co zrobić z okarą? |
Autor |
Wiadomość |
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2013-02-12, 19:44
|
|
|
tak, nic jej sie nie dzieje.
moczona soje na mleko tez mroze. |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2013-02-18, 10:02
|
|
|
czy te same przepisy dotyczą każdej okary? czyli to co zostaje z migdałów też można podobnie potraktować? |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2013-02-18, 15:07
|
|
|
pewnie ze tak. oczywiscie smak moze byc troche inny, ale nie sadze zeby to byly jakies powalajace zmiany smakowe.
wytloczki z innych roslin niz soja nawet maja mniejsze wymagania co do obrobki termicznej. soje trzeba obrabiac, bo surowa nie jest trawiona, a surowe migdaly czy orzechy sie trawia. |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
Maple Leaf
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 23 Lut 2012 Posty: 952 Skąd: Calgary
|
Wysłany: 2013-02-21, 22:05
|
|
|
Może komuś się przyda- jeden z wielu sposobów na wykorzystanie wytłoków po mleku migdałowym czy innym orzechowym:
hxxp://ohsheglows.com/2013/02/20/blissful-buckwheat-granola-clusters-oil-free/
hxxp://www.edibleperspective.com/home/2013/2/20/almond-milk-revisited-plus-almond-pulp-crackers-breakfast-br.html |
|
|
|
|
ropuszka
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 17 Maj 2012 Posty: 576 Skąd: Wro / B-c
|
Wysłany: 2013-05-03, 02:50
|
|
|
dzisiaj zrobiłam placki ziemniaczane z okarą- wczęśniej robiłam z tego co zostało po migdałach , ale te z okarą to mistrzostwo
a z czosnkowym sosem to już zupełnie |
|
|
|
|
Jabłania
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Cze 2012 Posty: 1100 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-10-01, 20:11
|
|
|
Ewa napisał/a: | Ja dodaję płatków owsianych(suchych), jajko, sos sojowy i inne przyprawy. Zostawiam na kilka godzin, później formuję kotleciki, obtaczam w bułce lub otrębach i smażę. Sporo kotletów z tego wychodzi, ale można takie gotowe spokojnie zamrozić. |
Inspirując się tym przepisem zrobiłam trochę inaczej: uformowałam kulki, zrezygnowałam z sosou sojowego, dodałam masale i bazylię, upiekłam w piekarniku. Podałam z sosem z papryki. Polecam. |
_________________ hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl] |
|
|
|
|
szysza
Dołączyła: 06 Mar 2014 Posty: 9 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2014-03-12, 10:54
|
|
|
a ja dzisiaj na śniadanie zjadłam "okarzycznicę"- lekko podsmażyłam pora, okarę wymieszałam z solą, pieprzem i łyżeczką zmielonego, zalanego wodą siemienia lnianego, buch na paltelnię i pod koniec dałam koperek.
na talerzu skropiłam olejem lnianym i... przypomniały mi się jajka faszerowane które moja mama robiła na wielkanoc O.O
ale to było pyszne, takie delikatne.
wczoraj z koleii podsmażałam okarę z czosnkiem i cebulą, dodałam papryke i pomidowy chcąc zrobic coś jak sos do spaghetti, tylko zamiast podsmażania mięsa- okara. było to smaczne, tylko, że okara się rozpłynęła i po prostu mocno zagęściła sos- była okarowo-pomidorowa paciaja z dużą ilością ziół. bardzo smaczne, ale niezbyt wyględne xD |
_________________ hxxps://www.facebook.com/sugarszop |
|
|
|
|
|