 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Lubię smażeninę :( |
| Autor |
Wiadomość |
-kreska-

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Sty 2013 Posty: 320 Skąd: toruń
|
Wysłany: 2013-03-22, 19:13 Lubię smażeninę :(
|
|
|
Problemem żywieniowym w naszym domu, chyba największym, jest to, że większość rzeczy jest smażona. Przez co nie da np odchudzić
Kotlety każdego rodzaju- smażone. Pierogi- odsmażane. Często podsmażane ziemniaczki. Smażone nadzienia do papryki czy pomidora. Smażone grzyby co sosów.
Próbowałam pieczonych kotletów, ale chłop nie akceptuje. "Czegoś mu w nich brakuje".
Jak się pozbyć tego beznadziejnego przyzwyczajenia? |
_________________ Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
DoskaZ
Dołączyła: 09 Sty 2013 Posty: 93
|
Wysłany: 2013-03-22, 20:21
|
|
|
O-o! Też jestem ciekawa, jakie macie na to sposoby.
Mój sposób to grill elektryczny, taki zamykany z dwóch stron - jak gofrownica. Nie używam w grillu tłuszczu. Kotlety przeważnie się rozpłaszczają i przyrumieniają, ale nie schną tak bardzo, jak w piekarniku - są dużo lepsze niż z piekarnika (nie tylko moim zdaniem ale i rodzinki). Podobnie piekę w tym grillu warzywa, cebulka czasami wychodzi naprawdę podobnie do smażonej, jest przyrumieniona i zeszklona.
Ale jednak to niezupełnie to samo i od czasu do czasu nadal mam ochotę na zwykłą, smażoną na oleju cebulkę czy ziemniaczki. |
_________________ Dieta roślinna od stycznia 2013, wraz z całą rodzinką. |
|
|
|
 |
ropuszka

Pomogła: 6 razy Dołączyła: 17 Maj 2012 Posty: 576 Skąd: Wro / B-c
|
Wysłany: 2013-03-22, 20:23
|
|
|
-kreska-, mam to samo: olej, olej, olej |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2013-03-22, 23:02
|
|
|
-kreska- : Nie wiem jak jadacie: wege, wegan czy jakieś opcje mieszane i jak wygląda Wasze menu, nawyki, używki.
Oczywiście można zainwestować w urządzenia do przygotowywania bez tłuszczu (fajny jest wolnowar a trochę o beztłuszczowym przygotowywaniu posiłków pisała m.in ifione). Jednak ja bym na początek zaczęła od zmiany menu np. zupy; jednogarnkowce (fasolka w sosie pomidorowym, bigos czy warianty kapust świątecznych...); pulpety z sosem (bronka fajny przepis dawała); pieczone: pasztety, seitan, pizza, ziemniaki w mundurkach z dipem/pesto, faszerowane cukinia, pieczarki, tortile (nawet kupne) wypełnione warzywami, warzywa wszelakie (jak je chwilę odgotujesz będą wilgotniejsze i mało tłuszczu potrzeba). Możną coś parowanego a w wypadku warzyw potem posyp gomasio albo skrop sosem tamarii. Na jednym ze spotkań mandy_bu uraczyła nas koftami pieczonymi i były super. Zerknij w posty Ani D, odwiedzaj blogi kulinarne forumowiczek. No i przyprawy.
Chodzi mi o to, że obiad to nie musi kotlet a zmiany czasem i stopniowo warto wprowadzać. Przewód pokarmowy odpocznie, mam nadzieję, że smaki ulegną zmianie i zobaczysz jak wówczas ze smażonym i czy pieczone kotlety dają radę. Unikaj też w menu rodziny oczyszczonych, konserwowanych rzeczy, ogranicz słodkie zwłaszcza napoje gazowane jeśli są. |
|
|
|
 |
Poli

Pomogła: 17 razy Dołączyła: 07 Mar 2011 Posty: 1315 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2013-03-22, 23:03
|
|
|
kreska ja z tego wzgledu przestalam robic kotlety, a jak robie to glownie pasztety pieczone w piekarniku, ziemniaki odgrzewam takze w piekarniku, "warzywa na patelnie " takze w piekarniku, wszelakie warzywa z przyprawami itd
Co smaze to omlet , robie czasem na obiad z nadzieniem, papryka, pomidory , cebulka i ziemniaki / makaron. Probowalam robic w piekarniku , ale to zajmuje godzine czasu, a to jest glownie obiad szybki z resztek Wiec mysle ze jak sie lepiej zorganizuje to i wogole moge wykluczyc patelnie
P.S Agnieszka dobrze prawi |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2013-03-22, 23:25
|
|
|
-kreska-, to ile oleju idzie do tego smażenia? Są specjalne patelnie, na których można smażyć niemal bez tłuszczu. To po pierwsze.
