wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Eco Driving
Autor Wiadomość
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-15, 11:24   Eco Driving

Macie jakieś własne patenty? Coś co by trochę zamulić sumienie, zmniejszyć emisję spalin chociaż o kilka procent?
Jakiś czas temu wyszukałam na: hxxp://www.autocentrum.pl/wydarzenia/eco-driving-oszczednie-nie-znaczy-wolno/#ixzz2Kxgw0YZQ

Cytat:
Uczestnicy kursu po przejściu szkolenia notowali oszczędności od kilkunastu do 30 procent, przy czym największe różnice występowały w ruchu miejskim lub podmiejskim. Co ciekawe, niektórzy uzyskiwali nawet lepsze prędkości średnie (krótsze czasy przejazdu) w przypadku jazdy ekonomicznej według zasad Eco Drivingu i twierdzili, że jazda taka jest mniej męcząca. To wyraźny sygnał, że warto zająć się doskonaleniem własnego stylu jazdy w dobie ocieplania się klimatu i rosnących cen paliw.


Zasady jazdy w stylu ECO:

1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
2. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.
3. Przyspieszaj – jeśli warunki drogowe na to pozwalają – dynamicznie, wciskając pedał gazu do ¾ głębokości.
4. Nie jedź na luzie – jeśli planujesz zatrzymanie lub spowolnienie ruchu, tocz się na biegu, bez naciskania pedału gazu.
5. Uruchamiaj silnik bez (wciskania pedału) gazu.
6. Nie grzej silnika zbyt długo, już po 30 sekundach olej zapewni odpowiednie smarowanie.
7. Gaś silnik, jeśli przewidujesz, że zatrzymanie potrwa dłużej niż 30 sekund.
8. Wyłączaj zbędne odbiorniki prądu. Klimatyzacji używaj z umiarem.
9. Bądź przewidujący – unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.
10. Unikaj zbędnego obciążenia.
11. Ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne, dbaj o właściwe ciśnienie w oponach. Dbaj o właściwy stan techniczny auta (silnik, zawieszenie).
12. Planuj podróż – czy jest konieczna, czy trasa jest optymalna, czy samochód jest najlepszym środkiem transportu? Unikaj jazdy na dystansie poniżej 4 km.
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2013-02-15, 12:18   

Staram się uprawiać od paru miesięcy, od których mam prawko, nauczyłam się wrzucać najwyższy możliwy bieg, 50-60 km/h i piątka (oczywiście jeżdzę też 90 na krótkich odcinkach jak się spieszę, to samo w sobie nigdy nie jest eko, ale trudno, po to mam samochód, żeby go używać w takich sytuacjach). Staram się do perfekcji opanować eco jazdę na wzniesieniach, których w Gd pełno, wjeżdżam dynamicznie,wcześniej odpowiednio nabierając mocy, najczęściej na 4., a zjeżdżam naciskając lekko hamulec i nie zużywając wcale benzyny - mam nawet niezły fun w kontrolowaniu tego, umożliwia mi to wskaźnik na desce. Co do wyłączania silnika to nie stosuję i nie jest to możliwe w normalnym ruchu miejskim, gdzie pełno jest świateł (na każdych trzebaby wyłączać, a potem robić korek za sobą ruszając), tramwajów, rond i wielkich skrzyżowań, a przede wszystkim gdy jeździ się we wzmożonym ruchu (chociaż na zamkniętym przejeździe kolejowym tak). Generalnie staram się jeździć dość ekonomicznie, dla środowiska i kieszeni, na tyle, ile możliwe, bo mój duży samochód eko z natury za bardzo nie jest, i używać pewnych trików jako środka, nie być niewolnikiem tych wszystkich metod, jak potrzebuję, to wyprzedzam, nie wlokę się w imię ekologii ;) bo to jest dopiero stwarzanie zagrożenia na drodze. A poza tym do pracy częściej jeżdżę tramwajem i w ten sposób dbam o środowisko :)
Ostatnio zmieniony przez Martuś 2013-02-20, 19:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2013-02-16, 15:37   

bronka napisał/a:
Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.
a to najlepiej sprawdzić dokładnie w swojej książce pojazdu albo na forach maniaków danego modelu :-P
Przyznaję rację , że Eco Driving może sprawiać wiele radochy i satysfakcji 8-)
bronka napisał/a:
Ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne
czyli zamykaj okna w czasie jazdy :-P
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-18, 12:29   

Cytat:
Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.

Cytat:
Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.

Jak na razie nauczyłam się w końcu używać wyższych biegów i zachowywać nieco spokojniej za kierownicą :-P
Wcześniej bardzo sporadycznie używałam 4 w mieście.

