wegedzieciak.pl

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

Ten przepis to tak zwane wykaszanie niedojadów. Może wszystko nie brzmi super, ale zapewniam, że rzeczywistość przerasta wyobraźnię na całkiem przyzowitym poziomie.

Potrzebujemy:
- resztek ciemnego makaronu
- resztek gotowanych kartofli
- cebuli
- grzybów (mogą być pieczarki)
- papryki (niekoniecznie)
- oleju
- keczupu/pomidorów/koncentratu pomidorowego
- przypraw: pieprz, sól, tymianek, pieprz ziołowy, papryka słodka i co kto lubi
- opcjonalnie: sera żółtego

Wykonanie:
Na oleju podsmażamy cebulę z grzybami. Mieszamy z makaronem, ziemniakami, zblanszowaną papryką, dodajemy odrobinę koncentratu/keczupu, ale mogą też być po prostu pomidory. Doprawiamy wymienionymi przyprawami. Zapiekamy w 200 stopniach przez jakieś 40 minut. Na koniec dodajemy trochę keczupu na wierzch, możemy też rozpuścić nieco sera. To tyle. Zapewniam, że jak na takie składniki i wykonanie - efekt bardzo dobry.

gemi · Wysłany: 2012-10-30, 10:58

koko, super propozycja na jesień, gdy lodówka pustoszeje, a na dworze pogoda nie do przebrnięcia dystansu dom-sklep :-)

MartaJS · Wysłany: 2012-10-30, 11:01

Ogólnie zapiekanki na wykaszanie niedojadów są zwykle świetne, tyle że dość niepowtarzalne :-)

Trudno mieć w domu ten sam zestaw resztek kilka razy z rzędu ;-)

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

MartaJS, u nas zwykle wszystkie z wyżej wymienionych są na stanie, problem stanowią jedynie grzyby czy inne pieczarki, ale i na to są sposoby. Ta zapiekanka jest akurat jedyną, która jest u nas powtarzalna. No może jeszcze tarta z byle czym na spodzie kukurydzianym euridice.

kwiat bzu · Wysłany: 2012-11-05, 11:47

A czy makaron pasuje do ziemniaków? BO jedno mączne a drugie ze skrobią ? ;-)

melba · **Pomogła:** 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531

a co tam nie pasuje, rzecz gustu

ja chetnie zjem... tym bardziej ze poruszyly mnie te resztki kartofli i pieczarki, bo mam akuratnie w domu

i sloiczek przecieru pomidorowego mojej mamy otworze... ach...

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

kwiat_bzu, no niby nie pasuje, ale jak spróbowałam zapiekanki to okazało się, że tak.

melba · **Pomogła:** 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531

sie piecze.
a czemu akurat teściowej zapiekanka?

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

melba, no bo to autorski przepis teściowej :-)

Pipii · Wysłany: 2012-12-02, 15:07

melba · **Pomogła:** 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531

a ja upieklam i zjadlam polowe od razu

normalnie rewelka jak dla mnie, chociaz zaden znawca zapiekankowy nie jestem. nie wiedzialam jaka gestosc mam osiagnac i wyszla troche za rzadka, ale co tam! po wystudzeniu stezala

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

melba, super, że smakowało :-)