A po drugie, napisz proszę, czy oprócz smażenia popełniacie inne tuczące pokarmy? Słodycze, napoje gazowane, biała mąka i pieczywo?
Aha, no i łączenie cukrów i tłuszczów to jest masakra. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2013-03-22, 23:59
|
|
|
Poli: różnimy się podejściem . Teraz przednówek więc te warzywa owoce... późna wiosna, lato jeśli służy warto zwiększyć ilość surowego
Plastry pasztetu zagrzane w piekarniku zastąpią kotleta |
|
|
|
 |
Mnemozyne
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Maj 2012 Posty: 390
|
Wysłany: 2013-03-23, 12:28
|
|
|
Ja mam odwrotny problem. Nie lubię smażonego. Nie lubię w ogóle jak jedzenie jest tłuste. Nie smakuje mi, źle się po tym czuję. Czasem po zapachu mam ochotę na odrobinę np. smażonej cebulki, ale potem właśnie źle się po tym czuję. A mój R. uwielbia smażone, wszystko by najchętniej smażył i jest problem jako coś przygotowuje dla mnie albo wspólnego. Czasem się prawie o to pokłócimy, bo On mówi, że nie potrafi inaczej, nie da rady i koniec, a mnie się to w głowie nie mieści.
I to nie chodzi o to, że nie wie jak. Jest przecież dużo możliwości, ja mu podpowiem tysiąc pomysłów, a za 5 minut i tak zrobi po swojemu, całkiem mu to z głowy wyparuje i będzie miał 100% poczucie, że się nie da, jakaś taka blokada psychiczna. Poza tym jemu to bardzo smakuje, no i smażyć jest o wiele szybciej.
No i co z takim zrobić?
Myślę, że jeśli ktoś po prostu lubi smak smażony to się tego nie pozbędzie. A jeśli to kwestia przyzwyczajenia, to można kombinować. |
|
|
|
 |
molooko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Lut 2013 Posty: 56 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2013-03-24, 12:12
|
|
|
| ropuszka napisał/a: | -kreska-, mam to samo: olej, olej, olej |
Może warto wypróbować beztłuszczowego oleju? |
_________________ Myślimy: od jutra będziemy żyli naprawdę.
A przecież to już jest życie i niejeden z nas jest już martwy na dobre. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2013-03-24, 13:45
|
|
|
| molooko napisał/a: | | Może warto wypróbować beztłuszczowego oleju? | Nie ma takiego A jeśli ktoś tak pisze na opakowaniu, to kłamie.
Np. hxxp://sklep.kfd.pl/berkleyjensen-olej-beztluszczowy-spray-340-p-1333.html - skład - olej rzepakowy. Masakryczna cena za olej w sprayu - w praktyce oznacza to spryskiwanie patelni bardzo cienką warstwą tłuszczu. Czyli równie dobrze można smażyć bez tłuszczu albo posmarować patelnię pędzelkiem czy wacikiem.
Ludzie, nie dajcie się naciągać. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
molooko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Lut 2013 Posty: 56 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2013-03-24, 17:46
|
|
|
Mój błąd, bo podałem nazwę którą najczęściej widziałem. Oczywiście w składzie jest olej.
Podobno to dość wydaje jest. Ja nie wiem, bo nie używałem.
Podobno są jeszcze atomizery do oleju. |
_________________ Myślimy: od jutra będziemy żyli naprawdę.
A przecież to już jest życie i niejeden z nas jest już martwy na dobre. |
|
|
|
 |
kulla
szpinakowy potwór
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: 2013-03-24, 18:51
|
|
|
U siebie podejrzewam uzależnienie od smażonego. Najgorsze (czyli najlepsze ) są smażone ziemniaczki i wszelkiego rodzaju ich pochodne. Uwielbiam też zrobić własne warzywa na patelni, grzanki przysmażone z oliwą z oliwek na niskiej temperaturze. Smażona cebulka jest koniecznością w przypadku pierogów (tych już na szczęście nauczyłam się nie odsmażać). W piątek zrobiłam placki ziemniaczane na małej ilości tłuszczu. smarowałam przed każdą partią patelnię silikonowym specjalnym pędzelkiem (patent z ręcznikiem papierowym kuchennym też jest niczego sobie).
