wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Chora mama
Autor Wiadomość
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-11-29, 21:41   Chora mama

Musze sie wyzalic. Kompletnie mnie rozlozylo...

Od paru dni mamy juz upaly i zdarzylo mi sie wejsc do pomieszczen bardzo mocno klimatyzowanych, w zwiazku z czym jestem totalnie przeziebiona: boli mnie gardlo, cieknie mi z nosa i peka mi glowa. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze musze sie opiekowac Maxiem, z ktorym spedzam 24 godziny na dobe i boje sie, ze go zaraze, a chyba nie ma sposobu na to, zeby temu zapobiec...

Jest mi strasznie zle i najchetniej zakopalabym sie do mysiej nory i pospala troszke (dzisiaj o 5-tej rano Maxik zrobil nam pobudke, bo od dwoch dni nie mogl zrobic kupki i jego meki osiagnely apogeum. Final jest taki, ze nie spie juz od 5-tej, a wlasnie dochodzi 8.00 i raczej nie mam szans na chociaz krotka drzemke...).
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2007-11-29, 22:43   

Christa współczuję
Ale pocieszę Cię tym, że ja już byłam kilka razy chora, a Jasmi się ode mnie nie zaraziła nigdy! mało to, wszyscy byliśmy w okół niej chorzy, nawet moja mama miała 40 stopni gorączki, też opiekowała się mało na spółkę ze mną, kaszleliśmy, kichaliśmy, smarkaliśmy itd a Jasminka nic się nie zaraziła - ja w ogóle jestem w szoku- ale oczywiście się cieszę i tego samego życzę Tobie- więc jest jakaś szansa, ... myśl pozytywnie,....przewietrz mieszkanie zawsze przed snem, rozdrobnij ze 2 ząbki czosnku, zalej je wrzątkiem i niech się ulatniają te opary koło łóżeczka małego, w ten sposób może troszkę go uodpornisz na zarazki, a Tobie to też nie zaszkodzi, życzę zdrówka ;-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-29, 22:45   

Nie zarazisz raczej. Trzymaj się Christa.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-11-29, 22:51   

Bede sie trzymac!

ewatara, dzieki za rady!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-11-29, 22:52   

karmiąc piersią tez złapałam jakąś infekcję kataralną i Ada się nie zaraziła

trzymam kciuki
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-29, 22:55   

Ba, moja siostrzenica przebywała z moim ojcem chorym na zapalenie płuc i oskrzeli, o siostrze z zapaleniem ucha i gardła nie wspominając :) Nie zaraziła się, pewnie dzięki temu, że była karmiona piersią.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-11-29, 23:09   

Christa, trzymaj się, będzie dobrze bo karmisz piersią :D i w mleku dziecko dostaje przeciwciała i się nie zaraża :) tylko pamiętaj by raczej powstrzymywać się od całowania Maxa by ograniczyć sposobność kontaktu z zarazkami no i często myj ręce bo katar się niesamowicie rozprzestrzenia przez dotyk właśnie! Nawet jeśli Max się zarazi to wierz mi-pędem z tego wyjdzie :) ot taka kolejna korzyść karmienia piersią :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-11-29, 23:22   

Oj z tym calowaniem to ciezko bedzie, bo on jest taki slodki, ze moglabym go calowac non stop! :-) . Ale dla dobra sprawy sie powstrzymam, bo jeszcze tylko mi tego bedzie brakowac, zeby Malenstwo zachorowalo!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-11-29, 23:47   

dodam jeszcze, ze jak jag miała 3 tyg to Jac się paskudnie rozchorował. Mała złapała to od niego, ale ja Ją karmiłam piersią(ja nie zachorowałam) i poradziła sobie w 3 dni dostając tylko wit C a Jacek chorował 2 tyg!
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-11-29, 23:49   

Christa, też czasem chorowałam przy małej Kai, nie łapała nic ode mnie dzięki karmieniu piersią. Teraz z Lenką sytuacja jest gorsza, bo łapie od Kai, kiedy ja nie choruję, gotowych przeciwciał w takiej ilości nie dostaje...

W takiej sytuacji kładłam się na cały dzień z mała do łóżka, ssała i spała na zmianę, a ja mogłam odpocząć. Raz miałam kryzys totalny, masakrycznie sie czułam, wtedy poprosiłam Konrada, by poszedł na zwolnienie - opiekę na dziecko. Nie ma u Was czegoś takiego?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-11-30, 00:08   

alcia napisał/a:
Raz miałam kryzys totalny, masakrycznie sie czułam, wtedy poprosiłam Konrada, by poszedł na zwolnienie - opiekę na dziecko. Nie ma u Was czegoś takiego?


