wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Sześciolatki do szkół: pytania, dylematy, odpowiedzi
Autor Wiadomość
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-11-01, 16:33   

euridice napisał/a:
dla zrozpaczonych rodziców dzieci urodzonych w roku 2008
i po 2008 również ;-)
Ja wciąż się łudzę, że jeszcze się to pozmienia. Tak jak w przypadku Nata. Cały zeszły rok żyliśmy w niepewności, musieliśmy go na wszelki wypadek zapisać do szkoły. Na szczęście obowiązek przesunięto o kolejne 2 lata i Natek teraz jest w przedszkolnej zerówce. Kompletnie nie wyobrażam sobie go w szkole na tym etapie.
Może coś zrobią z tymi przepisami, żeby pozwoliły nam decydować czy chcemy wysyłać dzieci do pierwszej klasy jako sześcio czy siedmiolatki... Zyję taką nadzieją.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2012-11-01, 16:53   

euridice napisał/a:
myślę, że rozwój emocjonalny jest ważniejszy

Bo jest :-) Możesz też z samą panną Łucją porozmawiać. Ze mną rodzice ustalali, czy chcę iść do zerówki czy od razu do 1 klasy; niby to za wcześnie, by dziecko decydowało, ale u nas sprawdziła się zwyczajna rozmowa i cieszyłam się, że poszłam z dzieciakami z podwórka do zerówki, to wtedy było pewnie dla mnie lepsze, niż od razu kiblowanie w ławce, bo umiem czytać.
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 17:36   

I to jest to, co mnie najbardziej przeraża. Nie uważam, żeby 7-latki były gotowe na szkołę, a co dopiero 5-latki.
Koleżanki córka - o rok od Li starsza chodzi do szkoły - do zerówki, bo w zeszłym roku ze względu na reformę zlikwidowano w jej gminie zerówki w przedszkolach i przeniesiono do szkół

Mam cichą nadzieję, że u Li zerówki nie zlikwidują, ale tak czy siak wychodzi na to, że będzie pierwszym rocznikiem, który zostanie zmuszony do pójścia do zerówki w wieku 5 lat. Koszmar. Koszmar.

A jeszcze bardziej mnie przeraża to, że rodzice nagminnie pakuję dzieci do starszych grup, do tych zerówek wcześniej niż muszą. Aaaaa
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 17:37   

euridice, - a btw - czemu Ł jest w starszej grupie?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-01, 18:56   

moj plan jest prosty, adam jeszcze rok pochodzi do przedszkola (znaczy poltora), w przedszkolu zrobi zerowke a potem bedzie chodzil do szkoly w Kanadzie, zreszta juz jest zapisany. Polska rzeczywistosc rozwala mnie na lopatki i wole juz zeby tam chodzil do szkoly. zreszta szkola jest ok, maja vegan catering, jest eko w koncu patronem jest David Suzuki i jest niedaleko naszego domu.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2012-11-01, 19:35   

excelencja napisał/a:
Koleżanki córka - o rok od Li starsza chodzi do szkoły - do zerówki, bo w zeszłym roku ze względu na reformę zlikwidowano w jej gminie zerówki w przedszkolach i przeniesiono do szkół

twoim zdaniem zerówka w szkole jest gorsza od przedszkolnej?

moi synowie chodzili do zerówki w szkole - dla mnie to był wypas, za darmo, bez problemów z jedzeniem. oczywiście jako sześciolatki
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-01, 19:53   

euri bez problemu, miejsca duzo :) nawet mamy kolezanke Jessie za plotem :) i calkiem spora wegan koalicje:D
znam n-li wczesnoszkolnych i nie zerowka dla 5latkaczy 6latka w szkole to masakra.
w ogole polska szkola mnie niezle przerazila :/
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 20:23   

euridice napisał/a:
Ale jak to? A Lilka nie pójdzie aby za rok do grupy Średniaków (jako pięciolatek) i potem jako sześciolatek do pierwszej klasy?


tak, tylko w wielu przedszkolach likwidują zerówki i przenoszą je do szkół

euridice napisał/a:
(głupie pytanie? ;) )

nom :)

rosa napisał/a:
twoim zdaniem zerówka w szkole jest gorsza od przedszkolnej?

tak
Obce miejsce- w mieście moloch, dzieciaki maleńskie (5-letnie), nowa pani, brak żarcia, zajęcia do 13:00, a nie do 17:00 jak w przedszkolu. Zupełnie inne warunki.