Smażenina to chyba jeden z gorszych nawyków w mojej kuchni (nie licząc uzależnienia od słodyczy, dziwnej skłonności i miłości do białego pieczywa, ale nad tymi dwoma jestem w stanie zapanować). Patelnia niestety rządzi! |
_________________ <img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/pbIlp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" />
'Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.'
Jan Kochanowski |
|
|
|
 |
Fatty
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Maj 2008 Posty: 1192
|
Wysłany: 2013-03-24, 19:13
|
|
|
Ja też wszystko bym smażyła Ziemniaczki- o tak, a największego kota mam na punkcie kotletów Wszelakie, soczewicowe, cieciorkowe, ryżowe, ziemniaczane - łojejuuuu.... <3 Piekłam ja burgery zamiast smażyć(z kaszy) smaczne, ale jednak na anstępny dzień z tych samych składników zrobiłam smażone i cholera, lepsze
Rady na wyleczenie tego nie mam - ale ja swoją miłość do smażeniny staram się równoważyć, wcinaniem sporej ilości surowych warzyw i owoców - poza zwykle smażeniową, pora obiadową |
|
|
|
 |
go.

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 6285 Skąd: toro
|
Wysłany: 2013-03-24, 20:07
|
|
|
ło rany, z kotletami też mam ciężko! Znaczy bez nich
Ale mam sposób- grill (albo kominek ) ! Taki prawdziwy z węglem i dymem! Wszystko idzie zrobić i smak jest podrabianuy piekarnikowy, tylko taki z letnim powiewiem |
_________________ "Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa |
|
|
|
 |
-kreska-

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Sty 2013 Posty: 320 Skąd: toruń
|
Wysłany: 2013-03-25, 14:57
|
|
|
Mnemozyne, ale Ci dobrze! U nas to cięższe uzależnienie się okazało niż przy rzucaniu słodyczy
| Agnieszka napisał/a: |
-kreska- : Nie wiem jak jadacie: wege, wegan czy jakieś opcje mieszane i jak wygląda Wasze menu, nawyki, używki. |
bezmleczne wege, bez sklepowych słodyczy, praktycznie też bez białej mąki, ciasto domowe od święta, wydaje mi się, że menu zróżnicowane...z dużą dawką oleju do smażenia własnie
I właśnie, jeśli coś faszerujemy to farsz czy to pieczarki czy jakieś cebulko-warzywa zawsze najpierw podsmażamy i tak
Dziękuję Ci bardzo za rady! Poprzeglądam za wolnowarem allegro za chwilę i poszperam po blogach. Może coś drgnie
| gosia z badylem napisał/a: | | Ale mam sposób- grill (albo kominek ) ! Taki prawdziwy z węglem i dymem! |
I to jakiś pomysł. Również spróbuję, dzięki |
_________________ Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2013-03-25, 16:57
|
|
|
-kreska-: nikt nie jest idealny i pamiętaj o tym.
Gdy robię faszerowane warzywa nie zawsze smażę nadzienie: duszę np cebulę, dodaję starte warzywa korzeniowe, przyprawy i/ lub wyciśnięty czosnek, kasze lub ryż (z wody np. z dnia poprzedniego, czasem tofu wędzone lub ser np. wegański), miksuję i niewiele tłuszczu wychodzi (no mniej niż przy kotletach). Polecam wolnowar, z grila (elektrycznego) czasem korzystam. Niebawem sezon warzywny i owocowy więc też menu pewnie lżejsze będzie jak kalafior gotowany/parowany ze śmietana słonecznikową czy majonezem wegan z dodatkiem ziół i micha sałatki. Szukaj smaków, zastępników, alternatyw, trzeba eksperymentować bo różnie odbieramy smaki. Jak pisałam nie zawsze na obiad muszą być placki/ kotlety a jeśli już odsączaj na ręczniku papierowym. Do kotletów daję pieczarki starte, jak smażę i tak będzie ok, cebula też często idzie surowa.
Ciasta jak chocoloco nie wymagają tłuszczu.
Jeśli zapytasz mnie czy lubię smażone odpowiem tak ale nie ma ich codziennie a jak nosi się rozmiar 32 o kalorie się nie martwię.
Powodzenia i podziel się wrażeniami za jakiś czas. |
|
|
|
 |
-kreska-

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 11 Sty 2013 Posty: 320 Skąd: toruń
|
Wysłany: 2013-03-26, 13:20
|
|
|
Dziękuję!
