wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
czy to dobra dieta, tez o karmieniu piersia
Autor Wiadomość
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-03, 22:23   czy to dobra dieta, tez o karmieniu piersia

witacie
jestem tu nowiutka, widze ze ogrom tu informacji, przeczytam w wolnej chwili ale chcialam was tymczasem prosic o pomoc, napiszcie co myslicie o diecie mojego dziecka, 3,5 roku
dieta byla wprowadzona od urodzenia z powodu alergii, ja jestem weganka i nie moge sie przemoc dawac dziecku mleko czy mieso, chociaz lekarze nalegaja, caly swiat nalega...
sytuacja jest trudna bo jestem w trakcie rozwodu i maz udowadnia przed sadem ze zle odzywiam dziecko, ze zle ze tak dlugo karmie piersia itd
dojdzie do tego ze dostane sadowy zakaz karmienia piersia
pod ta presja rozwazam wprowadzenie miesa i zakonczenie karmienia
no i tu mam problem, bo ja nie jestem w stanie gotowac dziecku miesa a boje sie ze bez mojego pokarmu zaszkodze mu w rozwoju
a dieta wyglada tak:
warzywa owoce bez soi
olej rzepakowy
zboza
no i moj pokarm
ide bo sie budzi mala
napiszcie choc troche
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-12-03, 23:11   

Musisz napisać szczegółowiej - jakie warzywa, jakie zboża, a strączkowe? Olej tylko rzepakowy? Dziecko jest zdrowe?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-03, 23:15   

również podaj źródło żywności, udział cukrów, białej mąki itp, jakich mak używacie, jak dużo żywności przetworzonej. opis który podałaś jest zbyt ogólny by móc coś powiedzieć.
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-04, 01:37   

Ja specjalnie rad udzielać nie będę, bo sama jestem nadal zielona w kwestiach dietetyczno-żywieniowych (ale powolutku dojrzewam :mrgreen: ), niemniej 1 z tematów odnośnie diety znajdziesz tu: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1568
_________________

 
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2007-12-04, 09:20   

tajni, poczytaj wątki o diecie, i napisz coś więcej o tym co dajesz małej. Spisz przykładowy jadłospis z kilku dni i wrzuć go tutaj. Pozdrawiam :)
_________________

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-04, 09:20   

Tajni, moje dziecko też nie jada mięsa, mleka, jaj. Nie jest to problem, ale trzeba mieć wiedzę na temat odżywiania, inaczej mozna dziecku zrobić krzywdę. Nic nie wspominasz o białku, piszesz tylko o warzywach i zbożu. A co ze strączkowymi, orzechami, pestkami? Dziecko ponad 3 letnie powinno jadać już wszystko, znać wszystkie smaki. W tym, że karmisz jeszcze dziecko, nie ma nic zdrożnego, ale poza tym dieta malucha powinna być pełna. Dziecko powinno dostawać trzy razy dziennie skoncentrowane białko, bo jego organizm nie potrafi jeszcze gromadzić aminokwasów (nieduże ilości, ale systematycznie). Trzeba więc koniecznie podawać np. soczewicę, ciecierzycę, groch, fasolki (białą, mung, azuki), wszelkie orzechy i nasiona. Ponieważ nie podajesz dziecku ryb to koniecznie dbaj o omega 3 (siemie lniane i orzechy włoskie) oraz o B12. Weganizm jest dobrą dietą, ale tu nie można iśc na żywioł, tylko trzeba koniecznie zdobywać wiedzę. A jak jest z kaszami?
Warto skonsultować dietę z jakimś lekarzem, który zna się na innym (niż mięsne) odżywianiu.
 
 
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-04, 09:34   

dziecko jest w 90 centylu, nie ma anemii, wyniki badan krwi bardzo dobre, jak dieta byla nieustalona to byl to 3 centyl ale anemii nie bylo
je duzo groszku i fasoli, mrozonej lub swiezej, zadnych konserwantow i dodatkow do zywnosci, zywnosc minimalnie przetworzona, jednynie chleb bialy zytni lub pszenny, lubi z razowej maki ale ponoc dzieciom nie powinno sie jej dawac wiec unikamy
lubi ryz brazowy, makarony raczej nie
warzywa:
fasole groch
cukinia dynia, pestki
buraki marchew
ogorek
cebula czosnek
brokuly kalafior
bazylia majeranek