Cytat:
Bądź przewidujący – unikaj zbędnych przyspieszeń i hamowań.

Już się nie przejmuję opiniami innych uczestników ruchu i toczę się spokojnie do skrzyżowania z czerwonym światłem ( jeśli widzę z daleka, że tak jest, a droga pusta i prosta) zamiast podjechać na gazie i zahamować

Cytat:
Wyłączaj zbędne odbiorniki prądu.

z tym mam lekko problem, bo w samochodzie śpiewam do radia bez zahamowań :-P
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2013-02-18, 12:36   

ja chyba nie jeżdżę eko :-/ jestem uzależniona od luzu, podjeżdżam do czerwonego - bach na luz

moje ulubione
bronka napisał/a:
10. Unikaj zbędnego obciążenia.

ja do auta, a bachory truchtem obok - podoba mi się
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-02-18, 12:41   

Też staram się tak jeździć, nie realizuję tylkk pkt 7 i czasem ruszam z gazem(staram się uczyć, żeby ruszać spookojniej i nie wyć ;) ).
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-18, 12:48   

rosa napisał/a:
bronka napisał/a:
10. Unikaj zbędnego obciążenia.

ja do auta, a bachory truchtem obok - podoba mi się

]:->
Ja mam zamiar zrzucić moje 10 kg balastu osobistego :-P :-P :-P ;-)

Punkt 7 to chyba tak jak Martuś, pisała
Martuś napisał/a:
na zamkniętym przejeździe kolejowym
Tak to przynajmniej rozumiem ja.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-02-18, 12:59   

No na przejeździe to tak, ale tam jest mowa o powyżej 30s, jeżdżąc po mieście musiałabym co chwilę gasić :mrgreen:
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-18, 13:05   

kasienka napisał/a:
jeżdżąc po mieście musiałabym co chwilę gasić :mrgreen:

3 razy byś tak zrobiła i ktoś by Cię z auta wyciągnął siłą :lol:
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-02-18, 14:35   

rosa napisał/a:
ja do auta, a bachory truchtem obok - podoba mi się
:lol: :lol: :lol:
Ja na luz nigdy nie wrzucam (w aucie :-P ). Ale sporo jeszcze do poprawienia w mojej jeździe. Przede wszystkim za bardzo zwracam uwagę na innych kierowców i staram się jeździć tak, zeby im nie przeszkadzać, a to często nie jest eko ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
sweet cherry 


Dołączyła: 28 Paź 2012
Posty: 18
Skąd: za górami za lasami
Wysłany: 2013-02-18, 21:52   

Ja jeżdżę od niedawna - od kilku miesięcy i po mieście tylko w zasadzie więc jeszcze do super kierowcy mi daleko, ale
bronka napisał/a:
1. Jedź na najwyższym możliwym biegu, na najniższych możliwych obrotach.
2. Włączaj wyższy bieg najpóźniej po osiągnięciu 2500 obr./min w silniku benzynowym lub 2000 obr./min w silniku Diesla.

do powyższych zasad staram się stosować, ok 2000 obr. wyższy bieg, jednak:
bronka napisał/a:
Jak na razie nauczyłam się w końcu używać wyższych biegów i zachowywać nieco spokojniej za kierownicą :-P

mam opory przed używaniem 5... :oops: nie wiem czemu, po prostu jakoś się boję tej 5...w zimie to nie problem bo w zasadzie nie jest potrzebna, i tak się wolniej jeździ na trasie praca/dom bo większe korki jak jest ślisko itp, jednak w lecie będę się chyba musiała z 5 polubić....

Też jak widzę z daleka, że czerwone światło, to staram się spokojnie dotoczyć, czasami jednak zdarza mi się wrzucić na luz chwilkę wcześniej, nie zawsze, w sumie zależy od sytuacji. A co najlepsze, zaczęłam tak robić dopiero od niedawna, na początku wcale mi to nie wychodziło, ale kolega, który asekuracyjnie ze mną jeździł na początku powiedział mi, że on wrzuca zawsze na luz przed skrzyżowaniem, a więc wychodzi na to że niepotrzebnie tylko zaczęłam się uczyć złych nawyków...w sumie nawet nie przyszło mi do głowy, że akurat nie jest to pożądane, dopiero teraz sprawdziłam dlaczego :oops:

priya napisał/a:
Ale sporo jeszcze do poprawienia w mojej jeździe. Przede wszystkim za bardzo zwracam uwagę na innych kierowców i staram się jeździć tak, zeby im nie przeszkadzać, a to często nie jest eko ;-)

Mam podobnie - oczywiście wszystko zależy od sytuacji, ale z racji tego, że nie jeżdżę dużo i długo, strasznie się stresuję, jak mam w ostatniej chwili zjechać na lewy pas do skrętu w lewo, denerwuje się tym, że będę się musiała wbijać na siłę czego nie lubię itp, staram się więc o wieeeele wcześniej zjechać na lewy pas no i siłą rzeczy pasuje jakoś dostosować tę prędkość do innych, no bo w końcu jak chcę jechać powoli to mam od tego prawy pas...

