wegedzieciak.pl

[Alispo]

Zapraszamy na Dzień Ryby 20 grudnia 2012.

Jeśli chcecie zorganizować Dzień Ryby we własnej miejscowości, zapiszcie się, a dostaniecie od nas darmowe ulotki: hxxp://ryby.empatia.pl/zapisy.php

Często słyszymy różne dziwne opinie na temat Dnia Ryby, dlatego przypominamy, że Dzień Ryby nie jest:
- dniem karpia sprawnie zabitego w sklepie czy niesionego w wiaderku z wodą zamiast w plastikowej torebce,
- dniem smażonego karpia, śledzia w śmietanie, czy sardynek z puszki,
- dniem ochrony ryb należących do gatunków zagrożonych czy dniem konsumpcji tych ryb, których gatunek ma się dobrze.

Dzień Ryby jest wyjątkowy. Empatia ustanowiła go w 2003 roku po to, żeby zachęcać ludzi do szacunku również do tych zwierząt, które wielu ludzi traktuje jak rośliny w myśl powiedzenia: „chodźmy na ryby lub na grzyby”. A przecież, podobnie jak pies, kot, świnia, krowa czy kura, ryby są kręgowcami, a ich układ nerwowy pozwala nie tylko na zdolność do odczuwania bólu ale również zapamiętywanie, uczenie się czy zdolność tworzenia relacji społecznych. Szacunek zaś wyklucza krzywdzenie i zabijanie.

Istnieje tyleż dowodów, że ryby odczuwają ból i cierpienie, co w przypadku ptaków i ssaków - i więcej niż w przypadku ludzkich noworodków i wcześniaków - Victoria Braithwaite z ksiązki Do fish feel pain? (Czy ryby odczuwają ból?), współautorka słynnych badań nad pstrągami tęczowymi, dzięki którym udowodniono istnienie u ryb bardzo czułych receptorów bólu.

W Dniu Ryby chcemy mówić o tym, że ryby można zostawić w spokoju. Żywe, żyjące swoim życiem.

Stowarzyszenie "Empatia"
www.empatia.pl

[Jadłonomia]

Grudzień to miesiąc, w którym omijam supermarkety - nie mogą patrzeć na karpie stłoczone w wielkich pojemnikach, nie mogę patrzeć jak pakuje sie je do worków i zawsze kończy się aferą, wzywaniem menadżera i innymi takimi. Dzisiaj byłam w Tesco i chociaż karpi jeszcze nie było to przy kasach samoobsługowych widniał świąteczny napis przypominający o obowiązku zważenia KARPIA ŻYWEGO na kasach. Brrrr, zaczyna się!

[ropuszka]

[Jadłonomia]

ropuszka na moich rodzinnych obrzeżach Wrocławia, też są takie stoiska znikąd i też jest to straszne ale nie ma nic gorszego niż basen pełen odrapanych żywych karpii, supermarket, pakowanie w plastikowe worki i potem spokojne robienie zakupów. Jezu, już się zdenerwowałam, brrr!

[theloudestsound]

[ropuszka]

[theloudestsound]

ropuszka W sumie tak sobie teraz myślę, że nigdy nie przyglądałam się tym rybkom i może one nie są na sprzedaż, a dla ,,ozdoby".. bardzo nędznie i smutno wyglądającej swoją drogą..

[tcioflove]

a widzieliscie to? z jednej strony w dobrej intencji ale z drugiej to ja rozumiem to tak ze biedny karp, nie chcemy zeby cierpial bo to przeciez okrutne zeby meczyl sie w wannie czy worku, nie mamy serca tak go traktowac wiec niech zabije go ktos inny a my go pozniej z czystym sumieniem ze smakiem wpierdolimy. sorry ale pisze jeszcze pod wplywem emocji. hxxp://jeszczezywykarp.pl/ a po obejrzeniu az sie poplakalam

[Alispo]

[lilias]

[tcioflove]

w takim razie zorganizujmy " dzien karpia w platach" i pokazmy co dzieje sie miedzy rzeka a talerzem kiedy to inni z czystym sercem zajadaja karpia.

[Alispo]

Takie akcje sa,mozesz w nich uczestniczyc jesli uwazasz za sluszne mowienie o "dobrej smierci"...

[tcioflove]

wiem ze sa ale zadna z nich nie ma takiej nazwy oczywiscie nie uwazam za sluszne mowienia o "dobrej smierci" i dlatego wlasnie tak to mnie wkurzylo.

[Alispo]

Za to jest urocze haslo"nie baw sie w kata,kup karpia w platach".

[tcioflove]

bardzo urocze. mogliby dodac jeszcze jakos dalszy ciag

nie baw sie w kata, kup karpia w platach
bo dla nich to katorga gdy przenosisz je w workach.

jesli rybek los cie martwi, nie kupuj zywych karpii.
wiec by karp w wannie sie nie meczyl a ty pozniej sam go nie dreczyl,
z checia mozemy dla ciebie go zabic bys bez wyrzutow mogl go na stole postawic.


tak na szybko wiec nie rytmicznie i rymy slabe. no i caly czas w zlosci.