soli pieprzu cukru nie uzywam

owoce:
arbuz melon
jablka gruszki sliwki brzoskwinie
daktyle
pomarancze mandarynki
maliny truskawki poziomki
jagody
rodzynki winogrona

a oleje wszystkie oprocz slonecznikowego, ale najwiecej rzepakowego i oliwy z pierwszego tloczenia, czasem lniany, i wyciskana kapsulke wiesiolka dziennie na czczo

je duzo chleba tzn ok 10 kromek dziennie, litr oleju na tydzien na nas obie idzie, duzo ogorkow i cebuli, duzo ryzu brazowego, dwie miseczki dziennie, pol kilo owocow dziennie i pol kilo lub wiecej warzyw

lekarze twierdza ze jak odstawie to bedzie rosla na takiej diecie, ale ja sie boje, a do karmienia nie bede mogla wrocic
pomozcie
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 09:47   

nikt i nic nie ma prawa zmuszać Cię do zmiany własnych przekonań. jesli dziecko jest zdrowe i poza alergią nic nie dolega to jest dobrze :)

co do diety wegańskiej dla dziecka AniaD jest chyba największą skarbnicą wiedzy :)

co do karmienia piersią: nie ma co oceniać czy to źle czy dobrze. niemniej w tym wieku mleko matki nie jest już dziecku niezbędne i nic sie nie stanie jeśli karmić nie będziesz :)

na pewno mnie uderzyła ilość chleba. szczególnie że je białe pieczywo. lepiej kanapki zamienić na choćby marchewkę do pogryzienia :)

a co do sądów: poszukaj lekarza przyjaznego wegetarianom i weź go na świadka :) niech sąd ma opinię nie tylko jednej, tendencyjnej strony :)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-12-04, 10:30   

tajni, a skąd Ty jesteś? masz szansę w okolicy znaleźć wege lekarza?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-04, 11:43   

Tajni, to powszechnie powtarzany slogan, że dla dzieci to tylko wyroby z oczyszczonej mąki. Te kupowane chleby i tak nie są z mąki z pełnego przemiału, zwykle jest to graham + biała mąka + otręby (b. rzadko są chleby z pełnej mąki, na zakwasie). Ja od początku daję dziecku wyroby z mąki razowej, nie daję nigdy białego chleba. Możesz spokojnie dawać razowy chleb, wspaniale, gdyby był na zakwasie (składniki sa dużo lepiej przyswajane rpzez ogranizm).
Piszesz teraz o ogórkach, ja by je odstawiła w zimie. Uprawiane sa w szklarniach i nie mają prawie żadnej wartości (podobnie ja pomidory, sałata, papryka o tej porze). Teraz warto jadać kapusty (białą, czerwoną, brukselkę, włoską), pory i wszystko to, co jest sezonowe.
Też mam zastrzeżenia co do ilości chleba. Wygląda to tak, że na śniadania i kolacje jest pieczywo. Zaczęcam do jadania wspólnie z dzieckiem na śniadania gotowanych kasz (przede wszystkim jaglana, wspniała dla dzieci). Możne je robić na słodko (z duszonymi owocami sezonowymi - jabłka, gruszki z dodatkiem niesiarkowanych, suszonych owoców - moreli, rodzynek, daktyli, fig. Do tego koniecznie jakis dodatek białkowy dla dziecka (np. mleczko z orzechów, migdałów lub pestek, lub namoczne orzechy go jedzenia)
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-12-04, 15:52   

myślę że wszystkie dzieci na tym forum jedzą tylko(lub prawie tylko) razowe pieczywo.Duża część je tylko na zakwasie.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-04, 16:11   

no wlasnie nie wiem skad pozyskac bialko, bo orzechy, soja, ciecierzyca, grzyby uczulaja, amarantus chyba tez
jedyne co wiem ze zawiera bialko i nie uczula to wszystkie fasole i groch
a czy w kaszy gryczanej, jaglanej i brazowym ryzu jest bialko?
moglabym jej kupowac mleko ryzowe jesli nie ma tam dodatkow
Jemy pestki z dyni, a jakie jeszcze sa pestki? slonecznik uczula
reszte robie tak jak piszecie, ja jem chleb z maki razowej, jak znajde to na zakwasie, dokladnie czytam sklady
suszone owoce bezsiarkowe, zadnego slodzika nie uzywam,
a dziecku daje z takim skladem: maka pszenna, zytnia, woda, drozdze, sol
czyli zmienie w diecie chleb, przypomnialam sobie ze slyszalam ze dzieci do 3 lat ponoc ciezko trawia make razowa, ale pewnie z prawda sie to mija
dodam jeszcze do diety kapuste,
por marchew cebule cukinie je w duzych ilosciach a to chyba sezonowe
ale kalafior i brokuly to raczej nie?
boje sie ja zostawic na samej fasoli, podpowiedzcie co jeszcze mozna jej wprowadzic?
czy ktores dzieci mialy taka diete i dobrze sie rozwijaly?
mleko i jajka mocno uczulaja wiec problem z glowy
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2007-12-04, 16:14   