Nieźle, na wd się dowiedziałam, że jazda na luzie jest niewskazana :P
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2013-02-19, 14:09   

To chyba udaje mi się stosować wszystko, poza tym gaszeniem silnika.
Jakoś mi się to zawsze wydawało bez sensu, nie mówiąc o tym jakby mnie wszyscy obtrukali ]:->
Na luz nigdy nie wrzucałam, od początku J. mnie uczył hamowania biegami i spokojnego toczenia się na biegu aż do zatrzymania.
Zawsze staram się zastanowić, czy muszę jechać? Co muszę załatwić itd.
Mieszkam 7km od centrum więc staram się jechać raz i pozałatwiać wszystko co trzeba.
Klimatyzacji nie posiadam :-P

Aha i kiedyś na początku też nie umiałam się przekonać do 5, ale to prawda że najmniej się spala jadąc właśnie na 5 i jak obroty nie przekraczają 2000.
_________________

 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2013-02-19, 20:30   

priya napisał/a:
Ja na luz nigdy nie wrzucam (

nigdy nie używasz sprzęgła? :)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2013-02-19, 22:46   

Jestem niepraktykującym kierowcą, ale chciałam wspomnieć ideę 'car share' (w jakiś sposób podpada pod 'eko'), która tutaj jest bardzo popularna - mianowicie dojeżdżanie do pracy w kilka osób, samochodem jednej z nich, za niewygórowaną opłatą. Sprawdza się przy identycznych godzinach pracy tylko, niestety.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-02-20, 11:12   

excelencja, nie no wiadomo, ze sprzęgła używam, zdarza się ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-02-20, 12:53   

bronka, a tam z innej paki- pewnie czujesz się już za kółkiem? :) Pamiętam jak mówiłam w Trn "jestem kierowcą od 6 dni i że zaparkowałaś tamitam"... i moją minę :shock: ;)

Hamowanie biegami u nas wszyscy uprawiają, bo dodatkowo mniejsza szansa zimą na wpadnięcie w poślizg
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2013-02-20, 13:53   

Hamowanie silnikiem (biegami) wcale nie jest takie korzystne. Mocno zużywa się wtedy sprzęgło, a jego wymiana sporo kosztuje.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-20, 14:26   

gosia :lol:
Dziękuję- ja dobrze się czuję. Nawet bardzo. Samochód gdyby umiał mówić pewnie wykazałbym mniej entuzjazmu :-P Dość trudny dla niego jest nasz związek ]:-> :->
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2013-02-20, 14:29   

priya napisał/a:
excelencja, nie no wiadomo, ze sprzęgła używam, zdarza się ;-)

to jeździsz na luzie :)


Nie wyobrażam sobie zimy bez hamowania silnikiem, o ile latem rzadko mi się zdarza, o tyle zimą ciągle.
Czemu sprzęgło się zużywa? przecież przy hamowaniu hamulcem też zmieniasz biegi...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2013-02-20, 14:50   

excelencja, tato mi tłumaczył, że ono wtedy styka się z wirującym z dużą prędkością elementem i musi go jakby "wyhamować", tak to zrozumiałam. Przez to szybko się ściera.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-02-20, 14:56   

strzyga, kiedyś samochody były nieco inne. Do dziś pokutują pewne mity, które nie mają już racji bytu w autach produkowanych od lat 90-tych ;-)
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2013-02-20, 15:01   

Ale zasada działania sprzęgła chyba pozostała taka sama?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2013-02-20, 15:28   

excelencja napisał/a:
to jeździsz na luzie :)
nie rozumiem twej pokrętnej logiki :-P Próby zrozumienia spraw technicznych nie wychodzą mi nigdy na dobre ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-02-20, 16:09   

excelencja, na luzie to jak nie masz wrzuconego biegu w ogóle. Zmiana biegów to przecież nie jazda na luzie. Niektórzy jeżdżą na luzie z górki np ale to raczej bez sensu ;)
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2013-02-20, 16:39   

Ale jadąc na luzie - czyli bez biegu- to tak samo jak z biegiem i sprzęgłem- moim zdaniem.
Tzn tak mi się wydaje.
Ale liczę, że wypowie się ktoś, kto w ogóle widział silnik z bliska jednak :P
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 12