Jest, jest, ale poniewaz dzis jest piatek, to postanowilismy, ze Rafal jeszcze dzis pojdzie do pracy, a w weekend pomoze mi zajac sie Maxiem.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-11-30, 12:36   

ań napisał/a:
w mleku dziecko dostaje przeciwciała i się nie zaraża :) tylko pamiętaj by raczej powstrzymywać się od całowania Maxa by ograniczyć sposobność kontaktu z zarazkami no i często myj ręce bo katar się niesamowicie rozprzestrzenia przez dotyk właśnie! Nawet jeśli Max się zarazi to wierz mi-pędem z tego wyjdzie :) ot taka kolejna korzyść karmienia piersią :)

dokładnie :D
Mnie brało coś parę dni temu, gardzło mnie bolało, ale wzięłam moje kulki i płukałam szałwią i myk myk, dwa dni i przestało boleć. Aha, jeszcze tantum verde kilka razy dziennie.
trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie, nie wyobrażam sobie teraz chorowania, kto by się zajmował tym wszystkim? bo chyba nie mój małżonek :/
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-11-30, 15:19   

Tak jak dziewczyny pisaly - raczej Maxia nie zarazisz,bo karmisz piersia. Jak zdazylo mi sie miec mocny katar i duzo kichalam przy Ronce to do karmienia zakladalam takie maseczki na twarz (do kupienia w aptece), choc troche w nich bylo za goraco...

A jak dzisiejsze samopoczucie?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2007-11-30, 19:38   

No to my chyba mamy sporo szczęścia, bo ja małą bardzo mało karmiłam piersią (miałam bardzo mało pokarmu) i od początku była dokarmiana sztucznym mlekiem i się nie zaraziła nigdy. Ja z kolei wiązałam sobie pieluszkę na twarz -( nos i usta), żeby na nią nie chuchać, ale długo też nie wytrzymywałam, bo mi również gorąco było. A najgorzej jak ją kąpałam,,, miałam taki katar, że nie nad nadarzałam nosa wycierać i musiałam sobie wsadzić papier toaletowy do obu dziurek nosa, żeby jej nie posmarkać :oops: :mryellow:
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-11-30, 20:01   

Christa, ja tydzień po urodzeniu Kalinki miałam zapalenie ucha, ode mnie załapała to Jagódka, a potem zachorował Piotrek. Tylko Kalinka ostała się zdrowa, no może troszeczkę posmarkała, ale nic wielkiego. A żadnych maseczek nie stosowałam, ja co prawda ograniczałam całowanie, za to z nawiązką obcałowywała Kalinkę starsza siostra ;-)
Będzie dobrze. Trzymajcie się.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-12-03, 07:05   

Dziewczyny, baaaardzo Wam dziekuje za cieple slowa! Po paru dniach czuje sie juz o wiele lepiej, ale niestety nie udalo mi sie nie zarazic Maxia. Na szczescie podlapal tylko katar!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-03, 08:59   

No ja niestety też złapałam mega katar :/ czuję sie okropnie :(
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-12-03, 11:01   

kasienko, trzymaj sie! Oby zaraz przeszlo!!!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2007-12-03, 12:41   

Trzymaj sie Christa będzie dobrze :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-06-08, 14:52   

24 stopni na dworze a ja mam straszny bol gardla i 38 stopni goraczki :-(
Wzielam juz paracetamol...co robic...tak sie boje nie zarazic Klary :-(
 
 
 
Manu 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1128
Skąd: Austria
Wysłany: 2008-06-08, 15:47   

oblkladaj gardlo rozwalkowanymi liscmi kapusty i owin szalikiem, najlepiej na cala noc. jakie herbaty zalecane przy karmieniu piersia? moze ktos wie? bo wczesniej pilam lipe p.goraczkowo
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-06-08, 15:59   

Kilka tygodni temu mialam to samo, tez bylo cieplo na dworzu. Wyleczylam sie sokiem z cytryny i miodem z ciepla woda i czosnkiem. Franek na to nie zareagowal, ale teoretycznie trzeba byc ostroznym z tymi rzeczami przy karmieniu. Czosnek jak zjadlam (na chlebie) to od razu bol malal. Paracetamol tez bralam, bo bolalo tak, ze mialam trudnosci z jedzeniem. Nie martw sie, ze zarazisz Klare, to malo prawdopodobne, przeciez dostaje mnostwo przeciwcial w mleczku.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-06-09, 11:48   

Dziekuje Wam :-)
Dzis juz czuje sie lepiej, bol gardla przeszedl choc mam lekki stan podgoraczkowy.
Pije herbatki z malin, imbiru i robie inhalacje.
Klara trzyma sie dzielnie, jest bardzo zywa i radosna.
Cale szczescie jest z nami jej tata i mam chwile zeby wylezec sie w lozku choc przy tym goracu jest to baaardzo ciezkie.
 
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-06-11, 20:40   

Zdazylo mi sie cos dziwnego - od wczoraj strasznie swedzi mnie brzych i plecy, w niektorych miejscach bardziej.Troche tez ramiona. Nigdy czegos takiego nie mialam. Swedzi non stop i jest to dosyc uciazliwe. Mial ktos cos takiego? Nie przychodzi mi nic, no co moglabym dostac uczulenia, niczego nowego nie jadlam/nie uzywalam. Nigdy tez na nic nie mialam uczulenia. Zaznaczam, ze sie nie opalalam, a prysznic biore 2 x dziennnie ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-06-11, 20:42   

neina, moze jakas alergia na to co w powietrzu, pylki itp?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11