Ja niestety rozmiar o 10 większy
Jeślibym próbowała kotlety pieczone to czym najlepiej zastąpić panierkę bułkowo-sezamową? |
_________________ Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
nemain
happy ever after
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 23 Gru 2010 Posty: 1220 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2013-03-28, 17:33
|
|
|
cóż, u nas problem smażenia pojawia się okresowo - głównie porą jesienno zimową. to co staram się robić to jeśli już smażę to smażyć na głębokim tłuszczu. wtedy panierka z kotletów rumieni się w dosłownie kilka sekund (a kotlety same są zazwyczaj z wcześniej ugotowanych warzyw więc te kilka sekund wystarcza). nie wiem czy to bardziej zdrowe, ale gdzieś czytałam, że zdrowsze niż tradycyjne smażenie.
poza tym dostaliśmy taką patelnię do smażenia bez tłuszczu, rzadko z niej korzystam bo strasznie ciężka jest ale idealnie nadaje się do warzyw z ryżem, kasz z warzywami itp. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://cud-narodzin.pl - hipnoza, relaksacja i autohipnoza na czas ciąży i do porodu
hxxp://doulaszczecin.pl - wsparcie w okresie ciąży, w porodzie i połogu |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2013-03-28, 18:41
|
|
|
-kreska- : wielokrotnie jadłam robione kotlety przy okazji spotkań wd i nie wszystkie były panierowane, znaczy golasy też są ok. Jeśli potrzebujesz panierki to możesz w stosownych sklepach dostać wegan wersje (ostra, łagodna) ale sama bułka, sama mąka, zarodki, drobne kasze (manna, kukurydziana) się sprawdzą. Plenerowo robiłam kiedyś z tektury na grilu czyli: ugotowane kotlety były marynowane w mieszance składającej się z sosu sojowego, musztardy i miodu (miód można zastąpić innym słodkim np. syropem z agawy/klonowym/słodem - chodzi o to, że słodkie pod wpływem temperatury karmelizuje się i daje otoczkę).
Zerknij jeszcze tu, może coś zainspiruje:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=13223
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4508
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=433112&highlight=#433112 |
|
|
|
 |
ifinoe

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Cze 2007 Posty: 899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-03-30, 08:56
|
|
|
patent na panierkę do piekarnikowych kotletów - pokruszone, ale nie na zupełny pył, płatki kukurydziane - takie bez cukru, oczywiście nadają fajną chrupkość |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Fatty
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Maj 2008 Posty: 1192
|
Wysłany: 2013-03-30, 10:39
|
|
|
Moja rodzicielka (do schaboszczaków piekarnikowych) stosuje panierkę z ubitej z białek piany i zmielonego siemienia lnianego - jak smakuje- nie wiem |
|
|
|
 |
krzysztof
Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 259
|
Wysłany: 2013-05-10, 22:09 Re: Lubię smażeninę :(
|
|
|
Cześć Kreska
| -kreska- napisał/a: | Problemem żywieniowym w naszym domu, chyba największym, jest to, że większość rzeczy jest smażona. Przez co nie da np odchudzić
Kotlety każdego rodzaju- smażone. Pierogi- odsmażane. Często podsmażane ziemniaczki. Smażone nadzienia do papryki czy pomidora. Smażone grzyby co sosów.
Próbowałam pieczonych kotletów, ale chłop nie akceptuje. "Czegoś mu w nich brakuje".
Jak się pozbyć tego beznadziejnego przyzwyczajenia? |
Można dać poczytania ten króciutki materiał bez zagłębiania się w szczegóły - podstawy z ćwiczeń dla studentów.
