wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wege rodzinnie :D
Autor Wiadomość
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-01-29, 14:54   

fila napisał/a:
Dzięki za miłe słowa! :) Życzę tym nieprzekonanym, żeby coś im w głowach przeskoczyło!

tora
, to u Ciebie też dobre wieści, super!

Wczoraj się biedak zastanawiał, co będzie jadł w przypadku "nagłego głodu", koniec zapiekanek i takich tam i pół-żartem mi narzekał, że to przeze mnie ;) .

Może zmiana diety go trochę zaktywizuje, bo ostatnio tylko praca i nie znajdował sił na sporty!


BANANY!!! :) :) :) U mnie 4 sztuki załatwiają sprawę :lol:
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
Miro8 

Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 9
Wysłany: 2013-01-29, 18:28   

qrde tyle napisałem a mi nie wczytało - więc od nowa

Jestem mężem Sylwia8
Od początku kroczymy równo drogą wege-vegan. Kiedyś jadłem dużo mięsa i z pewnych względów z niego zrezygnowałem, okazało się że w tym samym czasie Sylwia też nosi się z takim zamiarem więc było łatwo.

Wegetarianizm to już był niezły skok jakościowy. Waga już tak nie szalała, łatwiej się biegało, pokonałem swój pierwszy półmaraton. Chociaż biegałem od kilku lat to bardzo nieregularnie i nie miałem mocy żeby się podjąć takiego dystansu.

Przejście na VEGANIZM to po prostu rakieta w kosmos.
-Pracuję zawodowo z dużo większą intensywnością i nie męczę się tak psychicznie. Mózg ma paliwo więc pracuje wydajniej.
- biegam regularnie w okresie zimowym i mam na to szczere chęci. Aż mnie nosi żeby wyjść na trening. Realizuję plan do maratonu i 4xtydień latam bez względu na pogodę
- zmienia mi się mocno sylwetka a nie tracę na masie (mięśnie się budują a nie tracą)
- nie istnieje coś takiego jak napady głodu - jem dużo owoców takich jak banany, ananas, jabłka, kiwi plus suszone daktyle, morele do tego makarony i orzechy, kasze. Nie ciągnie mnie do słodyczy. Nie ma gwałtownych skoków cukru tylko spokojne spalanie węgli. Szejk z wyciśniętej pomarańczy i ananasa sprawi, że będziecie biegać po suficie.
- wczesne pobudki i długi intensywny dzień nie jest problemem
- brak skoków cukru w organizmie sprawia, że jestem bardziej opanowany i skoncentrowany
- bieganie przestaje mi wystarczać i dokładam inne sporty
- nie odczuwam dotkliwie zimna - a miałem z tym problem

Stosunkowo niedługo jestem na weg-ścieżce i mogę powiedzieć z własnego doświadczenia:
- ani razu nie zatęskniłem za mięsną potrawą
- weganizm daje o wiele więcej niż wegetarianizm
- suplementacja B12 jest jak poranne drapanie po.... niech będzie ziewnięcie - żaden problem tylko nawyk
- każda dziedzina sportu daje przykład na możliwość budowania siły, szybkości, wytrzymałości na diecie wegańskiej

podsumowując POLECAM, w razie pytań służę pomocą
_________________
hxxp://www.youtube.com/watch?v=uJkN27qvMNQ&feature=related
 
 
Miro8 

Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 9
Wysłany: 2013-01-29, 18:42   

Książkę znam ale jeszcze nie czytałem - przymierzam się do lektury
_________________
hxxp://www.youtube.com/watch?v=uJkN27qvMNQ&feature=related
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-29, 18:45   

Pochłonęłam w dwa dni :mryellow: Ciekawe przepisy też są.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2013-01-29, 19:13   

serdeczne gratulacje :lol: :-D 8-) połączone z życzeniami wspaniałej wspólnej bezmięsnej drogi.
fila, macie teraz bardzo dobrą passę. Życzę Wam, by poród i przywitanie Maleństwa również były takie radosne i dały jeszcze większe spełnienie :-D
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2013-01-29, 20:29   

Miro8 napisał/a:


Jestem mężem Sylwia8



A Ty co tu robisz??? :lol: No nie, teraz to już pełna inwigilacja ;)
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
fila 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 29 Sie 2012
Posty: 711
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-29, 22:18   

Miro8 świetne success story :)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za serdeczne słowa!

A kupię mężowi tego Jurka :)

Sylwia8, mój mąż mnie przez ramię podczytywał, zobaczymy jak będzie z dalszą inwigilacją :-D
_________________
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/cKK1p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Mnemozyne

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 390
Wysłany: 2013-01-30, 05:33   

tora również gratulacje, w niedzielę była pełnia, może to tak podziałało ;-)
jak tak czytam to zaczynam drżeć przed inwigilacją, bo Mój też mnie czasem podczytuje, to może i też się kiedyś zaloguje... :roll:
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2013-01-30, 11:28   

Pozdrowienia dla wege rodzinki, gratulacje :)
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
tora 
tora

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 327
Wysłany: 2013-01-30, 15:21   

Miro8, macie wiele wspólnego z moją połową, bo on również z tych regularnie biegających. Półmaraton ma za sobą, a teraz zapalił się do maratonu. Biega bez względu na pogodę, brak przeziębień, problemy ze zdrowiem się skończyły.
Zamiar przejścia na weganizm pojawił się u niego po lekturze księżki Scotta, o której wspomineła euridice. A jeszcze kilka lat ślina mu ciekła na widok golonki...
Bardzo mu zależy abym do niego dołączyła z bieganiem, ale czeka mnie operacja :-? , późniejsze dojście do siebie, więc może w połowie roku powoli wyruszę w plener.
Uściski dla wszystkich wegerodzin :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Miro8 

Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 9
Wysłany: 2013-01-30, 22:37   

tora napisał/a:
Miro8, macie wiele wspólnego z moją połową, ...... Bardzo mu zależy abym do niego dołączyła z bieganiem, ...


Pod warunkiem, że chcesz. Ja Sylwii nie namawiam, bo wiem że się do tego nie garnie. Mnie też nikt na siłownię do przerzucania żelaza nie wyciągnie. Jej to nie przeszkadza, że co chwila gdzieś lecę, albo wymyślam basen itp. A ja mam coś swojego, taki mały medytacyjny transik. Ale jeżeli tylko chcesz to polecam z głębi serca.
_________________
hxxp://www.youtube.com/watch?v=uJkN27qvMNQ&feature=related
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 7