euridice, wiem! Przeprowadź się do Grójca, będziesz uczyła ang. I zrobimy koalicję ED. To by było całkiem całkiem realne.

euridice napisał/a:
Załóżmy szkołę-spółdzielnię, co Wy na to? :P

that's my plan more less :P
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-01, 20:32   

dlatego polska szkola przeraza, bo wtlacza wszystkich w schemat, w 1klasie masz prace domowe i nie kazda szkola jest total przystosowana do 6latkow.Juz wole kanadyjska edukacje na luzie na etapie wczesnej podst , dopiero w junior high zaczyna sie profilowanie etc. Poza tym tam n-l jest partnerem ucznia a nie Panem/Pania zycia badz smierci.
Cytat:

Pani: dzieci, róbcie to i to.
Łucja: robi to, ale trochę (albo bardzo) inaczej, po swojemu
Pani: Łucja, czemu nie robisz tak i tak? (z, do wyboru: pretensją, naganą, sugestią, że Ł. robi źle, nie słucha, ma gorszą pracę)
Łucja: wkurzona i przestraszona, niedoceniona, milczy

no wlasnie i to mnie wkurza , no Picasso nie bylby Picassem jakby robil tak jak wszyscy zreszta nienawidze schematycznego myslenia jest takie ograniczajace :roll: i te cholerne stempelki WTF ]:->
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 20:38   

stempelki i naklejki rządzą edukacją - to przerażające
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2012-11-01, 20:49   

devil_doll napisał/a:
te cholerne stempelki

Byłam raz na zajęciach tanecznych w domu kultury (czyli niby luz, zabawa) i tam pan nie omieszkał ostemplować dzieci za "ładny" taniec i współpracę :roll:

euridice, na Twoim miejscu znalazłabym dobrą poradnię psychologiczno-pedagogiczną i tam zasięgnęła opinii.
euridice napisał/a:
poza ten schemat wychodzi, już z założenia schematu nie przyjmuje.

Znam to doskonale, dlatego porada u sensownego psychologa mogłaby Ci trochę pomóc w podjęciu najlepszej z możliwych decyzji,

rosa napisał/a:
zerówka w szkole jest gorsza od przedszkolnej?

Jest przede wszystkim inna, panują tam zasady bardziej szkolne niz przedszkolne, od dzieci wymaga się dużo więcej (w negatywnym znaczeniu), muszą stykać się z ogromną jak dla nich ilością większych dzieci, muszą szybko i na czas jeść obiad - to tak z moich pracowych obserwacji.
Osobiście gdybym miała wybór zdecydowałabym się na oddział w przedszkolu.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2012-11-01, 21:14   

u nas w szkole dzieci z zerówki muszą przejść przez fragment budynku (z opiekunem) i dochodzą do drzwi zerówkowych, tam jest szatnia specjalnie dla nich, duża klasa, na połowie są stoliki, druga połowa wyłożona wykładziną, umywalki i mała toaleta, dzieci nie opuszczają tego pomieszczenia same
moi chłopcy nie chodzili do stołówki, więc nie wiem jak wyglada sprawa jedzenia
często jest tak, że grupa zerówkowa idzie dalej do 1-szej klasy w podobnym składzie (dochodzą dzieci z przedszkola)

ale i tak najwazniejszy jest nauczyciel - i moim zdaniem nie ma reguły, że w placówce prywatnej trafi się na lepszego
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2012-11-01, 21:22   

dżo napisał/a:
od dzieci wymaga się dużo więcej (w negatywnym znaczeniu)

pod jakim względem? nauki?

devil_doll napisał/a:
no Picasso nie bylby Picassem jakby robil tak jak wszyscy

pewnie nie chodził do zerówki ;-)

excelencja napisał/a:
stempelki i naklejki rządzą edukacją - to przerażające

mnie to w ogóle nie przeraża, wole niż linijke i bicie dziennikiem, jak za moich czasów, dziwię się jak to możliwe, że udało mi się wyrosnąc na w miarę kreatywną osobę, skoro przez tyle lat uczestniczyłam w państwowej edukacji :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-01, 21:55   

nie mam sily sie rozpisywac, polska szkola mi sie nie podoba.nie podoba mi sie idea, ze 6latek ma siedziec w lawce,nie podobaja mi sie prace domowe dla takich maluchow i sorry jeden n-l na 20+ dzieci to duzo.
wole aby moje dziecko wchodzilo w edukacje latwiej w szkole , ktora jest na poczatku przedluzeniem przedszkola. w szkole gdzie n-l jest partnerem a ja jako rodzic mam wieksze pole manewru, moge wymagac wiecej a jak mi sie zachce moge byc nawet wolontariuszem i zobaczyc jak moje dziecko sobie radzi od srodka.
a poza tym niestety wygrywa tez naklad srodkow na edukacje .
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 22:07   

rosa, jesteś wyjątkiem, jak większość z nas na tym forum.

