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-11-28, 13:56
|
|
|
| dżo napisał/a: | | Lily brak kolacji lub ostatni posiłek do 18-tej, |
U mnie to się kończy tym, że w środku nocy budzi mnie głód i wstaję na kanapkę z majonezem. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-11-28, 14:01
|
|
|
| Rzecz w tym, że po obiedzie jadłam co najwyżej jakąś mandarynkę. Rano 1 bułka, potem jednodaniowy obiad i jakiś owoc. I tyle. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-28, 14:31
|
|
|
| Lily napisał/a: | | Rzecz w tym, że po obiedzie jadłam co najwyżej jakąś mandarynkę. Rano 1 bułka, potem jednodaniowy obiad i jakiś owoc. I tyle. |
widzisz, może jadlaś za mało? Ważne, żeby z rana dobrze pobudzić metabolizm solidnym śniadaniem.ie |
|
|
|
 |
mossi

Pomogła: 20 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2010 Skąd: Sari/Wro
|
Wysłany: 2007-11-28, 17:51
|
|
|
moja mama pobudza organizm fajką i kawą i jest szczupła. Śniadania je ok 11-12 albo wcale wiec nie koniecznie trzeba solidne śniadanie zjeść |
_________________ Ja chcę dobrze ale nie udaje mi się to jak Kaliszowi dieta |
|
|
|
 |
|
|