hxxp://www.forumveg.pl/viewtopic.php?t=5591#98182
Dla przykładu termiczna obórka tłuszczu :
| Cytat: |
Tłuszcze są bardzo wrażliwe przede wszystkim na tlen i temperaturę, troszkę mniej na światło i odczyn środowiska. W tłuszczach i olejach podczas przechowywania i obróbki mogą mieć następujące procesy:
- do 100 stopni C autooksydacja ( w procesach tych mogą powstawać związki o właściwościach toksycznych można podzielić je na 3 grupy:
1. Produkty utleniania, np. nadtlenki i hydronadtlenki oraz epoksydy
2. Produkty polimeryzacji
3. Produkty cyklizacji, czyli tworzenia pierścieni wskutek wygięcia i zamknięcia się części łańcucha węglowego, np. monomery cykliczne)
- powyżej 100 termiczna oksydacja
- ok. 200 stopni bez dostępu tlenu termiczna polimeryzacja i cyklizacja
- ok. 180 izomeryzacja geometryczna i położeniowa
- ok. 400 pyroliza czyli bezpośrednie działanie ognia
działanie tlenu
Jak pisałem wyżej tłuszcze są szczególnie podatne na tlen, więc oksydacja zachodzi w warunkach przechowywania i przetwarzania ich. Bardzo wrażliwe na utlenianie są produkty bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe a proces ten zachodzi jeszcze szybciej, jeśli są poddane wcześniej hydrolizie tłuszczu. Rozkładają się karotenoidy a także witaminy A i E. Powoduje ona straty NNKT i wzrasta zawartość nadtlenków, hydrotlenków i produktów ich rozpadu, które przecież wykazują właściwości toksyczne. Co robią? Mogą uszkadzać błony komórkowe, struktury wewnątrz komórkowe, unieczynnić enzymy i jest możliwość rozwoju miażdżycy czy raka. Jednak toksyczność ich ulega osłabieniu, jeśli dostają się przez przewód pokarmowy gdyż podczas wchłaniania w jelitach znaczna ich część zostaje zmetabolizowana przez drobnoustroje.
działanie ogrzewania
Ogrzewanie również powoduje stratę NNKT, ale może prowadzić do powstania monomerów cyklicznych i polimerów. Polimery nie poddają się działaniu enzymów trawiennych. Obniżają one strawność tłuszczów i smażonych w nich produktów, a spożywane w większych ilościach wywołują biegunki i zaburzenia żołądkowo jelitowe. Gorsze od nich są jednak monomery cykliczne, powstają one z kwasów wielonienasyconych. Wchłaniają się bardzo dobrze i mogą powodować uszkodzenia np. wątroby, nerek, serca wykazują właściwości mutagenne i kancerogenne.
przemysłowe uwodornienie olejów
Dochodzi tutaj do całkowitego wysycenia wodorem wiązań podwójnych w wielonienasyconych kwasach tłuszczowych. Powoduje 100% strat kwasu linolowego i linolenowego i powstawanie izomerów geometrycznych i pozycyjne kwasów tłuszczowych obniżają one wartość tłuszczu a przy dużym ich spożyciu mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Tłuszcze trans są naturalnym składnikiem tłuszczu zwierząt przeżuwających, ale występują tam w niewielkich ilościach. Trochę tłuszczów trans powstaje także podczas rafinacji, szczególnie odwadniania. Duża ich ilość występuje w tłuszczach utwardzanych tłuszcze smażalnicze cukiernicze czy piekarnicze mogą zawierać ich nawet 37%. Mogą zawsze występować one podczas smażenia szczególnie podatne są na to oleje roślinne... |
|
|
|
|
 |
DoskaZ
Dołączyła: 09 Sty 2013 Posty: 93
|
Wysłany: 2013-05-19, 00:07
|
|
|
Smakują niemal zupełnie, jak smażone, a są pieczone w dużo niższej temperaturze i z minimalną ilością tłuszczu:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=596004#596004]Pyszne domowe frytki pieczone |
_________________ Dieta roślinna od stycznia 2013, wraz z całą rodzinką. |
|
|
|
 |
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-05-23, 09:43
|
|
|
Mam dobre rozwiązanie dla osób uwielbiających smażenie... zacznij więcej piec
Do pieczenia zużywa się o wiele mnie tłuszczu niż do smażenia, oraz odbywa się w niższej temperaturze (150-180) i potrawy są zdrowsze i według mnie smaczniejsze
A jeżeli już się smaży, to potem najlepiej odsączyć na ręczniku papierowy, zawsze to usunie się trochę tłuszczu. Smażone rzeczy najlepiej łączyć z górą surowych warzyw |
|
|
|
 |
ropuszka

Pomogła: 6 razy Dołączyła: 17 Maj 2012 Posty: 576 Skąd: Wro / B-c
|
Wysłany: 2013-05-23, 10:11
|
|
|
qetrab, to nie takie proste
nie raz trzeba modyfikować przepis, poza tym potrawa zmienia strukturę: czasem robi się gumowa, a czasem sucha jak sk****syn
i wiesz jak ktoś lubi smażenie, to lubi smażenie - a nie pieczenie
poza tym to tłuszcze są przewodnikiem smaku
mam trzeci dzień bez smażenia i rozkminiam jak zrobić jakiś dobry sos do pieczonych kotletów, tak aby dało się to w miarę przyjemnie zjeść |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|