Tak myślę, patrzę na moich kolegów z klas. I myślisz, że oni zawsze marzyli o tym by być trybikami? Przybijać pieczątki w urzędzie o 8 do 16? Bo ja myślę, że znaczna część marzyła o czymś inny, tylko nie mieli odwagi by to realizować.
A czemu?
no właśnie

Uważam, że system edukacji jest zrypany od początku do końca i nastawiony na produkcję 'dobrych' pracowników i przykładnych obywateli. Nie ze wszystkimi się udaje, that's right.

A mnie przerażają pieczątki za wszystko, bo dzieciaki przestają się jarać tańcem samym w sobie tylko starają się żeby dostać kretyńską pieczątkę.
Obrzydliwe nagradzanie za wszystko i odbieranie szansy na robienie czegoś dla przyjemności.

Naklejki tak samo- 'pani dała mi naklejkę' - i dzika radość. Pani dała naklejkę ZA COŚ a nie po prostu. A dzieciak zachowuje się jakby łaska boża na niego spłynęła.

O noł noł noł, takiej motywacji bardzo nie lubię.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2012-11-01, 22:07   

rosa, pod wzg. wymagań dotyczących samodzielności. Widziałam parę roczników siedmiolatków zupełnie zagubionych w szkolnej rzeczywistości. Przyzwyczajone do opieki przedszkolnej nie umiały odnaleźć się w szkole gdzie sporo rzeczy dzieje się na czas i pod dyktando nauczycieli. Pracując w szkole nigdy tak na to nie patrzyłam (jako bezdzietna) a teraz mam zupełnie inny odbiór. Dla większości dzieci jest to ogromny stres.

rosa napisał/a:
przez tyle lat uczestniczyłam w państwowej edukacji

Rozpoczynałaś naukę szkolną w wieku 7 lat a nie 5, a to jest różnica.
My tu rozprawiamy o najmłodszych, którzy są emocjonalnie nie gotowi do takiego przeskoku i to nie jest moje widzimisię wynikające z nadopiekuńczości, o tym piszę wielu psychologów, poza ty, 5, 6 latki nie są fizycznie gotowi na uczestnictwo w lekcjach szkolnych bo ich głównym zajęciem w tym wieku powinien być ruch, tak aby kościec prawidłowo się rozwinął (wspominają o tym ortopedzi).
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 22:08   

rosa napisał/a:
wole niż linijke i bicie dziennikiem, jak za moich czasów


no to chyba nie podlega dyskusji.
Za moich czasów też były takie metody.
Ale cóż, generalnie zasada działania jest ta sama.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-11-01, 22:09   

dżo napisał/a:
Rozpoczynałaś naukę szkolną w wieku 7 lat a nie 5, a to jest różnica.
My tu rozprawiamy o najmłodszych, którzy są emocjonalnie nie gotowi do takiego przeskoku i to nie jest moje widzimisię wynikające z nadopiekuńczości,


otototototo
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2012-11-01, 23:23   

dżo napisał/a:
Osobiście gdybym miała wybór zdecydowałabym się na oddział w przedszkolu.
ale jeśli dziecko ma pójśc w ogole do szkoły to fundujesz mu rok w rok bardzo stresujące zmiany, chyba że on już do tego przedszkola od początku chodzi to tak, jako kontynuacja, sama tak zdecydowałam, ale gdyby moje chłopaczysko miało dopiero zaczynać edukację, albo chodziło wcześniej do przedszkola gdzie nie ma zerówki to wolałabym by miało ciągłość
A poza tym uważam, że cała rzecz sprowadza się do tego, że szkoły nie są gotowe, dzieci są, w wielu krajach zaczyna się edukację wcześniej. Moja siostrzeniaca z bratanicą mają do tego na koniec każdego semestru egzaminy z całości materiału i radzą sobie.
Zmiana między przedszkolem a szkołą dla każdego jest duża. Trzeba czasu by się przyzwyczaić. Gimnazjaliści przechodząc do liceum/technikum też sa początkowo w większości zagubieni.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2012-11-01, 23:28   