Właśnie ostatnio przeczytałam w jakiejś 'mądrej' gazecie o dzieciach wywód jakiejś jeszcze bardziej 'mądrej' pani dietetyczki, która twierdziła, że dziecko może być wegetarianinem, ale to niedobrze, że je tylko razowe pieczywo, bo ona ma za dużo błonnika i utrudnia wchłanianie substancji odżywczych :shock: I radziła dawać dziecku bułki maślane... Trochę mnie ścięło szczerze mówiąc....
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-04, 16:41   

tajni napisał/a:
orzechy, soja, ciecierzyca, grzyby uczulaja, amarantus chyba tez
(...)
slonecznik uczula
(...)
mleko i jajka mocno uczulaja wiec problem z glowy


mają właściwości alergiczne, szczególnie mleko - ale, czy uczulają Twoje dziecko? Czy też w ogóle nie podajesz orzechów czy słonecznika, na wypadek gdyby dziecko zareagowało alergicznie?

Trochę ironicznie: mnie potrafi uczulić "nieodpowiednia" woda - ale nie oznacza to, że w ogóle rezygnuję z jakiejkolwiek wody.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 16:41   

dla przykładu: mój mąż miał uczulenie na wodę...
 
 
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-04, 16:47   

wiem wiem
mala do roku musiala byc kapana w przegotowanej wodzie zrodlanej, bo inaczej wysypka i suchosc skory mimo emolientow w wodzie
dawalam jej wszystko z wymienionych oprocz orzechow i grzybow no i mleko tylko hydrolizat
myslicie ze orzechy warto sprobowac?
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-04, 16:54   

z orzechów najokropniej uczulają ziemne. I nie są najsmaczniejsze wcale (właściwie to nie są w ogóle orzechy). spróbujcie nerkowca albo pinii.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-04, 16:55   

tak, ponoc ziemne to straczkowe a nie orzechy, dzieki, dodamy i zobaczymy

jestem ze slaska, bede wdzieczna za kontakt do lekarza z okolic, najlepiej na nfz
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-12-04, 18:25   

Migdały ponoć bardzo rzadko uczulają. To że mała jest na coś uczulona, to nie znaczy, że uczuli się na wszystko - warto by zrobić dokładne testy chyba.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 18:31   

ano testy sa bardzo przydatne :) polecam biorezonansem: są nieinwazyjne, szczegółowe i precyzyjne :) (choć trzeba jednak parę złotych wydać...)
 
 
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-04, 18:35   

robilismy testy z krwi i na 15 produktow wszystkie uczulily wiekszosc w najwyzszej klasie, ige ogolne jest 1400 i gastrolog uwaza ze nie ma sensu dalej dziecka kloc, duzo krwi potrzeba na kazdy produkt a produktow jest dziesiatki, poza tym jesli wyjdzie ze nie uczula to i tak moze uczulac, zostaje wiec najlepszy sposob dieta eliminacji i prowokacji i obserwacja, wprowadze to co radzicie
czytalam tez ze zestaw zboze plus straczkowe zapewnia niezbedne aminokwasy
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-04, 18:36   

no i alergie pokarmowe, przynajmniej w naszym przypadku, były dość zmienne. Raz jabłko uczulało, raz banan.... a potem dały sobie spokój ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-12-04, 18:37   

tajni napisał/a:
gastrolog uwaza ze nie ma sensu dalej dziecka kloc
to to może biorezonans, jak pao radzi?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 18:37   

niestety testy skórne dają ogólne informacje. dla przykładu mojej przyjaciółce wyszło ze ma uczulenie na przyprawy, dziewczyna jadła jałowo bo alergia. poszła na testy biorezonansem i okazało sie ze uczulenie ma na cynamon, reszta była oki. warto zatem spojrzeć i z tej strony ;)
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2007-12-04, 18:57   

Pao napisz mi poszę na czym polega ten biorezonans i w ogóle coś na ten temat,bo też zastanawiam się nad testami dla jag.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13