devil_doll napisał/a:
ze 6latek ma siedziec w lawce,nie podobaja mi sie prace domowe dla takich maluchow i sorry jeden n-l na 20+ dzieci to duzo.
u mnie akurat 7-latek, ale: nauczycieli jest dwóch, przynajmniej u nas, prace domowe są bardziej na przyzwyczajenie, M. zajmuje to mas 15 min jak mu sie bardzo nie chce, a że w ławce, a byłaby jakaś różnica gdyby to był stolik? Mnie się akurat wf, jego organizacja nie podoba

Euri Miron tę najstarszą grupę powtarzał, ale on te dzieciaki znał, nawet jak zlikwidują zerówki to ona chyba by średniaki powtarzała? dobrze liczę?
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-02, 07:52   

roznica jest taka,ze dla 5lub 6 latka siedzenie w lawce jest porazka.zawsze mnie dziwily porownania do tzw zachodu. w Kanadzie dzieci ida do szkoly w wieku lat 6ciu ale to jest szkola taka jak w PL. Na poczatku to jest bardziej przedluzenie przedszkola a badz co badz na niwie naukowej maja wiecej osiagniec niz Polska. W Finlandii dzieci ida do szkoly w wieku lat 7 a edukacja stoi na o niebo wyzszym poziomie niz Polska.
gimnazjum to porazka systemu edukacyjnego :roll:
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2012-11-02, 10:18   

majaja napisał/a:
szkoły nie są gotowe, dzieci są

ale do czego są gotowe?
jeśli masz na myśli naukę (tak ogólnie) to zgoda, ale jeśli wkroczenie do systemu to na pewno nie,
 
 
ag 


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2008
Posty: 1127
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-02, 10:37   

euri Łukasz jest rocznikiem 2007 więc my mamy jeszcze wybór, ale ja najpoważniej rozważam opcję, zeby zostawić go jeszcze przez rok w przedszkolu. Teraz jest w najstarszej grupie, więc będzie powtarzać - to prywatne przedszkole na Woli, ale tam jest nadal opcja zerówki w przedszkolu. Moim zdaniem nie jest gotowy na szkołę, ciężko mu się skupić, zająć jedną czynnościa - najbardziej lubi biegać i bawić się z kolegami. W zasadzie nie widzę powodu, żeby przyspieszać początek edukacji szkolnej. Co się ma nauczyć, to się nauczy....
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2012-11-02, 13:24   

Ja, gdybym zdecydowała się zostać w Polsce, na bank załatwiłabym papierek z poradni, że dziecko nie jest gotowe na szkołę. Inaczej tego nie widzę...
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-02, 15:24   

O matko, wcześniej nic nie pisałam bo ssak nie pozwala. Jest mi słabo lekko. Z nie wiem czy na dobrą sprawę jest gotowy na przedszkole, a co dopiero na szkołę. Wcześniej wydawało mi się, że chodził od 2 r ż do żłobka i świetnie się miał, potem lajtowo do przedszkola, ale w tym roku spędziłam z nim dużo czasu i już tak chętnie go nie oddaję. Ani fizycznie ani psychicznie nie jest gotowy. To o czym pisała excelencja u nas jest mimo mojego tłumaczenia rozwinięte do tego stopnia, że ja np dostaję nagrodę za to, że jestem ładna a jak zmyję przedszkolny stempelek to jest ryk :-/
No to mam dylemat.
Najchętniej bym go zostawiła w przedszkolu- jest malutki, wygląda jak 3latek, nasze przedszkole spoko aaale przeprowadziliśmy się i najlepiej by było poszukać mu czegoś jak najbliżej. No i nie wiem co lepsze- szukać przedszkola (a wtedy co z jedzeniem?) żeby jak najdłużej był w przyjaznych warunkach czy szkoły żeby mu fundować jak najmniej zmian (zaraz będziemy mieszkać w piątym mieszkaniu od jego urodzenia, myślę, że wystarczy już)?
Ja widzę, że on mało w siebie wierzy i w ogóle nie interesują go ani litery, ani cyfry, ani kolorowanie- no żadne prace plastyczne. On od razu mówi, że nie umie, że brzydko rysuje (ciekawa jestem czy wmówiło mu to jakiś dziecko czy pani? :evil: ) no nie odnajdzie się raczej.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 11